Sytuacja kadrowa Evertonu

trzeba się zrewanżować za tę wpadkę w 1 meczu :/

Onana po sezonie by fajnie wleciał

@irek051: @Patriko: komentarz niżej :D

@Jakubhaba11: Nie mówię o baniu się. Też wierze w wygraną ale mówienie o wypadku przy pracy to można mówić o nas w następnym sezonie jak uda się wygrać ligę (w co bardzo wierze), to że jesteśmy 3 najbardziej utytułowaną drużyną w Anglii nie stawiała nas sezon dwa czy też więcej aby mówić że tamten mecz to był wypadek. Wypadek który może przesadzić o wygranej ligi. Tą ligę moim zdaniem nie wygrywa się pokonując najlepszych ale punktując cały czas za 3 ptk z tymi słabszymi (przykład Lisów to dobitnie pokazał, albo inaczej, przykład Arsenalu, City, Utd, LFC w tamtym roku). Możesz wierzyć lub nie ale drużyny z dołu walczą o utrzymanie tak bardzo jak pierwsze drużyny o mistrzostwo. A mówimy cały czas o PL, lidze gdzie każdy piłkarz nie trafia przez przypadek nawet do tych "słabszych" (weryfikuje już boisko później). Wierze do końca ale jeśli się nie uda to nie przez przegraną z City w bezpośrednich meczach ale przez kalkulacje utraty punktów z tymi "słabszymi" . Więc nie mów mi o laniu wody bo czytałem komentarze przed meczem z Evetonem (tym co się już odbył) i
tak z góry wszyscy zakładali wygraną

Bedzie ciezko jak z Newcastle, zamuruja bramke i beda liczyc na kontry. Dobrze ze Calvert-Lewin nie bedzie gral bo w poprzednim meczu kilka razy grozne strzelal glowa.

Pykniemy ich jak ja swoją na walentynki

Walimy ich na dziure bez plucia w pupke

Czy 1-0 czy 5-4 czy 6-0 ja chce 3ptk i w weekend tez . To nam by dalo troche luzu jak i pewnosci siebie

Panowie, respekt przed rywalem to jedno - zawsze musi być. Ale no my grając swoją piłkę pewnie stworzymy sobie masę sytuacji. Jeśli poprawimy skuteczność to ja osobiście mam nadzieję na pewne i przekonujące zwycięstwo.

@Patriko napisał: "Ale to jest lanie wody... oczywiście, że są i sami już nie jeden taki wygraliśmy. Nie wiem czy ten taki będzie, ale ważne są tylko 3 punkty i każdy inny rezultat niż zwycięstwo Arsenalu to będzie sensacja."

Eee, no ale bardziej chyba o to chodzi, że nie można przed meczem skreślać żadnego przeciwnika i z góry dopisywać sobie 3 pkt, bo tak jak mówisz, "nie jeden taki mecz wygraliśmy", ale może policz sobie, ile razy taki mecz przegraliśmy lub zremisowaliśmy, który w teorii był bardzo łatwy lub łatwy? W Premier League nie gra Gibraltar, San Marino czy Samoa Amerykańskie, że nawet jakbyśmy wystawili trampkarzy 13-letnich, to byśmy pewnie wygrali grając na 50%.

Owszem, strata punktów będzie dużą niespodzianką, ale to jest Everton, klub, do którego przyszedł nowy trener, dysponujący na papierze bardzo solidnym składem, który walczy o utrzymanie, czyli o życie i być albo nie być. Nie można zakładać, że będzie super łatwo, no bo niby dlaczego miałoby tak być? W Premier League nie da się dobrze przewidzieć scenariusza danego spotkania. Możemy wygrać i gładko 3:0, ale równie dobrze mogą być ciężary i nie będzie to wcale super dziwne.

Ten pierwszy mecz to mam nadzieję, ze był wypadkiem przy pracy i chłopaki będą dodatkowo zmotywowani i nakręceni, żeby nastukac evertonowi

@irek051 napisał: "w PL nie ma łatwych meczów niezależnie od kolejki.."
Ale to jest lanie wody... oczywiście, że są i sami już nie jeden taki wygraliśmy. Nie wiem czy ten taki będzie, ale ważne są tylko 3 punkty i każdy inny rezultat niż zwycięstwo Arsenalu to będzie sensacja.

@irek051: Nie wiem kiedy przegapiłem fakt, że walczymy o utrzymanie skoro mam się bać Evertonu ktory przyjezdza do nas. Tamten mecz to wypadek przy pracy, jechane bedzie mocno z nimi. Oni przyjezdzaja do lidera tabeli najmocniejszej ligi swiata i maja z tylu glowy presje bo wlacza o utrzymanie, nie widze jednego powodu dlaczego mialbym sie ich bac albo nie byc pewny wygranej

Trzeba ich puknąć i tyle w temacie

Sracie żarem przed Evertonem na ES. Nie wierzę. Lecimy z nimi.

Nie No to musi być pewne i przekonujące zwycięstwo tu już nie ma miejsca na stratę punktów i to u siebie

2-0 dla Arsenalu

Liczę na pewne zwycięstwo I dominację pod każdym względem.Trzeba wziąć odwet za porażkę na którą wtedy zasłużyliśmy.

Wydają się posiadać dobry skład,ale prawie każdy w PL taki ma,a jednak walczą desperacko o utrzymanie,a my wciąż jeszcze o mistrzostwo.Po za tym gramy u siebie i oni zagrają bez Calvert-L.,a facet jest niezły;zresztą z kim wygrywać jak nie w domowym meczu z 18 ekipą ligi?

@Jakubhaba11: @Jakubhaba11: Przed debiutem Seana też większość tak mówiła.. a wyszło jak wyszło.. w PL nie ma łatwych meczów niezależnie od kolejki.. żeby to tak działało to by większość wygrywała miliony na zakładach.. ale tak nie jest.

@Marian1: a niby dlaczego?
Everton ma skład, który będzie walczył o utrzymanie, my walczymy o mistrza. 3:0.

Ostatnio tez miało byc łatwo

Zdanie rabinów są podzielone.

Łatwo

Będzie to dla nas ceszki mecz

Bierzemy to