Sytuacja kadrowa Liverpoolu

Mogą mieć nawet 15 kontuzjowanych a i tak mogą na nas siąść że będzie nieciekawie

Anfield to Anfield mogą mieć 15 kontuzjowanych, Jurgena na wakacjach wraz ze swoimi asystentami, trzeba grać swoje. To jest Premier League nie ma lekkich meczy pokazał to mecz ze Srokami.

Nie wiadomo w jakiej dyspozycji beda pilkarze po powrocie do kontuzji. Tak czy siak bedzie bardzo ciezko na Anfield

mieli byc tak oslabieni a jednak ich sklad jakos wyglada

Trzeba to wykorzystać. Wygrać na Anfield nigdy chyba nie było tak łatwo jak powinno być w jutrzejszym meczu, ale zobaczymy.

Najgroźniejszych Coutinho i Skrtela nie ma. Mamy bardzo duże szanse.

Myślałem, że jeszcze gorzej będzie się ich skład prezentował, ale w sumie nie wygląda to najgorzej. Łatwo nie będzie, ale muszą być trzy punkty zdobyte na Anfield! :)

Myślałem, że ich skład będzie jeszcze słabszy.

Oby ich kontuzje nas nie zgubily.

Nie ma się co podniecać ja się pytam ile toure zagrał minut w tym sezonie to jest rezerwa

Klopp to Klopp coś wymyśli tak było jak graliśmy z BVB też mieli kontuzji pełno

Masakra, co to się stało z tym Liverpoolem, oni w tym składzie nie mają nikogo, kim mogliby straszyć. Nawet Benteke już nie jest tym katem, co kiedyś. Oczywiście, to nie zmienia faktu, że możemy przegrać ten mecz, tak jak wiele razy już dostawaliśmy od teoretycznie słabszych drużyn. Jednak szkoda mi Liverpoolu, bo to naprawdę robi się drużyna z środka tabeli. Majstra nie wygrali już hoho, ale zawsze bardzo się liczyli, mecze były ekscytujące, nie wiem co władze zrobiły z tego klubu.

Rozsądek nakazywałby milczenie, ale jak Kolo zagra to raczej nie powinno być problemów. Pamiętam jego ostatnio mecz przeciwko nam - tragiczny - zawinił przy każdej z bramek, nawet Giroud dryblował go jak chciał.