Szalone widowisko na Anfield! Arsenal odpada po karnych!
30.10.2019, 21:26, Łukasz Wandzel 1683 komentarzy
10 goli, rezultat 5-5 po zakończeniu regulaminowego czasu gry i konkurs rzutów karnych! Takie piłkarskie show mogły sprezentować tylko dwie drużyny: Arsenal i Liverpool! Kiedy Unai Emery wybierał się ze swoimi piłkarzami na Anfield, by podjąć ekipę The Reds w 1/8 finału EFL Cup, na pewno nie spodziewał się takiego widowiska. Zarówno hiszpański trener, jak i Jurgen Klopp desygnowali do tego spotkania zawodników rezerwowych. To właśnie dzięki ich otwartej grze i masie kuriozalnych błędów doszło do spotkania, które niewątpliwie zapisze się na kartach historii Pucharu Ligi Angielskiej!
Piłkarze Arsenalu oraz Unai Emery mogą pluć sobie w brodę. Byli na dobrej drodze, by po fantastycznym meczu zwyciężyć z Liverpoolem, ale w ostatnich minutach pozwolili gospodarzom wyrównać i psychicznie nie starczyło im sił, by pokusić się o zwycięstwo w rzutach karnych. Jednak obu drużynom należą się gratulacje za przepiękny spektakl, podczas którego postronni kibice mogli rozpływać się z zachwytu.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Martinez - Bellerin, Mustafi, Holding, Kolasinac (83' Tierney) - Torreira (72' Ceballos), Willock - Maitland-Niles, Özil (65' Guendouzi), Saka - Martinelli.
Liverpool: Kelleher - Williams, Gomez, Van den Berg, Milner - Lallana, Keita (55' Jones), Oxlade-Chamberlain (81' Chirivella) - Elliott, Brewster, Origi.
Podopieczni Jurgena Kloppa próbowali naśladować sposób rozgrywania podstawowej jedenastki The Reds, lecz robili to bardzo ślamazarnie. Mimo to Kanonierzy fatalnie rozpoczęli to spotkanie. Ni stąd ni zowąd proste dośrodkowanie Shkodran Mustafi zamienił na trafienie samobójcze. Niemiec zaskoczył swojego bramkarza już w 6. minucie.
Na szczęście Arsenal nie złożył broni, wyglądał lepiej w ofensywie i w 19. minucie doprowadził do wyrównania. Piłkarze Emery'ego wykreowali okazję, jakiej dawno nie oglądaliśmy i z pewnością nie powstydziłby się jej nawet Arsene Wenger. Londyńczycy rozklepali gospodarzy w ich własnym polu karnym. Kluczowe podanie z posłał opanowany Mesut Özil. Niemiec wyłożył piłkę Bukayo Sace, ale jego strzał musiał dobić Lucas Torreira. Trzeba odnotować, że najniższy zawodnik na murawie był na spalonym.
Niedługo trzeba było czekać, by goście objęli w tym spotkaniu zasłużone prowadzenie. Kardynaldy błąd popełnili piłkarze Liverpoolu, zostawiając zupełnie niekrytego Ainsleya Maitlanda-Nilesa po prawej stronie boiska. Arsenal szybko rozegrał rzut wolny, a Anglik mógł dzięki temu wbiec w pole karne i zagrać w głąb szesnastki. Dzięki pressingowi Lucasa Torreiry i Gabriela Martinellego, ten drugi mógł wykorzystać dezorganizację rywali i wbić futbolówkę do bramki.
Liverpool nie przestawał popełniać błędów, o czym najlepiej świadczył sarkastyczny uśmiech Jurgena Kloppa w kierunku jego zawodników. Özil w 36. minucie przejął katastrofalne podanie rywala, zagrywając jednocześnie do Saki, który wrzucił w pole karne do Gabriela Martinellego. Brazylijczyk z łatwością drugi raz wpisał się na listę strzelców.
Londyńczycy grali jak natchnieni, korzystali z nerwowości The Reds, kilka razy byli też blisko podwyższenia prowadzenia. Gospodarze zdołali wrócić do gry dzięki podyktowanej dla nich jedenastce. Do piłki położonej na wapnie podszedł James Milner i pewnie wykorzystał stały fragment gry. Tuż przed przerwą mogło być już 3-3, gdyby Origi nie zmarnował główki.
Jednak w drugiej połowie doczekaliśmy się rezultatu 4-2 dla Arsenalu! Przyjezdni znowu wykorzystali koszmarny błąd Liverpoolu. James Milner fatalnie podał do Kellehera. Futbolówkę przejął Ainsley Maitland-Niles i zagrał ją do Mesuta Özila. Ten pokazał, że jest po prostu technicznym magikiem. Pomocnik piętką oddał piłkę Maitlandowi-Nilesowi, który w tej sytuacji musiał tylko dołożyć nogę.
Alex Oxlade-Chamberlain jednym przebłyskiem sprawił, że The Reds po raz kolejny zdobyli gola kontaktowego. Były zawodnik The Gunners przejął piłkę w okolicy dwudziestego metra, po czym huknął z dystansu i pozostawił Emiliano Martineza bez szans! Po chwili było już 4-4. Origi fantastycznie obrócił się z piłką, a nie upilnował go Rob Holding. Strzał Belga wylądował w siatce, ponieważ Martinez w tym meczu wpuszczał prawie wszystko.
Po wywalczeniu remisu Liverpool zaczął dominować spotkanie. Kiedy wydawało się, że piłkarze Kloppa są bliżej zdobycia piątego gola, wtedy to Joe Willock postanowił przebić Oxlade-Chamberlaina w konkursie na najpiękniejszą bramkę tego meczu. WILLOCK PRZECUDOWNIE UDERZYŁ Z DYSTANSU! Kelleher mógł jedynie spoglądać na pajęczynę strącaną z rogu bramki.
Wydawało się, że Kanonierzy dowiozą korzystny rezultat do końca, aż w doliczonym czasie gry niespodziewanie dośrodkował Williams, a piłkę z powietrza kopnął niekryty Origi. Belg nie pierwszy raz w trakcie tego widowiska zaskoczył, tyle że tym trafieniem doprowadził do serii jedenastek.
Konkurs rzutów karnych pewnie rozpoczęli Hector Bellerin i James Milner. Do siatki trafiali również Guendouzi, Lallana, Martinelli, Brewster... a później przyszedł czas na Daniego Ceballosa. Strzał Hiszpana został obroniony przez Kellehera. Origi i Maitland-Niles spisali się przy swoich próbach. Emiliano Martinez nie zdołał obronić uderzenia Jonesa, tym samym Liverpool po szalonym meczu zwyciężył w rzutach karnych!
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@darek250s: Pod wzgledem prezentowanego poziomu, byl wyrozniajaca sie u nas postacia. Dodatkowo jakies statystyki do tego dolozyl (6 goli i 11 asyst) a byl to sezon w ktorym rzucany byl na rozne pozycje.
@mel75: wczoraj na streamie jeden gość przy karnych 2-2 napisał "na razie nikt się myli"
Dostał odpowiedź "spokojnie cebulas zmaści" ;)
@jacekcz: przymierzam się do kupna właśnie i stąd podejmuję temat. Wezmę pod rozwagę, dzięki:)
@grzegorz1211: tego właśnie chciałbym uniknąć, nawet nie ma czasu żeby to oglądać jak człowiek po 18 z roboty wraca codziennie. Po cholerę mam płacić za 1000 kanałów, jak używać będę 10. Znajomy coś mi wspominał o Netii i Vectrze z tym wybieraniem kanałów, będę musiał się zorientować
Ceballos specjalnie gra słabo, żeby Real go nie chciał i wtedy Arsenal mógł na luzie go wykupić za kuriozalnie niską sumę.
#GENIUS
@mel75: Ceballos jak nie ogarnie głowy to nic z niego nie będzie. Widać, że umiejętności posiada, ale często robi głupie i proste błędy. Na razie bliżej mu do Xhaki niż do Cazorli.
Ceballos to drugi Ozil. Holownik do potęgi.
@Citizen napisał: "Co włączę mecz Live to Origi dobrze wygląda. Z Barceloną z Tottenhamem w fiale LM i wczoraj. Niby słaby a bramki strzela."
W sumie racja, może to napastnik tylko na tych największych przeciwników? Bo widziałem też kilka jego słabych spotkań. Dla mnie jest zbyt chaotyczny, ale może w tym jego siła, bo nikt nie potrafi przewidzieć co zaraz zrobi.
@thegunner4life: słabo, ja poluję na TV Trwam ;)
@Rowerinho: zwłaszcza jeśli masz jakiś smartTV z aplikacją player.
Ceballos jest doskonałym przykładem tego ,że nie każdy młodzieżowy gwiazdor zostaje dobrym seniorem. Poza pierwszym meczem gdzie wykręcił kilka efektownych kółeczek , nie daje nic a najczęściej niecelne podania.No i post scriptum- nie mamy DNA zwycięzców.
@dtdtdod napisał: "Wczoraj to Origi przy naszej obronie wyglądał na kozackiego napastnika"
Co włączę mecz Live to Origi dobrze wygląda. Z Barceloną z Tottenhamem w fiale LM i wczoraj. Niby słaby a bramki strzela.
@darek250s napisał: "Po prostu może nie pasował do Arsenalu. Ale czy to zawodnik na top drużynę mimo, że mu lepiej idzie w Liverpoolu, niż za czasów gdy grał na Emirates? Tutaj mam wątpliwości."
A mi się wydaje, że jeśli OX gra na ósemce tak dobrze, jak wczoraj to w Arsenalu by się przydał, nawet w pierwszym składzie.
@Marcel90 napisał: "Przeciez Ox mial bardzo dobry ostatni sezon w Arsenalu"
Pod jakim względem?
Przeciez Ox mial bardzo dobry ostatni sezon w Arsenalu
@Rowerinho: To chyba się tak nie da, oni sami ci napchają mnóstwo bezwartościowych programów na które nawet nie spojrzysz przez cały czas trwania umowy
@Rowerinho: Ja polecam internet od dostępnego dostawcy + subskrypcja na player.pl, pakiet Canal+ i Eleven za 50PLN teraz jest. W każdej chwili możesz zmienić/zrezygnować więc moim zdaniem lepiej niż pakiet TV. No i nikt cię o abonament RTV nie będzie ścigał:)
@Citizen napisał: "Nie taki ten Ox słaby jak piszecie"
Ale w sumie racja, Ox uznawany jest przez niektórych za słabego, bo odszedł i tyle.
@Citizen:
Po prostu może nie pasował do Arsenalu. Ale czy to zawodnik na top drużynę mimo, że mu lepiej idzie w Liverpoolu, niż za czasów gdy grał na Emirates? Tutaj mam wątpliwości.
@Citizen napisał: "A tak na marginesie. Nie taki ten Ox słaby jak piszecie. :)
Wyróżniał się wczoraj mimo, że nie grał na skrzydle a w środku drugiej linii."
Wczoraj to Origi przy naszej obronie wyglądał na kozackiego napastnika :P
@darek250s: No i ok :).
A tak na marginesie. Nie taki ten Ox słaby jak piszecie. :)
Wyróżniał się wczoraj mimo, że nie grał na skrzydle a w środku drugiej linii.
Jakiś taki towarzyski ten wczorajszy mecz był. Składy sparingowe, wynik sparingowy, tempo sparingowe, błędy sparingowe - fajny był to sparing, nie zapomnę go nigdy :D
@Citizen:
Oczywiście. Grozi za to 5 lat odsiadki.
A tak serio to sobie świruje. Lubię kulturalne wypowiedzi, nie bierz wszystkiego na poważnie :) Pzdr
@Rowerinho: W końcu jakiś sensowny komentarz wśród głosów wiecznych malkontentów.
@Rowerinho:
Taki żebyś miał dostęp do TVP INFO i mógł słuchać o rozwoju gospodarczym.
@darek250s napisał: "Ooo, a to strona Arsenalu, więc się pomyliłeś."
Jestem kibicem City, obejrzałem mecz Arsenalu (nie pierwszy, bo sympatyzuję) piszę swoją opinię. Tu jest jakiś zakaz?
Swoją drogą panowie, przymierzam się do zakupienia jakiegoś pakietu internet + TV, co polecacie?
Ja oglądam tylko mecze i kanały informacyjne, żonka pewnie jakieś TLC i TVN Style, więc nie chcę kupować pakietu z milionem programów, bo nikt tego oglądać nie będzie. Są gdzieś takie pakiety, gdzie można selektywnie wybierać kanały, pakiety itp.? Jak to wygląda?
@darek250s:
Ja jestem kibicem Chelsea. Zostaw kolegę!
@kamo99111: to kto w LFC jest drugim garniturem? Salah i Mane?
@Citizen napisał: "Jestem kibicem City"
Ooo, a to strona Arsenalu, więc się pomyliłeś.
@Rowerinho:
Zjadłeś Guendouziego. Też grał i to prawie 30 minut.
Jestem kibicem City i o sprzyjanie Liverpoolowi ciężko mnie podejrzewać, ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że wczoraj było widać różnicę w przygotowaniu mentalnym. Kloppy dwa razy przegrywali dwiema bramkami i dalej wierzyli w awans. Tam nikt nie dopuszcza myśli o porażce.
Jeśli chodzi o wyjściowe składy, to pierwsze co się rzuciło w oczy to linia obrony. W Arsenalu komplet dorosłych i ogranych chłopów a w Liverpoolu dwóch juniorów Williams i van Berg, czy jak mu tam. Obaj po 17 lat. To powinno przeważyć szalę.
Druga sprawa to ławka. Jeśli masz na ławce Pepe i Lacazette i prowadzisz dwiema bramkami musisz awansować. Wpuszczasz gwiazdy na wystraszonych małolatów i zabijasz mecz kolejną bramką.
Brak awansu obciąża trenera.
Acha. Ten Martinelli fajny grajek.
Nawet nie chce mi się komentować niektórych wypowiedzi odnośnie naszej rzekomo "tragicznej" gry, bo "daliśmy sobie strzelić 5 bramek" przez "trzeci garnitur Live", ale zrobię to z obowiązku.
Dla nieco mniej rozgarniętych dam wskazówkę - jeżeli mamy tablicę wyników, i przy jednej drużynie widnieje liczba 5, a przy drugiej także widzimy liczbę 5, wskazuje nam to, że obie drużyny straciły i strzeliły po 5 bramek. Nie jedna z nich, tylko obie. To tak dla przypomnienia, bo nie wiem czy wszyscy to ogarniają.
Druga sprawa to taka, że jeśli ktoś mówi, że wyszliśmy kilkoma zawodnikami pierwszej jedenastki, a Liverpool rezerwami, to też służę pomocą. Jeśli ktoś nie zagrał nawet jednego pełnego meczu w Premier League w tym sezonie (Ozil), nie gra w lidze od roku/wraca po długoterminowej kontuzji (Bellerin, Holding), jest odsunięty od składu (Torreira), gra głównie w Lidze Europy, ewentualnie pojedyncze występy i ogony w lidze (Saka, Martinelli, Willock, Martinez) albo od pół roku gra w rezerwach (Mustafi) - to jednak raczej nie są to zawodnicy podstawowej jedenastki. Mam nadzieję, że pomogłem.
Rozumiem, że na potrzeby określonej narracji nagle się nimi stają, ale generalnie to tak nie działa, że ktoś niegrający od pół roku jest podstawowym graczem. Jedynymi graczami z wczorajszego składu, o których moglibyśmy mówić w kategoriach pierwszej 11-stki, są Ainsley i Kolasinac, ale ostatnio oboje zostali wygryzieni z pierwszego składu przez kolejno Chambersa i Tierneya. Także tyle. Jakby trzeba było coś jeszcze wyjaśnić, to służę pomocą.
@songoku95: A powinien zagrać?
Generalnie, albo gość ma jaja i wychodzi w weekend w podstawie z opaską i gra mecz życia pokazując, że jest własciwa osobą na wlasciwym miejscu i jednocześnie przeprasza swoją grą, albo zabieramy mu opaskę i sprzedajemy w styczniu. Widzisz jakąś inną opcję?
1. Martinez nie ma podejścia do Lena, który umówmy się przy rokującym rezerwowym byłby do wygryzienia, bo najlepszym bramkarzem nie jest. Żenujący występ Emiliano.
2. Hector to dla mnie opcja na kapitana. Podobało mi się jego zachowanie przy karnym (pewny karny, motywacyjny okrzyk do Martineza i pewna mowa ciała). Wychowanek, DNA klubu, nie boi się wyrazić własnego zdania, nawet jeśli naraża się na atak (np. ArsenalTV). Ma autorytet, charyzmę. Tylko te kontuzje... Kapitan musi byćczęściej na boisku niż na rehabilitacji.
3. Nam się marzy, żeby Holding dojechał do bycia podstawowym obrońcą Arsenalu, ale cykl narazie wygląda tak: łapie formę, łapie kontuzję, leczy kontuzję, szuka formy, łapie formę, łapie kontuzję...
4. Ceballos to jest porażka. Nie chodzi o karnego. Gość jest wypożyczony na sezon a Unai twierdzi, że pół roku potrzeba na jego adaptacje... Gdzie sens? Narazie gościu wygląda niewiele lepiej niż Denis Suarez. Poza dwoma przypadkowymi asystami w pierwszym meczu na Emirates gra piach. Dla mnie jego gra to przerost formy nad treścią. Do tego nieproporcjonalnie wysokie ego do umiejętności. Zamiast budować i adaptować Daniego skupmy sie na tych, którzy mają przyszłośc w klubie: Torreira, Willock.
5. Wokół Mateo powinniśmy budować skład. Wczoraj może nie dał najlepszej zmiany, ale ma umiejętności, charakter i poniżej pewnego poziomy nie schodzi. Poza tym on wygląda jakby szkolił się w naszej akademii w duchu Arsenalu Wengera. TOP!
6. Dla Saki za wcześnie na odgrywanie tak znaczącej roli w drużynie. jest dobrze, ale dajmy mu czas i spokój na pracę i rozwój.
7. Może Mesutowi przydał się czyściec i wróci stary dobry Ozil? Jeżeli nie to podziękujmy mu na dobre.
8. (!) Martinelli! Niczego twórczego nie wymyśle. Jak go ominą kontuzje, skupi się na futbolu i nie zgubi po drodze tego zaangażowania to będzie kawał grajka!
9. Czy Emery to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu? Nie wiem. Gdyby miało zaskoczyć to by już chyba zaskoczyło, prawda? Tylko kto jak nie on? Jose? Dajcie spokój. Unai był najbezpieczniejszą opcją na erę powengerowsą i możemy tylko marzyć, co by było gdyby wzięli Artetę. Mogłoby odpalić koncertowo, ale nie odpalić równie spektakularnie. Tylko w przypadku drugiej opcji po prostu by mu podziękowano i poszukano lepszego wyjścia. Z Unaiem zdaje się być nie najlepiej, ale stabilnie i to (o zgrozo) naszym włodarzom wystarcza. Wszak nie od dziś wiadomo, że tym klubem rządzi nie pasja i chęć wygrywania, a ekonomia. Ta się zgadza, więc po co coś zmieniać, prawda?
Ciekawe ile analiz wideo obejrzeli przed meczem... Tak swoją drogą to nie wiem po co on im puszcza jakieś analizy skoro nie przypominam sobie w ostatnim czasie meczu w którym wyszliśmy i wypunktowalismy słabe strony rywala.
@thegunner4life: Za dużo było hejtu na Granita. Na pewno nie zagra w weekend.
@gabilondo:
Kelleher, Williams, Van den Berg, Elliott, Brewster to rzeczywiscie tuzy Europejskiego futbolu. O lawce juz nie wspomne. Ox, Origi i inni ktorych wymieniles to lawkowicze. Tak wiec mozna uznac to za 3 garnitur. U nas badz co badz wiekszosc, ktora zagrala regularnie zbiera minuty w BPL i LE.
@songoku95:
W sobotę Xhaka i Cebula tak będzie.
Co wczorajszy mecz może powiedzieć? Mimo wszystko dużo:
-Holding i Hector potrzebują czasu
-Martinez to ręcznik
-Nasza druga linia, która od początku sezonu wyglądała najlepiej. W końcu widać było płynność w grze. Nie wyobrażam sobie gry bez Lucasa i Mesuta w najbliższy weekend.
@Traitor: Lepiej jakby napisał, że jesteśmy dramatyczni, nie warto kibicować Arsenalowi i najlepiej niech odlajkują wszystkie social media :P
@Traitor:
Już nie histeryzuj.
Ogólnie tak jak powiedział mi kumpel co byłem z nim na meczu i nie interesuje się piłką.
"Ten mecz dla mnie co sie srednio interesuje piłką był zajebisty. Cały czas się cos działo"
Dla takich osób ten mecz to widowisko, dla nas porażka.
Ja jestem zadowolony z gry 70% skladu. Reszta to praktycznie cała obrona.
@ArsenalChampion: Każda wymówka dobra do obrony Emeryego :)
Arsenal
16 min ·
Watch all 10 goals from Anfield
Including Joe Willock's SCREAMER
As well as THAT Mesut Özil assist
Plus a dramatic penalty shootout
haha, co za mental klubu przegrywów. Najgorsze, ze to zaczyna się już od administratora social media. Chwalić się przegranym meczem XD
A tu znowu dziecinada. Puchar Myszki Miki decyduje, kto się nadaje do grania w klubie, a kto nie. XDDDDD
Tam nikomu nie zależało na boisku, poza młodymi chłopakami z rezerw, bo mieli okazję się pokazać. Przestańcie "błaznować", bo aż żal.
Sokratisowi do byca bardzo dobrym obronca brakuje przede wszystkim inteligencji. Tak jak mozg znajduje sie w srodku glowy, tak w pilce powinien znajdowac sie na srodku boiska. Inteligencja na pozycji srodkowego obroncy i srodkowego pomocnika jest bardzo wazna.
@DoomSlayer: Bridgestone albo Nokiany ale te starsze wr d3.
Akurat Emery jest specjalistą w trwonieniu przewagi bramkowej
Na stoperze w podstawie powinni grać Sokratis i Chambers.
@kamo99111: Origi, Gomez, Milner, Keïta, Lallana, Ox to trzeci garnitur? Klop mało rotuje dlatego reszty nie znasz. Oczywiście Arsenal traci bramki tylko po koronkowych akcjach rywala, nigdy po własnych błędach. Szkoda ze nie awansowaliśmy bo chłopaki zostawili dużo zdrowia na boisku... mecz wyjaśnił tez sprawę duetu stoperów, Luiz z Sokratisem są nietykalni, Holding zagrał tragicznie
@Gunner18AFC:
Szybciej będzie jak zaczniemy szukać powodów dla, których on powinien tutaj jednak zostać. Bo te dlaczego powinien odejść już każdy zna.
#EmeryOut z kilku powodów.
1. Nie mamy stylu
2. Nie wybiera najlepszego możliwego składu
3. To kasztan i przegryw, brak mentalności zwycięzców
4. Podejmuje dziwne decyzję
5. Ustawia zawodników na dziwnych pozycjach
Nie chce mi sie dalej myśleć. Pewnie sie cos znajdzie.