Szczegóły lukratywnej umowy Wengera

25.08.2010, 12:04, IceMan 74 komentarzy

Na mocy nowego kontraktu zarobki Arsene’a Wengera wynosić będą aż 6 milionów funtów rocznie, donosi Goal.com.

Francuski menadżer przedłużył niedawno umowę z Arsenalem do 2014 i, zważywszy na jej warunki, usadowił się na drugim stopniu podium spośród najlepiej zarabiających trenerów Premier League. Jedynie opiekun Chelsea – Carlo Ancelotti – może pochwalić się wyższymi dochodami niż Le Professeur.

Kontrakt Bossa zawiera klauzulę, dzięki której Wenger otrzyma dodatkowe wynagrodzenie za doprowadzenie Kanonierów co najmniej do eliminacji Ligi Mistrzów. Przypomnijmy, że dotychczas Arsene’owi udało się uczynić z drużyną z północnego Londynu aż 12 razy z rzędu.

Były trener Monako otrzyma również 20-procentową podwyżkę. Wcześniej zarobki Wengera oscylowały wokół 5 milionów funtów rocznie, nietrudno więc obliczyć, że do 2014 na konto 60-latka co roku wpływać będzie 6 milionów funtów.

Tym samym Francuz zostanie najlepiej zarabiającą osobą na Emirates Stadium wyprzedzając nawet Ceska Fabregasa, który co tydzień inkasuję sumę 110 tysięcy funtów (5,7 milionów rocznie).

Ten astronomiczny kontrakt dowodzi, jak wysoko ceniony w północnym Londynie jest trener, który wraz z wygaśnięciem umowy będzie miał już 64 lata na karku. Zarząd The Gunners ani przez chwilę nie zastanawiał się nad zasadnością przedłużenia umowy z pracującym w Arsenalu od 14 lat menadżerem, który już od pięciu sezonów nie zdobył z ekipą 13-krotnych mistrzów Anglii ani jednego trofeum.

Analizując zarobki trenerskich sław pracujących poza granicami Wielkiej Brytanii jedynie Jose Mourinho, który sięgnął z Interem Mediolan rok temu po potrójną koronę, zarabia wyraźnie więcej niż Wenger. The Special One co roku dopisuje bowiem do swojego konta aż 8,5 milionów funtów. Natomiast Carlo Ancelotti, który w swoim debiutanckim sezonie w Premier League zgarnął z ekipą The Blues dwa tytuły, może się pochwalić zarobkami rzędu 6,5 milionów funtów.

Biorąc pod uwagę warunki nowej umowy Wengera, Francuz grający niegdyś na pozycji stopera znacznie zbliżył się do liderującego na Wyspach Brytyjskich Ancelottiego. Podobnie lukratywny kontrakt do Arsene’a obowiązuje również selekcjonera Synów Albionu - Fabio Capello.

Tacy trenerzy jak: Roberto Mancini, David Moyes, Harry Redknapp, Roy Hodgson, Steve Bruce czy nawet Sir Alex Ferguson mogą jedynie marzyć o pieniądzach inkasowanych przez menadżera Arsenalu.

Według prasy, Arsene Wenger już w maju poinformował Ivana Gazidisa, Danny’ego Fiszmana, Kena Friara oraz Petera Hill-Wooda o zamiarze kontynuowania pracy z drużyną z Ashburton Grove. Zarząd Kanonierów chciał zapewnić przedłużenie umowy z doświadczonym menadżerem przed udostępnieniem klubowi 45 milionów funtów na wzmocnienia. Lwia część tej kwoty nie została jednak w tym okienku transferowym przez Arsene’a wykorzystana.

Fakt, że kontrakt został dopięty na ostatni guzik i ogłoszony jeszcze przed rozpoczęciem bieżącego sezonu Premier League pokazuje, że negocjacje między trenerem i zarządem przebiegły szybko oraz bezproblemowo.

Dzięki najbardziej lukratywnej umowie w karierze Arsene na dobre usadowi się na liście najbogatszych menadżerów światowego futbolu.

W rankingu przygotowanym na początku tego roku, fortunę Wengera oceniono na 17 milionów funtów. Taka suma uplasowała go na szóstym miejscu wśród sportowych menadżerów działających w Wielkiej Brytanii i Irlandii za takimi trenerami jak: Fabio Capello (34 miliony funtów), Roy Keane (30 milionów funtów), Sir Alex Ferguson (24 miliony funtów), Carlo Ancelotti (21 milionów funtów) oraz Giovanni Trapattoni (18 milionów funtów).

Dodatkowo Wenger czerpać będzie zyski z tytułu współpracy z francuską stacją telewizyjną TF1 oraz firmą Castrol.