Szczęsny: Zasłużyliśmy na zwycięstwo

Piłka nożna potrafi być czasami niesprawiedliwa...

Acapulco

Zarejestrowany: 31.03.2010, Już nie taki nowy a ze nie napisałem dotąd miliona komentarzy to inna kwestia. Może właśnie dlatego, że jeszcze nikt nikogo w komentarzach do swojego zdania nie przekonał :D

Zasłużyliśmy, a Wojtek bronił super :)

Trochę poniosło Wojtasa "mieliśmy więcej szans i kontrolowaliśmy praktycznie całe spotkanie"

nie wiem czy oglądałem inny mecz jak on ale mimo wszystko trochę pokory o obiektywizmu z jego strony nie zaszkodziłby

rkisiel88
zresztą co ja będe się kłócił o jakąs żałosną bramke. Nie obchodzi mnie kto zawinił tylko to że stracili gola. Więc sie tak nie napinaj ziomuś to tylko moje zdanie. Nie powiedziałem że ktoś sie musi z nim zgadzać ale co cie to obchodzi, każdy ma inne zdanie. Skoro sie znasz lepiej ode mnie to nie będe sie wypowiadał bo po co? Co z tego że komentarze są po to żeby mówić swoje zdanie... Przecież lepiej jest komuś nawrzucać bo ja wiem lepiej :P

rkisiel88
Nowy, nie napinaj sie tak bo se starego wysrasz ;)
Jak tak to po co tam go ustawiał? Chyba po to żeby wybić piłke gdy ta leci w okienko

Acapulco

"Dobry jest i ten 1 pkt nawet, a ta bramka na 2-2 to wina Wojtka bo skoro sam ustawiał tam Flaminiego to powinien wiedzieć że tam stoi."

kolejny diamencik znalazłem w Twojej wypowiedzi. To jak tak to ja bym tylko interweniował jak piłka leci centralnie w srodek a jak tylko trochę w bok to bym zostawiał bo przecież ustawiałęm tam typa (to nic ze on może wybic jedynie głowa) i niech on się martwi żeby ją wybić, a co tam ja mam się brudzić.

Acapulco

"Moim zdaniem błąd Szczęsnego nie powinien się pchać gdy piłka leci w okienko bo i tak by tego nie wybronił."

albo to są złośliwe prowokacje i nabijanie się z ludzi, którzy się spinaja czytając to czyli ze mnie ale czytając takie brednie to mi się nóż w kieszeni otwiera. Ty byłbyś lepszy bo mając mniej na sekunde na reakcje, obróciłbyś głowe, zobaczyłbyś flaminiego i jeszcze moze trzy razy byś go zapytał czy on na pewno wybije tą piłke i do tego w ramach asekuracji stanąłbyś za nim za wszelki wypadek jakby jednak ją nie wybił. Brawo Acapulco, kozak z Ciebie jak tak...

Remis to sprawiedliwy wynik.

Snapi
Tak samo można mówić w drugą stronę.... że to Flamini by wybił tylko Szczęsny mu zdjął piłke z głowy -,-

Acapulco
Szczęsny by to wybronił. Flamini go przyblokował.

Teraz skupić się na spotkaniu z Dortmundem. Dobry jest i ten 1 pkt nawet, a ta bramka na 2-2 to wina Wojtka bo skoro sam ustawiał tam Flaminiego to powinien wiedzieć że tam stoi. Zresztą nie wierze że do siebie nie krzykneli czyja piłka. Moim zdaniem błąd Szczęsnego nie powinien się pchać gdy piłka leci w okienko bo i tak by tego nie wybronił.

Prawdę gada

Co trzeba mieć w głowie żeby "mówić" do bramkarza że mógł odpuścić piłkę lecącą w światło bramki bo "ktoś tam stał". Na dodatek stał tam SS18 środka pola. Człowiek któremu nikt rozsądny na boisku ufać nie może.

to prawda, to był bardzo fajny mecz i myślę że jeśli utrzymamy ten poziom i poprawimy komunikację to coś możemy ugrać ;)

Cała obrona zawaliła przy tym golu. Nie ma co robić z Szczęsnego kozła ofiarnego. Za często tracimy takie głupie bramki, trzeba to w końcu poprawić.

MG

To jest jakaś parodia te interpretacje :D. Przecież zawodnicy na linii interweniują wtedy kiedy bramkarz nie sięgnie piłki.

Wyobraźmy sobie sytuacje, że Szczęsny PRZEPUSZCZA piłkę, bo "stał tam Flamini". Flamini stoi jednak pół metra dalej od lotu piłki, nie trafia jej czysto głową(bo tylko tym może) i piłka wpada do bramki. Czyja byłaby wina?

To byłby prawdopodobnie ostatni mecz Szczęsnego jako bramkarza, bo Wenger nie ryzykowałby więcej postawienie na bramce bramkarza, który PRZEPUSZCZA piłkę lecącą w światło bramki, bo ktoś tam za nim się kręci i on ją wybije...

Bramkarz ma wybijać każdą możliwą piłkę lecącą w światło bramki, każdą, nie ma wyjątków. Nie ważne czy stoi za nim jeden czy 10 Flaminich.

Z resztą dyskusja bezcelowa, lepiej skupić się, co zrobili też angielscy komentatorzy, na poszukiwaniu prawdziwego winnego czyli "dlaczego nikt nie pokrył Demichelisa?"

jakbys nie przeszkodzil flaminiemu to moze bysmy wygrali

Ja do Wojtka nie mam żalu za drugą bramkę. Zareagował odpowiednio, ciężko o komunikację w ułamku sekundy na linii bramkowej.

Ale co do tego, że byliśmy lepsi to się z Wojtkiem nie zgodzę. City było odrobinę lepsze w tym meczu.

To był stały fragment.
Jeżeli bramkarz nie wie w takim momencie jak są ustawieni zawodnicy w obronie to co on robi na boisku ?
Flam stał cały czas w tym samym miejscu.

*boi, sorry za błąd.

@grand92
A kto się nie boju wyjazdu na SB. Myślę, że jak przegramy tam powiedzmy róznicą dwóch bramek to będzie ok.

błąd był i Wojtka i Flaminiego tak samo więc zwalanie winy na samego Wojtka to przesada

Kontrolowaliśm praktycznie całe spotkanie? albo wojtkowi pomyliły się mecze albo to jakas stara wypowiedź o jakimś zupełnie innym meczu ;p

Gol na pół z Flaminim, ale 2 setki wybronił.

Przynajmniej jeden gada z sensem i nie zadowala go remis

Leehu

nie, nie krytukuję go bo jest Polakiem. Po prostu jestem obiektywny. Oceniam każdego tak samo jak zawali. Nie ma znaczenia czy to Ozil za 50 mln czy nasz polski Wojciech. On (też) zawalił tego gola i tyle w tym temacie. Ale nie zmienia to faktu, że jest to bardzo dobry bramkarz i życzę mu jak najlepiej, bo jest w klubie, któremu kibicuję. Nie dlatego że jest Polakiem (choć to mnie bardzo cieszy, że mamy takiego bramkarza oczywiście. nie przeczę).

Wojtek zawalił przy tej bramce bardziej niż Flamini. To on niepotrzebnie zdjął mu piłkę z jego głowy. Po prostu gol na konto Wojtka niestety. :/ Ale nie zapominajmy też, że uratował nas przed porażką gdy popisał się kapitalną paradą po strzale Dżeko. Można powiedzieć, że w jakimś sensie odkupił swoje winy. :P

@mskafc: Czyli na United wystarczy. :)

@grand92: Dobra ale oni tam stoją po to aby asekurować bramkarza a nie za niego bronić. Wojtek robił co mógł nie można mieć do niego o tę akcje pretensji, a prawda jest taka że wybronił dwie setki dla City i za to należy go pochwalić.

@mar12301: Tak miał olać tę piłkę i pozwolić jej lecieć dalej sorry, ale gdyby Wojtek tak zrobił to nie mógłby być tak dobry jak jest.

Flamini mógł mieć pretensje do Wojtka, chociaż myślę że jak na chłodno przypomniał sobie tę sytuacje to nie ma żalu do Polaka. Wojtek też może mieć pretensje do siebie bo zawsze można zrobić coś lepiej, ale kibice raczej nie powinni mieć.

@mar12301: A mi się wydaje że właśnie jest odwrotnie, to ty go krytykujesz dlatego że jest Polakiem. Wenger widać ceni sobie umiejętności Polaka wyżej od niektórych jego rodaków, ale na pewno się myli, bo przecież kto zna się lepiej na Polakach jak nie Polacy. :)

Czy wy wiecie.co piszecie? Waszym zdaniem kiedy przeciwnik oddaje strzal bramkarz nie powinien interweniowac i liczyc na to ze ktos z pola go wyreczy? Moim zdaniem za strate drugiej bramki winna jest cala druzyna, bo mielismy 11 zawodnikow w polu karnym, City 4, a mimo to Obywatele zdobyli gola

Bramka to królestwo bramkarza i on ma bronić KAŻDĄ piłkę idącą w jej światło a nie zastanawiać się czy Flamini zdąż wybić piłkę głową czy nie.

Winnym jest organizacja krycia przy rożnym, brak przywództwa/kierownika który by wskazał kto kogo/gdzie kryje.

Skąd się biorą takie teorie o winie Szczęsnego? To polscy komentatorzy je sprzedają? Angielscy(Scholes, McMannaman i Wright) nie mieli wątpliwości, że to złe krycie zawiniło. Obrona strzału Dzeko i Silvy zostały uznane za "kluczowe".

Się rozpisałem, ale zarzucanie Szczęsnemu, że nie przepuścił piłki lecącej w światło bramki bo gdzieś tam stał Flamini to szczyt albo złej woli albo głupoty.

Śmieszą mnie obrońcy Szczęsnego, bo jest Polakiem. Zawsze znajdziecie obronę na Wojciecha, mimo że zawalił (do spóły z Flaminim) tego gola. Ale nie, "on nic nie mógł zrobić, wszyscy winni, ale Wojtek zrobił co móg!". Obiektywizmu trochę, chłopaki..

Theo100

myślę że możemy ujrzeć Ospinę w Niemczech , jest to na tyle klasowy bramkarz że Wenger może mu dawać szansę w pucharach a Wojtkowi w lidze

*ospina

gdyby aguero zostal dluzej na boisku to jeszcze moglismy to przegrac. generalnie wojtek srednio, jestem ciekawy jak prezentuje sie ospine bo bez watpienia nalezy dac mu szanse

równie dobrze mogliśmy to przegrać, tak więc remis trzeba szacować

rozwalacie mnie ludzie. gdyby liczył na to, że Flamini to wybije, a nie wybiłby?

Tego gola Szczesny z****l, ale z drugiej strony wybronil tez 2 setki.

harry86

z City to i tak nam najlepiej idzie z TopU , największe problemy to są z Chelsea (boje się wyjazdu na Stamford w tym sezonie) i z United które nawet jakby było w strefie spadkowej to byśmy przegrali

No chyba raczej nie ...

''Byliśmy lepszą drużyną, mieliśmy więcej szans i kontrolowaliśmy praktycznie całe spotkanie.''
To trzeba spiąć du** w końcówce. Jesteśmy zwyczajnie frajerami, że nie wygraliśmy tego meczu. Z City jak wygramy to za XX lat.

Blizniak96

stąd że chyba przed wykonaniem rożnego kryli rogi Flamini z Monrealem

a skąd miał szczęsny wiedzieć o tym że flamini ma tę piłkę na głowie, flam powinien krzyknąć, wojtek robił co mógł, gdyby to wpadło to byłyby hejty że się nie ruszył

Jak ktoś strzela z 5 metrów bramkarz nie ma czasu się zastanawiać czy ktoś tam stoi i to wybije, tylko działać przy pierwszym impulsie - nie udało się, trudno. Chociaż wg mnie strzał nie był mocny, więc nie przełamał mu dłoni i Wojtek chyba źle ocenił swoje położenie, bo chciał to wybić na rożny a nie wyszło. Więc jeśli błąd to w tym aspekcie, a nie komunikacyjnym (Pomijając, że Demichelis został bez krycia przy naszej dwukrotnej przewagi liczebnej, co jest niedopuszczalne na takim poziomie).

mskafc

no oni chociaż potrafią wygrać z United nie to co my :/

Wojtka chyba bronicie tylko dlatego że jest Polakiem , Ewidentnie było widać ze przy bramce na 2:2 Flamini krył długi róg a Monreal krótki , to jest błąd Szczęsnego , nie rozumiem wiecznego bronienia go , Flamini zagrał beznadziejny mecz ale przy tej bramce jego winę oceniam na jakieś 30%

Równie dobrze mogliśmy ten mecz przegrac...

Moglismy wygrac, moglismy przegrac. Przy bramce Demichelisa nie zadziałala komunikacja miedzy Wojtkiem i Flaminim. Powinien widziec, ze stoi kolega na samej linii ale zareagował instynktownie jak bramkarz. Szkoda tej bramki i to jeszcze strzelonej przez takiego pilkarza.

no polenizowalbym :)

Ten mecz dobitnie pokazal ze Flamini to poziom MK Dons.