"Szkoda mi Jacka"
18.09.2020, 16:17, Mateusz Kubacki
17 komentarzy
Jack Wilshere w swoim czasie zapowiadał się na wielką gwiazdę. Mial ogromny potencjał, by stać się rewelacyjnym rozgrywającym i legendą Arsenalu. Niestety, liczne kontuzje spowodowały, że Anglik nie rozwinął się tak, jak wszyscy tego oczekiwali. Obecnie 28-latek jest piłkarzem West Hamu United - najbliższego rywala Arsenalu. Nie będzie mógł jednak zagrać w tym meczu, oczywiście z powodu kontuzji.
Mikel Arteta miał okazję dzielić boisko wraz z Jackiem. Hiszpan wyznał, że jest mu bardzo przykro z powodu tego, jak potoczyła się kariera młodszego kolegi.
- Naprawdę, to wielka szkoda. Przede wszystkim szkoda mi Jacka. Był jeszcze dzieckiem, kiedy z nim grałem w Arsenalu. Miał naprawdę wyjątkowy charakter, talent, zdolności i osobowość - wyznał Arteta.
- Mógłby osiągnąć znacznie więcej, ale jego kontuzje były naprawdę ciężkie. Za każdym razem, nawet gdy odnosił ciężką kontuzję, był w stanie wrócić i wierzę w to, że teraz będzie tak samo. Myślę, że nie tylko ja, ale i wszyscy inni życzą mu jak najlepiej. Mam nadzieję, że będzie na tyle silny psychicznie, że uda mu się wrócić. Zasługuje na to.
źrodło: Arsenal.com
17 godzin temu 1 komentarzy

22 godziny temu 9 komentarzy

22 godziny temu 7 komentarzy

07.05.2025, 09:32 1419 komentarzy

07.05.2025, 08:31 11 komentarzy

06.05.2025, 16:09 1 komentarzy

06.05.2025, 13:54 9 komentarzy

06.05.2025, 10:51 5 komentarzy

06.05.2025, 10:49 3 komentarzy

06.05.2025, 07:52 10 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
eh Jack :(
Z jednej strony cieszę, że Arsene w niego wierzył z drugiej strony właściwie cały "british core" z Jackiem na czele nie zdał egzaminu. Cieszę, się że Arsenal go wytransferował do młotów bo jak widać WHU nie ma z niego za dużego pożytku.
@knedel999: O czym ty mówisz, wiele kontuzji 'bierze się z nieba', czyli po prostu z genów. Nie słyszałem o imprezowym życiu Wilshera, więc to raczej ta opcja.
Pamiętam jak schował do kieszeni Xaviego i Inieste. A miał wtedy chyba z 19 lat. Był moim ulubieńcem bo widać było w nim błysk jak prowadził piłkę, coś magicznego. SZkoda naprawdę ale takie jest życie.
Po pierwsze mysle, ze Wenger go za czesto katowal, i zbyt szybko po kontuzji wracal do gru...to w duzej mierze bylo przyczyna jego przewleklych urazow.
2gi aspekt bedac kontuzjiwanym calymi miesiacami przesiadywal na silce I tam stracil najwieksze swoje atuty jak zwrotnosc, mobilnosc, zryw fo pilki... szkoda chlopa, bo rzeczywiscie mial wszystko zeby zostac legenda.
Kontuzje nie biora sie z nieba, wystarczy sie dobrze odzywiac i nie jesc byle czego(Mnostwo przykladow ale i mnostwo pilkarzy olewajacych sprawy zywieniowe). Po prostu swiadomosc Jacka byla taka a nie inna a ze lubil sobie prowadzic taki tryb zycia to i kontuzje nie daja mu spokoju.
Szkoda tych wszystkich kontuzji i tego jak potoczyla sie jego kariera jednak nie mozna oceniac go tylko przez pryzmat meczow takich jak ten ktory rozegral na Barcelone. Niestety ale ja bardziej kojarze go z holowania pilki i wbijania sie w 3 rywali. Nastepnie byla strata i rozkladanie rak.
Myślałem, że będzie zawodnikiem środka pola na lata, a po wielu dobrych sezonach kapitanem zespołu. Świetnie zagrywał piłki za obrońców , dobrze utrzymywał się z nią w środku i do tego jeździł na dupie w defensywie.
Później przy każdym ostrzejszym wejściu rywala, gdy padał na ziemię i trzymał się za kostkę, drżało serce. Gdyby Jack, Diaby i Ramsey zagrali ze sobą jeden pełny sezon z pewnością mielibyśmy mistrza po 2003/04.
Ulubiony zawodnik po erze The Invincibles
Wszystkim szkoda Jacka :(
Wymieniłbym pół obecnego składu za jego w pełnym zdrowiu
Nie zdziwię się jeśli Jack zakończy karierę przed 30-tką.
Świetny facet z Arsenalem w sercu któremu kontuzje po prostu zniszczyły karierę. Naprawdę szkoda bo miał wielki talent.
Pisalem o tym ostatnio. WHU che rozwiazac kontrakt z Jackiem bo nie ma z niego pozytku. Rownia pochyla ale na pewno znalazlby sie jakis klub w pl ktory by go przygarnal, tylko po co? zeby siedzial w gabinecie lakarskim?
@D14: Czyli nie tylko ja sprawdzałem skład WHU żeby zobaczyć czy Jacek wychodzi w pierwszym składzie i nie ma kontuzji? Szkoda, kiedyś jeden z moich ulubionych piłkarzy. On, Diaby i Rosicky mogli zrobić zdecydowanie większą karierę w Arsenalu, no ale wyszło jak wyszło.
Teraz pytanie, czy przy pierwszym poważnym urazie medycy i sztab trenerski dał dupy, czy po prostu Jack nie miał farta, tudzież zdrowia do wyczynowego sportu.
Obiecałem sobie, że jak pojadę w tym lub przyszłym sezonie na The Emirates to kupię domówkę z 10 Wilshere ;-) za każdym razem jak patrzę na mecze West Hamu to tylko po to by sprawdzić czy Jack jest w kadrze. Mam nadzieję, że w końcu mu się wszystko poukłada po jego myśli i w końcu kontuzje będą go omijały.
Wilshere, wychowanek Arsenalu. Uwielbialem jak On i Szczesny podjudzali kibicow Tottenhamu :P Gość miał zmysł do gry kombinacyjnej, tak jak Rosicky. Wielka szkoda, ze jego kariera nie potoczyła się tak jak powinna - osobiscie liczylem, ze przedluzy kontrakt w 2018 i troche ominą go kontuzje. Osobiscie jeden z moich ulubionych zawodnikow ostatnich lat
Mogliśmy mieć dwóch genialnych pomocników. Wilshere i Diaby....szkoda że tak się potoczyły ich losy. Z Jacka już raczej nic nie będzie skoro do tej pory zagra kilka spotkań i kontuzja.
Wymieniłbym go z miejsca za Willocka.