Szpiegownik, czyli co słychać u rywali po 12 kolejkach
11.11.2009, 19:32, Marcin Wierciński 99 komentarzy
Za nami już 12 kolejek angielskiej Premiership. Przez ten czas w ekipie Arsenalu wydarzyło się sporo, o czym czytelnicy strony są regularnie i na bieżąco informowani. Jednak Premier League składa się z 20 zespołów, więc by mieć bardziej przekrojową wiedzę o sytuacji w angielskiej ekstraklasie, zapraszam do lektury Szpiegownika.
ASTON VILLA
The Villians zajmują obecnie piątą pozycję w tabeli. Zespół Martina O'Neilla traci obecnie punkt do czwartego Tottenhamu, ale rozegrał jeden mecz mniej. Dobra forma Agbonlahora i spółki dała się we znaki Boltonowi, który poległ aż 1:5 czy nawet Chelsea. The Blues ulegli Villi 1:2.
Wydaje się więc, że Martin O'Neill nie ma powodów do zmartwień. Ostatnio był świadkiem wielkiego wyczynu Brada Friedela, który zagrał już ponad 200 spotkań pod rząd w Premiership i ciągle śrubuje swój własny rekord. Do dyspozycji managera będzie też wkrótce Stewart Downing, który powraca po dłuższej kontuzji, natomiast uraz Emille'a Heskey'a okazał się niegroźny.
Jedyne, co może nurtować O'Neilla, to ilość reprezentantów Anglii, jaką posiada w drużynie. Na najbliższy mecz z Brazylią powołania otrzymali bowiem Warnock, Young i Milner. Jednak także i tutaj szkoleniowca czekała miła niespodzianka - Luke Young odmówił Fabio Capello i nie zastąpi w tym spotkaniu kontuzjowanego Johnsona. To ważne dla Aston Villi, bowiem w całej Anglii znany jest jej problem z krótką ławką rezerwowych.
BLACKBURN
Drużyna Sama Alladryce'a tkwi na bezpiecznym, 14. miejscu. W ostatnich pięciu spotkaniach zdobyła 6 pkt., ogrywając Burnley i Portsmouth, acz przegrywając z Chelsea, Manchesterem United i Arsenalem. We wszystkich tych spotkaniach straciła aż 16 bramek, strzelając zaledwie 7.
Fatalna dyspozycja obrońców nie jest jednak jedynym zmartwieniem Big Sama. Uwaga mediów skoncentrowała się bowiem głównie na konflikcie szkoleniowca z napastnikiem, Benny'm McCarthy'm. Zaczęło się od deklaracji piłkarza z RPA, który stwierdził, że chce występować w pierwszym składzie. Manager Blackburn odparł na to, że to rozumie i jeśli McCarthy sobie tego zażyczy, może odejść podczas zimowego okienka transferowego. W tej sytuacji snajper także nie pozostał dłużny, obwiniając szkoleniowca za marnowanie potencjału drużyny i niezrozumiałe decyzje personalne. Dodał także, że opuszczenie obecnego zespołu będzie dla niego wyłącznie przyjemnością.
BIRMINGHAM CITY
Beniaminek Premiership spisuje się do tej pory średnio, zajmując 15. pozycję w tabeli. Alex McLeish może być jednak zadowolony z formy swoich podopiecznych w ostatnich tygodniach - odkąd The Blues polegli z Arsenalem, udało im się pokonać dobrze grający Sunderland i wywieźć po punkcie z konfrontacji z Manchesterem City i Liverpoolem.
Poza dementi w sprawie ewentualnego transferu Andrija Szewczenki, emocje w tej drużynie wzbudza napastnik... Liverpoolu, Ngog. Zastępca Fernando Torresa zanurkował w polu karnym, a sędzia dał się nabrać, co nie pozwoliło Birmingham wygrać z The Reds. Rzekomy winowajca, Lee Carsley, nazwał zachowanie Ngoga "żenującą próbą oszustwa", a Alex McLeish dodał, że sędzia, gdy zobaczy powtórkę, "spali się ze wstydu".
BOLTON
Grająca najbardziej toporną piłkę drużyna Premiership okupuje obecnie bezpieczną, 16. lokatę w Premiership. Po zwycięstwie nad Evertonem wydawało się, że Kłusaki zaczną zdobywać kolejne punkty, jednak wtedy na ich drodze stanęła Chelsea, pokonując Bolton dwukrotnie 4:0 (raz w Carling Cup i raz w lidze). Musiało to załamać drużynę, bo w następnej kolejce znowu poległa czterema golami - dostając solidne lanie od Aston Villi, 1:5.
Mimo tak fatalnej postawy defensywy, w kadrze Fabio Capello miejsce dla siebie znalazł Gary Cahill. Były defensor Aston Villi jest jedynym reprezentantem Boltonu w kadrze Synów Albionu. Arsenal nie ma obecnie żadnego.
BURNLEY
To właśnie Burnley jest obecnie najlepiej grającym beniaminkiem w Premier League. 16 pkt. zdobytych w 12 meczach pozwala The Clarets zajmować miejsce dziesiąte. Manager Owen Coyle nie ma więc na co narzekać, szczególnie biorąc pod uwagę dwa ostatnie spotkania, których jego podopieczni nie przegrali. Najpierw pokonali swoich rywali w walce o utrzymanie - Hull City - 2:0, by następnie napędzić stracha bogaczom z City, wywalczając ostatecznie 1 pkt. w zakończonym 3:3 thrillerze.
Ciekawostką pozostaje fakt, że najlepszym strzelcem zespołu jest obecnie Graham Alexander, który występuje w formacji defensywnej. Szkot strzelił gola Sunderlandowi, Hull (dwa) i Manchesterowi City.
CHELSEA
The Blues to lider Premier League, a w ostatnich pięciu spotkaniach przegrali tylko raz - z Aston Villą, pokonując m.in. Manchester United czy Liverpool. Z zaledwie ośmioma straconymi bramkami posiadają także najlepszą defensywę Premier League.
Spora grupa zawodników Chelsea została powołana na najbliższe spotkania reprezentacyjne. Na uwagę zasługuje z pewnością fakt, iż dwa filary drużyny ze Stamford Bridge - Ashley Cole i Didier Drogba - zostali wycofani ze składu swoich drużyn narodowych z powodu kontuzji. Szczególnie uraz tego pierwszego może być sporym problemem dla Carlo Ancelottiego. Włoch może mieć niedługo spory ból głowy związany z obsadą obu stron defensywy, gdyż prawdopodobnie także Jose Bosingwa nie będzie do jego dyspozycji przez około trzy miesiące.
EVERTON
Drużyna z Liverpoolu stanowi jedno z największych rozczarowań sezonu. Obecnie zajmuje jedenastą pozycję, jednak w ostatnich pięciu meczach wygrała tylko raz, jedną bramką, a ofiarą był słaby w tym sezonie West Ham. Porażka z Boltonem czy remisy z Wolves i Stoke nie są zapewne tym, czego David Moyes oczekiwał przed sezonem. Szkoleniowca z pewnością dobija postawa zespołu w Lidze Europejskiej, gdzie jego piłkarze przegrali dwukrotnie z Benficą, a ich bilans bramkowy z portugalskim zespołem wynosi 0:7.
Jakby tego było mało, kontuzji doznał bramkarz reprezentacji USA - Tim Howard i nie wiadomo czy zagra w spotkaniu z Manchesterem United, a forma strzelecka napastników - poza Louisem Sahą - pozostawia wiele do życzenia.
FULHAM
Po fatalnej inauguracji sezonu, Fulham powraca na właściwy tor. Ostatnie pięć spotkań przyniosło 9 pkt. - dwa zwycięstwa i trzy remisy. Daje to 11. pozycję w tabeli.
W ostatnim czasie sporo osób łączyło Roy'a Hodgsona, managera Fulham, z posadami selekcjonera Szwecji lub Norwegii, jednak obecnie mówi się raczej o przedłużeniu kontraktu szkoleniowca z jego obecnym zespołem. Managera ucieszy z pewnością fakt, że do zdrowia powraca Simon Davies, który wystąpił w ostatnim spotkaniu rezerw z Chelsea (3:3).
HULL CITY
Podopieczni P.Browna zajmują obecnie 17., czyli ostatnią bezpieczną, pozycję, ale w następnej kolejce zagra ważny mecz z West Hamem, który znajduje się oczko niżej. Tygrysy w tym sezonie grają w kratkę, co doskonale pokazuje ostatnich pięć spotkań - zwycięstwo z Wigan, następnie porażka z Fulham, remis z Portsmouth, porażka z Burnley i zwycięstwo ze Stoke City.
Wewnątrz klubu najważniejszą informacją była nowa oferta kontraktu dla kapitana tej drużyny, którym jest Ian Ashbee. To wspaniały gest ze strony władz Tygrysów, gdyż Ashbee obecnie jest kontuzjowany i w tym sezonie raczej już na boisko nie wyjdzie. Sporo mówi się także o tym, że Daniel Cousin może opuścić klub i powrócić do Francji lub przenieść się do Newcastle. Nie jest to jednak zmartwienie dla Philla Browna, bowiem napastnik ten zagrał do tej pory zaledwie 48 minut w tym sezonie. Cieszyć szkoleniowca może natomiast przełamanie jednego z napastników. Seyi Olofinjana zaliczył trafienie w meczu ze swoim byłym klubem - Stoke City - i wszyscy mają nadzieję, że będzie to jedna z wielu bramek tego piłkarza, które pozwolą Hull pozostać w lidze również w przyszłym sezonie.
LIVERPOOL
O obecnym kryzysie Liverpoolu można już chyba zacząć pisać książki. Nic nie pomaga - nowe pomysły taktyczne Rafy Beniteza, nowe ustawienie... Jakby tego było mało, kolejne kontuzje nie przestają nękać kadry The Reds. W ostatnim czasie Liverpool wygrał tylko raz, z Manchesterem United, nie potrafiąc po drodze pokonać nikogo w lidze i Champions League.
Na liście kontuzjowanych piłkarzy na Anfield znajdują się Glen Johnson, Albert Riera, Yossi Benayoun, Daniel Agger, Jamie Carragher, Fabio Aurelio, El Zahr. Do zdrowia wrócił co prawda Steven Gerrard, ale wiele osób uważa, że ostatnie informacje o stanie zdrowia Fernando Torresa (nie zagra do grudnia) mogą jedynie dobić drużynę.
Liverpool ma już bardzo niewielkie szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, co może spowodować kryzys i tak niezbyt bogatych zasobów finansowych. Prawdopodobnie Rafa Benitez nie otrzyma wielu środków na transfery w styczniu, a to oznacza, że wąska kadra The Reds będzie musiała dograć ten sezon. Nie wiadomo jednak, czy uczyni to jeszcze z Benitezem, czy też już z jakimś nowym szkoleniowcem.
MANCHESTER CITY
Po świetnym początku sezonu, City złapało zadyszkę. Wszystkie pięć ostatnich spotkań The Citiziens zdołało zaledwie zremisować. Mark Hughes jest więc w naprawdę ciężkiej sytuacji.
Tym bardziej, że ciągle słychać nowe plotki o odejściu w zimie Brazylijczyka Robinho. Hughes zarzeka się, że pomocnik zostanie w klubie, jednak coraz częstsze wywiady z młodą gwiazdą pozwalają ekspertom wątpić w taki scenariusz. Zresztą, manager w ogóle nie ma ostatnio zbyt łatwego życia. W mediach spadły na niego gromy po tym, jak bronił Wayne'a Bridge'a, którego krytykują już niemal wszyscy za postawę w ostatnich spotkaniach. Uważa się, że takie bronienie zawodnika może źle podziałać na jego motywację.
Fani City na forach internetowych pocieszają się, że następny mecz toczą z Liverpoolem i ma to być jedyny pozytyw następnej kolejki. Ten pesymizm nie jest jednak uzasadniony - szósta pozycja klubu i mecz zaległy sprawiają, że marzenia o pierwszej czwórce ciągle pozostają realne.
MANCHESTER UNITED
Czerwone Diabły to kolejny zespół, który po znakomitej inauguracji, złapał zadyszkę. W ostatnich pięciu spotkaniach United wygrali dwa razy - z Blackburn i Boltonem, przegrali natomiast z Chelsea, słabym Liverpoolem i zaledwie zremisowali z Sunderlandem.
Sir Alex Ferguson, poza narzekaniem na arbitrów, zajął się także chwaleniem swoich zawodników. Uznanie Szkota znalazł m.in. Antonio Valencia, a Owen Hargreaves i jego rzuty wolne są rzekomo równie wspaniałe jak te, które wykonywał Cristiano Ronaldo. Eksperci piłkarscy uważają jednak, że Ferguson ma sporo racji. Zwracają także uwagę na fakt, iż nawet z Portugalczykiem w składzie United wypadali blado w bezpośrednich starciach z Big Four, a ich siłą była właśnie gra ze słabszymi zespołami, co pokazują także w tym sezonie.
PORTSMOUTH
Po fatalnym starcie, Portsmouth odbija się od dna. W ostatnich meczach zdobyło bowiem ważne punkty, które pozwalają myśleć o opuszczeniu ostatniego miejsca w tabeli. Póki co jednak piłkarze Harta zajmują 20. pozycję z zaledwie 7 punktami w 12 meczach.
Sam szkoleniowiec najbardziej martwi się kontuzjami Finnana i Yebdy. Niektórzy spekulują jednak, że powinien zatroszczyć się także o swoją posadę. Plotki te jednak wydają się nieuzasadnione - w Portsmouth po perypetiach z właścicielami nadszedł czas na walkę o stołek prezesa. Dziś w zasadzie nie wiadomo, kto mógłby zwolnić Harta.
STOKE CITY
Po dobrej inauguracji, Stoke powoli powraca do swojego miejsca w szeregu. Obecna dziewiąta lokata jest bowiem myląca - The Potters ostatnio przegrali z Hull i nie potrafili pokonać Wolverhampton.
Tony'ego Pulisa może jednak radować przedłużenie kontraktu ze świetnie grającym Ryanem Shawcrossem, który podpisał umowę do 2014 roku. To kolejny, po Tomasie Soerensenie, kluczowy piłkarz, który przedłużył kontrakt z klubem. Martwić szkoleniowca może natomiast forma strzelecka. W tej chwili najlepszym strzelcem zespołu jest aż trzech piłkarzy, którzy mają na swym koncie zaledwie dwie bramki.
SUNDERLAND
Sunderland byłby już zapewne znacznie wyżej w tabeli Premier League, gdyby nie fatalna postawa zespołu na wyjazdach. Cztery porażki w sześciu meczach poza własnym obiektem mówią bowiem same za siebie.
Steve Bruce nie ma ostatnio powodów do radości. W meczu z Tottenhamem groźnej kontuzji doznał Craig Gordon, a i Darren Bent narzekał na zdrowie, jednak wrócił już do pełni sprawności i otrzymał powołanie na mecz Anglików z Brazylią. Szkoleniowiec Sunderlandu musi więc teraz znaleźć sposób na zastąpienie Gordona między słupkami i drżeć o zdrowie najlepszego strzelca zespołu. W następnej kolejce Święci zagrają z Arsenalem, który ma najlepszy atak w lidze...
TOTTENHAM
Koguty po dwóch ważnych porażkach zwyciężyły wreszcie z Sunderlandem i okupują obecnie czwarte miejsce w tabeli.
Na najbliższe spotkanie z Brazylią, Fabio Capello powołał Huddlestone'a, Jenasa, Croucha i Defoe. To nieco komplikuje sytuację Harry'ego Redknappa, który już zmaga się z kontuzjami Modricia i Lennona - teraz obawia się, że reprezentacyjna przerwa może przysporzyć go o kolejne bóle głowy. Sytuacji nie poprawia słaba postawa Ledley'a Kinga i kontuzja Bassonga.
Jak zwykle głośno jest w sprawie transferów Spurs w zimowym okienku. Huntelaar, Ruud van Nistelrooy i Vicente to tylko niektórzy z kandydatów. Redknapp póki co nie wypowiedział się w tej sprawie.
WEST HAM
Fatalna dyspozycja Młotów mówi sama za siebie. Nic dziwnego, że wielu ekspertów uważa, iż West Hamu w ogóle nie dałoby się zauważyć na murawie, gdyby nie Robert Green, Mathhew Upson i Carlton Cole.
Ten ostatni znalazł się zresztą pod lupą Rafy Beniteza. Jeśli dodamy do tego okropną kontuzję Ashtona, który prawdopodobnie w tym tygodniu ogłosi koniec kariery, możemy poczuć odrobinę tego, co Gianfranco Zola czuje każdego dnia. Jakby tego było mało, jego zespół jest obecnie na przedostatnim miejscu w tabeli a wielu przewiduje, że jeszcze długo tam pozostanie.
Światełkiem w tunelu jest możliwość przejęcia klubu przez spółkę Intermarket. Jeśli do niego dojdzie, być może West Ham nie będzie zmuszony sprzedać swoich najlepszych piłkarzy podczas zimowego okienka transferowego.
WIGAN
Wigan gra w kratkę i daje mu to 13. pozycję w lidze. Miejsce to zupełnie satysfakcjonuje ekspertów, trochę mniej kibiców, piłkarzy i managera. Dla The Lactis priorytetem jednak jest pewne utrzymanie.
Ostatnie wieści mówią o rozwiązaniu przez klub kontraktu z Marlonem Kingiem, który został skazany na 18 miesięcy więzienia. Robertowi Martinezowi z możliwości manewru wypadł także Figueroa, który ma problem z więzadłami.
WOLVERHAMPTON
Wilki zajmują obecnie miejsce w strefie spadkowej, będąc najgorszym beniaminkiem obecnego sezonu w Premier League.
Mick McCarthy nie ma powodów do radości. Najlepszym strzelcem zespołu jest Joe Craddock, który ma na swoim koncie 3 bramki, a jest środkowym obrońcą. Tyle samo goli strzelił Kevin Doyle, natomiast Sylvan Ebanks-Blake trafił do siatki tylko raz. Wolverhampton ma prawie najsłabszy atak w Premiership, gdyż zdobyło tylko 12 bramek. Są też najsłabiej grającą drużyną Premier League w pierwszej połowie spotkania. Podczas niej strzelili zaledwie jednego gola (o ile nie liczymy trafień samobójczych).
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Cesc zmartwię Cię ale to będzie pewnie 4-6 miesięcy ...
a najgorzej cały sezon ;(((
Wiadomo dokładnie co już jest z Robinem ?
I na ile wypada z gry ? ;/
Oby góra 2 miesiące .
jeżeli chodzi o atak to mój typ jest taki :
Arshavin....Eduardo....Rosicky/Diaby
pomoc ewentualnie :
Song....Cesc...Merida/Eboue/Nasri(II p.)
Tak przy okazji:
Zapraszam do udziału w debacie "Kto wygra Premier League"
rdir.pl/1eo6h/
Arsenal > ale ja nie pisalem o ostatnich kolejkach tylko o ogolnym ustawieniu ofensywnym naszej druzyny , ja mam nadzieje ze teraz wychodzic bedzie trójka Andrzej Edu Nasri
no nic następny mecz z sunderlandem a do konca
rundy jeszcze kilkanaście meczy szczeglnie w PL
jeszcze aż 8 a skład się posypał totalnie a jeszcze nie wszystkie mecze towarzyskie się odbyły
nie wiem ilu do zimy się wykuruje ale zastanawiam się czy młodzież zatąpi kontuzjowanych bo jak nie to w zime trzeba kupić ze 2-3 zawodników zakładając że odejdzie senderos i silvestre
trzeba ruszyć trochę kase bo o mistrza nie powalczymy bo nie będzie kim
mam nadzieję że diabemu nic nie jest
V.Persie
Diaby Arszawin
to jest nasze ostatnie ustawienia oczywiście na boisku nie zawsze to widać ale przypomnijcie sobie bramkę z kogutami Diabego stał na posterunku i jest efekt
V.Persie
Diaby Arszawin
to jest nasze ostatnie ustawienia oczywiście na boisku nie zawsze to widać ale przypomnijcie sobie bramkę z kogutami Diabego stał na posterunku i jest efekt
V.Persie
Diaby Arszawin
to jest nasze ostatnie ustawienia oczywiście na boisku nie zawsze to widać ale przypomnijcie sobie bramkę z kogutami Diabego stał na posterunku i jest efekt
arsenal122----> co ty gadasz?
stefcio to powiec mi gdzie Diaby grał przez ostatnie pare kolejek?
Arsenal122 > Song ofensywnym pilkarzem ? A ja myslalem ze to jest DP :) ... pozatym tu nie chodzi o pomocnikow ofensywnych tylko o napastnikow z ktorych zostal tylko Dudu ewentualnie Andrzej , wiec naprawde nie ma lekko , bo np. ja sobie nie moge wyobrazic Abou na napadzie...
także 6 naszych ofensywnych piłkarzy na Sunderland : Song Arszawin Nasri Cesc Eduardo Diaby i o co chodzi?
to wygląda na skręcenie a nie na naderwanie ale tak czy siak napewno nie zagra z Chelsea... wątpie zeby zerwał
Nicklas jest ale...kontuzjowany..:/
arsenal122, jest Bendtner? chyba na łóżku operacyjnym...
niski93 są ważne tylko raczej te o prestiż ...
sam Wenger powiedział że za dużo tych meczy towarzyskich ;(
jest Bendtner! przecież, Robin powróci jeszcze lepszy a odpocznie i ja wierzę ze damy radę bez niego,
Vermaelen strzelił bramke dla Belgii, ale marne pocieszenie..
55'
Vermaelen
Wenger będzie pewnie wściekły, jak się dowie co się stało Robinowi. A tak wogóle to po jaką cholere są rozgrywane te mecze reprezentacyjne? Pfff.... Dla mnie jest to żałosne...
IronHide_AFC, lepszy Vela niż nikt, ale co innego brany pod uwagę jako rezerwowy, a co innego jako podstawowy napastnik i to jeszcze po kontuzji (już pomijając to, że na ławce też ktoś powinien na tę pozycję być). Uważam, że nie jest on jeszcze w stanie dobrze grać w pierwszej jedenastce. Ale na razie nie będę się nad tym szczególnie rozwodził, bo mamy (jeszcze) Eduardo.
@Topek
no faktycznie, taka opcja też jest ok.
Kurde to nawet nie chodzi o to, że Robin jest potrzebny do strzelania bramek. Jego umiejętności utrzymywania się przy piłce przed polem karnym są bardzo ważnym elementem w taktyce kanonierów. Jest tak samo ważny jak Cesc. Mam nadzieję, że Fabregas spędzi resztę spotkania na ławie...
Jestem ciekawy czy dożyje czasów gdy nasza liczba kontuzjowanych będzie wynosić ZERO.
szopen--> niestety obawiam się, że to coś poważniejszego, skoro nie był w stanie sam zejść z boiska, tylko go znieśli. A do meczu z Chelsea tylko 2 tygodnie... Wiedziałam, że mecze reprezentacji to nie jest dobry pomysł...
maciekbe, ja myślę, że możemy grać 4-3-3, z trójką Arszawin - Dudu - Rosa z przodu i Nasrim koło Cesca. Tylko problem jest taki, że Tomas pewnie nie będzie mógł grać więcej niż jednego meczu w tygodniu, czyli wchodzi Eboue i prawa strona wyłączona...
Topek niby dlaczgo nie Vela ?!?!
Równie dobrze można by powiedzieć że Merdia nie ma szans zagrać w lidzę bo nie wystąpił z the reds bezbłędnie ...
To jest jakaś paranoja ;/
Ciągle coś ... jeżeli to znów ten mięsień , który ostatnimi czasy pozbawił go gry na ponad 4 miesiace to chyba pierdo**e .
i kim my go zastąpimy ?
Bendtner kontuzjowany , Walcott również. A Eduardo ? Fakt. Jest świetnym piłkarzem , cholernie go cenie , ale w tym sezonie gra w kratkę.
Mam nadzieję , że ta kontuzja Robina nie będzie poważna i wróci szybko do zdrowia.
trzeba chyba z powrotem zagrać 4-4-2. Edu na szpicy, troszkę za nim Arsha, jedno skrzydło Nasri, drugie Rossa. środek Cesc + Song i jakoś sobie poradzimy... :/
no w tym momencie mówiac szczerze zostalismy z jednym napastnikiem i to takim,co nie jest w swojej nominalnej formie czyli Eduardo.Walcott kontuzjowany,Bendtner kontuzjowany,Robin dzisiaj nabawił sie kontuzji,Vela nie do konca wyleczony-.-Ale co tam:) przeciez mamy dluga ławke rezerwowych i godnych nastepców^^Trzeba było panie Wenger bardziej zabiegac o Chamakh'a i problem byłby rozwiazany.Moze i koles nie jest jakos wielce bramkostrzelny,ale za to perfekcyjnie gra głowa.Z tego co wiem to Chamakh'iem zaczał sie powaznie interesowac ManUnited-.-
Jeszcze akurat w takiej chwili, kiedy nie mamy napastników. Zostaje jedynie Eduardo, lubiący łapać drobne urazy i młody, niedoświadczony Vela, który też nie wiadomo czy wyleczy kontuzję. Wattem mamy grać?!
olo_18;-mozliwe ze tak było.Oby to było tylko jakies nadciagniecie lub naderwanie,ale patrzac na to iz Robin został zniesiony nie napawa optymizmem;/
Brawo !
powinien dostać zakaz gry w kadrze ...
Od dziś nie nawidze Oranje ;/ a tak ich lubiłem
kolejna rekonwalestencja i znowu mięsień
nosz kur...
Zawsze jak coś dobrze idzie to musi sie coś spieprzyć. Trzeba poczekać na oficjalny raport o stanie zdrowia Robina, oby to nic powaznego, chociaz watpie ...
niski93;zerwał miesien? no to ponad miech ma z głowy-.-
Nie wiem jak można złapać tak poważną kontuzję, bo przecież Chiellini trafił w piłkę, a Robin chyba źle upadł i zerwał mięsień. Tak przynajmniej mówił Kołtoń...
podniecalismy sie kontuzjami w Chelsea a u nas jest nie lepiej-.-
Eh... po ch** powoływać kontuzjogennego zawodnika na mecz towarzyski?
Cieszyliśmy się z kontuzji zawodników Chelsea, a tu nasi ledwo zaczęli, a już się łamią. Dobrze, że Cesc siedzi na ławce...
No to tracimy Robina. Holender doznał prawdopodobnie kontuzji mięśnia i wyleci z gry na około miesiąc. :(
van Persie kontuzjowany? Został zniesiony na noszach prosto do szatni badz szpitala..;(
Ktoś ogląda mecz Holandii z Włochami? Robin został szybko zmieniony przez Huntelaara. Ktoś wie, czy to kontuzja?
http://www.fifa10.eloforum.pl/
Lubisz grać w fife 10!!! Uważasz że jesteś dobry??
Mamy coś w sam raz dla Ciebie!!! Gramy w fife różne turnieje
powyższy link przekieruje Cię na stronę na niej zasady gry i zapisy do ligi czy na przykład pucharów które są aktualnie zaplanowane!!!
Aktualnie gramy Remes puchar polski
na pózniej czyli za kilka dni, tygodni zaplanowane są Extraklasa
liga angielska,włoska,hiszpańska itp.
Polecam tą stronę zwłaszcza dla miłośników fify 10
Godziny świetnej zabawy!!! Zapraszam!!!!!
Eduardo strzelił swojego drugiego gola.
Widać, że jest w formie, ostatnio wypracował dwie bramki z Wolves, teraz strzelił dwie :)
Eduardo bramka na 3 do 0:D
ramsey brameczka na 3-0 w meczu ze szkocją
Z Chelsea bez osłabień grajmy, jak sami ich nie będziemy mieli. Cieszę się, bo to zawsze my mamy w PL największy problem z kontuzjami. Teraz poziom się wyrówna. Fajnie było grac przeciwko Arsenalowi bez Tomasa, Cesca, Walcotta...
KILLAHERZ - cieszyć to ja się mogę jakby Arsenal wygrał z Chelasea bez osłabień. Ale kontuzje niebieskich mnie nie martwią i im nie współczuję. A pamiętaj też stare dobre przysłowie : "nie śmiej się dziadku z czyjegoś przypadku ......"
Szogun;-dzisiaj gdzies to wyczytałem,juz nie pamietam gdzie ale wiem ze ma obrzęk stawu skokowego którego nabawił sie podczas blokowania strzału partnera z drużyny podczas treningu
wafel-------> właśnie jest się z czego cieszyc. Niech inni też poczują jak smakują problemy z kontuzjowanymi graczami z podstawowej jedenastki.