'Ten zespół ma niezwykle silną osobowość'

'Ten zespół ma niezwykle silną osobowość' 13.04.2009, 13:24, Łukasz Klimkiewicz 24 komentarzy

Skandalicznie dobry konkurs! Dajemy nagrody za pomysły!

Już w najbliższą środę zespół prowadzony przez Arsene Wengera rozegra rewanżowe spotkanie ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Villarrealem na Emirates Stadium. W pierwszym meczu na Estadio Madrigal padł wynik 1:1 i Kanonierzy wrócili do Londynu z przewagą jednej bramki przed spotkaniem rewanżowym. Redakcja Le Parisien z tej okazji przeprowadziła wywiad z francuskim szkoleniowcem Arsenalu zadając mu pytania związane ze środowym pojedynkiem z Villarrealem oraz z rozgrywkami Premier League i kadrą zespołu.

Pierwsza połowa meczu na Estadio Madrigal nie układała się po myśli pańskiego zespołu, więc czego chcielibyście uniknąć w środę w Londynie?

Pokazaliśmy wspaniały temperament i siłę jak na tak młody zespół. W przerwie powiedzieliśmy sobie: "Zagrajmy tak jak zawsze, bez zbędnej paniki i wszystko będzie dobrze" i druga połowa była już bardzo dobra.

Można już teraz powiedzieć, że awans do półfinału to tylko formalność?

Nie, rewanż będzie bardzo trudny mimo, że mamy przewagę. W pierwszym meczu ich gra bardzo mi zaimponowała i mam nadzieję, że na wyjeździe grają trochę gorzej.

Czy prowadzony przez pana zespół nadal jest zaskakujący?

Gra moich piłkarzy jest zdumiewająca, a średnia wieku to zaledwie 21 lat. Kiedy przypomnę sobie mecz z Romą na Stadio Olimpico i nasze zwycięstwo po rzutach karnych, nie mam wątpliwości, że ta drużyna ma niezwykle silną osobowość.

Spotkanie z Romą było punktem zwrotnym w tym sezonie?

Tak. Co prawda nie przegrywaliśmy, ale nasza gra wciąż nie była pewna i satysfakcjonująca. Po dwumeczu z Romą wszystko wróciło do normy.

Arsenal jest niepokonany od siedemnastu ligowych kolejek. Czy nie żałuje pan słabego początku sezonu?

Na pewno tak. Nie przegraliśmy od siedemnastu spotkań, a to oznacza że przegraliśmy pięć meczów na czternaście na początku sezonu. Myślę, że nikt z takim początkiem nie może spokojnie myśleć o wygraniu całej ligi.

Jak może pan wyjaśnić tak słaby początek?

Myślę, że nie przewidziałem złego wpływu końcówki poprzedniego sezonu, gdzie w ciągu zaledwie kilku spotkań pożegnaliśmy się z mistrzostwem Anglii. Te wydarzenia na pewno miały wpływ na psychikę moich piłkarzy, a to wiąże się z wynikami. Poza tym z klubu odszedł Alexander Hleb i Mathieu Flamini, a później powstało zamieszanie z Emmanuelem Adebayorem, który raz odchodził z klubu, a chwilę później chciał zostać. To również miało wpływ na naszą grę. Pojawiły się też problemy z obroną. Nasze porażki nie były spowodowane brakiem ducha walki czy umiejętności, ale brakiem odpowiedniej równowagi między ofensywą a defensywą.

Uważa pan, że błędem było zaufanie tak młodym piłkarzom?

Wiem jaki mam plan. Kiedy nie zdecydowałem się na znaczące transfery, stałem się obiektem krytyki. Kiedyś powiedziałem, że w pewnym momencie można stać więźniem swojej własnej ideologii. Nie mogłem powiedzieć, że wierzę w możliwości Songa, Diaby'ego i Denilsona, a chwilę później kupić trzech piłkarzy w ich miejsce.

Zdaje pan sobie sprawę z tego, że sporo osób było i nadal jest niezadowolonych z takiej polityki?

Sęk w tym, że ludzie oczekują gry młodymi piłkarzami, a później pytają się dlaczego nie kupiłem Garetha Barry'ego albo Xavi'ego Alonso. Według mnie zakup tych zawodników zniszczyłby przyszłość kilku będących już w Arsenalu graczy. Budowanie drużyny na bazie tak młodych zawodników to pewne ryzyko i wiąże się z problemami, ale dzięki temu Arsenal ma przed sobą bardzo obiecującą przyszłość.

Czy był pan zawiedziony stylem gry jaki prezentował pański zespół w kilku meczach tego sezonu?

Momentami byłem wręcz sfrustrowany. Nie dlatego, że nie mogliśmy strzelić bramki, ale dlatego, że nasza gra była bardzo marna. Mimo, że na boisku pojawiali się cały czas ci sami piłkarze, nie graliśmy tak jak powinniśmy. Nawet sobie nie wyobrażacie jak wielki wpływ na wyniki ma pewność siebie i wiara w umiejętności. Na szczęście udało nam się z tym uporać.

Źródło: Arsenal.com

Arsene Wenger autor: Łukasz Klimkiewicz źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Szef komentarzy: 1303520.04.2009, 10:20

Liga Mistrzow ostatnia deska ratunku tego sezonu

krzykus1990 komentarzy: 553214.04.2009, 21:23

Do dzieła!!! Jutro czeka nas ciężki mecz ale to my jesteśmy faworytami i to wygramy. Oby zagrali nasi najlepsi od pierwszych minut.

EkEl komentarzy: 298914.04.2009, 17:09

Wenger ma bardzo dobrą politykę tylko szkoda tego początku sezonu kiedy przegraliśmy 5 meczów na 14 w lidze. Gdyby nie to mielibyśmy realne szanse na triumf w Premiership. A tak pozostaje FA Cup i Champions League. Liczę na dublet xD

Arsenal1994 komentarzy: 749713.04.2009, 22:35

W tym sezonie Wenger ma jeszcze szanse by przekonac nas ze mlodziez tez potrafi odnosic sukcesy! Wtedy juz nikt nie bedzie gadal ze znowu stracony sezon i to wszystko przez Wengera dlatego ze nie kupuje doswiadczonych pilkarzy, jesli jednak znowu pozostaniemy z pustymi rekoma zacznie sie gledzenie, niestety uzasadnione poniewaz Wenger mogl przed sezonem sproawdzic kilku zawodnikow ktorzy pomoga druzynie od zaraz a nie jak nasze mlodziaki ktore musza sie dopiero uczyc grac w pilke i udoskonalac swoje umijetnosci.
Zobaczymy jak sie ten sezon zakonczy, gramy wkoncu z pomyslem, potrafimy wykorzystac dogodne sytuacje ktore sobie stwarzamy, ja osobiscie jestem pozytywnie nastawiony, wierze ze odniesiemy w tym sezonie jakis sukces a jesli patrzac na to tez realnie jest duza szansa na FA Cup badz LM!
Oby tylko w tych koncowych trudnych meczach nie zwatpimy w siebie, a bedzie dobrze :)
GO GO THE GUNNERS!!!

pawele komentarzy: 3613.04.2009, 22:31

~qba555
Pires jak odchodził miał bodajże 33 lata na karku, jak przeszedł do Villareal to miał poważną kontuzję. Z koleji Ashley Cole odszedł do Chelsea, bo bardzo tego pragnął, a poza tym nie wyszliśmy na tym najgorzej, bo Clichy teraz jest o wiele lepszy, niż on wtedy i mamy Gallasa. Sol Campbell miał 32 lata, więc też nie był niezbędny

qba555 komentarzy: 799 newsów: 113.04.2009, 22:16

pawele - w sumie to w mojej wypowiedzi nie miałem na myśli tych panów a raczej trochę starszą ekipę. Cole (Chociaż pewnie Clichy nie rozwinąłby się tak), Cambel czy Pires. Takich zawodników nam brakowało w ostatnich latach. Młodzież tak, ale do pewnego stopnia.

Wiola04 komentarzy: 3702 newsów: 313.04.2009, 21:44

stefcio15> dokładnie;)

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223713.04.2009, 21:41

Bardzo dobrze , ze nie lekcawyzymy rewali , niektorzy juz odrazu mysla o polfinale , przed nami jeszcze ciezki mecz 1/4 , ale jesli szybko zdobedziemy gola to 1/2 jest nasz

Fierce_girl komentarzy: 219413.04.2009, 21:23

Hmm..nie wiem czy można się uczepić Wengera pod względem braku zaufania dla młodych piłkarzy. Chyba nikomu nie trzeba wyjaśniać jak młodą mamy drużynę oraz jak zdolną młodzież 'do ogrania'. Kto jak kto, ale Wenger w szczególny sposób dba o jak najszybsze wprowadzenie i zapoznanie ze światową piłką młodziaków.
Co do zakupu bardziej doświadczonych zawodników to jest w tym trochę racji, lecz można uniknąć 'zniszczenia przyszłości' młodych. Nie mnie tu osądzać, ale nie raz przekonaliśmy się ze zespół budowany i oparty na samych młokosach nie przyniesie (teraz) sukcesu. Tyle się od nich wymaga, czy nie za dużo? Przecież nie zaszkodziłoby zakupić 2-3 doświadczonych i na nich tez opierać siłę drużyny. Mieszanka młodzieństwa, szaleństwa - z doświadczeniem, przynosiłaby z pewnością lepsze skutki. No, ale co ja mam do powiedzenia? Ja nie trenerka Arsenalu ;-).

Zobaczymy jak poradzimy sobie z Villarrealem. Teoretyczna przewaga swojego boiska nie czyni nam jeszcze otwartej drogi do półfinału. Znacznie zwiększa szanse, ale trzeba strzelać gole, to nieuniknione. Zespół miał w tym sezonie wiele okazji do zebrania doświadczenia, również tego mentalnego. Z pewnością środowy mecz tez będzie dla niech lekcją. Lekcją, którą miejmy nadzieję zaliczą na 5-tkę. Wszystko w ich nogach...

Alpha komentarzy: 23413.04.2009, 21:14

veron---> Arszawin to przecież sprytny chłopczyna :D

pawele komentarzy: 3613.04.2009, 21:06

qba555- Hleb i Flamini sami chcieli odejść, a Gilberto Silvę opłacało się sprzedać póki jeszcze miał jakąś wartość.

qba555 komentarzy: 799 newsów: 113.04.2009, 20:46

pawele- osobiście zgadzam się ze Stecem. Wenger pokłada zbyt dużą wiarę w tak młody zespół. Szkoda, że tak szybko pozbywamy się doświadczonych zawodników.

Wiola04 komentarzy: 3702 newsów: 313.04.2009, 19:23

veron> dooobre:P

Wiola04 komentarzy: 3702 newsów: 313.04.2009, 19:20

W meczu z Romą piłkarze Wengera pokazali klasę, ale to nie oznacza, że mogą być zbyt pewni siebie.
W rewanżowym meczu z ŻŁP musimy być skupieni, skoncentrowani i przede wszystkim zgrani;]
Nie możemy zlekceważyć rywala, a odniesiemy zwycięstwo;D

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9813.04.2009, 19:16

veron ---- > rozwaliło mnie to podanie do bramkarza xD

JacOsc komentarzy: 93613.04.2009, 18:47

Teraz trzeba sie skupić na najbliższym meczu. Do półfinału jeszcze daleeeeeeeeeeeeeeeka droga.

pawele komentarzy: 3613.04.2009, 18:41

Rafał Stec z Gazety Wyborczej i portalu Sport.pl zarzucał kiedyś Wengerowi to, że jego pomysł na budowanie drużyny w oparciu o młodych zawodników stał się obsesją naszego trenera. Ja uważam, że tak nie jest i cieszę się, że Boss wierzy w swój pomysł na prowadzenie kadry i wobec niego lojalny.

veron komentarzy: 465413.04.2009, 17:40

Tak z innej beczki, zobaczcie na tę akcje Arszawina w meczu z Polakami - genialne :D
youtube.com/watch?v=WKklu8CgqS4&feature=related

Wkocin komentarzy: 79913.04.2009, 17:19

powracając do meczu z villarealem chce powiedzieć, że to nie był dobry mecz w wykonaniu kanonierów, zarówno w 1 jak i w 2 połowie. arsenal grał bardzo słabo, a nie villareal dobrze. jedynym pocieszeniem po fatalnej grze tamtego wieczoru była bramka ade. co nie zmienia faktu, że takie uporczywe twierdzenie, że pierwsza połowa była kiepska, za to druga wyśmienita powoli utwierdza naszych zawodników w przekonaniu, że nawet jak zagrają złe spotkanie to i tak wszyscy naiwnie się będą cieszyć. 1/4 finału LM to dwumecz i wszystko może się wydarzyć. jeśli wyjdziemy na boisko przekonani, że nasz awans jest faktem może być kiepsko

HWDP komentarzy: 85713.04.2009, 16:42

wywiad fajny, ale możemy się z kupnem DP pożegnać... :/ szkoda...

Koti komentarzy: 127713.04.2009, 14:41

Gdybyśmy w tym sezonie wygrali LM to poprostu nie wiem co bym zrobił xD
Dobra chłopki brać sie do roboty !

waldek_89 komentarzy: 573513.04.2009, 14:28

bardzo dobre odpowiedzi, wierzę że nam się uda!!

Cesc_Fan komentarzy: 452413.04.2009, 13:48

Wierzę na udane zakończenie sezonu przez naszych Kanonierów :)
C'Mon ARSENAL !

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady