Totti gotowy na Arsenal

kazdy chyba wiedzial ze on zagra

Szkoda ze zagra ale bedzie ciekawszy mecz.

Ahh.Liczyłem, że nie zagra.

trzeba będzie go strzec jak oka w głowie!

Papierz ---> moze i robi roznice ale jesli ma robic w srode taka roznice jak w meczu na ES to nie mam nic przeciwko ;)

Ja się bardziej obawiam Meneza niż Tottiego :D
Ten młody chłopak ma ogromny talent . Jest bardzo szybki , przebojowy i waleczny .
Już wole żeby go nie było niż Francesco .
Jednak Totti może zadecydować o losach każdego meczu ( oby nie z Arsenalem ) . Francesco ostatnio ,jednak nie ma dobrej formy .

ni wierzę żebyśmy mogli nie przejść...

A ja uważam, że jest różnica czy jest Totti czy nie.On jest duszą tej drużyny i widać obrazu czy gra czy jest nieobecny. Przypominam wam przedmówcy, że nie gramy w Londynie ale na Stadio Olimpico. Nie wiem skąd ta pewność siebie?? Bo wygraliśmy z nimi u siebie??? Teraz Roma na pewno będzie groźniejsza mimo osłabień kadrowych.Ale wierze, że damy rade i przejdziemy do 1/4 finału. A potem..........

No cóż i tak romie nic nie pomoże obecnośc Tottiego. Ja jestem pewny wygranej Arsenalu. Będzie 0-3:)

i tak im nie pomoze , narazie i tak nie moze odzyskac formy , wiec musimy dac rade ;)

Gdy oglądałem mecz na Emirates zastanawiałem sie czy Totti wogóle gra xD nie wiem jak tam w Serie A ale w meczu z Arsenalam nie pokazał NIC

Totti nie jest w formie aby zmienić obliczę Romy. Szczerze mówiąc to jestem spokojny o wynik tego meczu, bez różnicy czy z Tottim czy bez.

Z Tottim czy bez niego trzeba bedzie walczyc i nikt nie mówi ze bedzie łatwo.

Pisałam, że to podpucha tak jak ostatnio. Na nas już nie działają te sztuczki, Cesco!

Uuu Menez też poleciał. Szpital na całego, nie ma co.