Trudne wyzwanie: Aston Villa kontra Arsenal

Odegaard, Hincapie dobry mecz. Brakowało Norwega. Problemem dziury w pomocy, nie wiem czy Rice czy Zubi gubili krycie. Brak jakości z przodu. Merino słabszy mecz, Gyokeres fatalny. Saka mocno średni, ale wpuszczenie Gervinho w jego miejsce ryzykowne i okazało się największym błędem. Modlimy się o powrót Havertza i Gabriela. Liga stanęła otworem rywalom.

@enrique napisał: "Też tak to widzę. Gyo to mógłby być naprawdę dobry napastnik, ale nie w naszym systemie gry. Po powrocie Havertza skończy na ławie, tak to widzę, jego wejścia na boisko niewiele wnoszą, niewiele dostaje piłek, niewiele potrafi zrobić."

Patrząc na co co gramy to Gyokeres zlatuje na 3 miejsce, Havertz i Merino walka o 1 skład

@Elastico07: jak Ty chcesz wszystko wygrywać to chyba miałeś ciężko pare lat temu

@Reamoner napisał: "to obejrzyj sobie nasze mecze bez ode i dzisiejszy mecz jeszcze raz ... może zrozumiesz że ten zawodnik zwalnia całą naszą grę."
Zwalnia, ale zazwyczaj ma ku temu powód, on nie ma przyśpieszać gry zawsze gdy ma piłkę jakby był bezmózgiem. Bo by zajechał naszych piłkarzy. Musi oceniać czy po jego podaniu będzie szansa na sensowną kontynuację, czy zawodnik któremu podaje ma siłę dobiec - bo np niedawno wykonał 2 sprinty i być może potrzebuje chwili na dojście do siebie itp.

@Garfield_pl napisał: "Daj mu rozegrać więcej spotkań, w miejscu gdzie ma grać:) to inaczej Kiwior też był jechany wsciekle, potem czyta się Kiwior wróć xD nie muszę chyba wspominać ile większy potencjał ma Hincapie;)"

Hincapie będzie koksem. Teraz nie ma co go oceniać bo to jego początek. Ale od początku jak się śledziło wypowiedzi o nim i grę to było wiadomo, że Pirlo to z niego nie będzie pod względem rozegrania. Więc nie ma co od niego oczekiwać mocnego wyprowadzania pipki czy rozegrania. To bardziej obrońca "starego typu" a zatem obrona 1v1 itd... Został też rzucony od razu na głęboką wodę. Gdyby nie kontuzje to dzisiaj prawdopodbnie by nawet murawy nie powąchał.

@marimoshi: a z ciekawości - co widzisz w Gyo?;>

Arsenal have suffered their first defeat in all competitions since 31 August, a run stretching 18 matches.

@pawel_1986 napisał: "Ale co tu odpoczywać jak pisałeś, że taka głębia składu. Wystarczy rotować i wszyscy będą wypaczonego"
Ja ci już mówiłem, że o piłce to masz małe pojęcie;) głębia, rotacja, odpoczynek wszystko potrzebne;) zamiast wiecznie płakać, doszkolić się możesz, wtedy może zrozumiesz na czym polega piłka nożna:)

Wrócą stoperzy, Madueke przestanie tyle grać, to zaczniemy znowu kosić. W tym sezonie aura jest inna jednak, mamy lidera mimo szpitala i takiej sobie gry.

@Maxilinexus napisał: "I cyk teraz u buka to City i AVL są faworytami do mistrzostwa cóż za rollercoaster :D"

Ta, a jak dzisiaj i za tydzień City straci punkty, Villa się wyłoży, a my ogramy Wolves, to znowu my faworytem. Wiadome, że przy takim ścisku w tabeli to będzie się zmieniało może nawet co kolejkę, dopóki jedna drużyna nie odskoczy dostatecznie daleko.

Trzeba trzymać kciuki za Sunderland, mega im kibicuje (poza meczami z nami oczywiście:))

@DyktatorArsene: tyle, że jak wyjmiesz takiego chłopa ze składu, który potrafi się obrocić i przerzucić ciężar gry na inna stronę to okazuje się, że nie ma komu tego zrobić. Odegard akurat nie zagrał tragicznego meczu. Mógł strzelić nawet życiówkę. Jedyny minus jaki u niego nie lubie, że on nie lubi grać piłki z pierwszej a czasem się prosi żeby to zrobić zwłaszcza piłki górne za linię obrony. Saka nie raz po dwa wychodzi i wraca do boku i dopiero wtedy piłkę dostaję. Jako kapitan to powinien mięć większe prawo ryzykowania nawet kosztem złego zagrania. Bez ryzyka nie zawsze Ci się uda rozklepać przeciwnika. Zobaczcie jak na villa zagrała czasem na jeden kontakt nawet komentatorzy to zauważyli jak płynnie to robią

Nie ma co płakać gramy od kilku meczów bez obrony trzeba się ogarnąć i zacząć serię zwycięstw juz w srode LM i potem liga rywale są spokojnie do ugrania, mam nadzieję iz Saliba nie długo juz wróci i nasza obrona dalej bedzie nie do przejścia.

@ksowa90: dokładnie. Poprzednie sezony też mogliśmy wygrać gdyby ten tamto, a ten to ;) schodzimy na ziemię i czas w końcu powiedzieć to na głos - Arsenal mimo świetnych wyników defensywnych jest w bardzo słabej formie. Wyniki z topka ten stan rzeczy weryfikują i potwierdzają. Transfery w lato to żadne wzmocnienie, a uzupełnienie składu, co było oczywistym wyborem, ale jednak apetyt po tylu latach projektu MA jest bardzo duży. Dlatego nie jestem pewien czy MA jest w stanie sięgnąć mistrzostwo po tym jak już 3x z rzędu był bliski tego celu.
Co sezon gramy co raz to bardziej zachowawczo i tragiczniej w atatku. MA kalkuluje starty i stara się ograniczać ryzyko, ale po takich meczach jak ten, to nie ma sensu. Nie tędy droga.
Co najgorsze! Wyniki jak i sama gra ze spotkań z topka są tragiczne i to jest fakt obok, którego obojętnie przejść nie można.

Nie ma zielonego liścia, a tradycji musi się stać zadość:

"Zapominamy i lecimy dalej"

Niezmiennie bawią mnie komentarze w stylu, spokojnie inni też jeszcze stracą punkty. Ilość osób, która wierzy, że my do końca wygramy wszystko chyba nadal żyje czasami Vieiry, Bergkampa czy Henry'ego.

@Garfield_pl napisał: "Daj mu rozegrać więcej spotkań, w miejscu gdzie ma grać:) to inaczej Kiwior też był jechany wsciekle, potem czyta się Kiwior wróć xD nie muszę chyba wspominać ile większy potencjał ma Hincapie;)"

Tylko Kiiwior przychodził z Spezii za 25mln euro. Z małego klubu, który walczył o byt w Serie A.
Hinciapie przyszedł z niedawnego mistrza Niemiec i będzie kosztował furę kasy.
Sorry, ale jeżeli gość nie potrafi podać prosto i pomyśleć to ja nie widzę dużo w nim potencjału

@Sebol1946: dobra Garfield uspokój się

@miki9971 napisał: "I jeszcze go przestawiają obrońcy jakby miał 50kg i pierwszy raz styczność z poważną piłką. Chcieliśmy Szwedzkiego Halanda a dostaliśmy Chudego z Temu."
Póki co słabiutko to wygląda w jego wykonie 90% złe decyzje

@miki9971 napisał: "I jeszcze go przestawiają obrońcy jakby miał 50kg i pierwszy raz styczność z poważną piłką. Chcieliśmy Szwedzkiego Halanda a dostaliśmy Chudego z Temu."
Może taka jest specyfika PL? United ma jeszcze droższego Sesko i też się sparzyli. Isak z kolei w LFC zapomniał jak się gra w PL, coś jak Fernando Torres po transferze z LFC do Chelsea w 2011.

@Maxilinexus napisał: "Ta porażka może wiele kosztować, jeżeli City dzisiaj wygra, Arsenal będzie mieć tylko dwa oczka przewagi, a nie tak dawno mieliśmy 7 punków i wszyscy byli pewni mistrzostwa. :D"

Życie. W ostatnich 2 z 3 sezonów trwoniliśmy przewagę nad City jaka ona by nie była. Już się przyzwyczaiłem.

@pawel_1986: nadal jesteśmy liderem PL i LM ta cholerna Villa nam nie leży od kiedy Emery jest trenerem, ważne żeby się ogarnęli i nie położyli sezonu w grudniu najcięższe wyjazdy oprócz City mamy w teorii za sobą.

@Marzag: to obejrzyj sobie nasze mecze bez ode i dzisiejszy mecz jeszcze raz ... może zrozumiesz że ten zawodnik zwalnia całą naszą grę.

@marimoshi napisał: "Nie ze względu na grę, a na jego kontuzję. Te dwa przypadki są zupełnie inne. U Kalafiora było widać jakość, a u Pierro widać tylko panikę jak dostaję piłkę"
Daj mu rozegrać więcej spotkań, w miejscu gdzie ma grać:) to inaczej Kiwior też był jechany wsciekle, potem czyta się Kiwior wróć xD nie muszę chyba wspominać ile większy potencjał ma Hincapie;)

@Xanthi napisał: "Przegraliśmy jeden mecz od tak dawna, że jakby nie to, że z liverpoolem graliśmy to nawet nie pamiętałbym z kim…
Bez przesady…coś też trzeba przegrać. Myślicie, że city, chelsea villa jeszcze nie potracą pkt to popatrzcie na ich terminarz."
My też jeszcze potracimy.wiec nie pocieszyles

@Marzag:
Na pewno to nie jest poziom aby wygrac mistrzostwo, Gyo by musiał zacząć regularnie strzelac abyśmy mogli marzyc o mistrzostwie bez Saliby i Gabriela. Mieliśmy swoje okazje ale nasza defensywa dzis byla tragiczna i tylko straciliśmy dwa gole bo AV nie wykorzystalo prezentów ( pewnie dlatego że mikołajki) od naszych defensorów.

@Nicsienieda napisał: "Mecz na konto Artety,"

Otóż to. Też uważam, że to nasz treneiro nam przegrał mecz. Nietrafiony pierwszy skład, a potem zmiany... życie jak to mówią... Nie wygralismy mistrzostwa od ponad 20 lat to ten jeden rok nie ma znaczenia xD

Optymistycznie

Sezon jeszcze dlugi, wciaz mamy zapas, nadal mozemy patrzec w przyszlosc

Ta porażka może wiele kosztować, jeżeli City dzisiaj wygra, Arsenal będzie mieć tylko dwa oczka przewagi, a nie tak dawno mieliśmy 7 punków i wszyscy byli pewni mistrzostwa. :D

@enrique napisał: "jego wejścia na boisko niewiele wnoszą, niewiele dostaje piłek, niewiele potrafi zrobić."

I jeszcze go przestawiają obrońcy jakby miał 50kg i pierwszy raz styczność z poważną piłką. Chcieliśmy Szwedzkiego Halanda a dostaliśmy Chudego z Temu.

@Garfield_pl: Ale co tu odpoczywać jak pisałeś, że taka głębia składu. Wystarczy rotować i wszyscy będą wypaczonego

Prawda jest taka że gramy w lidze na wyjazdach słabo patrz old traford, Anfield, sroki czy Sunderland tylko mieliśmy trochę szczęścia w wynikach

@mlodykanonier napisał: "Prawda, tragiczny występ Zubimendiego."
To on dzisiaj grał?

@bobocian: wróciłem od tych kolorowanek z dziećmi i niestety 0 punktów na naszym koncie, ale przeciez nie można tego bylo widzieć w 20minucie, bo brak mi wiary albo jestem dzieckiem. Coś jeszcze?

Wg mnie porażka może iść na konto m.in. Hincapiego. W ostatnich sekundach to jego błąd wyciągnął "rękę" do Villi dając jej szansę na przeprowadzenie ostatniej akcji w meczu, która zakończyła się golem. To było tak durne. Mógł z piłką zrobić wszystko, dosłownie. Miał tyle miejsca, a on wybiegł sobie z nią za linię autową :D A wystarczyło wybić ją jak najdalej w stronę połowy Vilii, to oni by już pewnie nic nie zrobili, ale nie, trzeba było ich podłączyć do ostatniej akcji pod naszym polem karnym.

Niestety jak na razie Hincapie zdecydowanie nie dojeżdża. Jest elektryczny. Mosquera jako rezerwowy obrońca wygląda 100 razy lepiej, jest pewniejszy i stabilniejszy. No i niestety - wypadli Gabriel i Saliba jednocześnie i nasza obrona jest po prostu słaba. Bo o ile jeszcze w sytuacji, gdy wypada tylko jeden z nich, to z nim w parze drugi obrońca jako tako ogarnia, ale gdy wypadają obaj, no to niestety kończy się dzień dziecka - co widać na załączonym obrazku, widać było z Chelsea też. Poważniejszy rywal i wylewy w obronie, która jest niezgrana.

Villa zasłużyła na zwycięstwo dzisiaj.

Dobrze, że w LM teraz można serio porotować i mamy tam spokój, bo 8-ka jest praktycznie pewna teraz. Za tydzień Wolves u siebie, gdzie musimy wygrać pewnie i ja oczekuję, że zobaczymy Arsenal, który przewalcuje niemal pewnego spadkowicza. Wciąż lider, ale komfortu już nie mamy - na własne życzenie (ale też i przez kontuzje, wiadomo, to nie pomaga za cholerę).

Na pocieszenie może być tylko ewentualny remis City dzisiaj np, co jest realne, bo Sunderland jest w świetnej formie. No ale jeśli wygrają, cóż, 2 pkt do nas, będzie gorąco.

Panowie - nie spisujmy sezonu na straty. Rozumiem złość, sam jestem smutny i zły jednocześnie, ale spokojnie - to jeszcze nie czas, by bić w gong na alarm. Wiadome było, że jeszcze sporo pkt potracimy - trafiliśmy na Villę w świetnej formie, wcześniej na Chelsea też w wydawać się mogło wtedy - najlepszym okresie w sezonie. Ciężko było oczekiwać, że my tylko 1 porażkę w sezonie w lidze będziemy mieli, no sorry, ale to praktycznie nierealne. Wyłożyliśmy się dzisiaj, mam wiele do zarzucenia piłkarzom, no ale życie... Jeszcze nie jedna strata pkt będzie - wierzmy w sukces, bo wciąż sytuacja jest dobra. Oczywiście - jeszcze tydzień temu była doskonała, a teraz jest tylko dobra/solidna (bo wciąż jesteśmy i będziemy liderem niezależnie od wyników dzisiaj), ale nie ma co się załamywać.

Może niedługo wróci Saliba i Gabriel, to wrócimy do pewności w obronie i będzie lepiej. Kiełbasy do góry.

Wróci Havertz i będzie to nasz podstawowy napastnik, takie są realia :)

@Marzag: Saka był tak samo słaby jak w każdym z poprzednich meczów od kontuzji jest statyczny i przewidywalny a teraz jeszcze sili się na uderzenia które mu nie wychodzą, możesz se wmawiać że jest inaczej a Ode ta drużyna lepiej funkcjonuje jak go nie ma na boisku jego spowalnianie akcji na prawdę robi się męczące wolę Eze który pare razy straci piłkę ale nadrobi to bramka albo asysta, fakt o Trossardzie zapomniałem dobre wejście z ławki

@Mrufka napisał: "Wszyscy plują tu odegard tu madueke a chyba nikt nie mowi o tym kryminalnym występie zubimendiego chlopa nie bylo caly mecz każda 2 piłka Villi i cały czas podania przechodzące 2 linie do tilemansa dla mnie to obok hincapie 2 najgorszych zawodników w tym meczu i zubi chyba jeszcze gorszy biorąc pod uwagę oczekiwania do jego osoby po większości występów w Arsenalu"
Prawda, tragiczny występ Zubimendiego.

@bizooon napisał: "No ta sytuacja i 2 sety fartem obronione pokazały że AV zasłużyła bardziej na zwyvięstwo.
Emery potrafi a jak go dofinansują zimą to sie może okazać że tym razem przefeamy lige nie z Pepem a z Drakulą"

Ja poczekałbym do końca roku z taką oceną. Pamiętajmy, że jednak graliśmy bardzo osłabieni bez dwóch stoperów, bez zdrowego najlepszego zawodnika w ofensywie.
Ważne, aby z Wolves i Evertonem wygrać teraz i złapać trochę oddechu

@piter1908: Lepszej autostrady nie było od lat. Ale oczywiście my też musimy umoczyć nawet w takiej sytuacji. City na ten moment ma 4 porażki i pewnie wpadną kolejne. Co ma się jeszcze wydarzyć żeby wygrać PL? Jak nie teraz to nie wiem kiedy

@losnumeros: o jest i on, przypadek?

Wszyscy plują tu odegard tu madueke a chyba nikt nie mowi o tym kryminalnym występie zubimendiego chlopa nie bylo caly mecz każda 2 piłka Villi i cały czas podania przechodzące 2 linie do tilemansa dla mnie to obok hincapie 2 najgorszych zawodników w tym meczu i zubi chyba jeszcze gorszy biorąc pod uwagę oczekiwania do jego osoby po większości występów w Arsenalu

@losnumeros napisał: "coraz bardziej widzę że niestety Gyokeres nie pasuje do stylu Mikela, mogę się mylić to nie jest typ cofniętej 9 gdzie rozegra i zaatakuje z głębi pola a taki styl preferuje Mikel."
Też tak to widzę. Gyo to mógłby być naprawdę dobry napastnik, ale nie w naszym systemie gry. Po powrocie Havertza skończy na ławie, tak to widzę, jego wejścia na boisko niewiele wnoszą, niewiele dostaje piłek, niewiele potrafi zrobić.

@thegunners101 napisał: "Ode się cofał często, uspokajał, podaniami otwierał nam grę."

On musi zrozumieć, że Zubimendi sobie świetnie radzi bez jego cofania, uspokajania i otwierania podaniami gry. Tak jak to grało kiedy Norweg był kontuzjowany. On ma dostać piłkę i PODAĆ, ZACZAROWAĆ, ASYSTOWAĆ. Ot tyle musi zrozumieć Norweg. Raczej proste....