Tryumf na Stamford Bridge w liczbach
03.11.2011, 01:45, Michał Kowalczyk 195 komentarzy
W tym tygodniu statystyk Arsenalu – Josh James – postanowił bliżej przyjrzeć się liczbom stojącym za zwycięstwem 5-3 z Chelsea. Zapraszamy do lektury.
Niedzielne zwycięstwo nad The Blues było 29. meczem w historii Arsenalu, w którym Kanonierzy zaaplikowali pięć lub więcej bramek swoim rywalom. Siedem z tych spotkań miało miejsce na wyjeździe.
Innymi słowy, piłkarze The Gunners strzelają po pięć bramek w meczu średnio co 25,7 spotkań ligowych. Co ciekawe, liczba ta wynosiła zaledwie 86, zanim na fotelu szkoleniowca Klubu zasiadł Arsène Wenger. Pod wodzą Bossa Kanonierzy strzelają co najmniej pięć bramek co 21,2 meczów w lidze.
Najczęściej wysoko pokonywanym zespołem (aż czterokrotnie) jest Middlesbrough (6-1, 5-1, 5-3, 7-0). Z kolei dwa razy taka sytuacji miała miejsce w przypadku takich klubów, jak: Leicester City, Everton, Wimbledon, Blackburn Rovers, Manchester City i Derby County (Derby uległo wysoko Arsenalowi nawet dwa razy w tym samym sezonie).
Ostatnie sześć razy, kiedy Arsenal strzelał więcej niż pięć bramek w lidze, to wygrywał kolejny mecz z bilansem 14-4, jeśli brać po uwagę oba spotkania.
Sobotnie zwycięstwo 5-3 nad Chelsea było trzecim takim rezultatem Arsenalu w Premier League (od sezonu 1992/93, kiedy ruszyły te rozgrywki) oraz dziesiątym meczem z udziałem The Gunners, w którym padło co najmniej osiem bramek.
Przed erą Premier League, Arsenal najwięcej co najmniej pięciobramkowych spotkań rozegrał w sezonie 1934/35, kiedy to drużyna pod wodzą Georga Allisona zanotowała aż dziesięć takich zwycięstw (w tym wyniki 8-1, 8-0).
Jeśli chodzi o drugą stronę medalu, to Arsenal tracił pięć lub więcej bramek w Premier League jedynie dwukrotnie i tylko na Old Trafford (6-1 w sezonie 2000/01 i pamiętne 8-2 w tym roku).
Sobotni mecz z The Blues był także trzynastym spotkaniem w historii Premier League, w którym Arsenal nie przegrał mimo utraty trzech bramek.
Najwyższe wyniki Arsenalu w historii:
W pojedynku z Chelsea Robin van Persie zdobył swojego drugiego hat-tricka z armatką na piersi, dzięki czemu znalazł się gronie zaledwie pięciu piłkarzy, którzy trzy bramki w jednym ligowym meczu zdobywali więcej niż raz. Holenderski napastnik znajduje się jednocześnie wśród 16 Kanonierów, którzy potrafili trzykrotnie pokonać bramkarza przeciwników w ligowym pojedynku.
Dziesięć z tych hat-tricków (32%) zostało zdobytych na wyjazdach, a dwukrotnie miało to miejsce na Stamford Bridge. Przed Van Persim sztuka ta udała się Kanu w październiku 1999 roku.
Dla porównania, Arsenalowi nie strzelono hat-tricka na własnym stadionie od sezonu 1993/94, kiedy to Mick Quinn poprowadził Coventry do słynnego tryumfu (3-0) nad drużyną The Gunners. Było to jakieś 356 spotkań temu.
Hat-trick Robina przesunął go na 15. lokatę w klasyfikacji najlepszych strzelców Arsenalu w historii. Snajper Kanonierów ma na swoim koncie 107 bramek i z pewnością poprawi jeszcze swój rezultat. Van Persie zdobył od 1 stycznia 28 bramek w 27 ligowych spotkaniach, 33 bramki w 38 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach i 39 bramek w 44 wszystkich meczach, jeśli brać pod uwagę jego występy w reprezentacji Oranje.
Dla porównania, na tym etapie 2004 roku Thierry Henry miał na koncie 27 trafień w 30 spotkaniach, a przed końcem roku dołożył jeszcze siedem bramek.
W pojedynku z Chelsea bramki zdobyli także Andre Santos oraz Theo Walcott. Brazylijczyk strzelił dwie bramki w zaledwie siedmiu występach w Arsenalu. Podobna sztuka zajęła innemu lewemu obrońcy – Gaelowi Clichy’emu – aż 264 meczów.
Dla Walcotta było to czwarte trafienie przeciwko Chelsea (więcej niż przeciwko jakiemukolwiek innemu klubowi ). Co ciekawe, wszystkie cztery bramki padły na różnych stadionach - Millennium Stadium, Wembley, Emirates Stadium oraz Stamford Bridge.
Chelsea straciła pięć bramek u siebie po raz pierwszy od 1989 roku, kiedy to musiała uznać wyższość Liverpoolu (5-2).
Hat-tricki w Arsenalu:
Sobotnie zwycięstwo na Stamford Bridge było także 500. wygranym meczem przez podopiecznych Arsène’a Wengera.
Boss poprowadził zespół Kanonierów do większej liczby zwycięstw niż czterech poprzednich szkoleniowców Arsenalu razem wziętych (Terry Neill, Don Howe, George Graham, Bruce Rioch) – którzy łącznie trenowali Klub przez ponad 20 lat.
Najdłuższa passa kolejnych ligowych zwycięstw drużyny Francuza wynosi 14 (od 10 lutego 2002). Jest to rekord w historii Klubu, jednak taki sam wynik osiągnął już wcześniej zespół prowadzony przez George’a Grahama (od 12 września 1987).
Trenerzy Arsenalu o największej liczbie zwycięstw
Autorem oryginalnego tekstu jest naczelny statystyk Arsenalu - Josh James.
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
o której i gdzie pokazują spotkania polskich drużyn ?
No to zaraz 2 meczyki. Liczę na dwa zwycięstwa i zapewniony awans Legii ;)
Jedzie może ktoś na Arsenal Man City??
statystyki Heńka rozwalają:))))
Licze ze RvP przegonie Henrego w ilosci hat-trickow dla Arsenalu :D
DavidSilva
Ja już zagłosowałem chyba maksymaalnie!
Na informatyce wszyscy zagłosowali na jacka ;)
Co do sprowadzania jakichś zawodników to mi się marzy niemożliwe - Boateng z Milanu (ale chyba już o tym wspominałem).
RvPersie -> arsenalist.com/video/?id=xm3ggl
4:25
ma ktos może video jak Szczęsny kiwa zawodnika Marsyli? na YT usuneli ;x
fcescf
On powiedzial ze szczesnym seniorem - Maciek szczesny
takie coś to się aż chce czytać rewelacja !!! ;p
13Szczęsny13-> Już był Wojtek u Wojewódzkiego.
pewnie milion osób czytając to zadała pytanie w głowie "chciało mu się" xd fajnie to zrobione lubię coś takiego czytać ; p
babol.pl/kat,1025465,title,Baboltelli-kupil-quada-Strach-sie-bac,wid,13949104,wiadomosc.html
haha :D
Laurent Koscielny called up by France
Oddawajcie głosy na Wilshera w plebiscycie Golden Boy Award bo można tam oddawać głosy chyba codziennie :P Niech wygra nasz zawodnik :)
@Marex Dobry plan. Widać, że chłopak ma DNA Arsenalu więc takie rzeczy można robić na legalu
O na caughtoffside piszą, że Gervinho namawia Hazarda, żeby doszedł go Arsenalu : O
youtube.com/watch?v=FACFaEAKaJY&feature=relmfu
Obejrzyjcie sobie Kuba Wojewódzki ze Szczęsnym seniorem :D
Szef - > dość fajnie i ciekawie zrobił to Josh James..wiele roboty zrobił redaktor tłumacząc to wszystko ale nie On te statystyki stworzył
dosc fajnie i ciekawie to robicie, takie statystki to zawsze gratka dla kazdego kibica
Nauczcie się czytać, bo jak widzę te posty z "5:2 wtf?" to mnie krew zalewa. Ten wynik dotyczy spotkania Liverpoolu z Chelsea. Więc, wrócić trzeba się dokształcić, bo czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Midga
Prawda,ze tak szybkie dojscie do siebie po takiej kontuzji to cos niesamowitego.Gdyby nie to zlamanie to Aaron wymiatal by teraz.
executer1
No owszem - wszak młody jeszcze jest. Jednak dojście do siebie po kontuzji trochę mu zajęło, ale wygląda na to, że wrócił już do siebie. Ciekaw jestem z jakim dorobkiem zakończy ten sezon. No i zastanawiam się czy gry wróci Wilshere, to Wenger w dalszym ciągu będzie stawiał na Aarona, czy też przesunie Artetę.
Midgarsorm
To naturalne chyba,teraz jest pierwszoplanowa postacia w zespole i gra regularnie oraz dojrzal juz troszke
Nie chcę pod innym newsem dawać trzech komentarzy pod rząd, więc napiszę tutaj.
Tak sobie spojrzałem na statystyki Ramseya i dowiedziałem się ciekawej rzeczy. Dotychczas najlepszym sezonem Aarona był sezon 09-10, w którym w 29 meczach zdobył 4 bramki i zaliczył 3 asysty (licząc wszystkie rozgrywki). W obecnym sezonie rozegrał 13 meczy i strzelił 2 bramki zaliczając 5 asyst. Więc w klasyfikacji kanadyjskiej wynik ma obecnie taki sam jak w swoim najlepszym sezonie, przy niecałej połowie rozegranych meczy.
Z Manchesterem City teraz tak łatwo nie będzie.
No macie racje nei doczytalem.Myslalem,ze chodzi o wszystkie mecze ;p
wow, zapomnialem ze u nas jest taki pilkarz jak Diaby, on jest pilkarzem czy chlopcem do podawania pilek ?
Uwielbiam statystyki, które wmawiają mi, że historia futbolu na wyspach zaczęła się w 92 roku.
nie 5-2 nie 5-3 tylko 3-5!!!
executer ->
Wydaje mi się , że Nick ustrzelił hat tricka tylko w LM w meczu z Porto.
5-2 !!!! wtf ??
5:2? no CFC tez dobrze gralo i nie umiejszajmy sobie zwyciestwa :D
i druga sprawa ilosc zwyciestw nie wiele mowi, ciekawsza statystyka to % zwyciestw w stosunku do wsio meczy...
i czy bedzie jeszcze gral w AFC kiedys koles pokroju Henryka?
Bendi tez zaliczyl hat-tricka,a nie widze go
E Adebayor na trzeciej pozycji... Choć gra teraz u Kurczaków to jego pozbycie się to nie był dobry pomysł ;\
Robi wrażenie. Nawet nie tyle same statystyki co skrupulatność w ich prowadzeniu.