Trzy punkty, ale na pewno nie za styl: Arsenal 2-1 Huddersfield
09.02.2019, 16:57, Łukasz Wandzel 2109 komentarzy
Arsenal przyjeżdzając na John Smith's Stadium, nawet pomimo nie najlepszej formy wyjazdowej, powinien nie tylko zgarnąć trzy punkty, ale również odnieść przekonujące zwycięstwo. Niestety, udała mu się jedynie ta pierwsza sztuka, ponieważ sama gra londyńczyków w tym spotkaniu nie zachwycała niczym Słowacki Gałkiewicza. Kanonierzy strzelając dwa gole przed przerwą, nieco oszukali rzeczywistość, gdyż wynik przez większość czasu nie odzwierciedlał przebiegu spotkania. Podopieczni Unaia Emery'ego nie unikali błędów w defensywie, będąc przy tym mało kreatywni z przodu.
Dopiero druga połowa pokazała brak walorów ekipy z The Emirates. Bernd Leno nie był w stanie zachować czystego konta nawet przeciwko ostatniej drużynie z tabeli, która rękami i nogami, a pewnie także myślami, jest już w Championship. Z powodu straty gola w końcówce Arsenal może być zadowolony jedynie z trzech punktów. Bo na pewno nie ze swojej gry.
Składy obu drużyn:
Huddersfield: Hamer - Smith, Jorgensen, Schindler, Kongolo (56' Durm) - Mooy, Hogg, Bacuna - Puncheon (66' Depoitre), Kachunga, Diakhaby.
Arsenal: Leno - Mustafi, Koscielny Monreal - Maitland-Niles, Torreira (59' Elneny), Guendouzi, Kolasinac - Mchitarian (76' Suárez), Lacazette, Iwobi (88' Willock).
Niemal kwadrans zajęło Kanonierom objęcie prowadzenia. Wynik otworzył Alex Iwobi po strzale, po którym mało kto spodziewałby się zdobycia gola przez Nigeryjczyka. Skrzydłowy Arsenalu dostał bardzo wysoką piłkę od Henricha Mchitariana i złożył się do uderzenia z powietrza. Sam strzał był nieporadny, ale na tyle celny, że źle ustawiony Ben Hamer musiał pogodzić się z faktem, iż piłka wylądowała w siatce.
Otwarcie wyniku nie sprawiło jednak, że Arsenal w jakikolwiek sposób zacząć dominować na boisku. Trudno mówić o koronkowych akcjach w ofensywie, gdy podopieczni Emery'ego tyle samo atakowali, co musieli się bronić. Teriery raz po raz wbiegały w okolice ich szesnastki, a londyńczycy nie wystrzegali się błędów, dwukrotnie oddając futbolówkę za darmo piłkarzom Huddersfield na około 25. metrze.
Tuż przed przerwą Alexandre Lacazette podwyższył na 2-0 po świetnym, podkręconym podaniu autorstwa Maitlanda-Nilesa. Francuski napastnik po raz kolejny udowodnił, że wykończenie to jego drugie imię. Udział w tej akcji przypadł również Mchitarianowi, który zaliczył asystę drugiego stopnia.
Kanonierzy mieli dużo szczęścia w tym spotkaniu, ale chyba w 50. minucie najwięcej. Wtedy to Adama Diakhaby był bliski zdobycia bramki kontaktowej po fantastycznym rozegraniu akcji przez zespół gospodarzy, jednak fachową interwencją popisał się wtedy Bernd Leno. Napastnik Terierów, pomimo prób, nie był już bliżej wpisania się na listę strzelców w tym spotkaniu.
W 70. minucie Alex Iwobi już nie pierwszy raz udowodnił sobie i innym, że musi popracować nad wykończeniem. Kiedy Arsenal atakował w sytuacji trzech na trzech, Nigeryjczyk dostał podanie, dzięki któremu miał dużo wolnej przestrzeni na oddanie strzału, ale i tak podjął najgorszą decyzję z możliwych - strzelił prosto w bramkarza.
Nieco ponad kwadrans na murawie - licząc z doliczonym czasem gry - dostał od Unaia Emery'ego Denis Suárez. Zawodnik wypożyczony z Barcelony nie zaaklimatyzował się jeszcze w Londynie na tyle, by wnieść do zespołu z The Emirates cokolwiek, choć oczywiście nie zagrał jeszcze ani jednego pełnego meczu. Oceniając go wyłącznie po dzisiejszych kilkunastu minutach na placu gry, Hiszpan nie wygląda jak godne zastępstwo ani Aarona Ramseya, ani Mesuta Özila.
Kanonierzy nie utrzymali dwubramkowego prowadzenia do ostatniego gwizdka sędziego i tym samym nie zachowali czystego konta. Gol dla Huddersfield został zapisany na konto Seada Kolasinaca jako trafienie samobójcze.
Druga połowa spotkania dokładnie odzwierciedliła postawę londyńczyków i ich styl gry, który nie miał prawa się podobać. Zespół Huddersfield miał w tym spotkaniu 55% posiadania piłki, grając przeciwko drużynie, która niegdyś nigdy by na to nie pozwoliła. Przecież Mchitarian i Lacazette zaliczyli udane zawody. Nawet Iwobi był aktywny, pomimo swojej słabej skuteczności względem liczby okazji, do jakich dochodził. Jednak jako drużyna Arsenal nie prezentował się najlepiej. Wygrał 2-1, ale był i przeważnie w tym sezonie jest: niepoukładany w obronie oraz nieokrzesany z przodu - nawet podejmując ostatnią drużynę w tabeli.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Tevez: w pewnym momencie mielismy 35%
Nie żartuje
Ależ fenomenalna gra na czas w końcówce. Przez przybranie takiej taktyki piłkarze Huddersfield po prostu zgłupieli. Już chcieli grać kolejne 60 metrowe piłki, a tymczasem Arsenal oddał im piłkę i spowodował konsternację w ich szeregach. To jak kapitalnie zagraliśmy idealnie opisuje fakt, że Kolasinac specjalnie wbił piłkę do własnej bramki, aby rywale mieli jakiekolwiek szanse na ugranie czegokolwiek.
O kurde dopiero zobaczyłem, że Arsenal wygrał 2:1, a nie 2:0. Miałem pisać przy 2:0 w przerwie, że i tak nie zachowają czystego konta :D
to moze jakieś fajne statystyki?
po lewej ilosc padań i % celnych dryblingi+udanych
leno 29 66% 0
kosa 41 90% 0
monri 28 86% 0
mustafi 47 72% 0
kola 45 56% 0
guendo 36 83% 0
torri 28 64% 0
niles 51 63% 7-4 57% udanych dryb.
miki 27 74% 4-2 50%
laca 24 71% 0
iwobi 33 61% 4-2 50%
elneny 16 81%
denis 6 100% 1-1 100%
willock 0-0-0-0-0-0
Straty;
Iwobi 5
guendo 4
laca 4
miki 1
torri 1
niles 1
mustafi 1
Kola 1
Top5 najgorzej podających
Kola
Iwobi
Niles
Torreira
Leno
Własciwie tylko Monreal, kosa i guendo(ale duzo strat)no i ew. denis i elneny czysto technicznie mają dobre statystyki podań powyzej 80%
Łącznie jako arsenal 72% udanych podań i 18 strat
czyli uzywajac matematyki
116 błędnych podań+18 strat=kijowy mecz
10 najlepiej zarabiający piłkarz nie łapie się do 18-stki meczowej drużyny nie walczącej o tytuł. Zgadniecie o kogo chodzi? Podpowiedź - woli klikać niż biegać.
@NIKEy:
Ale on w środku pola gra gorzej niż na tym boku obrony.
Już nie mogę czytać porównań z pierwszym sezonem Kloppa, który w żaden sposób nie można porównać do tego, co miał Emery.
Lol ja przypominam po raz setny, że Niles nie jest ani wahadlowym, ani prawym obrońcą. Gra tam z przymusu, więc też nie oczekujcie, że będzie grał nagle na poziomie Walkera czy Trippiera.
@Multi09: chociazby w takim, ze nie zostawial tyle wolnej przestrzeni ile zostawia Lichy. Do tego motorycznie nadrabia i jest szansa, ze uda sie przeprowadzic z nim jakas szybsza akcje raz na kilka meczow tak jak mialo to miejsce przy jego wejsciu w momencie gdy zanotowal asyste. W przypadku Lichiego jedyne na co mozna liczyc to bledy w obronie. AMN w 500 min zaliczyl bramke na Liverpool ktora mogla byc dac nam znacznie wiecej gdyby nie sabotaz wyzej wspomnianego szwajcara + dzisiaj asyste ktora jak sie okazalo tez mogla byc na wage pkt dla nas. Lichy zagral 1000 minut i jedyne co narobil to bledy w obronie i stracone punkty jak chociazby w meczu gdzie po jego tragicznym bledzie na polowie boiska stracilismy bramke i ostatecznie zremisowalismy 1:1. AMN gra beznadziejnie w tym sezonie ale mimo wszystko na glowe bije Lichiego ktory po prostu jest fatalny
Ale tutaj nikt nie ocenia Emerego za wyniki, bo każdy ogarnięty kibic wiedział jak będzie wyglądać pierwszy sezon po odejściu Arsena, wszyscy tutaj oceniają Emerego za jego S T Y L, a raczej jego brak, Arsenal pod jego wodzą to jakiś dramat, mając słabych zawodników nie można oczekiwać wyników, ale zmiany stylu jak najbardziej bo pressingu można nauczyć każdego ! Z resztą pokazuje to wielu trenerów na świecie np. W takim Betisie czy Hoffenheim ...
Dopóki Emery miał prawie całą kadrę, to potrafił coś skleić i widać było, że chce wprowadzić kilka zmian na plus. Teraz tego nie widać, bo jedynie próbuje utrzymać się na powierzchni z tym co ma. W lepieniu z gówna nie ma cudów, może i w tym Wenger był lepszy. Ale nam nie zależy na składaniu pseudo-składów, tylko na realnym progresie. A do tego trzeba mieć konkretną kadrę.
Mi już Unai udowodnił, że warto mu dać szansę na drugi sezon. Nawet jeśli zajmiemy 6 miejsce. Niemniej, w drugim sezonie już oczekuję czwartego miejsca, bo na to nas stać nawet bez dodatkowych funduszy.
@majormati napisał: "marecki marudzisz i tyle
First 24 Premier League games in charge:
Mourinho: 61
Conte: 61
Guardiola: 59
Emery: 47
Sarri: 47
Pochettino: 43
Klopp: 39
Biorąc pod uwagę jaki syf zostawił nam Arsene, i brak wartościowych wzmocnień jest niezle. Po letnim okienku można go oceniać."
Mam prawo marudzić bo minęło ponad 8 miesięcy od zatrudnienia naszego trenera a ja nie wiem jakim ustawieniem my gramy i gdzie mam szukać stylu tej drużyny. Skoro nie potrafimy zdominować tak słabej ekipy jak Hudersfield.
_marecki z Laca to zaczynasz bredzić, pomijając boczny tor i niżej w hierarchii mają identyczne znaczenie.
Niektórzy chyba oczekują cudów od Emery'ego. Wystarczy popatrzeć na osiągnięcia Pepa czy Kloppa w pierwszych sezonach. U nas jest taki bajzel, że najpierw trzeba wywalić 60 procent zawodników. A, że cała obrona Emery;emu się posypała, gdzie wahadłowymi odgrywali ogromną rolę w jego taktyce, to już druga sprawa. Niech Hiszpan przepracuje ze dwa sezony i jeśli wtedy nie będzie żadnych efektów, to trzeba szukać nowego trenera. Najważniejsze, żeby wrócić do LM, a jak się nie uda, trudno. Ale nie ma co oczekiwać, że Iwobi czy Ozil poprowadzą ten zespół do zwycięstw.
Mecz w stylu iście kabaretowym. Strata bramki w końcówce podsumowuje grę w obronie Arsenalu. Do końca sezonu trzeba sobie radzić bez prawego obrońcy. Lichsteiner, Jenkinson czy Maitland-Niles to pozoranci a nie piłkarze, którzy mogą zagrać na poziomie. Ainsley w zasadzie wydaje się najmniejszym złem, ale dzisiaj z najgorszą drużyną ligi popełniał dużo błędów. Ciągłe roszady w obronie i zmiany ustawień nie pomagają, zapewne skończymy na 6 miejscu z taką grą.
Zmiennicy dzisiaj też słabo. Elneny jeszcze w pierwszym sezonie był w miarę fajnym uzupełnieniem składu, obecnie to jeden z najgorszych piłkarzy w kadrze. Kompletnie nic nie wnosi swoją grą. To samo Suarez. Dziś nie miał za wiele czasu, ale wydaje się być bardziej anemiczny niż Ozil. Wolę oglądać w grze Mesuta, a z drużynami z dolnej części tabeli zazwyczaj prezentował się bardzo dobrze. Iwobi z kolei poza bramką powodował jedynie zażenowanie. Kretyńskie dryblingi, inteligencja boiskowa na poziomie ekstraklasy. Emery powinien mu zrobić wielogodzinną analize wideo ze strzałów, które oddaje Alex. Oglądając jego próby nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Reasumując mecz do zapomnienia.
@majormati: dziekuje bardz za najlepszy argument. teraz musza byc punkty nic sie wiecej nie liczy
Lichsteiner nie wyrabia technicznie i fizycznie, Niles mózgowo. I tak źle i tak niedobrze. Już chyba ten Jenkinson z całej trójki prezentuje najwięcej atutów, bo chociaż biega i nie fauluje jak kretyn.
@coooyg11 napisał: "@TomekO: tu nie trzeba oglądać City, wystarczy np. włączyć Real Betis, tam też nie ma zawodników z najwyższej pułki, a z każdym, powtarzam kazdym idą na full contact, nie ważne czy wyjazd czy dom, czy Leganes czy Real, grają swoją piłkę bez żadnych kalkulacji. Marzy mi się takie coś w Arsenalu, ale już wiem że za kadencji tego jegomościa będzie to niemożliwe ..."
Bardzo trafne spostrzeżenie. Dużo zależy od trenera który umie zarazić swoja filozofią. Widać u Emerego, że nie potrafi budować zawodników. Przykład to Laca który więcej daje zespołowi a i tak jest na bocznym torze niżej od Obamy.
Emery w domu zostawia Aube, Ozila, Ramseya, Sokratisa, Bellerina, Xhake, Welbecka, Holdinga czyli piłkarzy z których w większości(no powiedzmy wprost, prócz Ozila) chętnie korzystał. Na fanowskie stronie go zwalniają za wygrany mecz na wyjeździe bo za mało efektownie było.
manchestercity.pl - macie, idźcie sobie tam konto założyć xD
_marecki marudzisz i tyle
First 24 Premier League games in charge:
Mourinho: 61
Conte: 61
Guardiola: 59
Emery: 47
Sarri: 47
Pochettino: 43
Klopp: 39
Biorąc pod uwagę jaki syf zostawił nam Arsene, i brak wartościowych wzmocnień jest niezle. Po letnim okienku można go oceniać.
@Marcel90:
W jakim aspekcie zagrał lepiej od Lichiego? Mnóstwo strat i kilka razy podał do rywala narażając nas na kontrę. Zero odpowiedzialności.
@TomekO napisał: "Przypominam serię meczów bez porażki jaką Unai miał na początki sezonu. Z City mecz na straty już od meczu z ****ami było widać, że gra się będzie układać. Przez okres meczów bez porażki było widać, że gramy ładnie presingiem. Próbujemy grać od tyłu.Ustawienie z 5 będzie dawało super efekty jak będzie Belerin zdrowy, a w trójce będzie grał Holding, Sokratis i ktoś nowy w przyszłym sezonie. Gra w obronie też zaczynała jakoś wyglądać ale wyleciał Holding w meczy z Man Utd i mogę sie założyć że może byśmy dowizli ten mecz na zwycięstwie. Później to samo było z Sokratisem i Belerinem. Jak coś wymyśli to kontuzje to wszytsko rozbijają.
Problemem drużyny jest Ozil, który nie chce się podporządkować trenerowi. Chłop pobiera gigantyczną tygodniówkę i nie umie się dostosować. To nie trener ma się dostosować do fochów piłkarzy ale na odwrót. Unai odsunął Ozil i bardzo dobrze, chłop jest daremny człapie po boisku i nic nie pomaga.
Jesteśmy odcięci od kasy (nie wina Unaia), z kadrą fatalną, z plagą kontuzji. Więc ja nie wiem czego ty się spodziewasz. Unai robi co się da i ja wierze, że będziemy w top 4 i że wygramy LE. Jeżeli chcesz mieć do kogoś pretnesje to do Ivana że zrobił to taki syf, i to Stana że nie chce dać grosza ale od Unaia się odczep bo z próżnego salomon nie naleje."
Do tego dodam, że w prawie każdym meczu Hiszpan źle dobiera wyjściową jedenastkę co na tym poziomie jest dla mnie żałosne. Sraczka zmiany w przerwie go ratowały w tej serii bez porażki.
Teraz spojrzałem na statystyki i mieliśmy w tym meczu 45% (!) posiadania piłki. Przecież to jest żenada. Jak można oddawać inicjatywę tak słabemu przeciwnikowi? Mentalnie jesteśmy ligowym średniakiem.
Btw Zieliński dzisiaj na skrzydle :P
@Multi09: Ale ja napisalem, ze zagral slabo. Mimo wszystko zagral lepiej od Lichiego a wiek jest jego atutem w przeciwienstwie do Szwajcara. Najchetniej zadnego z nich bym nie ogladal w koszulce Arsenalu ale z dwojga zlego wybieram zdecydowanie AMN
@TomekO napisał: "Przypominam serię meczów bez porażki jaką Unai miał na początki sezonu. Z City mecz na straty już od meczu z ****ami było widać, że gra się będzie układać. Przez okres meczów bez porażki było widać, że gramy ładnie presingiem. Próbujemy grać od tyłu.Ustawienie z 5 będzie dawało super efekty jak będzie Belerin zdrowy, a w trójce będzie grał Holding, Sokratis i ktoś nowy w przyszłym sezonie. Gra w obronie też zaczynała jakoś wyglądać ale wyleciał Holding w meczy z Man Utd i mogę sie założyć że może byśmy dowizli ten mecz na zwycięstwie. Później to samo było z Sokratisem i Belerinem. Jak coś wymyśli to kontuzje to wszytsko rozbijają.
Problemem drużyny jest Ozil, który nie chce się podporządkować trenerowi. Chłop pobiera gigantyczną tygodniówkę i nie umie się dostosować. To nie trener ma się dostosować do fochów piłkarzy ale na odwrót. Unai odsunął Ozil i bardzo dobrze, chłop jest daremny człapie po boisku i nic nie pomaga.
Jesteśmy odcięci od kasy (nie wina Unaia), z kadrą fatalną, z plagą kontuzji. Więc ja nie wiem czego ty się spodziewasz. Unai robi co się da i ja wierze, że będziemy w top 4 i że wygramy LE. Jeżeli chcesz mieć do kogoś pretnesje to do Ivana że zrobił to taki syf, i to Stana że nie chce dać grosza ale od Unaia się odczep bo z próżnego salomon nie naleje."
W tej serii bez porażki graliśmy daremnie. Były momenty ale bardzo krótkie dobrej gry i pressingu. Ozil to nie problem. Trybuny i tyle. Od początku było wiadomo, że nie będzie wiodącą postacią.
emery - jestesmy najslabsza druzyna z top 6
iwobi - trenerze, trenerze my jestesmy najslabsza druzyna z top 15
@Marcel90:
Przecież Niles zagrał dzisiaj dno.
Fajnie, że to wygraliśmy, ale z każdym innym rywalem byłaby strata punktów przy takiej grze.
Suarez kolejna slaba zmiana. Sprzedac!
To cały czas jest aktualne.....
https://twitter.com/Arsenal/status/804064611125358594
@redcowdestroyer: Unai w PSG też miał kasy jak lodu tldo tego cavaniego i neymara a gówno tam zrobił, chłop się na Sevillę tylko nadaję i ligę hiszpańska
Czytam ze slabizna.
Dobrze ze nie ogladalem, wlasnie wrocilem z nart. Czas na pewno milej spedzony, niz ogladanie wypocin 6 druzyny angielskiej Premier League.
Leno bardzo fajnie, choć grę na przedpolu faktycznie ma do poprawy. U Szczęsnego zrobiła swoje zmiana trenera bramkarzy, miejmy nadzieję, że u Niemca ona już następuje, bo tak jak wspominałem - trener bramkarzy Bayeru to były gracz okręgówki, w dodatku młodszy od Cecha.
A co do jego wybić to wskażcie mi zawodnika, który na 18 górnych piłek zagra 18 celnych. Dobra, Cesc Fabregas. Taki Alisson ma na mecz 90 parę % celności podań, ale on górnych piłek gra 5-8 na mecz, a Bernd z racji na zidiocenie naszej obrony musi to robić ponad dwa razy częściej mimo, że Unai chce tworzyć akcje od defensywy.
@TomekO: tu nie trzeba oglądać City, wystarczy np. włączyć Real Betis, tam też nie ma zawodników z najwyższej pułki, a z każdym, powtarzam kazdym idą na full contact, nie ważne czy wyjazd czy dom, czy Leganes czy Real, grają swoją piłkę bez żadnych kalkulacji. Marzy mi się takie coś w Arsenalu, ale już wiem że za kadencji tego jegomościa będzie to niemożliwe ...
Zenujacy mecz. Iwobi kolejny raz udowodnil, ze jest tragiczny (brawo mimo wszystko za decyzje przy golu na 1:0). Suarez niestety zupelnie niewidoczny, nie dostal duzo czasu ale mimo wszystko, u niego nie ma zadnej walki. AMN mimo, ze slabo to jak dla mnie o wiele lepiej od Lichiego, nie zostawial tak duzo miejsa + lepiej w ataku (to, ze nie mysli to inna sprawa). Dodatkowy atut AMN to jego wiek, nie wiem czy z niego mozna cokolwiek rzezbic ale na pewno jest lepszym rozwiazaniem od Szwajcara. Tak slabo grajacego Arsenalu z tak beznadziejna druzyna jaka jest Huddersfield to ja dawno nie widzialem. W dwumeczu uzyskalismy na nich swietny wynik 3:1 a mowimy o druzynie ktora zdobyla 11 pkt w 26 meczach.
Rozumiem, ze mamy mase kontuzji i nie specjalnie jest w kim wybierac ale tak czy tak Emery lepiej zeby to jakos lepiej ogarnal bo slabo to wyglada. Najpierw Emery przedwczesnie reaguje zmieniajac niepotrzebnie zawodnikow w 45 minucie a teraz czeka ze zmianami jak Wenger do konca.
Najlepsze jest to, ze zawodnik ktory nawet sie nie lapie na lawke u Emerego pobiera rocznie pensje wysokosci polowy kwoty ktora mamy dostac na transfery w lecie. Bez jaj, ze Ozil znowu jest chory
Teraz jestem bardzo ciekawy składu na BATE.
Obecna gra jest koszmarna. Poziom średniaka z Championship.
W zeszłym roku mieliśmy 45 pkt. 6 lokata. Mecz z Evertonem 5-1
@TomekO
O jakim pressingu w wykonaniu Arsenalu mówisz?
ludzie głardiola i klop dostali po 300 , 400 baniek i mieli z czego zbudować zespuł . co wy się dziwicie jak tu połowa to darmowi piłkaże , trzeba się przyzwyczaić że arsenal niestety nie wruci do formy z przed 15 lat
No ale 3 pkt są i to najważniejsze.
Wiedzę że ludzi z obszaru o obniżonej zawrtości jodu w powietrzu jest tutaj więcej.
Jak ktoś chce oglądać City niech idzie sobie tam. Dla mnie możemy grać słabo ale być skuteczni.
Za Wengera to przynajmniej ofensywnie graliśmy , a u Emergo def za wszelka cenę. Powiem tak coś mi się wydaje że będzie zjazd a nie wjazd wyżej tabeli , wyniki nie są lepsze niż za Wengera a gra jeszcze gorsza . Nie biorę wyjazdowych meczów w ostatnim sezonie Wengera bo to była tragedia ale z ostatnich 2 sezonów to u Emerego gra wygląda fatalnie ani składu ani ładu w tym nie ma .
Miejmy nadzieję że z Southampton wyjdziemy Aubą i Ramseyem i jakoś to będzie. :)
Przynajmniej w koncu 3pkt. na wyjezdzie
wyjazdowe nasze spotkania to jakaś kompletna tragedia ale zespoły emerego raczej z tego słynną niestety np. w sevilli było podobnie, psg również z taką barceloną pamiętamy jak to wyglądało...
@coooyg11:
Ja miałem podobne powody co Ty, żeby zacząć kibicować Arsenalowi. I zgadzam się z Twoją opinią, niestety...
@_marecki: Po koleji.
Przypominam serię meczów bez porażki jaką Unai miał na początki sezonu. Z City mecz na straty już od meczu z ****ami było widać, że gra się będzie układać. Przez okres meczów bez porażki było widać, że gramy ładnie presingiem. Próbujemy grać od tyłu.Ustawienie z 5 będzie dawało super efekty jak będzie Belerin zdrowy, a w trójce będzie grał Holding, Sokratis i ktoś nowy w przyszłym sezonie. Gra w obronie też zaczynała jakoś wyglądać ale wyleciał Holding w meczy z Man Utd i mogę sie założyć że może byśmy dowizli ten mecz na zwycięstwie. Później to samo było z Sokratisem i Belerinem. Jak coś wymyśli to kontuzje to wszytsko rozbijają.
Problemem drużyny jest Ozil, który nie chce się podporządkować trenerowi. Chłop pobiera gigantyczną tygodniówkę i nie umie się dostosować. To nie trener ma się dostosować do fochów piłkarzy ale na odwrót. Unai odsunął Ozil i bardzo dobrze, chłop jest daremny człapie po boisku i nic nie pomaga.
Jesteśmy odcięci od kasy (nie wina Unaia), z kadrą fatalną, z plagą kontuzji. Więc ja nie wiem czego ty się spodziewasz. Unai robi co się da i ja wierze, że będziemy w top 4 i że wygramy LE. Jeżeli chcesz mieć do kogoś pretnesje to do Ivana że zrobił to taki syf, i to Stana że nie chce dać grosza ale od Unaia się odczep bo z próżnego salomon nie naleje.
dzisiaj to sam Laca mógł strzelić ze 4 bramki, do tego Iwobi ze 2 i mecz rozstrzygnięty po 45min a my nie wyszliśmy na drugą połowe...
No to zaczynamy:
Najlepsi dzisjaj: Iwobi, Maitland Niles, Mustafi.
Iwobi - cudowny gol z woleja. Stadiony swiata... Dodatkowo nieuznana bramka ze spalonego. Masa wrzutek i bardzo aktywny w dzisiejszym meczu. Wedlug mnie MOTM.
Maitland Niles - asysta. Dryblingu uczyl sie od niego sam Messi. Niesamowita szybkosc. Brawo beda z niego ludzie.
Mustafi - niekwestionowany lider obrony. Pewnosc siebie i (nie)dokladnosc podan. Najlepszy stoper w lidze.
W ich cieniu pozostaja Laca, Miki i Torreira.