Tysięczny mecz Wengera w końcowej fazie wojny o Londyn
21.03.2014, 05:58, Sebastian Czarnecki 1761 komentarzy
Zeszłotygodniowe derby północnego Londynu zakończyły się po myśli podopiecznych Arsene'a Wengera, których kibice radośnie okrzyknęli, że od tej chwili Londyn jest już czerwony. Zaledwie tydzień po tym wydarzeniu, na Kanonierów czeka kolejne wyzwanie. Teraz muszą dopilnować, by stolica Anglii znowu nie zmieniła swoich barw, tym razem na kolor niebieski. Tak się właśnie stanie w przypadku, jeżeli Chelsea pokona Arsenal na Stamford Bridge. Jak widać, wojna o prym w Londynie jeszcze nie dobiegła końca, a co najważniejsze, batalia ta będzie miała również ogromne znaczenie w walce o mistrzostwo kraju.
Podopieczni Jose Mourinho odpokutowali za niepowodzenie z Aston Villą i w środę awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, eliminując po drodze Galatasaray. Turkom nie pomógł nawet Didier Drogba, żywa legenda Chelsea, który na Stamford Bridge wrócił jak do swojego własnego, rodzinnego domu. Londyńczycy wciąż rewelacyjnie radzą sobie w najważniejszych dla siebie rozgrywkach i mają szansę na podwójną koronę. W ligowej tabeli okupują pierwsze miejsce, zaś we wspomnianej Lidze Mistrzów wcale nie stoją na straconej pozycji, nawet jeśli w grze pozostały jeszcze takie zespoły jak Bayern, Barcelona czy Real. Chelsea jest mocna i czuje, że jest mocna, a to jest najważniejsze w piłce nożnej - wiara we własne umiejętności. Jose Mourinho dysponuje niezwykle zbalansowaną i wyrównaną kadrą.
Kanonierzy również zapomnieli o ostatnich niepowodzeniach, czyli o ligowej porażce ze Stoke, a także odpadnięciu z Ligi Mistrzów. Zagrali niezwykle dojrzałe spotkanie na White Hart Lane z Tottenhamem i pierwszy raz od siedmiu lat pokonali tam swojego odwiecznego rywala, dając swoim fanom ogromny powód do radości. I mimo że Arsenal wcale nie grał lepiej, jego gra nie mogła podobać się fanom, a piłkarze popełniali błąd za błędem, to za kilka dni lub tygodni nikt już nie będzie o tym pamiętał. Derbowe pojedynki charakteryzują się tym, że liczy się jedynie wygrana, bez różnicy w jaki sposób, nawet najbrzydszy i najbardziej wymęczony. Duma po osiągnięciu celu jest potem ogromna, a motywacja do dalszej pracy większa niż kiedykolwiek wcześniej. Czy podopieczni Arsene'a Wengera właśnie w ten sposób chcą wrócić na salony i zacząć na poważnie grać w piłkę?
Francuski menedżer na pewno będzie chciał wykorzystać tę okazję do tego, by udanie świętować swój jubileusz. To właśnie jutro przypada jego tysięczny oficjalny mecz w barwach Arsenalu, i to w tak ważnym dla kibiców momencie. Le Proffesseur stoi więc przed idealną okazją, by przerwać wszelkie złe passy, przegonić demony i w końcu udowodnić, że jego zespół umie grać z najlepszymi. A udowadniał to już niejeden raz, w końcu jest najbardziej utytułowanym menedżerem w historii klubów i charakteryzuje się najlepszą średnią zwycięstw. Ba, nawet gdyby Francuz przegrał najbliższych sto spotkań jako trener Arsenalu, wciąż zajmowałby numer jeden na liście wszech czasów.
Wszelkie statystyki przemawiają jednak, że to Chelsea powinna być górą w tym pojedynku. Jose Mourinho jeszcze nigdy nie przegrał ligowego meczu na Stamford Bridge, podobnie jak nigdy nie dał się pokonać Arsene'owi Wengerowi. Dodatkowo, The Blues od pięciu spotkań nie przegrali z Arsenalem, więc można śmiało powiedzieć, że mają jakiś sposób na zatrzymanie swoich miastowych rywali. Dwa z tych pojedynków rozegrały się w tym sezonie, w obu przypadkach na Emirates Stadium. Kanonierzy nie dość, że żadnego z nich nie wygrali, to jeszcze nie potrafili w nich strzelić ani jednej bramki. Nie świadczy to za dobrze przed spotkaniem z głównym pretendentem do walki o mistrzowski tytuł, zwłaszcza jeżeli ma się ono odbyć na jego podwórku, w jego twierdzy.
Łącznie oba zespoły rozegrały ze sobą 181 meczów, z których 71 zwyciężali Kanonierzy. Chelsea była lepsza od swoich przeciwników 57 razy, zaś w pozostałych 53 przypadkach padał remis. Arsenal jest więc lepszy na przełomie tych wszystkich lat, jednak jak udowodniły wszystkie statystyki, w tej dekadzie nie układało mu się najlepiej w starciach z tym przeciwnikiem. Ostatni raz na Stamford Bridge wygrał co prawda niespełna trzy lata temu, jednak wtedy The Blues prowadził jeszcze Andre Villas-Boas, który najpierw nie poradził sobie w Chelsea, potem w Tottenhamie, a teraz będzie próbował podbijać rosyjskie boiska.
Sytuacja w obu zespołach jest jasna i klarowna. W Arsenalu wszyscy powoli wracają do siebie, a na całe szczęście nikt nowy nie wypadł ze składu. Arsene Wenger w dalszym ciągu nie może liczyć na Ramseya, Wilshere'a, Walcotta, Özila i Diaby'ego, ale do pełni zdrowia wrócili już obaj lewi obrońcy, a także Kim Kallstrom, który jutro może pierwszy raz zasiąść na ławce rezerwowych The Gunners.
W obozie przeciwnika nikt nie leczy kontuzji poza Marco van Ginkelem, jednak do tego urazu wszyscy już się przyzwyczaili. Z powodu zawieszenia nie zagrają jednak Brazylijczycy Willian i Ramires, którzy w ostatnich meczach wybiegali w podstawowej jedenastce The Blues. Zwłaszcza nieobecność świetnego Williana Chelsea może odczuć na własnej skórze.
Podsumowując, zapowiada się niezwykle emocjonujące spotkanie, które może zakończyć się każdym wynikiem. Wszelkie statystyki oraz prognozy bukmacherów mówią, że wyraźnym faworytem będzie Chelsea, ale Arsenal wcale nie stoi na straconej pozycji, zwłaszcza że jest podbudowany dobrą grą z Bayernem i świetnym wynikiem w derbach. Piłkarze natomiast mają dodatkową motywację, by należycie uhonorować tysięczny mecz Arsene'a Wengera. Kto jednak okaże się lepszy, dowiemy się jutro.
Rozgrywki: 31. kolejka Premier League
Data: Sobota, 22 marca 2014 roku, godzina 13:45 czasu polskiego
Miejsce: Anglia, Londyn, Stamford Bridge
Przewidywane składy Kanonierzy.com:
Chelsea: Cech - Ivanović, Cahill, Terry, Apilicueta - Matić, Lampard - Schurrle, Oscar, Hazard - Eto'o
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Gibbs - Arteta, Flamini - Chamberlain, Rosicky, Cazorla - Giroud
Typ Kanonierzy.com: 1:1
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
United-Bayern, o tyle proszę.
ArseneAl,
Wymieniłem możliwe transfery. Innych nie będzie, a jak przyjdzie napastnik poza tymi co wymieniłem, to no name.
Damiao byliśmy zainteresowani jeszcze przed Totkami kiedy mieli multum pieniędzy na koncie i nie wiedzieli komu je wyłożyć. O Lacazette był artykuł na kanonierzy.com, a uznałem go za realnego. El Shaarawy, byliśmy nim zainteresowani, stracił w tym sezonie na wartości i dobra nasza, ale dodałem też, że nie wiadomo czy to poziom Arsenalu, bo NIE WIADOMO. Benteke to jest turbokozak IMO. Tamten sezon genialny, w tym początek miał gorszy, ale wraca na swój zaj3bisty poziom. Najlepszy z Belgów. Do tego gra w AV, nie w żadnym Evertonie czy United. Gra w Aston Villi gdzie jedynymi w miarę ogarniętymi piłkarzami są Weimann, Agbonlahor czy N'Zogbia, który jest aktualnie kontuzjowany.
mixgol.pl/img/532b3e9f8bc70.jpg
Oby to nie była prawda. Jeszcze 6 minut i Nsport! :D
polishbrigadesx
Myślę, że może to być ponad siły nawet dla kogoś takiego jak Wenger.
IMO na kogo United nie trafi to i tak odpadną. :D
*by go uspokoił.
Mario widział bym u nas jest szybki dobrze gra głową idealnie pasował by do nas szkoda tylko że ma trochę nie tak z głową ale myślę że Wenger by uspokoił.
Zaraz losowanie LM. Moje typy:
Bayern - PSG
Barca - Real
Atletico - United
BVB - Chelsea
Balo byłby fajną opcją.
Mandzukic to byłby niewielki upgrade w stosunku do Girouda. Costa, chociaż trochę mi nie odpowiada to jego pajacowanie; Benteke; może ten Jackson - wczoraj oglądałem Napoli-Porto i fajny styl gry ma.
@WilSHARE
Piszesz, że Mandzukic jest za słaby, a później wypisujesz Damiao, Benteke, Lacazette i El Shaarawy'ego. Dżizas.
Damiao z resztą dopiero co przenosi się do innego klubu w Brazylii i nie łapie się do kadry Brazylii gdzie na szpicy są tacy mocarze jak Jo czy Fred.
El Shaarawy po kontuzji nic nie gra z resztą to nie jest napastnik.
Lacazette to nie jest klasowy napastnik, a my takowego szukamy. Już wolałbym chyba ściągnąć Remy'ego. Przynajmniej jest już ograny w PL.
No, a Benteke tak jak mówiłem na początku rozgrywek. Gwiazdka jednego sezonu. W tym sezonie gra przeciętnie albo leczy kontuzje. To nie jest piłkarz na Arsenal.
Zdzislaw krecina zostal dyrektorem sportowym Piasta Gliwice.
Papcio dostał nagrodę:
fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/t1.0-9/1970411_791580014203487_1243614081_n.jpg
Trudno. Taka rola Wengera i calego wózka.
Ja licze teraz na Fa cup, i conajmniej 3 miejsce w lidze. Wszystko ponad to bedzie dla mnie pozytywnym zaskoczeniem.
ATID
obaj są słabi - nie cierpię takiego typu napastników i całe szczęście, że lewy do nas nie przyszedł
ATID,
W mojej opinii owszem, jest. A Lewandowski to inny zawodnik. Co więcej, w moim mniemaniu, byłby trafnym zakupem do Arsenalu.
Hanz
Spokojnie sobie rozmawiamy ale Pan i Wladca wszystkich umyslow musial powiedziec to co pewnie 70% osob tutaj.
Z mama mam sobie podyskutowac o Arsenalu?
Batshuayi i tak by grał w pierwszym składzie.
illpadrino,
Które 1,5 miesiąca masz na myśli? Jeśli mówisz o letnim okienku, Wenger nic większego nie mógł uciułać, bo nie byliśmy jeszcze w CL do ostatnich dni sierpnia.
Costa nie jest realnym transferem. Możemy ściągnąć Batshuayi'a, ale czy ktoś będzie w pełni ustatysfakcjonowany? Kolejny nieletni do kolekcji, do tego nie sprawdzony w Europie.
Z Belgii jedyne czego bym pragnął to Kouyate na ŚO.
Wilshare
Chodzilo mi o to, ze Wnger majac 1,5 mca i tak siedzial do ostatnich 5 dni okienka nie majac nikogo konkretnego juz u nas.. (Pol zartem pol serio moja anegdotka)
A tu znowu płacz i hejty. To chyba kibice mu nie są tak żałośni nawet, a ich drużyna jest w fatalnej pozycji w przeciwienstwie do Arsenalu
WilSHARE
Mandzukic jest słaby? W takim razie Lewandowski też.
A z Giroud i tym powrotem do Fra ze wzgledu na zone to prawda czy kolejny wymysl?
Brakujacym ogniwem byl Lewandowski, i pewnie jakby nie mial oferty z Bayernu to by sie powaznie zastanowil nad Arsenalem.. :)
Nie chce mi sie juz gdybac jaki napastnik przyjdzie ale na pewno jakas czolowka swiatowa przyjsc musi zeby ten klub zaczal zdobywac trofea.
Odchodzili od nas topowi napastnicy to od razu gra siadala... Sad but true.
WilSHARE
z Twojej listy jedynie Balo - ryzyko jest, ale można też dużo zyskać.
mam nadzieję, że nie benzema, bo będzie to samo co z giroud. dzeko też mi nie pasi. ja bym dodał costę. tyle z realnych transferów, chyba że znowu trafi sie okazja.
illapadrino,
co ty dzisiaj brałeś? Myśmy się denerwowali jak skvrwysyn w dead line, a Wenger sobie siedział i czytał gazetę, bo Ozil był już nasz dwa dni wcześniej.
Nie lubię tego robić i nie każdy uzna to za mądre transfery, ale to dla smaku dyskusji.
Aktualnie mamy Giroud - ktoś wie, czy już podjął decyzję albo coś w tej kwestii ruszyło? Bendtner - out, Park - pomęczmy jeszcze go przez następny sezon, Sanogo i Cambpell - walka o 2 rezerwowego na ławie, jeśli Giroud zostanie. Akpom - on jest na poziomi Sanogo, ale nie wiem co z nim Wenger zrobi. Chyba jeszcze zostanie w drugim Arsenalu.
Realny transfer na podstawowego strikera: ( Benzema owym nie jest, ostatnio w wywiadzie sam zwrócił się o kontrakt)
Balotelli - Seedorf będzie robił czystki w Milanie, Mario jest zbyt ambitny na ten klub, ale czy do nas pasi, wątpię.
El Sharaawy - już go dawno nie widziałem w akcji, ale swój poziom już zdobył, tylko czy na Arsenal?
Dzeko - w City jedynie joker, a gracz ponadprzeciętny, jednakże w mojej opinii uważam, że to nie ten, który ma nas poprowadzić po laury;
Mandzukić - jak dla mnie to słaby napastnik i nie chciałbym go w klubie, ale plotki są i będą;
Leandro Damiao - świetny piłkarz, chciałbym go, ale czy do podstawy, idk'
Benteke - IMO brakujące ogniwo Arsenalu;
La Cazzette - ciekawy napastnik, ale za słaby by rządzić w PL'
kamo99111
W meczu z Tottenhamem to i Sanogo by sobie nie pograł.
Marzag
to nie chodzi o jeden mecz, tylko ogólnie o podejście wengera do piłkarzy. a poza tym mnie nie obchodzi mourinho, ani CFC. przeciez w tym sezonie było sporo spotkań, w którym naszym nawet nie chciało sie grać, nieprawda? a dwa - wenger ma swoich ulubieńców, który grają nawet bez formy, co odbija sie na jakości gry, nieprawda?
No chlopy, ale i tak nikogo nie kupil na napastnika.. A kupic kogos MUSIAL! Bo by go chyba zjedli po tamtym okienku.
Ciesze sie ,ze Ozil przyszedl , bo jak przechodzil do Realu za chyba 17mln euro to wtedy myslalem, czemu Wenger go nie sprowadzil za takie grosze... Ale w koncu sie udalo. :)
Ale w sumie to wygladalo na bardziej cos takiego:
"Kogo kupimy , jutro konczy sie okienko (dzwoni ancelotti, ze Ozil na wypadzie) Oooo...! To bierzemy Ozila, w sumie i tak pewnie wydalibysmy z 40mln funtow na 5ciu 2latkow...hah.mamy Ozila. Ufff. "
Jak to się mówi, kiedyś musi być ten pierwszy raz :) Czyli pierwsza przegrana Chelsea w lidze angielskiej i pierwsze zwycięstwo Wengera nad Mourinho.
IMO Wenger nigdy nie wygrał przeciwko Mou, bo Portugalczyk jest świetnym taktykiem i zawsze potrafił wyeliminować mocne punkty w kadrze Arsenalu... A Wenger i taktyka pod przeciwnika to jak czarny i biały.
Co do samego składu to ja chce żeby zagrał Yaya, bo sądzę, że ten mecz w wykonaniu Giroud będzie wyglądał podobnie jak ten przeciwko Tottenhamowi. On po prostu nie umie grać przeciwko wielkim zespołom. Pewnie dlatego, że tam są klasowi obrońcy, którzy mu nawet piłki nie pozwalają powąchać...
W sumie jeżeli chodzi o resztę składu to chyba nic lepszego nie da się w obecnej sytuacji kadrowej Arsenalu wymyśleć.
benu, Mourinho ostatnio chyba nie wymagał od Chelsea żeby wygrali i to właśnie dlatego przegrali z AV, a przecież mógł pomyśleć i wymagać od nich zwycięstwa!
No i pozostaje kwestia tego że rzeczywistość to jednak nie gra komputerowa i to nie jest tak, że każdy jest do wyjęcia.
Wilshare
Jak widzialem pierwsze mecze to wiedzialem, ze bedziemy wysoko ale dalej nie bylem przekonany co do wielkosci jaj naszych pilkarzy (jesli chodzi o gre z czolowka) no i w sumie mi sie sprawdzilo. Ozil dodal poteznego kopa psychicznego a jakby przyszedl z napastnikiem to w ciemno lecialbym stawiac 100zl na mistrzostwo dla Arsenalu.
dla mnie podjęcie walki o coś (np. zimowe wejście w Himalajach) to nie jednoznaczne ze zdobyciem... i o Suareza się starał, ale to nie gra by szastać kasą i jak co to zresetować sobie i zacząć od nowa. Wszystko z głową. Powinni wydać hajs na jajogłowych co by zbadali przyczyny kontuzji i znaleźli receptę na zminimalizowanie ich ilości.
illpadrino
zgadzam sie z Tobą - jestem w stanie zaakceptować pozostanie AW na 2,3 lata pod warunkiem, że:
a) kupimy latem 2,3 super piłkarzy - na atak, skrzydło i prawą obronę + 2 perspektywicnych. Jeśli znowu kupimy kogoś w stylu arteta, monreal, podolski (któych bardzo lubię, ale nie o to chodzi), nie nie ma sensu, żeby AW zostawał, bo znowu będzie to samo i znowu na starcie będziemy skazani na TOP4
b) zrobimy cos z kontuzjami (w co wątpię, bo trwa to już za długo)
c) przestanie traktować piłkarzy jak jakieś piz*** i zacznie od nich wymagać wygrywania i gryzienia ziemi;
d) zaczniemy mieć pomysł na grę
@mlodyksg
Aaron? Mogę cię zapewnić, że nie będzie go na ławce.
Przecież Wenger po meczu ze Spurs mówił, że Ramsey jeszcze nie jest gotowy i wróci za kilka tyg.
illpadrino,
Martinez.. uwierz, on nie był do wyjęcia zimą.
Co sugerujesz wypisując tych piłkarzy? Wenger latem finalizował transfer Suareza, co wiemy jak się skończyło. A z Realu Mourinho nie chciał Nam oddać Benzemy, a później Higuaina, co było wszech osiągalnym. Ostatecznie też Jovetić wybrał hajs, racja?
illpadrino, masz na mysli Jacksona Martineza? Ty myslisz chyba, ze kazda osoba ktora ci sie pilkarsko podoba będzie mega wzmocnieniem dla Arsenalu i odmieni losy drużyny... Martinez nie jest wart takich pieniędzy jakie za niego wołają. I nie wiadomo jak by sobie radził w PL. Wenger o napadziora się starał, chciał kupić Suareza i Ozila(po tym jak dowiedział się że jest taka możliwość), ale LFC go nie chcieli sprzedać. Jak wygramy trofeum w tym sezonie to już będzie progres, i pozostanie nam czekać na to co Wenger wymyśli w lato.
Ta fotka od WilSHARE to już wczoraj była w obiegu.
Marzag,
Skoro tak mówisz. btw. jaka różnica, skoro i tak już losowanie mają ustawione pewnie. :D
Nie podjal bo nikogo w zimie nie sprowadzil by latac dziury a taki Martinez byl do wyjecia.
Poza tym o napastniku mogl pomyslec w zeszlym letnim okienku i dokupic do Ozila jakiegos napadziora (przeciez byla mowa nawet o 100mln na transfery)
I mysle, ze wtedy bardziej oplaciloby sie rzucic na ozila 45mln i na Suareza 55mln i pozniej pieniazki by sie zwrocily po roku. Niz teraz lamentowac nad napastnikiem. Bo szczerze?
Costa- chelsea ,man city
Martinez - jedyny realny cel ale juz bedzie mial 28lat.
...i tu sie konczy lista napastnikow?
Sorry.. Draxler - realny i przemianowany na napastnika.
Balo- watpie jesli chodzi o charakter/ umiejetnosci bajka.
WilSHARE, więc zgaduję że to photoshop (nawet ja byłbym w stanie to przerobić :D)
Marzag,
Nie.
WilSHARE, widziales osobiscie tego tweeta?
Przypomnę, że przed sezonem na nasze TOP 4 bukmacherzy płacili kursem 1.93 co oznacza, że oceniali nasze szanse na TOP 4 przez niecałe 50 procent.
scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/l/t1.0-9/1959899_819215288107352_1157802947_n.jpg
Na officialnym tweecie CL coś takiego.
Trenerzy, którzy przewijali się w Premier League za kadencji Wengera:
facebook.com/photo.php?v=605730892847281&set=vb.317278538359186&type=2&theater
illpadrino,
To po letnim okienku też wiedziałeś, że majster będzie w zasięgu ręki? Proszę Cię.
illpadrino, czyli co? zapominamy o Ozilu i o Suarezie i udajemy że dalej nie chce wydawać pieniędzy na wzmocnienia?