Urugwajska ruletka

Urugwajska ruletka 18.07.2013, 11:24, Eryk Delinger 4002 komentarzy

Kiedy kilka dni temu świat obiegła informacja o 30-milionowej ofercie Arsenalu za Luisa Suáreza, kibice z miejsca uznali tę wieść za niedorzeczną, niewartą uwagi plotkę. Fani Liverpoolu – postrzegający Urugwajczyka przez pryzmat całego wiadra goli, które raz za razem ratowały im skórę – uznali za niemożliwe, by ktokolwiek zaoferował tak mało. Fani Arsenalu – mający w pamięci wszystkie te rzeczy, które owym bramkom towarzyszyły – za taką samą niemożliwość uznali zaś, by Arsene Wenger zaproponował tak dużo.

Gdy w ślad za tamtą nowiną podążyły doniesienia o kolejnej, wartej 35 milionów ofercie, stało się jasne, że Arsenal naprawdę stara się o pozyskanie gwiazdy Liverpoolu. Wśród kibiców londyńskiego klubu rozgorzała debata. Rasista, szaleniec, ten człowiek splami dobre imię Arsenalu! można usłyszeć z jednej strony barykady, kiedy po drugiej zwolennicy transferu 26-latka utrzymują, że w obliczu niesamowitego talentu piłkarza oskarżenia o rasizm i objawiające się zatapianiem zębów w przeciwnikach kłopoty z panowaniem nad gniewem to wręcz nieistotny drobiazg. Obydwa obozy mają swoje racje, ale prawda – jak zwykle w takich sytuacjach – leży gdzieś pośrodku.

Przede wszystkim, trzeba sobie od razu, na wstępie powiedzieć – Luis Suárez wielkim piłkarzem jest. To znakomity, dynamiczny drybler i skuteczny napastnik, który napełnia strachem serca najlepszych defensorów Premier League. Właśnie takiego zawodnika Arsenalowi brakuje – Theo Walcott, Olivier Giroud i Łukasz Podolski wiedzą jak zdobywać bramki i potrafią zagrozić każdemu rywalowi, ale widok ich nazwisk w wyjściowej jedenastce nie sparaliżuje przed wyjściem na boisko żadnego klasowego obrońcy, a świadomość nadchodzącego starcia z nimi nie przyprawi czołowego menedżera o kilka nieprzespanych nocy. Urugwajczyk przywróciłby Arsenalowi ów fear factor, który zespół Wengera na dobrą sprawę utracił jeszcze przed odejściem Robina van Persiego. To piłkarz, który zwyczajnie „robi różnicę”. Dorobek El Pistolero z minionego sezonu (30 bramek i 11 asyst) byłby powodem do dumy dla każdego snajpera najlepszej nawet drużyny – fakt, że Suárez wypracował taki wynik przy, jeśli w ogóle można użyć takiego słowa, wsparciu Stewarta Downinga czy Jordana Hendersona musi budzić podziw. Strach pomyśleć, jak mógłby się prezentować w otoczeniu lepszych zawodników – ot, choćby Santiego Cazorli, Jacka Wilshere'a i Walcotta. Oczywiście indywidualny, nastawiony na dość sporą liczbę strzałów i prób dryblingu styl gry gwiazdora Liverpoolu może budzić pewne obawy co do tego, czy reprezentant Urugwaju byłby w stanie wkomponować się w drużynę preferującą futbol znacznie bardziej zespołowy. Statystyki rozwiewają jednak wątpliwości – w ciągu ostatniego sezonu Luis wykonał więcej kluczowych podań (84) niż Podolski, Walcott i Giroud razem (81). Okazuje się zatem, że i zjawisko gry zespołowej nie jest 26-latkowi obce. Można nawet przypuszczać, że na jego samolubną postawę ma pewien wpływ jakość otaczających go graczy – niejednokrotnie piłkarz był zwyczajnie zmuszony, by wziąć sprawy we własne ręce [tak, zdaję sobie sprawę, że w przypadku Suáreza jest to dość niefortunny zwrot].

Dosyć jednak o piłkarskim talencie byłego kapitana Ajaksu – przecież to nie on budzi tutaj wszelkie spory. Problemem jest oczywiście to, co Arsenal dostałby za niemal 40 milionów funtów w pakiecie z owym talentem. Poszczególnych wybryków Luisa Suáreza nie trzeba chyba nikomu przybliżać, ale by formalności stało się zadość: w ciągu ostatnich trzech lat Urugwajczyk obejrzał na Mistrzostwach Świata czerwoną kartkę za zatrzymanie ręką lecącej do bramki piłki, ugryzł zawodnika PSV Ottmana Bakkala, otrzymał karę zawieszenia za kilkukrotne użycie rasistowskiego określenia w stosunku do Patrice'a Evry (któremu przy okazji kolejnego meczu nie raczył podać ręki), a na koniec, już jako „recydywista”, zatęskniwszy za smakiem ludzkiego mięsa raz jeszcze ukąsił rywala – tym razem Branislava Ivanovicia z Chelsea. W porównaniu do powyższych niedwuznaczne gesty adresowane do kibiców rywali i bezczelne symulacje to już błahostki o których nie warto w zasadzie wspominać. „Wyskokami” Luisa można by obdzielić czterech różnych piłkarzy i pewnie każdy z osobna, z jedną czwartą bagażu gracza The Reds, cieszyłby się w futbolowym światku dość marną reputacją.

Zostawmy już w spokoju rozwałkowaną na wszystkie strony sprawę rasizmu. Skoro „poszkodowany” Patrice Evra w swoim własnym oświadczeniu oznajmił, że „nie uważa by Luis Suárez był rasistą”, niech i tak będzie. Odpuśćmy Luisowi „jego własną Rękę Boga” z meczu z Ghaną – zawodników zdolnych w akcie desperacji do takiego zagrania znalazłoby się jeszcze paru, a i reprezentant Ghany nie musiał przecież marnować podyktowanego w konsekwencji karnego. Tym co szczególnie obciąża kartotekę El Pistolero są ugryzienia Bakkala i Ivanovicia. Już jedno takie „zagranie” budzi wątpliwości co do psychicznego zdrowia piłkarza, ale dwa? Co dzieje się w głowie faceta, który zupełnie nieprowokowany dwukrotnie decyduje się w trakcie meczu ugryźć rywala? Do czego jeszcze jest zdolny? To największe ryzyko związane z tym transferem – zwyczajnie nie wiadomo, czego się spodziewać. Zresztą nawet pomijając ten aspekt – bo przecież ewentualne przenosiny Suáreza zostałyby pewnie poprzedzone wyjątkowo rozległymi badaniami psychologicznymi – Urugwajczyk wciąż odbywa karę za swój „atak” na Ivanovicia. Oznacza to, że Arsenal płaciłby ogromną kwotę za zawodnika, który do gry powróci dopiero w siódmej kolejce Premier League, a będąc na cenzurowanym każde kolejne, nawet znacznie mniej absurdalne wykroczenie może przypłacić zawieszeniem jeszcze dłuższym niż trwające, dziesięciomeczowe.

Przeciwnicy transferu Suáreza jako argumentu używają też boiskowego cwaniactwa, o którym wcześniej wspominałem. Rzeczywiście, napastnik The Reds potrafi widowiskowo upaść w każdej sytuacji, zwykle bez najmniejszego kontaktu z przeciwnikiem. Ta niezwykle frustrująca skłonność z pewnością nie pomogłaby Arsenalowi – kilka prób nabrania arbitrów prawdopodobnie skończyłoby się dla Kanonierów kolejną ponad roczną serią bez rzutu karnego na własnym boisku. Skoro jednak Arsene Wenger potrafił na osiem lat wytłumić skłonności do „nurkowania” u Cesca Fabregasa, może udałoby mu się utemperować także podobne zapędy Urugwajczyka. Niesportowe nawyki Suáreza nie ograniczają się do symulacji: stoper Arsenalu Laurent Koscielny powiedział kiedyś, że „najbardziej nienawidzi grać” właśnie przeciwko piłkarzowi Liverpoolu, który „stale ciągnie za koszulkę i wymierza drobne, niezauważalne dla sędziego ciosy”. O ile jednak próby wymuszenia fauli są zwyczajnie niesmaczne, o tyle takie drobne złośliwości nie stanowią w mojej opinii problemu – uważam wręcz, że grze Kanonierów brakuje takiego „zęba” [i kolejny niefortunny zwrot], tej szczypty boiskowego chamstwa, która sprawiałaby, że wyjazdy na Ashburton Grove dla żadnego zespołu nie stanowiłyby przyjemnej wycieczki. Fakt, że Arsene Wenger przygląda się piłkarzom lubującym się w grze na pograniczu faulu, jak bohater dzisiejszego tekstu czy omawiany przeze mnie kiedyś Marouane Fellaini, wskazuje na całkiem ciekawą zmianę w polityce transferowej Le Bossa, który w ostatnich latach zdawał się zatrudniać w północnym Londynie głównie „grzecznych chłopców”.

Ustaliliśmy już, że ewentualny zakup zawodnika Liverpoolu wiąże się z dużym ryzykiem. Jeśli zatem nie Suárez, to kto? Możliwości są dwie: Wayne Rooney i Gonzalo Higuain. Sprowadzenie napastnika Manchesteru United, choć na pewno niezupełnie nierealne, byłoby trudnym zadaniem, a przy tym również niosłoby za sobą pewne ryzyko. O ile na boisku do postawy Anglika nie można mieć zastrzeżeń i zupełnie bezpiecznym będzie założenie, że nie spróbuje nikomu odgryźć ręki, o tyle żadnej pewności nie można mieć co do jego poczynań poza boiskiem. Nie od dziś wiadomo, że Wazza nie jest modelowym profesjonalistą i miewa kłopoty z utrzymaniem odpowiedniej dla piłkarza sylwetki, a przecież przeprowadzka do Londynu otwarłaby przed nim zupełnie nowe możliwości. Do tego dochodzi „historia” wychowanka Evertonu w starciach z Arsenalem. Byłbym skłonny zaakceptować go jako Kanoniera, ale mając wybór zawsze będę preferował gracza, który swoim oszustwem nie zaszkodził legendarnym The Invincibles – i myślę, że nie jestem w tej opinii odosobniony. Inaczej sprawa ma się z Higuainem. Snajper Realu Madryt nie stwarza żadnych kontrowersji, jest cichy i pracowity. Nie byłby jednak wzmocnieniem tego formatu co dwaj kontrkandydaci. Po pierwsze, ma raczej opinię gracza niechcianego w obecnym klubie, niż rozchwytywanej gwiazdy. Po drugie, jak już pisałem, nie jest on typem zawodnika na którym można polegać w tych największych meczach – z kolei zarówno Rooney, jak i Suárez brylują właśnie w spotkaniach o największą stawkę. Ponadto Real Madryt zdaje się nie traktować Arsenalu poważnie, stale podnosząc swe żądania. Ostatnie doniesienia mówią o ok. 35 milionach funtów (40 milionach euro). Tylko 5 milionów mniej niż mógłby kosztować ograny w Premier League zawodnik prezentujący znacznie wyższą klasę. Moim zdaniem – nie warto. Rozsądźcie sami.

Wracając już do samego Luisa Suáreza: jednego nie można mu odmówić – to gość, który zrobi absolutnie wszystko by dać swojemu klubowi sukces. Ta wola zwyciężania to coś, co może imponować Wengerowi równie mocno, jak same umiejętności krnąbrnego piłkarza. Jeśli sam Le Professeur uważa, że jest w stanie zapanować nad nieprzewidywalnym snajperem i że #7 Liverpoolu jest wart 40 milionów funtów (bo najświeższe prasowe doniesienia mówią już o trzeciej, właśnie takiej ofercie The Gunners), kim jesteśmy by w to wątpić? Arsene wystarczająco wiele razy udowodnił, że po prostu wie.

Pod wieloma względami ten potencjalny transfer zdaje się przypominać pewien ruch Alexa Fergusona sprzed lat. Kiedy w 1992 roku słynny dziś Szkot sprowadzał z Leeds United niestabilnego emocjonalnie napastnika słynącego z bójek z zespołowymi kolegami i arbitrami oraz wyzywania piłkarskich działaczy od idiotów, także uważano że ryzykuje i popełnia błąd. Dziś transfer Erica Cantony uważa się za jeden z punktów zwrotnych w dziejach Manchesteru United i całej Premier League.

--

Artykuł pochodzi z partnerskiego serwisu Highbury.pl

Highbury.plLuis Suarez autor: Eryk Delinger źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
invisible komentarzy: 41419.07.2013, 15:20

Najlepsza druzyna na swiecie. Ha ha ha. A to dobre ;P A nie pamietasz jak Liverpool was zloil 4-0 w LM? :P

Dreamcast komentarzy: 104219.07.2013, 15:20

@Pierre

No wiesz - skąpisz na grajka, który w w CV Real Madrid? Toż my powinniśmy w zębach im te 40 melonów dostarczyć i może jeszcze z 5 tytułem napiwku dorzucić ;)

lays komentarzy: 3987119.07.2013, 15:19

A wy madrista co wygrywacie? Raz mistrzostwo i copa del rey... pipki jestescie w cieniu barcelony... aktualnie najlepszyn klubem na swiecie jest bayern... wypad na stronki realu

Qarol komentarzy: 1450219.07.2013, 15:19

Najlepsza drużyna na świecie, hehe.

A tak poza tym to Was stać na wielkie transfery, a i tak oglądacie plecy Barcelony ; D

Pinguite komentarzy: 1502019.07.2013, 15:17

o, przylazł napinacz z reamadrid i wg niego mamy wyłożyć więcej kasy na Higuaina? NIE! Nigdy tych pieniędzy nie dostaniecie. Szukajcie innego debila co przepłaci na Higuaina, bo to na pewno my nie będziemy tymi "debilami" :)

Alonso, nie ogarniasz? To widac jak na dłoni. Torres w kiepskiej formie wnosi więcej do zespołu niż Soldado w nie wiadomo jakiej ;)

pierre_afc komentarzy: 1207119.07.2013, 15:17

@madridista9998

Nic nie mówię, ale to Perez leci w kulki. Real pozwolił Higuainowi negocjować z nami indywidualny kontrakt, a potem Perez powiedział, że nie było ofert za Igłę. Poza tym ostatnio podwyższył cenę za Gonzalo do 40mln euro, a tych pieniędzy nie jest wart. My możemy dać za niego 26mln euro więcej nie. A jak wam nie pasuje to trudno. Są inni napastnicy.

Shinev komentarzy: 11405 newsów: 119.07.2013, 15:17

Ale gimbus nam pojechał :/ Czuję się upokorzony...

ares765 komentarzy: 9508 newsów: 10319.07.2013, 15:16

madridista

H@H@H@, nie będziemy przepłacać bo Perez tak chce.

madridista9998 komentarzy: 3319.07.2013, 15:16

alonso pysk. tylko ze higuain gra w najlepszej (tak mysle) druzynie na swiecie i trudno tam sie gra a nie w liverpolu ktory nie umie nic wygrac od 20 lat

invisible komentarzy: 41419.07.2013, 15:15

@Alonso
Bo Del Bosque zyje przeszloscia ;p I ma nadzieje ze Torres znowu bedzie strzelal tak jak kiedys ;d

madridista9998 komentarzy: 3319.07.2013, 15:15

ale sracie. byscie kupili higuaina i po sprawie a nie. ale zapomnialem, nie stac biedakow. jak sie nie wygrywa to nie ma pieniedzy haha

Alonso komentarzy: 1282419.07.2013, 15:15

Soldado co roku strzela te 20-25+ bramek. Na pewno jest lepszych napastnikiem od Higuaina. Dla tego wolał bym jego jak by Suarez nie wypalił, a nie Argentyńczyka

lays komentarzy: 3987119.07.2013, 15:14

Pauleta

Ziru bedzie mial dobry sezon ;) 15 bramek w bpl ustrzeli

Alonso komentarzy: 1282419.07.2013, 15:12

Pinguite
Bo del Bosque uparcie stawia ciągle na tych samych. Nawet na tym PK , Soldado dostał szanse w pierwszym meczu i strzelił gola. Torres zagrał w meczu z kelnerami rozstrzelał się w nim i dograł do końca turniej nie wnosząc w dalszych meczach nic. Nie ogarniam takiej decyzji.

invisible komentarzy: 41419.07.2013, 15:12

@Shinev
Chyba w juniorach :P

Shinev komentarzy: 11405 newsów: 119.07.2013, 15:09

Miquel ostatnio fajnego gola szczelił, można go przesunąć na atak.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 119.07.2013, 15:08

Jak nie wyjdzie z Suarezem, a później z Higuainem, można zapytać o ceny Lukaku czy Benteke, jak będą za drodzy to już lepiej nikogo nie kupować niż przepłacać za średniaków. Giroud coś tam potrafi, można go by ewentualnie wspomóc np. Murielem.

Shinev komentarzy: 11405 newsów: 119.07.2013, 15:07

Spokojnie pany, przecież nie mówiłem poważnie. Po prostu spodobała mi się ta sztuczka, bez spiny ^^

Shinev komentarzy: 11405 newsów: 119.07.2013, 15:06

@NBW

Z tym Żiru to chyba nie do końca tak, po prostu spadł na niego ciężar bycia najlepszym napastnikiem Premier League (po RvP) i nie podołał. Czuję, że w następnym sezonie będzie strzelał.

Michu wcale sobie nie radził dobrze na CF. Większość goli strzelił właśnie z AMF. Po sprzedaży Grahama i utracie wiary w Shechtera, Laudrup dał go na szpicę bo nie miał innych opcji. I właśnie wtedy zaczęło się gadanie, że Michu się wypala. A on po prostu sporo traci grając na CF.

Nie zapominajmy że Swansea gra na 4 frontach, mogą się tak podzielić że obaj będą grać dużo na szpicy. No i oczywiście rywalizacja o miejsce, Laudrup mówił że będzie dobierał skład patrząc na aktualne formy zawodników. Pstryczek w nos dla Arsenalu - my nie możemy rotować, a podobno jesteśmy wielkim i potężnym klubem. Trochę to smutne...

@Oggy

Ja bym mu dał jeszcze jeden sezon na odbudowę. Może opaska za bardzo go uciska i trzeba dać ją Artecie?

invisible komentarzy: 41419.07.2013, 15:04

Shinev
Marvin Martin czy jakos tak tez mial byc nowym Zidanem i co.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747419.07.2013, 15:03

Alonso

tak 4 na 4

Pinguite komentarzy: 1502019.07.2013, 15:03

Alonso, jasne, to niby z jakich innych powodów? :D

Shinev, łał... ależ to kiepskie. To trening, a na treningu każdy jest mistrzem. Niech zastosuje tą sztuczkę podczas meczu w PL to zwrócę Ci honor. Ale póki co, bluźnisz twierdzeniem "Guidetti > Zidane" :]

tomekafc95 komentarzy: 413619.07.2013, 15:02

chodza ploty ze niby kupujemy Bernarda zobaczymy ..

carlosV komentarzy: 8701 newsów: 119.07.2013, 15:02

@AAl
Tak, chcę, bo w tej chwili przebywa u mnie wujaszek z mobilnym internetem od T-mobile i wszystko buforuje się bez problemu, a i z limitu jakoś za bardzo nie ubywa, wczoraj z niego korzystałem, obejrzałem dwa godzinne odcinki TG i nie ma tragedii. Po prostu mam wątpliwości, założyłbym Netię, ale nie wiem ile będzie kosztowało przeciągnięcie kabla od słupa do domu przez ulicę..

Oggy komentarzy: 948919.07.2013, 15:01

Shinev- hm wydaje mi się że brazylijski Falcao z pięcioosobowej jest najlepszy czysto technicznie, gość robi niewiarygodne rzeczy. Jeśliby uwzględniać też Agility to pewnie najlepsi "żonglerzy" byliby lepsi pewnie też od Dinho.

fabik komentarzy: 2954 newsów: 2719.07.2013, 15:01

afcforever, 7/10

Alonso komentarzy: 1282419.07.2013, 15:00

RIVALDO700
LOL to co oni w tej Romie w klatce go trzymali?

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747419.07.2013, 14:58

Media donoszą, że Marquinhos nie przeszedł testów medycznych PSG. Wykryto u zawodnika infekcję dentystyczną i poproszono o szczegółowe badania lekarskie w amerykańskim szpitalu Neully. Ponadto zawodnik musi poddać się aktualnym szczepieniom, które nie zostały wykonane.

rayuuuu komentarzy: 313219.07.2013, 14:58

buymyplayer.com/cumulativepledge/luis-suarez-arsenal-fc

Brać go!

Oggy komentarzy: 948919.07.2013, 14:58

Shinev- Verma to zagadka, niby talent ma, otoczenie sprzyjające a taki regres. Szczerze mówiąc to trzeba się go pozbyć bo ciągle ma problemy z kontuzjami a niewiele wnosi. Jeszcze parę lat takiej patologii i nikt go nie zechce. A Song podobno miał świetną proporcję masy tłuszcz /beztłuszcz. Kto kogo? Bould wszystkich położy "z zidana"!

Shinev komentarzy: 11405 newsów: 119.07.2013, 14:56

youtube.com/watch?v=ewp2fFClSRk

Guidetti > Zidane. Ciężko mi to mówić, bo Francuz to mój ulubiony piłkarz ever, ale ten filmik mówi wszystko :(

Qarol komentarzy: 1450219.07.2013, 14:56

Jak nie Suarez to jest Dzeko, bo o Roo to nawet nie myślę ; p

A Dzeko>Higuain w mojej ocenie. Tylko pytanie czy chcieliby go sprzedać akurat nam.

Alonso komentarzy: 1282419.07.2013, 14:55

Pinguite
Nie ze względów sportowych.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747419.07.2013, 14:55

Wiceprezydent Barcelony Josep Maria Bartomeu oświadczył, że Cesc Fabregas nie jest na sprzedaż i żadna oferta za Hiszpana nie zostanie pozytywnie rozpatrzona.

tak myslalem

fabik komentarzy: 2954 newsów: 2719.07.2013, 14:55

Oggy, ale to pomysł Rivaldo z tym Gomisem, nie posądzaj mnie nawet o takie chore myśli, brrr

invisible komentarzy: 41419.07.2013, 14:55

@Pinguite
Prawda. Suarez chociaz jest juz ograny w BPL,a z Igla nie wiadomo jakby bylo :D

Shinev komentarzy: 11405 newsów: 119.07.2013, 14:54

@Oggy

Ja szczerze mówiąc nie wierzę, że olewał. Słowa Mourinho też trzeba potraktować z dużym dystansem, bo wiadomo jaki jest. Ale na pewno zdarzyło się coś, to sprowokowało go do tej wypowiedzi.

A nasza panienka ze środka obrony (oVerma) mówiła że by pokonała Songa w bójce, pff ^^

Tak, będę się wyżywał na Belgu, bo stracił formę i jaja. Z niewiadomych powodów...

Mico17 komentarzy: 6910 newsów: 119.07.2013, 14:54

Pingu
Torres w reprze strzela bramki jednak.

Pinguite komentarzy: 1502019.07.2013, 14:53

Alonso, Soldado przegrywa rywalizację w reprezentacji Hiszpanii z... Torresem. łał...

Alonso komentarzy: 1282419.07.2013, 14:52

fabik
Ja bym chciał Soldado jak by Suarez nie wypalił.

Oggy komentarzy: 948919.07.2013, 14:51

fabik - jezu tylko nie Gomis... jesli kiedyś przyjdzie do nas to będzie Twoja wina 111oneone
Widziałem trochę tego clowna, katastrofa na resorach i w dredach vel Gerv 2.

Shinev komentarzy: 11405 newsów: 119.07.2013, 14:51

@NBW

Ale ma tę łatwość w strzelaniu goli, tak samo jak Bony. Taki Torres ma umiejętności, ale zatracił zimną krew pod bramką i jest bezwartościowy. Napastnicy muszą strzelać.

Mam nadzieję że Swansea go weźmie, bo trio Guidetti, Bony i Michu robi wrażenie ^^

fabik komentarzy: 2954 newsów: 2719.07.2013, 14:50

Jakby nie wypaliło z Higuainem ani Suarezem, to ja już bym chyba wolał ogrywać jakichś Akpomów i Jajów niż ściągać kolejny szrot w stylu Gomisa czy Dioufa.

Mico17 komentarzy: 6910 newsów: 119.07.2013, 14:49

Szkoda, że nie ma Football Managera na PS3, w ogóle chyba żadnych managerów nie ma ;/

Pinguite komentarzy: 1502019.07.2013, 14:49

LONGone, jest różnica w klasie Higuaina, a Suareza. Vampirez jest bez wątpienia lepszym zawodnikiem od Igły. Nie jesteśmy durniami jak szejki i nie mamy zamiaru przepłacać. Więc jeśli Real chce dalej te 30 mln to niech spadajo. Już wolałbym zapłacić 40 mln za Suareza niz 30 za Igłę.

Oggy komentarzy: 948919.07.2013, 14:48

Shinev- no tak Song... aczkolwiek na kogoś kto np. siłkę olewa to nie wyglądał ;PP

lays komentarzy: 3987119.07.2013, 14:47

Nie wiem ale napdwno nastapia zmiany w karierce

Alonso komentarzy: 1282419.07.2013, 14:47

LONGone
Bo Higuain nie jest wart tej ceny i nasze 20 pare mln było dobrą ofertą.

Mico17 komentarzy: 6910 newsów: 119.07.2013, 14:46

Ciekawie czy Fifie 14 wprowadzą klauzule w karierach. Może ktoś coś o tym wie?

LONGone komentarzy: 43319.07.2013, 14:46

podobno dalismy 40 milionow euro za suareza a za gonzalo jak był już nasz to żydziliśmy tymi +30 milionów

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady