Van Persie: Nie boję się o Fabiana - jest świetny

Robin pomoże Fabianowi się odbudować i myślę, że będzie dobrze. Fabian jest jeszcze młody więc wielkie dni jeszcze przed nim.

Jestem pewien że Łukasz się podniesie. Widać że te błędy nie wpłynęły na niego negatywnie.
GO GO THE GUNNERS!

Dobrze, że się wspierają;] ale stwierdzenie "Uwielbiam go..." no to chyba lekka przesada;P

Doskonałą wiadomością jest, że po tej dotkliwej porażce koledzy wspierają Łukasza i go nie skreślają. To go podbuduje psychicznie. I myślę, że w jutrzejszym meczu zaprezentuje się z dobrej strony;)

wkońcu wszyscy jesteśmy jak jedna wielka rodzina!! drużyna i kibice!!:) i na dobre i na złe

bardzo dobrze, ze nawet po tak nieudanym meczu wszyscy stoja za soba murem ;]

To jest to co naprawdę podoba mi się w tej drużynie.Wszyscy nawzajem siebie wspierają i pomagają sobie w trudnych chwilach. To przecież nie pierwszy piłkarz, który wspiera Fabiana po tym trudnym dla niego meczu.
To czyni tą drużynę jeszcze silniejszą;)

Fabiański jest naprawde dobrym bramkarzem, gdyby nie był dobry nie grał by w Arsenalu. Bardzo dobrze, że koledzy z zespołu wspierają Łukasza .

Ładnie, ładnie. Wsparcie mu się przyda tym bardziej, że LFC lubi strzelać "dziwne" gole, i będzie musiał szczególnie uważać. Miejmy nadzieję, że Łukasz zachowa ciągłość i po bardzo słabym meczu zagra bardzo dobry ;)

widać że go lubią w klubie, kolejny który broni kolegę z zespołu, to mi się podoba.!

*każdy
A nie kądy, sry

kądy bramkarz szmacił, dojrzalsi kibice pamiętają pewnego długowłosego golkipera :)

Puszczał straszne bramki, ale jak było coś, nie do obronienia, to on to bronił.

no za duzo to on nie gral w meczach o punkty ;)

kazdemu sie zdarze, robi sie z wystepu Fabiana wielka katastrofe a przypomne jak w LM w ostatnim meczu bronil Cech i Reina

Nie ma jak Robin, zawsze powie cos milego :)

No nie wyszlo tym razem..ale jeszcze nie wszystko stracone w ty sezonie..

Presja spotkania była ogromna.. Jest mało doświadczony .. Nie dziwcie się mu..

Dobrze , ze koledzy podtrzymuja go na duchu , trzeba mu uswiadomic ze jest swietny, a to byl tylko wypadek przy pracy

To dobrze że go chwalą, to mu doda wiary i pozwoli zapomnieć o występie z Chelsea