VAR nie uratował Arsenalu, porażka z Evertonem 1-2
06.12.2021, 22:01, Łukasz Wandzel 1912 komentarzy
Arsenal zwykł w tym sezonie punktować z teoretycznie słabszymi zespołami, jednak nie podołał na Goodison Park przeciwko zaliczającemu dołek formy Evertonowi. Choć Kanonierzy nie rozgrywali najlepszego meczu w ich wykonaniu, to prowadzili aż do 80. minuty. Do tego czasu dwukrotnie ratowała ich decyzja VAR-u o spalonym Richarlisona, jednak Brazylijczyk w końcu i tak zdobył gola. W doliczonym czasie gry fantastyczne uderzenie zaliczył Demarai Gray, a piłkarze Mikela Artety mając dużą szansę na komplet punktów, nie zdobyli ani jednego.
Mikel Arteta dokonał kilku znaczących zmian w porównaniu ze składem, który przegrał mecz na Old Trafford. Przede wszystkim do składu powrócili po kontuzjach Granit Xhaka i Kieran Tierney. Hiszpański szkoleniowiec posadził także na ławce Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Taka jedenastka dała kibicom mało zachwytu, ale przede wszystkim objęła prowadzenie. Niestety, szkoleniowiec Arsenalu nie może być zadowolony ze zmian, jakie przeprowadził w drugiej połowie. Dając odpocząć Tierneyowi, który zaliczył asystę, wprowadził niepewnie grającego Nuno Tavaresa. Najjaśniejszy występ po wejściu z ławki zaliczył Eddie Nketiah, który pechowo trafił w słupek. Wisienką na torcie było pudło Aubameyanga w ostatniej akcji meczu.
Składy, w jakich oba zespoły rozegrały ten mecz:
Everton: Pickford – Coleman, Mina (30' Holgate), Keane, Godfrey – Gordon (87' Iwobi), Doucoure, Allan, Gray – Townsend (66' Gomes), Richarlison.
Arsenal: Ramsdale – Tomiyasu, White, Gabriel, Tierney (65' Tavares) – Partey, Xhaka – Martinelli (71' Nketiah), Odegaard, Saka – Lacazette (85' Aubameyang).
W pierwszej połowie obaj golkiperzy nie mieli dużo pracy. Żadna z drużyn nie stwarzała groźnych okazji, gra utrzymywała się w środku pola, a pojedyncze próby strzałów z dystansu były bardzo niecelne. Na życzenie londyńczyków minimalnie przeważał Everton. Arsenal był bliższy utraty przypadkowej bramki przez błędy w obronie.
Nudy skończyły się tuż przed przerwą. The Toffees dośrodkowali w pole karne z rzutu wolnego, po czym Richarlison główką zmieścił piłkę w siatce. Brazylijczyk nie cieszył się jednak zbyt długo z trafienia. Gola nie uznano, ponieważ napastnik Evertonu był na spalonym. Ostatnie słowo przed przerwą należało do Arsenalu. W doliczonym czasie gry dośrodkowanie Kierana Tierney na gola zamienił Martin Odegaard, mieszcząc futboolówkę tuż przy słupku.
Drugą połowę Arsenal zaczął odważniej i z większym pomysłem na grę. Tuż po przerwie zdecydowanie więcej wrzutek zagrywali zarówno Tierney, jak i Tomiyasu. Tymczasem nagle Everton stanął przed kolejną szansą na bramkę. W 57. o dużym pechu mógł mówić Richarlison, bo Brazylijczyk trafił do siatki po raz drugi i ponownie znajdował się na pozycji spalonej.
Od 70. minuty Kanonierzy przestali atakować, a zaczęli grać na czas, często i gęsto utrudniając rywalom rozpoczęcie akcji lub leżąc na murawie. Jednak to drugie wynikało z ostrej gry gospodarzy. Im więcej drużyna Artety skupiała się na obronie, tym nerwowiej robiło się pod bramką Ramsdale'a. Bardzo słabą zmianę dał Nuno Tavares, przez którego Everton z łatwością mógł naciskać lewą stronę Arsenalu i skutecznie przechwytywać futbolówkę.
W 80. minucie po jednej z takich akcji Richarlison udowodnił, że do trzech razy sztuka. Po dobrej akcji Evertonu zakończonej strzałem w poprzeczkę dotychczasowy pechowiec dobił piłkę głową i wyrównał wynik spotkania. Po golu na 1-1 Arsenal znowu ruszył do przodu w poszukiwaniu trzech punktów. Pod grą był Odegaard, ale najbliżej gola dla londyńczyków był Eddie Nketiah, który po wrzutce Bukayo Saki trafił w słupek.
W doliczonym czasie gry to gospodarze zaskoczyli golem na 2-1 i zgarnęli 3 punkty. Przepięknym strzałem sprzed szesnastki popisał się Demarai Gray i w 92. minucie wyprowadził Everton na prowadzenie. Piłka odbiła się od słupka, a Ramsdale mógł tylko patrzeć, jak wpada do bramki. W końcówce gra wciąż była otwarta, ale brak skuteczności Arsenalu zwieńczył swoją próbą Pierre-Emerick Aubameyang, który spudłował w ostatniej akcji meczu z 97. minuty.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Theo10: nie jestem specjalistą, staram się pomóc koledze, w moim przypadku sport to lek na wszystkie źle myśli ale nie wiem jak to jest w kryzysie bo nigdy takowego nie miałem. Życzę koledze powrotu do zdrowia.
@ZielonyLisc: To rada na poziomie „ogarnij się” do osoby z depresją.
@MadMax14: Nie mam jakiejś szerokiej wiedzy z psychiatrii, więc mogę się mylić, ale na tego typu zaburzania to stosuje się chyba nie tylko farmakoterapię, ale też terapię behawioralną. Jeśli faktycznie bardzo Ci to utrudnia życie, to moim zdaniem powinieneś się skonsultować ze specjalistą.
Tylko nie nastawiaj się na natychmiastowe efekty.
@szyszak: Szatnia LFC powszechnie jest znana jako szatnia w "w starym angielskim stylu". Grabara udzielił na ten temat obszernego wywiadu, OX też mówił, że to główna z różnic między AFC i LFC. O naszej szatni jeszcze nigdy nie słyszałem czegoś takiego...
Niektórzy pocieszali się po meczu z ManU, ze mimo porażki było widać początek "czegoś", nowego DNA Arsenalu. Ja tam nie widziałem nic poza głupotą. Dwa gole straciliśmy na własne życzenie, z czystej głupoty. Nonszalancja ESR plus wylew Tavaresa i bezsensowny faul Ode. Wygrywaliśmy 1:0 i nie potrafiliśmy "scisnąć" ManU, które jest w kryzysie i grało naprawdę kiepsko. Jakby Arteta znowu musiał się upewnić, że ESR na skrzydle i Ode na 10tce to nie jest dobry pomysł i razem w pomocy, w takim rozstawieniu grać nie mogą.
@MadMax14: o panie, nie korzystam ale taka 1 myśl jaka nasuwa mi się to zajęcie się czymś i nie myślenie o złych rzeczach, najlepiej sport, siłownia, bieganie, basen, rower.
Wiem, że temat mało Arsenalowy, ale w końcu można pogadać tu o wszystkim.
Jest ktoś kto leczy się psychiatrycznie?
Mam problem z natrętnymi myślami, które dosłownie cały czas zaśmiecają mi głowę.
I zastanawiam się nad skutecznością leczenia farmakologicznego.
Korzystaliście kiedyś z pomocy tego specjalisty?
@losnumeros: Przecież ty robisz takie fikołki intelektualne, żeby tylko dopasować fakty do swojego światopoglądu, że to jest aż niepojęte. XD
Wenger i Unai to trenerzy z odpowiednio najwyższej i wysokiej półki. Sposób prowadzenia Arsenalu przez tego drugiego wprawdzie mi kompletnie nie podchodził, ale jednak jest to trener z dużymi osiągnięciami. Zbłaźnienie się w PSG? A który trener tam wypadł dobrze? Bo nie przypominam sobie.
@Be4Again: co robiłeś w szatni LFC, zamknęli Cię w szafce?
Po co pisać o nowych trenerach jak Arteta i tak zostanie do końca sezonu. Nawet jak przegra wszystko do końca roku to nikt w zarządzie nawet nie pomyśli żeby go zwolnić.
@majkel_majkel: to musielismy oglądać różne mecze bo momentami everteon pressował jak szalony
Po trzech ostatnich meczach mam wrażenie jakby w drużynie nie było dyscypliny i odpowiedniego skupienia. Grają sobie na luzie, bez stresu, jak ja z kumplami co sobotę na hali. Pełen luzik. Głupia strata, łatwo stracona bramka, pressing nie w tempo? No stress, przecież to tylko zabawa. Nikt tutaj od nikogo nie wymaga odpowiedzialności za wynik. Auba od początku sezonu potyka się o własne nogi i "kopie się w czoło", a dopiero dzisiaj usiadł na ławce. Thomas, który miał być liderem popełnia kardynalne błędy i nic sobie z tego nie robi bo i tak będzie grał w pierwszym. Tavares w obronie jest bardziej upośledzony niż Mustafi, zawala dwie bramki z LFC i wychodzi w pierwszym na ManU i znowu zawala jedną bramkę. Jaka tu jest dyscyplina, konsekwencja i odpowiedzialność za wynik? Dla porównania AMN dostaje MOTM w meczu z Watford i siedzi na ławce. Elneny jeden z najlepszych na boisku z ManU siedzi na ławce, Martinelli zaczął grać dopiero jak Saka złapał uraz. Nie mówię, że z Elnenym, AMN i Gabim na szpicy bylibyśmy w top4, ale trener powinien być bardziej konsekwentny. Grasz piach? Siadasz na ławie i zasuwasz na treningach, a za Ciebie ktoś inny dostaje szanse, a nie wieczny "kredyt zaufania". Jak zawodnicy mają się rozwijać jak grasz dobrze to i tak siedzisz na ławce kosztem "gwiazd", którym należy się "kredyt zaufania"? Jak Auba ma chcieć wrócić do formy jak i tak dostaje pierwszy skład mimo tego, że jego kryzys trwa praktycznie od roku. Zerowa presja na wynik w tym zespole.
Dla porównania w takim LFC jakby ktoś dopuścił się takiej piłkarskiej zbrodni jak Tavares z LFC czy Ode z ManU to taki Henderson czy Milner w szatni by doprowadzili takiego delikwenta do płaczu. Nie ma miejsca na rozkojarzenie czy nonszalancję. Jeżeli tak to musisz być świadom, że poniesiesz tego konsekwencję. U nas pełen luz, klepanie się po plecach i motywowanie się słowami w stylu: "Na wyniki jeszcze przyjdzie pora". Dlaczego Chelsea osiąga systematycznie sukcesy, a my nie? Wielka kasa i transfery? Dużo mniej od nich nie wydajemy i na pewno nie tracimy tyle talentów co oni w ostatnich latach, a mimo to są o wiele lepszym klubem. Tam nie ma miejsca na "obietnice poprawy", "proces" czy "niekończący się kredyt zaufania". Piłkarze dołują z formą, wypadasz z rywalizacji o top4, notorycznie dostajesz baty od zespołów z czołówki to lecisz z klubu. Chelsea to nie jest "niszowy" klub gdzie liczy się "projekt" i rozwój młodych talentów ponad wyniki. Tu maja być trofea i sukcesy, a jak jesteś trenerem, który tego nie potrafi zapewnić to idź szukać pracy w Ajaxie, BvB, Nicei, Lille czy RBS, a nie w klubie który ma aspiracje mistrzowskie.
Arteta może ma dobre intencje, jego "projekt" pewnie wygląda cudownie na na slajdach PowerPointa, nie wykluczone że w City czy Bayernie odniósłby sukces jakby dostał do dyspozycji topowych piłkarzy, jednak nie ma osobowości, charyzmy i "jaj" żeby podnieść AFC z kolan. Nie potrafi zmotywować piłkarzy i wydobyć z nich to co najlepsze. Domyślam się, że w szatni jest bardzie "dobrym kolegą" niż trenerem, który ma posłuch wśród piłkarzy. Jak jego zespół dostaje gola na 1:1 lub na 1:2 to my kibice już wiemy, że jest po meczu. Mental siada, koncepcja "angielskiej tiki-taki" rozsypuje się jak domek z kart, posiadanie piłki spada do 40% i zespół już tylko myśli żeby dograć mecz do końca.
@losnumeros: jak po każdej porażce :D
@ZielonyLisc: Wiem to, ale zdanie z twojej wypowiedzi 1 akapitu już wczoraj padło po naszym meczu.
@Theo10 napisał: "W sumie sam sobie opowiedziałeś. Czyli trzech kolejnych trenerów nie jest w stanie z danego piłkarza „wyciągnąć tego co najlepsze i ustabilizować mu stałą formę” i dla Ciebie nadal jest to problem z trenerem, a nie z zawodnikiem? Serio? ;D"
Wenger który był wypalano, Emery który nie umie nic po angielsku i nawet w PSG się zbłaźnił ( a najlepiej w Hiszpanii się czuje), a teraz mamy Artete który jedzie tylko na opini Guardioli. Każdy po kolei jest coraz gorszy, od swojego poprzednika.
@losnumeros: to ja trollowalem ;)
@ZielonyLisc napisał: "Jak to leciało? Zapominamy, lecimy dalej, wygramy z Brentford, Norwich i nikt nie będzie pamiętał o porażce z MU i Eve. Xhaka TOP, wierzę w proces, wspieram drużynę, lecimy."
Po wczorajszym meczu też już ktoś pisał, nic się nie stało i lecimy dalej.
@losnumeros: “Zamiast czepiać się zawodników, niech niektórzy zaczną wymagać od trenera. To trener jest od rozwoju zawodnika i drużyny. Przecież Partey, Xhaka, Ode, Laca, Auba i inni potrafią grać w piłkę, ale Wenger, Emery i teraz Arteta nie potrafią wyciągnąć z nich to co najlepsze i ustabilizować im stałą formę.“
W sumie sam sobie opowiedziałeś. Czyli trzech kolejnych trenerów nie jest w stanie z danego piłkarza „wyciągnąć tego co najlepsze i ustabilizować mu stałą formę” i dla Ciebie nadal jest to problem z trenerem, a nie z zawodnikiem? Serio? ;D
Jak to leciało? Zapominamy, lecimy dalej, wygramy z Brentford, Norwich i nikt nie będzie pamiętał o porażce z MU i Eve. Xhaka TOP, wierzę w proces, wspieram drużynę, lecimy.
Miał być 1 pkt straty do TOP4, a po zaległym meczu Spurs możemy mieć 5 pkt straty do TOP4. Jedynie gdzie z Arteta możemy zagrać to Liga Konfederacji, specjalne rozgrywki dla słabych zespołów.
Gramy wolno , przewidywalnie i klepiemy do tyłu i do boku. 150 baniek wydane i zero progresu. Nie mam pojęcia na co czeka ten zarząd . 6 porażka w sezonie , a mamy grudzień .Dodatkowo forma naszych kluczowych piłkarzy to kryminał . W lato wydadzą kolejne 150 baniek i znowu będzie to samo. W Tottenhamie i United nie ma wyników to szukają rozwiązań , a tutaj ręce do góry i proces
@drewniane_krzeslo: ta.. jesli regres lub stagnacjs to wedlug niego proces to fakt...
@michalmsos napisał: "@losnumeros: dokładnie...
Dobry trener umie:
1. Wycisnac max z pilkarzy i wzniesc ich na wyższy poziom
Lub
2. Rozpracowac przeciwnika i tak ustawic zespol ze wygra mecz
Lub
3 zmotywować grajkow ze dadza z siebie wiecej niz normalnie (powiazane z 1)
Wybitny trener robi wszystko powyzej...
Nasz "trener" nie robi absolutnie nic:/"
Robi, robi proces
Arteta lepiej wyglądał, gdy objął ten klub. Jednak to był tylko efekt nowej miotły i nic więcej niestety :(
Chyba nigdy nie widziałem tak słabego Evertonu grającego u siebie jak wczoraj, i nie chodzi mi o poziom czysto piłkarski. Goodison to był zawsze ciężki teren, szczególnie mobilizowali się na te mocniejsze ekipy. Zawsze mega wybiegani, walczący o każdą piłkę, zaangażowani. Wczoraj to było 30% normalnej waleczności, zostawiali nam masę miejsca, a my absolutnie nic nie potrafiliśmy z tym zrobić, nawet zdominować rywala. Przykre
Ludzie przestańcie marzyć z tym nowym trenerem xd Przecież wiadomo że zostaniemy co najmniej do końca sezonu z tym tuszycielem kawy.
Najgorsze jest to, że nie widać żadnego pomysłu na grę. Nie widać ruchu i schematów, wszystko jest takie.. a może się uda
Zespół ocenia się na koniec sezonu xd
Tak na serio jeśli ktoś widzi w tej drużynie jakiś progres to ja już nie mam pytań .
Dla mnie jeśli nie zajmiemy na koniec 4 miejsca to Arteta musi polecieć. Tyle kasy na transfery a nadal nie widać prawdziwej drużyny . Jeszcze te wybory kadrowe budzą wiele do życzenia . Jeśli mamy czekać z Hiszpanem jakieś 5 lat na LM to ja dziękuję za takiego managera .
Jakby mi ktoś powiedział 5/8/10 lat temu że Arsenal będzie wygrywał po 1-0 z watfordami, burnlejami, norwichami itp to bym mu powiedział że jest chyba j38niety
@losnumeros: Serio uważasz, że Enrique mógłby tu przyjść? Zostawić reprezentację z którą chce sięgnąć po złoto żeby objąć Arsenal w walce o unikanie większego wstydu?
SPORTOWA WARSZAWA XHACE DOBRZE NIE WRÓŻY
Wygrane po 1-0 z klubami typu Norwich Watford i Burnley gdzie takie mecze zwłaszcza u siebie powinny konczyc się kanonada i widowiskiem strzeleckim.
Wygrana z Newcastle 2-0 też jakoś nie porywa.
Wygrana 2-0 z Lester gdzie dupę ratował Ramsdale. Jak się później okazało Lester to już nie ta ekipa co w ostatnich latach.
Wygrana u siebie z Villa, która była w epicentrum kryzysu.
Wygrana z Tottenhamem to po prostu naturalna kolej rzeczy. Takie mecze się wygrywa u siebie nawet z barista u sterów.
Do tego dochodzą 3 gwałty z City, LFC i humanitarny z Chelsea.
Wtopy z United i Evertonem i wtopa u siebie remis z CP.
Przecież takie wyniki z zespołem to co drugi z nas by osiągnął. Arteta to pieprzony amator. Arsenal to nie poligon doświadczalny dla takich ludzi.
Przykro się na to patrzy. Wy się orzypierdalanie do Pepe, znaki, odegaarda, Auby a jedynym problemem jest pseudo trener.
Zamiast czepiać się zawodników, niech niektórzy zaczną wymagać od trenera. To trener jest od rozwoju zawodnika i drużyny. Przecież Partey, Xhaka, Ode, Laca, Auba i inni potrafią grać w piłkę, ale Wenger, Emery i teraz Arteta nie potrafią wyciągnąć z nich to co najlepsze i ustabilizować im stałą formę.
Niech się teraz wypowiedza Ci co tak czekali na powrót czaki. Co wniósł do naszej gry?
Chciałbym też poznać naszą taktykę. Co ma na celu przy wprowadzeniu piłki dawać Czake jako 3 SO? Przez to bardzo cierpimy przy ataku pozycyjnym.
Nie było czaki gra się po trochu układała i kleiła. Czaka wraca i jest gnój jak jprdl
@EZ_22: Enrique lub Ten Hag i to natychmiast.
Wszyscy chcieli Lace w pierwszym składzie, powiedzcie mi co wczoraj pokazał? Mamy dwóch napastników którzy inkasują pol miliona funtów tygodniowo, a w zamian nie dają absolutnie nic. Lewy obrońca nie potrafi przyjąć piłki, defensywny pomocnik który miał być liderem mecz w mecz jest naszym najsłabszym zawodnikiem w środku pola. 7 miejsce które mamy na ten moment to wynik ponad stan.
@EZ_22 napisał: "Marcin Borzęcki z Viaplay, powołując się Kickera, podał informację że w 2018 próbowaliśmy podpisać Ralfa Rangnicka, ale Niemiec zerwał negocjację ponieważ.. klub przedłużył kontrakt z Ozilem :D"
Rangnick nawet odrzucił ofertę UTD, ale i tak do nich dołączył.
Erik Ten Hag
Luis Enrique
Ernesto Valverde - jest wolny
Fachowcy których widziałbym u nas.
yup, top mowili. uczen glardioli mowili...
a nasi wygladaja jakby ich kuśśfa nil łłłornok trenowal
Czołowa 6 jest już chyba znana, tylko my po zaległym meczu Spurs, zostaniemy z ujemnym bilansem bramkowym. A gdzie jeszcze Leicester? AV Gerrarda wygląda bardzo ciekawie, większość gra ciekawy futbol tylko nie my, bo proces.
@Adi17 napisał: "Erik ten Hag byłby według mnie idealnym trenerem"
O tak.
Erik ten Hag byłby według mnie idealnym trenerem.
Nie ludzcie się, jesteśmy na bardzo wysokim 7 miejscu jak na taki średni zespół do tego nasz wizjoner ma pełne zaufanie zarządu w długotrwałym procesie także nic tylko patrzeć na tą padake przez kolejne miesiące pod wodzą gościa który uczy się trenować wielki klub podczas gdy inne topowe drużyny gdy wypadają ze ścisłej czołówki od razu reagują i zatrudniają fachowców na odpowiednie miejsce
Co Arteta zaczyna sprawiać wrażenia że zaczyna ogarniać zespół i wszystko idzie w miarę dobra stronę, to w kilku następnych meczach udowadnia że jest to tylko wypadek przy pracy w drodze do przeciętności do której chce nas na lata sprowadzić.
Z Artetą za sterami Arsenal nie będzie walczył o najwyższe cele.
Nawet jeśli byśmy wstawili cały Liverpool w koszulki Arsenalu, no może wtedy była by walka wyrównana o miejsce 3-4.
Typowy Arsenal kiedy wszyscy wygrywają z Evertonem i masz możliwość odkuć się za mecz z MU dają ciała po całej linii i we frajerami sposób znowu przegrywamy przy wyniku początkowym 0:1 dla nas to jest dramat
Marcin Borzęcki z Viaplay, powołując się Kickera, podał informację że w 2018 próbowaliśmy podpisać Ralfa Rangnicka, ale Niemiec zerwał negocjację ponieważ.. klub przedłużył kontrakt z Ozilem :D
@losnumeros: dokładnie...
Dobry trener umie:
1. Wycisnac max z pilkarzy i wzniesc ich na wyższy poziom
Lub
2. Rozpracowac przeciwnika i tak ustawic zespol ze wygra mecz
Lub
3 zmotywować grajkow ze dadza z siebie wiecej niz normalnie (powiazane z 1)
Wybitny trener robi wszystko powyzej...
Nasz "trener" nie robi absolutnie nic:/
A tu cyk, pod koniec tygodnia Zizu jest naszym trenerem.
Powiedzmy sobie szczerze, Conte z tym zespołem wycisnąłby maxa, Arteta nie potrafi wyciągnąć nic. Niech się cieszy że kupili Ramsdale, bo już dawno by wyleciał, jednak w końcu nasz GK przestanie wszystko bronić i nawet obrona nie będzie już wymówka Mikela. Mikel na razie pokazuje że nie ma żadnych papierów na klasowego trenera, jedzie tylko na opini Guardioli.
Dawać tutaj tego Erika ten Haga zanim United go podbierze. Gość mógłby zostać naszym Kloppem.