Vermaelen po spotkaniu z Evertonem
29.11.2012, 13:17, Marcin Stefaniak 25 komentarzy
Thomas Vermaelen pochwalił mentalność Kanonierów po wczorajszym meczu na Goodison Park. Podopieczni Wengera objęli prowadzenie już w 1. minucie, ale nie byli w stanie go utrzymać i pojedynek zakończył się podziałem punktów.
Kapitan Arsenalu był usatysfakcjonowany tym, że drużyna potrafiła obronić się przed atakami przeciwników z Evertonu i ostatecznie wywalczyła 1 punkt.
- Za każdym razem kiedy przyjeżdżasz na Goodison, musisz ciężko walczyć o punkty. Wiesz również, że czeka Cię prawdziwa fizyczna walka z takimi zawodnikami jak Fellaini czy Jelavić.
- W pierwszej minucie strzeliliśmy gola i dominowaliśmy, ale popełnialiśmy dużo błędów i pozwoliliśmy The Toffees na groźne ataki. To było rozczarowujące. W drugiej połowie staraliśmy się być groźni, ale nie stworzyliśmy sobie wielu szans.
- Ostatecznie uzyskaliśmy remis, ale nie mam pojęcia czy powinniśmy się z tego cieszyć czy nie. Patrząc od strony mentalnej, drużyna nie ma najmniejszych problemów. Wszyscy ciężko pracują i bardzo mnie to cieszy.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Właśnie z odpowiednią taktyką jest problem. Mentalność to może i jest, ale ta drużyna nie ma pomysłu pod bramką przeciwnika. To musi zostać poprawione.
Szkoda, że nie wygraliśmy tego spotkania, po golu dla nas narobiłem sobie nadziei, szkoda troche ;/
Gdyby Henry wrocil, musialby zostac kapitanem. To kwestia opier...zawodnikow, zmotywowania. Swoja droga ciekawe jak wygladaja rozmowy Bossa w szatni z zawodnikami, w jakim tonie sie wyslawia itd
potrzeba nam dobrego LO, aby konkurował z Gibbsem, ŚN i LS
Kapitan Arsenalu był usatysfakcjonowany tym, że drużyna potrafiła obronić się przed atakami przeciwników z Evertonu i ostatecznie wywalczyła 1 punkt.
Za czasów Henrego,Piresa, Vieiry,Cambela jechało się tam po 3 punkty i wygrywało się takie mecze jak największą liczbę bramek,teraz cieszymy się z remisu
Widze juz nawet zawodnicy mysla jak Wenger. Kolejny raz pokazali ze kibicow maja gdzies i zalezy im jedynie na $$$
boże... z takim nastawieniem wengera i drużyny to ja podziękuje
juby
Strasznie tani tekst,weź wypierdalaj ośle najlepiej zrobisz dla każdego.
@juby931
nic dodać nic ująć, rozjbałeś system ahhaaa
to nie rozmowa.............................................................................. i jak tu teraz myśleć o 1 miejscu ;/
Vermaelen po meczu: Tak panie redaktorze znowu zagrałem piach. Jestem jak drewno piłka albo się odemnie odbije ale sam ją wybiję bo nie wiem co to rozegranie. A przy bramce oczywiście ja się najbardziej biernie zachowałem, ale lepiej stać i się patrzeć jak napastnik oddaje strzał z za pola karnego niż się ubrudzić nieprawdaż panie redaktorze.
Bardzo lubię Vermaelen'a, ale jako kapitan mało daje. Zarówno podczas gry, jak i podczas wypowiedzi.
co to ***** ma być? chwalenie za taki mecz? powinno sie ich z****ć, że większej połowie zawodników nie chciało sie grać a reszta dała z siebie 100 % i dlatego tylko remis. powinniśmy ich roz****ć, chyba ze mamy aspiracje tylko do walki o top 4, jeśli tak, to odliczam czas do tego, aż w ostatniej kolejce nie bedzie widać arsenalu w górnej połowie tabeli...
Mysle ze wczoraj gdyby kosa dalej gral tam gdzie pozniej porzeszedl Verma bramki by nie bylo ... Kosa sie nie *******i wjechal by w Fellaniego i po sprawie..
Czyżbyśmy zaczęli zadowalać się nijakością?
Kapitan Arsenalu jest zadowolony z siódmego miejsca?
Czy tylko według mnie coś tutaj nie gra?
najbardziej bolała ta strata Ramseya, która doprowadziła do bramki... bo wcześniej wymieniliśmy mase podań za, którymi ganiał Everton i pomimo tego, że nie zyskiwaliśmy terenu, to nasi się nic nie męczyli za to przeciwnik już biegał jak głupi.. tylko ta wtedy bodajże zaczęło się od straty Artety.
7. pozycja po 14 kolejkach... rzeczywiście jest się z czego cieszyć. Czy piłkarze nie mają już żadnych ambicji :(
Respect mega... ale po co tracimy punkty !
Widzę,że Vermaelen ma swoją własną definicje dominacji.Szacun dla niego
I_tak_i_nie----- no w 1 minucie dominowali... hahahahahahaha
Gdzie tu ambicje?
"i dominowaliśmy" gdzie?? kiedy?? co?? jak?? chyba jakiś inny mecz oglądałem :(
Arsenal zagrał słabo. Brak formy mógł chociaż nadrobić zaangażowaniem. Tylko Jack Wilshere pokazał ile dla niego liczy się klub. Dla reszty Arsenal jest pewnego rodzaju "szkołą", z której wychodzą uczniowie pracować w większych "firmach".
Kosa wrócił po kontuzji, złapał formę i od razu nowa kontuzja.