Vidić i Keown krytykują Mustafiego

Tak się dobrze Mustafi zapowiadała, a tu teraz taka kaszana....

Postawa Wegera usziela sie wszystkim zawodnikom. Nie ma nikogo, kto grałby na własnym poziomie lub wyżej. Choćby sprowadzono najlepszych ze Świata to i tak zespół byłby mierny.

Ostatnio strasznie obnizyl loty, w Valencii i na poczatku przygody z Arsenalem gral bardzo dobrze, z nim w skladzie liczylismy ile spotkan nie przegralismy a teraz to jest karykatura tamtego Mustafiego.

Nie wiem co o nim myśleć. Raz zagra super mecz, gdzie jest filarem obrony, a raz walnie jakiegoś babola jak w finale z City.

Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że zmiana zawodników w formacji obronnej nic nie zmieni. Odkąd Bould został asystentem i zajął się obroną gra w defensywie arsenalu to równia pochyła. Kiedyś w obronie miliśmy Djorou i Squilliaciego, a wyglądało to lepiej niż teraz.

Każdy z zawodników Arsenalu ma ogromny potencjał i prowadzony przez dobrego trenera pięknie by się wykrztałcił. Niestety my takiego nie mamy... Jestem pewien że każdy z zawodników Arsenalu spokojnie poradziłby sobie w topowych klubach jak Barca czy Bayern.

Mustafi spokojnie mógłby jeszcze niezły progres zrobić, bo jest dość młodym zawodnikiem, ale przy Wengerze i Bouldzie to tylko konserwa i stagnacja.

wafel - tyle o nim

Mustafi wyprzedził Xhake w moim rankingu na największego ogóra w kadrze.

Czy tylko ja jestem zdania, że Mustafi to robi co może, a z pozostałych obrońców nikt mu nie pomaga? Wiadomo popełnia błędy, ale wynikają one bardzo często z nieporadności pozostałych obrońców?

Bramka Longa? Spójrzcie jeszcze raz na tę akcję i odpowiedzcie sobie na pytanie czy aby Cech nie powinien wyjść z bramki by złapać piłkę. Facet się przyspawał do linii bramkowej i ma alibi, bo Mustafi powinien zrobić "wyjazd". Takie jest wasze zdanie? Grając w ten sposób nie dajemy sobie szansy na wyprowadzenie kontr. Patrząc ponownie na tę sytuację wystarczy sobie zadać pytanie co w tej sytuacji zrobił by DDG z MU. Moim zdaniem wyszedłby do piłki. Każdy lepszy od Cecha bramkarz by to złapał, bo piłka niemalże się kulała do 5-ki bramkowej, która na tym poziomie powinna być zdominowana przez bramkarza.

Mamy obecnie przeciętnego,nic nie broniącego bramkarza. Niestety Cech jest cieniem samego siebie sprzed lat. Podobnie jak w wyżej opisanej sytuacji, jestem zdania, że DDG w pierwszej sytuacji bramkowej z Newcastle nie dopuściłby do puszczenia bramki. Zobaczcie jak Cech jest powolny w swoich interwencjach. Przecież to nie była piłka nie do obrony. Jest w BPL kilku bramkarzy którzy by tej piłki nie puścili, jestem pewien.

To jest bardziej wina menedżera niż samego obrońcy

Ja tu nie chce nic nikomu wypominać, ale w tamtym sezonie Mustafi miał serię 22 meczy bez porażek w Arsenalu. Wtedy wszyscy siedzieli cicho.
Link potwierdzający prawdziwość moich słów:

goal.com/en/news/mustafis-22-match-unbeaten-arsenal-run-finally-ends/1qgbzsvbepzln1ntty4dzc0td6

W obronie stabilnie i prawie bezbłędnie gra tylko Monreal.
reszta zawodników niestety poniżej swoich możliwości - z różnych powodów.

Dla mnie Mustafi jest ok, ale nie będzie ostoją defensywy. Na nim nie można opierać budowy formacji obronnej zespołu. Brak mu nie tyle umiejętności fizycznych co mentalnych. Tzn. odpowiedzialności, przewidywania, skupienia przez całe spotkanie.
To miał Kosa, a może nadal ma jeśli dopisuje mu zdrowie i jest w cyklu meczowym. Tyle że on już jest zawodnikiem zaawansowanym wiekowo więc na dobrą sprawę obrona jest, łącznie z bramkarzem, do poważnej rekonstrukcji.

Brawo! Ot cały urok k.com.

Wy nie widzicie, że tu cała linia obrony leży, a Cech zamiast pomagać to sabotuje?
Się dowalili wszyscy Mustafiego, a gra najwięcej i najstabilniej. IMO pożegnać to Kosę, kupić kozaka do pary ze Shkodranem i liczyć, że Chambers i Holding się ograją.

Obrona to nasza bolączka od wielu lat. Aż dziw że wenger mimo że jest jaki jest nie próbuje szukać obroncow tylko ciągle coś do przodu by kupował. Bo w ostatnich latach kogo kupilismy? Gabriela i Mustafiego o ile pamiętam. Nie wliczając Holdinga i Chambersa

Zostawmy ten hejt i spójrzmy na Mustafiego obiektywnie mając na uwadze jego przygodę w Valenci. Grał w hiszpanii i był ważną postacią i dobrym obrońcą oraz mistrzem świata. Gdy przychodził do nas wszyscy byliśmy podekscytowani, że przyszedł konkretny młody obrońca i że teraz z Kościelnym to będzie mur. Shkodran zaczął popełniać co raz więcej błędów ale uważam że to nie jest jego wina. Wina leży po stronie sztabu szkoleniowego który nie potrafi nastawić obrońców na to co dzieje się w meczu. Wenger jest drugim problemem, on nie potrafi wstrząsnąć piłkarzami, powiedzieć " panowie.. z****liście ten mecz!"...
Jestem wielce przekonany że gdyby teraz Mustafiego kupił np. Barcelona, Real, Utd po pół roaku był by podstawowym obrońcą na poziomie Umtitiego.

Dziękuję
Dobranoc ;)

Mają racje

W ogóle początek w Arsenalu w poprzednim sezonie miał świetny i przez kilka pierwszych miesięcy był ostoją naszej super defensywy :D

Nie ma co ukrywać, że wobec "Niemca" oczekiwania były większe a rzeczywiście w Valencii uchodził za świetnego obrońcę, może jego słaba gra w defensywie jest spowodowana jakimiś wydarzeniami w życiu osobistym

Mustafi do spółki z Cechem muszą zostać jak najszybciej zastąpieni w kolejnym oknie. Co najwyżej na ławkę obu. Mam cichą nadzieję, że w przyszłym sezonie nie będą już partolić w AFC.

Trudno jest go nie krytykować. Formę ma na poziomie Chambersa. Początkowo duet z Kościelnym był ścianą, i Arsenal nie przegrywał. Teraz to on wespół z Cechem, Kościelnym i Bellerinem otwierają listę wstydu Arsenalu...

Mustafi jest za słaby, na dodatek zachowuje się idiotycznie i jest zbyt pewny swoich umiejętności, co już nie raz go zgubiło w tym sezonie. A to co wyprawiał z Cechem lepiej zostawić bez komentarza

Vidic swego czasu niezly dzik.

To nie jego wina. Nie nowina tez, ze w Arsenalu ze kroluje happy football i nikt tam nikogo nie uczy. Skad on ma wiedziec jak zachowac sie w danej sytuacji, skoro sam trener ma go w d...e? Wenget jest jak wuefista w podstawowce, rzuci pilke po dzwonku i wroci za 40 minut.

A tak na niego liczyłem, ale nie ma co jeden z największych niewypałów w Arsenalu biorąc pod uwagę pieniądze jakie trzeba było wyłożyć za niego.

@softgreat: Moim zdaniem nie jest na tyle szybki i zwinny by grać na prawej obronie, poza tym wątpię w jego ofensywne umiejętności, choć wyjątek stanowi jego gra przy stałych fragmentach pod bramką przeciwnika.

No i latem przychodzi jakiś obrońca z prawdziwego zdarzenia i Mustafi niech sobie idzie, gra fatalnie. Z nim w obronie tracimy głupie bramki i to nie przypadek tylko jego wina. Wzmocniliśmy atak teraz czas na obronę, bramkarza i jakiegoś środkowego pomocnika a ci obecni mogą siedzieć na ławce na zastępstwo w FA Cup.

moze powinien byc prawym obronca

Wenger chciał go sprzedać po pierwszym sezonie.Ktoś go kuzwa zeskautowal.41 baniek w bloto.

Mustafi na jedynkę, tj. lidera formacji defensywnej się nie nadaje. W parze środkowych obrońców zawsze będzie tym drugim, sęk w tym, że brakuje Nam tego pierwszego (bo Kosa też czasami już nie nadąża)

Niestety Mustafi prezentuje żałosną postawę. Wychodzi na to, że nie osiągnie poziomu, który umożliwiłby mu grę dla Arsenalu. Jest za słaby i przez cały swój pobyt w Anglii nie poczynił żadnego postępu. Zadaniem Wengera jest kupno nowego obrońcy do współpracy z coraz słabszym Kościelnym. Z kolei niemca trzeba posadzić na ławie i zrobić z niego opcję rezerwową bo niestety nie stać nas na kupno 2-óch porządnych obrońców w jedno okienko.

W styczniu prawie od nas odszedł do Interu, chcieli go oddać. W sumie teraz to nic dziwnego. Szkoda, że o zastępcy nie pomyśleli...

z nim to mozemy sie bić o 6 miejśce z burnley

Przydałby mu się dobry szkoleniowiec - taki Allgeri czy Spalleti ustawiliby go do pionu.

strasznie zagubiony chłopina jest w ostatnich meczach... pomijając fakt jednostki, to całej naszej defensywie brakuje jakiegoś trenera obrony z jajami co ma pomysł, umie wyjaśnić jak się ustawić - no nie jest to jakaś wyszukana czarna magia