Vieira: Wierzę w Arsenal

13.03.2008, 16:07, Michał Wojciechowski 15 komentarzy

Reprezentant Francji i zawodnik Interu Mediolan Patrick Vieira, który zanim rozpoczął swoją przygodę z włoską Serie A, dziewięć lat grał w Arsenalu Londyn, brał udział we wtorkowym spotkaniu swojego zespołu przeciwko Liverpoolowi. Mecz odbył się na stadionie San Siro i zakończył wynikiem 1:0 dla "The Reds". Spotkanie to miało miejsce w ramach 1/8 Ligi Mistrzów i na skutek tej porażki Inter odpadł z dalszego udziału w rozgrywkach.

Tydzień wcześniej na tym samym stadionie inna włoska drużyna - AC Milan również została wyeliminowana z udziału w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów przez były zespół Vieiry - Arsenal Londyn, który wygrał tamto spotkanie 2:0. Oto wypowiedź Patricka na ten temat:

"Te wyniki pokazują na jak wysokim poziomie jest obecnie Premier League. To jest niesamowite, że na osiem drużyn biorących udział w ćwierćfinałach aż cztery z nich są właśnie z Premiership. Występy na San Siro udowodniły jakość oraz poziom angielskiej piłki. Zespoły z Anglii zawsze są trudne do pokonania."

Vieira przyznał, że jest pod dużym wrażeniem gry jaką zaprezentował w obecnie trwającej edycji Ligi Mistrzów Liverpool, który wygrał z Interem zarówno na własnym stadionie, jak i w meczu wyjazdowym. Przyznaje jednak, że nadal ma nadzieje na zwycięstwo swojego byłego zespołu, czyli Arsenalu Londyn:

"Liverpool zagrał przeciwko nam bardzo dobrze i teraz ten zespół ma duże szanse na wygranie Ligi Mistrzów. Oni już nie raz tego dokonywali i mają doświadczenie na tym etapie rozgrywek, udowodnili to między innymi właśnie w spotkaniu z nami. Mimo wszystko nadal mam nadzieje, że w tym roku wygra Arsenal Londyn."

"Kanonierzy bardzo długo czekali na swoje zwycięstwo w Lidze Mistrzów i uważam, że ono im się należy. Kiedy byłem jeszcze zawodnikiem tego zespołu kilka razy byliśmy naprawdę blisko osiągnięcia celu, jednak nigdy nam się to nie udało, wierzę, że tym razem będzie inaczej. Oglądałem ich wtedy na San Siro, tydzień temu i oni zagrali naprawdę wspaniały mecz. Ich szanse na wygraną są duże i wierzę, że tym razem uda im się to wykorzystać."