W końcu zwycięstwo, Milan 0:2 Arsenal!
08.03.2018, 20:14, Michał Koba 1323 komentarzy
Pierwsze starcie w 1/8 Ligi Europy pomiędzy AC Milanem a Arsenalem zakończyło się zwycięstwem 2:0 tych drugich. Podopieczni Wengera grali ładniej, pewniej i zwyczajnie bardziej efektywnie niż ich przeciwnicy z Mediolanu. Co prawda na początku widać było w poczynaniach The Gunners trochę niepewności, ale to zrozumiałe, jeśli spojrzy się na fatalną dyspozycję Arsenalu w ostatnich tygodniach. Po początkowym przestoju piłkarze z Londynu wzięli się jednak w garść i zdobyli dwie bramki, które mogą się okazać niezwykle cenne w walce o awans do kolejnej rundy europejskiego czempionatu.
Żeby nie popaść w zbytni zachwyt nad Arsenalem, trzeba wspomnieć, że ten pojedynek mógł się ułożyć zupełnie inaczej, gdyby w pierwszym kwadransie większym sprytem wykazał się Calhanoglu. Turek w sytuacji sam na sam z Ospiną mógł bowiem zostawić nogi, a nie przeskakiwać nad próbującym przechwycić piłkę wślizgiem bramkarzem, a Milan z pewnością otrzymałby rzut karny.
Poza tą sytuacją gospodarze raczej nie zagrozili w większym stopniu Kanonierom. Było kilka momentów, w których piłkarzom z Londynu przydarzały się drobne błędy, ale żaden z nich nie spowodował poważnych konsekwencji. W ogólnym rozrachunku Arsenal rozegrał przyzwoite zawody i nie pozostaje nam nic innego, jak liczyć na to, że dzisiejsze zwycięstwo pozwoli zawodnikom odzyskać pewność siebie, poprawi atmosferę w zespole i stanie się pierwszym z serii pozytywnych rezultatów The Gunners. Miejmy także nadzieję, że dzisiejsze urazy Kolasinaca i Chambersa, to tylko drobne naciągnięcia i obaj będą do dyspozycji Bossa już w najbliższy weekend.
Oto składy, w jakich wystąpiły obie ekipy:
Arsenal: Ospina – Chambers (85’ Elneny), Mustafi, Koscielny, Kolasinac (62’ Maitland-Niles) - Ramsey, Xhaka – Özil (80’ Holding), Wilshere, Mchitarian - Welbeck.
AC Milan: Donnarumma – Calabria (79’ Borini), Bonucci, Romagnoli, Rodriguez - Kessie, Biglia, Bonaventura - Suso, Cutrone (68’ Silva), Calhanoglu (62’ Kalinic).
Lepiej dzisiejszy mecz rozpoczęli gospodarze, którzy od razu naciskali przyjezdnych, a Arsenal cały czas przypominał tę przestraszoną drużynę, która w ostatnich tygodniach zanotowała kilka kompromitujących wyników. Po pewnym czasie zaczęła się jednak rysować różnica klas pomiędzy oboma zespołami, a rozgrywanie piłki przychodziło Kanonierom z dużą lekkością. Milan często próbował zagrozić bramce Ospiny, ale za każdym razem Arsenal w końcu przejmował piłkę i w efektowny sposób ruszał z kontratakiem.
To szybko przyniosło efekt w postaci bramki Mchitariana. Jeden z graczy Arsenalu przejął futbolówkę w okolicach pola karnego Milanu, a ta trafiła do Özila, który przytomnie przerzucił ją do rogu pola karnego, gdzie czekał już Ormianin. Były zawodnik United zwodem minął Calabrię i uderzył w kierunku bramki. Piłka odbiła się jeszcze od Bonucciego i wpadła do siatki.
Kolejne trafienie tuż przed przerwą dołożył Ramsey, który – niczym rasowy napastnik – w sytuacji sam na sam „położył” zwodem Donnarummę i wpakował piłkę do pustej bramki. W tej akcji świetną asystą popisał się także Özil. Co prawda Niemiec w całym spotkaniu wydawał się być zniechęcony, nie kwapił się, by stosować ostry pressing, ale z drugiej strony kilka razy efektownie ogrywał rywali, zakładając im siatki, a do tego zaliczył dwa fantastyczne ostatnie podania - krótko mówiąc, cały Mesut.
W drugiej połowie Kanonierzy nie straszyli już tak kontratakami i skupili się na obronie. Patrząc na efektywność piłkarzy Milanu w ofensywie, nie było to złym pomysłem. Przez ostatnie 45 minut gospodarze mieli bodaj tylko dwie sytuacje, które mogły zakończyć się bramką. Z pewnością po części wynikało to z niemocy strzeleckiej włoskiej ekipy, ale z drugiej strony trzeba oddać The Gunners, że dobrze odczytywali zamiary przeciwników. Ostatecznie Arsenal wygrał 2:0 i zapewnił sobie niezwykle cenną zaliczkę przed rewanżem na Emirates Stadium.
Po ostatniej serii niepowodzeń Arsenal w końcu dostarczył swoim kibicom nieco pozytywnych wrażeń. Wiadomo, że podopieczni Wengera nie rozegrali wybitnych zawodów i nie roznieśli przeciwnika, ale w końcu zagrali przynajmniej przyzwoicie i wygrali mecz, zachowując przy tym czyste konto. W zasadzie nie ma za co ganić kogokolwiek z ekipy The Gunners, także Wenger właściwie reagował na to, co działo się na boisku. Oczywiście zdarzały się niecelne zagrania, spóźnione wślizgi, błędne decyzje, ale to wszystko można wyeliminować, jeśli nabierze się odrobiny pewności siebie. Po ostatnich bardzo ciężkich tygodniach dla wszystkich związanych z klubem z północnego Londynu trzeba się cieszyć z dzisiejszego triumfu i liczyć na to, ze Kanonierzy w końcu zaczną grać na miarę swoich możliwości. Zakończenie sezonu w Top Four jest już niemal niemożliwe, ale przecież dużo lepiej ogląda się Arsenal zgarniający komplet oczek. Do tego niezłą formę z ligi będzie można przenieść na rywalizację w Lidze Europy, która może być dla The Gunners ostatnim kołem ratunkowym trwającej kampanii.
Oceń piłkarzy po meczu z Milanem
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
W ogóle to dziwne zachowanie Ospiny. Ja widziałem od godziny, że on do tej piłki nie zdąży, myślę że w pewnym momencie sam musiał się zorientować, a mimo to rzucił się pod nogi Hakana. Całe szczęście, że tego nie wykorzystał
@Womanizer:
Mam tak samo. Ja nie dostrzegłem wczoraj dobrego meczu Welbecka
Panowie, ja osobiście nie nastawiam sie na finał LE czy też powolny powrót do przyzwoitej formy.
Wczorajszy wynik to przede wszystkim zasługa beznadziejnego meczu Milanu. Tyle niewymuszonych błędów przy rozgrywaniu piłki to ja dawno nie widziałem... Ile to razy piłka lądowała na aucie, bądź laga od obrony przelatywała całe boisko i trafiała w ręce Ospiny. Zawodnicy Milanu przy takim sobie pressingu gubili się jak dzieci we mgle. A mimo to, mimo ich kijowej gry, potrafili stworzyć sobie kilka sytuacji. Pierwszy przykład z brzegu - pierwsze minuty meczu i wyjście sam na sam Milanu. Gdyby ich zawodnik był bardziej kumaty i zahaczył nogą o spóźnionego Ospinę to już na początku Milan miałby rzut karny.
Pomijam już rajdy skrzydłami i fatalne ostatnie podania, nie wspominając już o sytuacji gdzie nasz GK nie złapał piłki przy rzucie rożnym.
Obawiam się więc (obawy są uzasadnione), że zespół z lepiej nastawionymi celownikami mógłby nas boleśnie ukłóć i te dwie strzelone bramki to byłoby za mało :/
@erykgunner: również się zgadzam z tym co mówisz. Tutaj często spotykane jest popadanie ze skrajności w skrajność. Wszystko jest czarne, albo białe i tyle. Trzeba szanować Milan ale My mimo, że ostatnio jesteśmy miękkie pędzle to jednak ciągle w naszym zespole jest Ozil, Ramsey i dobrze zapowiadający się Miki.
Mam nadzieje, że po przerwie reprezentacyjnej będziemy dalej grać 2 napastnikami tak jak teraz. Teraz gramy Auba i Welbz, który na papierze niby jest skrzydłowym natomiast operuje bardziej w środku. Laca na początku przygody z Arsenalem świetnie cofał się po piłkę i dobrze nią grał także mam nadzieje że Alex dobrze zastąpi Anglika i jego gra się zazębi z resztą drużyny. Bo ciągle nie ma chemii pomiędzy Ozilem a Naszymi napastnikami a potencjał w ofensywie mamy.
@Simpllemann: z Anglikiem czy bez, oby nie trafić na Madryt. Bo o ile w jednym meczu możemy powalczyć jak równym z równym to w dwumeczu będzie cholernie ciężko.
waleczny silny wielki murzyn
@erykgunner
Nawet na chwilę przed pierwszym gwizdkiem pojawiły się komentarze "o obsranym kapitanie" wywnioskowane po wyrazie jego twarzy.
powninnismy przerobic welbecka na DM
wygranie LE nawet kosztem miejsca w tabeli i przyszłości Wenger. Mamy grać o każde trofeum, a LE to dwie pieczenie na jednym ogniu.
@songoku95:
Jasne, masz rację. Ale prawda też jest taka, że Milan mimo tych wyników nadal nie ma jakości porównywalnej do Arsenalu. Oczywiście, my kopiemy się po czole, ale kwestią czasu jest powrócenie do optymalnej formy. Wiadomo, nie można lekceważyć rywala, ale nawiązywałem do komentarzy typu "zmiotą nas", "wysoki kurs na Milan, można zarobić"
@songoku95 @praptak
Na Milan Welbeck zapewne wystarczy. Trzeba liczyć, że Lacazette się wykuruje i będzie tym napastnikiem, z którym powalczymy o LE. Z Anglikiem może być o to niesamowicie ciężko.
To że biegał i walczył nie znaczy że potrafi grać w piłke, bo dalej pożytku jest z niego niewiele (w sumie od zawsze)
Dalej nie potrafi zagrać kombinacyjnie, o dryblingu i grze tyłem do bramki nie wspomne, technika użytkowa? Znikoma. Strzały? Bez komentarza.
Giroud nigdy nie był światowej klasy napastnikiem a przewyższa Welbza w każdym aspekcie jego gry. To już wiele mówi o poziomie Anglika.
@Kaczaza:
Dorzuć do drugiego pakietu odejście Papcia i kupuję cały zestaw
cazorla ostatnio byl na finale CC i gadal z davidem silva probowal go zaciagnac do szatni arsenalu. oczywiscie wielki usmiech. jest zgloszony do LE ale ostatnio AW sie nie wypowiadal na jego temat
Pytanie do społeczności, co lepsze, 2-4 miejsce w lidze i odpadnięcie w 1/8 LM, czy 6 lokata i wygranie LE??
Wczorajszy mecz przywrócił na mojej twarzy chwilowy uśmiech. Niezależnie od siły Milanu, wygrać na san siro to jest coś. Wengerowi i jego grajkom mówię bravo.
@Simpllemann:
Przyznam, że jednak trochę mnie zawiódł, bo miał okazje, w tym niemal 1vs1. A tak na niego liczyłem. Ciekaw jestem, czy jest jakaś statystyka odnośnie wywrotek i potknięć, wczoraj chyba znowu przyćmił kolegów
@Szebson:
To pytanie do Raszka, on się tym zajmuje. Pracy zostało nam sporo do zrobienia i idzie wolniej niż zakładaliśmy, no ale Raju sam to robi, a teraz ma na głowie ważniejsze rzeczy czytaj. małego synka :)
Tak jak Milan jest ligowym średniakiem w Serie A tak Arsenal jest średniakiem w Premier League. Arsenal w największym dołku od lat a Milan z Gattuso gra najlepiej od lat. W tym roku mięli forme zwyżkową a przed wczorajszym meczem wygrali z Lazio i Romą, kursy u buka na Milan 2 a Arsenal ponad 4. To co Arsenal powinien z takimi piłkarzami robić w LE i też w lidze to jedno a to co prezentuje od grudnia to drugie. Więc tak, to że Arsenal wygrał na San Siro i to bez problemu jest niespodzianką.
@DexteR_000: Jest 9 marca a Wilshere jeszcze kontraktu nowego nie podpisał. On nawet nie będzie miał szans zastąpić Cazorli w następnym sezonie bo zmieni klub.
@praptak: łamaga to mało powiedziane
To nadal mało jak na Arsenal, ale powinniśmy się cieszyć, że zobaczyliśmy w końcu pomysł na grę, skuteczność i wygraną na obcym terenie.
Jest nadal wiele do zrobienia i nie wyzbywam się tej świadomości, jednak wczoraj na murawie widzieliśmy zaangażowanie, chęci do gry i współpracę, mimo że do szczytu formy wychodzimy dopiero z bloków startowych.
@erykgunner: Panie admin, co z formularzem ocen pomeczowych bezposrednio na stronie? Bylo zapowiadane przy jej zmianie i chyba ucichlo.
Kto by sie spodziewal wczoraj takiego wyniku po ost “wystepach” ale udalo sie. niestety jest jeszcze drugi mecz. patrzac na pozostale druzyny w stawce i wyniki z wczoraj wydaje sie ze atletico jest glownym faworytem LE. musimy miec nadzieje na dobre losowanie jesli uda nam sie przejsc. taki mecz z nimi bylby niezwykle ciezki - swietna obrona bramkarz gra druzynowa sila i walecznosc a do tego griz i costa. byloby jednak milo gdyby arsenowi sie udalo i wygralby europejskie trofeum z arsenalem i wrocil do LM. i mimo tego jak bardzo szanuje tego goscia, mysle ze wtedy powinien odejsc z podniesiona glowa z jakas bajka dlaczego nie wypelnia kontraktu itp. mysle ze ci gracze potrzebuja nowego spojrzenia, jak np ox ktory odszedl, potrzebuja tego zeby ktos trenowal z nimi taktyke, albo nauczyl grac w obronie, musza wiedziec gdzie kazdy ma z nich byc i w jakim czasie bo teraz tego brakuje i wszystko wyglada na luzna bieganine. z klubem powinni tez sie pozegnac bould, primorac, banfield ktorzy odpowiadaja za cale przygotowanie i treningi a takze lewin czyli pan w rekawiczkach kolo arsena
@Simpllemann: Masz racje, walczył, wracał do obrony, był w zasadzie wszędzie. Jednak powinien skończyć mecz z 1 golem na koncie i to bardzo psuje mu cały występ. Miał setkę, którą powinien wykorzystać.
@praptak
Pechowy jest ten Welbeck. Zagrał przyzwoite zawody, ale i tak zostanie zapamiętany tylko z tego strzału.
a i graliśmy z Welbzem na ataku co nie było dobrym prognostykiem.
@erykgunner: ależ oczywiście, że masz racje. Tak powinno być natomiast chyba każdy widział ostatnie Nasze mecze. Zero pomysłu na grę, kopanie się po czole w obronie. Milan pochodził do meczu bez porażki od ponad 10 meczów punktując przy tym Rome na Stadionie Olimpijskim, także na papierze owszem byliśmy być faworytem ale Milan prezentował się na swoim podwórku naprawdę świetnie i nie można było ich lekceważyć, dlatego pewne zwycięstwo 2-0 na SS i totalna dominacja Włochów robi wrażenie.
@filo94: Wydaje mi się, że Leno to pomysł Svena, a mamy w zespole Niemców. Bliżej mu do nas niż do Napoli.
https://www.youtube.com/watch?v=RC-ndp-CouY
Na dzień dobry :)
@erykgunner: Jeszcze jest RP Lipsk obok AM i myślę, że BVB czy Marsylią równe szanse.
@Chlopek: czyli Oblak pewnie zostaje w Atletico. Jest kilka opcji: Horn, Areola, Lafont, Leno czy nawet Fahrman. Butland tez do wyjęcia. Nazwisk wiele, pytanie co zarząd ma w głowie na czele z Wengerem. Może jeszcze jeden rok z Piotrem? :D
Naprawdę trzeba było analizować skład Milanu, żeby wiedzieć, czy mamy szansę? Ja rozumiem, że jesteśmy w dołku, ale Milan to nic innego, jak ligowy średniak z anonimowymi, jak na europejskie rozgrywki, piłkarzami. My tak naprawdę powinniśmy wszystkich poza Atleti w tej LE wciągnąć nosem. Ciągłe narzekanie na brak mentalności zwycięzców, a tu niektórzy przed meczem pełne porty mieli.
Mirabelli: "Powiadomiliśmy Napoli, ponieważ chcemy porozmawiać z agentem Reiny"
Czyli Reina do Milanu, Donnarumma do PSG i będziemy walczyć z Napoli o Leno
http://www.hitc.com/en-gb/2018/03/08/perfect-result-tottenham-fans-react-on-twitter-to-arsenal-win/
Fani KFC się cieszą z naszej wygranej bo może Papcio się ostanie lolz :D
@timiiiii: Spoko. Juz nastepny mecz mamy z Watford. :D
Liverpool będzie mieć radość z Keity.
i dodam że nie mogę się doczekać gry Alex-Pierre w wyjściowej 11 bo mając na uwadze obecną kadre Arsenalu to innego zestawienia sobie nie potrafię wyobrazić.
A i #TeamNilesNaPO.
ooo. przestalem ogladac i zaczeli wygrywac. :P
a na powaznie to teraz zacznie sie "mamy jakosc", "wrocilismy do gry" i takie tam. az do nastepnego wystepy typu "Brighton".
no chyba ze Danny utrzyma forme:
https://www.youtube.com/watch?v=F_ll92cXxOA
polecam zobaczyc.
wypunktowaliśmy całkowicie Milan, grali tak jak My chcieliśmy. Szkoda, że 2-0 bo mogło być troszkę wyżej. Cóż i tak 2-0 brałbym w ciemno za nerkę przed rozpoczęciem meczu. Oby to był prognostyk na dobrą serie bez porażki bo musimy sobie udowodnić i innym piłkarzom że Arsenal to ciągle marka bardzo dobra.
Arsenal jak zawsze jest nieobliczalny szkoda że nie stabilny .
Jak już wielokrotnie wspominałem.
Rudzki out.
@hot995:
Trochę bzdury wypisujesz.
Sytuacja Milanu w tabeli wynika z początku sezonu, za Gattuso są na fali wznoszącej, a ich ostatnia forma w lidze jest dosyć stabilna, na poziomie miejsca 3-4 we Włoszech. Wyprzedzenie Sampdorii to kwestia czasu z taką dyspozycją, być może zdążą zbliżyć się do Interu i powalczyć o występy w LM.
Co do składu, jasne, nie jest imponujący, ale kto w Serie A poza Juventusem takim dysponuje? Nawet liderujące Napoli ma środek pola, którym mimo wszystko nie postraszy "na papierze". Takie są realia, w walce na składy drużyny Serie A nie będą mogły mimo wszystko rywalizować, bo finansowo to jest przepaść. Jednak takiej Atalancie nie przeszkadzało to roznieść Evertonu 8:1 w dwumeczu grupowym, a nawet powalczyć z Borussią w 1/16.
Milan z włoską czołówką radzi sobie w ostatnim czasie całkiem nieźle, to pokazuje, że umiejętności jakieś tam są i wcale nie muszą odstawać. Tabela jest w tym przypadku bardzo złudna, bo wynika z początku sezonu. Milan za Gattuso ograł już w lidze Lazio, Romę i Sampdorię, a z Pucharu wyrzucił Inter i Lazio. Jest różnica. Być może są za słabi na Napoli i Juve, tego nie neguję, ale z taką grą spokojnie można ich uważać za siłę 3-4 we Włoszech. Bo poziom Romy/Interu/Lazio/Milanu to jest bardzo podobna półka na ten moment.
Porażka z Arsenalem to ich pierwsza wpadka od długiego czasu.
Ja bym sie wstrzymal jeszcze na waszym miejscu z ocenianiem zarówno Milanu jak i Arsenalu do nastepnego czwartku , bo nie wiecie co sie moze stac w rewanżu.
Ciekawe czy ten Kessie miał coś majdlowane w papierach, bo z twarzy na 21 lat on mi nie wygląda. Z piłkarzami z Afryki to nigdy nic nie wiadomo :)
Wczorajszy mecz pokazał dziennikarzom jak Rudzki czy pseudo-kibicom,że Arsenalu nie wolno nigdy skreślać.Wielki Milan miał nas pożreć patrząc na ich ostatnie wyniki oraz naszą słabszą formę.Różnica jest taka,że trener Milanu może czyścić buty Wengerowi odnośnie warsztatu szkoleniowego a Arsenal z kim ostatnio przegrywał?M.City to drużyna która dla mnie jest faworytem do zdobycia ligi mistrzów,oni nie mają ani jednego słabego punktu i grają świetną piłkę.Liga angielska jest obecnie najlepsza na świecie,zdania nie zmienię.Wystarczy,że masz gorszy okres formy i będzie po tobie w meczu z drużyną z środka tabeli.
@Archiwald: Ale pojechałeś. Zespół to średniaczek ligi włoskiej. NIe poradzili sobie z Arsenalem w najgorszej formie od lat i ti bez napastnika. To już Brighton czy Östersunds sobie poradziło. Suso i Cutrone nawet na poziomie Theo nie są.
Przemysław Rudzki @Rudzki77
7 mar
"Ze wszystkich graczy Juve, to co się dzieje na boisku najbardziej boli Wojtka Szczęsnego. Tottenham mknie autostradą, a Arsenal nie wgrał nowych map do nawigacji."
HAHHAHA to sie przemus zdziwil jak Juve zablokowalo autostrade :D
No jest szok trochę, kompletnie się nie spodziewałem takiego wyniku, a przede wszystkim całkiem spoko gry na wyjeździe z silnym rywalem.
Sprawa awansu wydaje się być przesądzona już po pierwszym spotkaniu, dopełnić formalności za tydzień i witamy 1/4. To czas, by traktować rozgrywki LE priorytetowo.
Co Wy z tym Wilsherem? licze na chlopa ale w meczu z Milanem zagral srednio, zeby nie powiedziec slabo. Jesli tak ma grac Jacek to Cazorli nie zastapi.
@gunners007: prawda! Xhaka jak najbardziej cofnięty świetnie rozgrywał. Piłeczki z głębi :D
Fajnie to wyglądało w 4-3-2-1. Szczególnie środkowym pomocnikom jest o wiele lżej. Ramsey mógł grać jak lubi, Xhace i Wilsherowi też pasowała gra trójką. A Ozil powinien grać z przodu bo jest za miękki by grać nawet '10' w 4-2-3-1.
Szkoda tylko, że nie mamy wystarczająco piłkarzy, aby grać tak na stałe, Ramsey z Wilsherem prawdopodobnie zaraz się połamią, a jedynym zmiennikiem jest Elneny.