W obronie magika znad Newy

W obronie magika znad Newy 27.01.2011, 20:01, IceMan 259 komentarzy

Gdy przedzierałem się przez stosy niepochlebnych, przesiąkniętych jadem i wrogością komentarzy pod adresem Andrieja Arszawina coś kazało mi stanąć w obronie poczciwego Rosjanina. Rosjanina, który na każdym niemal kroku spotyka się z niezasłużenie zajadłą krytyką i zaskakująco niewielką szczyptą szacunku.

Kiedy mroźnego styczniowego wieczora 2009 roku finalizowano transfer Szawy z Zenita Sankt-Petersburg do Arsenalu, na portalu dominowały sceptyczne głosy. "Gwiazda jednego turnieju!" krzyczeli jedni. "Po co nam ten Rusek? Arsene, kupuj Quaresmę!" wrzeszczeli drudzy. Wielu kibiców skazywało filigranowego skrzydłowego na pożarcie i nie wróżyło mu wielkiej kariery na Wyspach Brytyjskich. Mało kto widział w nim piłkarza, który odmieni losy najgorszego od wielu lat sezonu w wykonaniu Arsenalu. Kanonierzy zmagali się wówczas z problemami kadrowymi, nie potrafili ustabilizować formy i na półmetku ligowych rozgrywek zajmowali piąte miejsce w tabeli z pokaźną stratą do czwartej Aston Villi. Jednak na przekór niedowiarkom i krytykom, Andriej szybko wyrósł na jednego z liderów ekipy Arsene'a Wengera i ciągnął grę całego zespołu.

Sprowadzając Arszawina na The Emirates Stadium Wenger widział w Rosjaninie człowieka od zadań specjalnych - piłkarza, który potrafi w pojedynkę przesądzić o losach meczu i poprowadzić drużynę do zwycięstwa. Nie zawiódł się. Andriej ze swoich zadań wywiązał się bez zarzutów. Szawa wręcz za uszy ciągnął grę swojego zespołu. Sprawił, że The Gunners zdołali wdrapać się na czwarte, premiowane awansem do eliminacji Ligi Mistrzów miejsce w Premier League. Nierzadko był jedynym zawodnikiem Arsenalu na boisku, który stwarzał zagrożenie przed polem karnym rywali i kreował sytuacje podbramkowe. W półfinałowych starciach Ligi Mistrzów z Manchesterem United, kiedy Arszawin nie mógł pomóc swoim kolegom, widać było jak ważnym graczem dla Kanonierów jest Szawa. Bez błyskotliwego skrzydłowego w składzie The Gunners wyglądali bezradnie.

W międzyczasie przyszedł czas na TEN mecz na Anfield Road, dzięki któremu Arszawin zapisał się złotymi zgłoskami w historii klubu z północnego Londynu. To pamiętne spotkanie wyprowadziło Rosjanina na piedestał, a jednocześnie stało się jego przekleństwem. Od tego czasu wielu kibiców Kanonierów zaczęło patrzeć na Andrieja przed pryzmat niezapomnianego starcia na Anfield, balon oczekiwań wobec piłkarza znad Newy rozdął się do niewiarygodnych rozmiarów. Do dziś wielu kibiców nie potrafi zaakceptować faktu, że taki mecz zdarza się raz na przestrzeni całej kariery, a Rosjanin już nigdy na taki pułap się nie wzniesie.

W kolejnych miesiącach Andriej wciąż grał solidnie, ale do prezentowanego w rundzie wiosennej sezonu 2008/09 kosmicznego poziomu zbliżał się od wielkiego dzwonu. Powodów takiej sytuacji jest kilka, a tym podstawowym - przygotowanie fizyczne Arszawina. W swoim debiutanckim sezonie na Wyspach Rosjanin błyszczał dynamiką, zwrotnością i świeżością. Aby kontynuować karierę przy Ashburton Grove piłkarz z miasta Puszkina musiał oddać się tytanicznej pracy, której w rodzimym Sankt-Petersburgu nigdy nie uświadczył. Nieprzywykły do gry na tak wysokich obrotach nie najmłodszy już Andriej, który z pracowitości na treningach nie słynął już w ojczyźnie, musiał przystosować się do zupełnie innych warunków. To, co porywało publikę na Pietrowskim na angielskich boiskach już nie wystarczało. Rosjanin musiał zmusić swój organizm do krańcowego wysiłku i wyrzeczeń, które w młodzieńczych nawet latach do głowy mu nie przychodziły. Dla w pełni ukształtowanego już zawodnika taka zmiana jest prawdziwym szokiem i zadaniem, z którym nie każdy potrafi sobie poradzić.

Popularnym zarzutem kierowanym pod adresem Arszawina jest brak ambicji. To oskarżenie jest tyle powszechne, co absolutnie absurdalne i bezsensowne. Czy gdyby kapitan Sbornej cierpiał na brak ambicji, w ogóle zdecydowałby się na opuszczenie Rosji? Andriej miał nad Newą status żywej legendy, idola, a dla poniektórych nawet boga. Żył w dostatku, cieszył się doskonałą opinią i zarabiał większe pieniądze niż na The Emirates Stadium. Swoim odejściem naraził się wielu kibicom Zenita, a także postaciom świata futbolu, a nawet polityki. Mimo tego 28-letni wówczas zawodnik zdecydował się na podróż w nieznane - przeprowadzkę do północnego Londynu. Dlaczego? Właśnie dlatego, że odczuł głód sukcesu i szukał nowego wyzwania - odezwały się w nim sportowe ambicje.

Obecny sezon Andriej rozpoczął z wysokiego "C", ale z każdym tygodniem zdawał się gasnąć i blaknąć. Przebłysków geniuszu było niewiele, ale i tak nierzadko wystarczały one, aby zapisać się w meczowym protokole bramką lub asystą. Słabsza gra Rosjanina w ostatnich tygodniach stała się wodą na młyn krytyków Arszawina, którzy uderzyli w Petersburżanina ze zdwojoną siłą. Zamiast wspierać - wytykali każdy błąd i wpisywali na listę zawodników, którzy powinni w trybie natychmiastowym opuścić The Emirates Stadium. Doszło nawet do tego, że Andriej spotkał się, podobnie jak Emmanuel Eboue dwa lata wcześniej, z gwizdami ze strony własnych kibiców. Nie były one tak donośne jak w trakcie meczu przeciwko Wigan, kiedy przy akompaniamencie buczeń boisko opuszczał Afrykanin, ale przeoczyć ich było nie sposób.

Mimo chwilowego kryzysu formy Andriej Arszawin błyszczy niezwykłą wręcz efektywnością. Szawa potrafi przez 80 minut meczu stać w cieniu, aby nagle przesądzić o losach spotkania golem lub asystą. To prawda, że statystyki na boisku nie grają, ale nie da się również zaprzeczyć, że efektywność jest w futbolu piekielnie ważna. Patrząc na liczby można się przekonać jak ważnym piłkarzem dla Arsenalu jest Andriej. W samej tylko Premier League 30-latek zdobył cztery bramki i zaliczył aż dziewięć asyst, co daje mu łącznie trzynaście punktów w klasyfikacji kanadyjskiej. To o dwa oczka więcej od Ceska Fabregasa i o trzy punkty więcej od wychwalanego pod niebiosa Samira Nasriego.

W ostatnich tygodniach Andriej nie wznosił się na wyżyny swoich możliwości, ale w niego, jak w mało którego piłkarza Arsenalu, warto wierzyć do końca. To zawodnik o ogromnych umiejętnościach i niepodważalnej piłkarskiej klasie, który potrafi stanąć na wysokości zadania, kiedy zespół najbardziej tego potrzebuję. Zaufajmy mu i wspierajmy, a jeszcze nie raz ujrzymy jego sylwetkę uciszająca palcem kibiców rywali po efektownie zdobytej bramce.

Andriej Arszawin autor: IceMan źrodło: Własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia12345 następna
Baranik komentarzy: 19427.01.2011, 21:20

@SamirRosicky
No właśnie kupił ich, czyli czyja wina? Jeśli ciebie by chciał Wenger kupić, nawet jeśli nie masz umiejętności, poszedłbyś - to ich przypadek.
@ivexo123
Nie porównuje ich jako piłkarzy, czy ludzi... Tylko nastawienie do nich kibiców.

Proszę czytać ze zrozumieniem... ;D

ivexo123 komentarzy: 176627.01.2011, 21:16

Porównanie Beńka (lekko ponad 20 lat) do 30 letniego Arshavina jest naprawde na miejscu, gratuluje pomysłu

SamirRosicky komentarzy: 285327.01.2011, 21:14

Baranik ->
Winą Wengera jest co najwyżej to, że ich kupił. A to, że sa słabi to już sprawa zawodnika :)

pawel94 komentarzy: 122527.01.2011, 21:13

Marex- dokładnie. Arshavin ma umiejętności, lecz brak mu chęci do gry, jest leniwy. Nie obchodzi mnie to, że ma przebłyski w swojej grze. Chce widzieć jak zapiernicza przez cały mecz z poświęceniem dla drużyny. Jeśli nie pokaże swojego zaangażowania powinien zostać sprzedany.

Baranik komentarzy: 19427.01.2011, 21:12

To samo tyczy się Beńka... Ludzie on jest młody, a w meczach, w których błyszczał i tak był wyzywany i "sprzedawany" przez wszystkich, a tu pach nagle bramka, nagle asysta i to w jakim stylu, ale modnie po nim jeździć to dołóżmy mu!
Tak samo to pastwienie się nad SQ i Almunią. Czy to ich wina, że są słabi? Nie! To raczej wina Wengera (och tak!), że w przypadku Almunii go jeszcze trzyma u nas, a w przypadku SQ go w ogóle kupił.
I ostatnie co mi się nie podoba bardzo - chęć sprzedarzy Rosy, ale tego nie będę już komentował...

Za wszystkie błędy sorry. ;)

ivexo123 komentarzy: 176627.01.2011, 21:06

co do Jacka, to grywał na prawej i lewej stronie boiska ale tez i na srodku, tyle ze raczej za napastnikiem a nie za srodkowym pomocnikiem (cesciem)

ivexo123 komentarzy: 176627.01.2011, 21:05

CharlieTheUnicorn - zadnej kombinatorki nie uzyłem, Jack w rezerwach przez ostatnie 3 lata grał na prawej/lewej stronie boiska i na prawej spisywał sie fenomenalnie. Zejscia do srodka na lewą noge z prawej strony przypominały te Messiego, miałem nawet okazje oglądać go na zywo na Underhill i dalej twierdze ze dałby zespolowi wiecej jakości na skrzydle niz na srodku. Umówmy sie - to nie jest zawodnik defensywny. Zeby dać Cescowi wiecej swobody w srodku obstawmy go Songiem i Diabym/Denilsonem i Cescu sam bedzie w srodku ogarniał. RvP tez w przypadku potrzeby grania Chamakie w srodku na prawej stronie jestem pewny ze by sobie poradził. Opcji mamy mnóstwo a Arshavin od 1,5 roku moją ulubioną opcją nie jest. Dobrze ze papa Wenger to zauwazył...

NiCk23 komentarzy: 21227.01.2011, 20:58

Jak Arszawin zablysnol w reprezentacji Rosji to nawet nie myslalem ze uda sie go sciagnac do Arsenalu. Co zrobic , ma teraz doła , nie moze wejsc w gre , ale trzeba powiedziec ze jego dynamiczne akcje podobne do akcji Wilshera wygladaja fantastycznie:) Jestem ciekaw co by bylo jakbysmy zamiast niego sciagneli Quaresmę :)

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3027.01.2011, 20:58

@ivexo123
Akurat co do Rosy to się zgadzam, kompletnie nie rozumiałem czemu Boss nie dawał Mu pograć skoro Czech prezentował tak świetną formę przed chorobą, ale tego to już się chyba nigdy nie dowiemy... Nawiasem mówiąc istnieją przesłanki, że to właśnie Mozart prędzej opuści Nas w lecie niż Rosjanin, ale to zobaczymy w czerwcu. Wracając jednak do tematu o wydaje mi się, że zbyt dużo kombinatoryki użyłeś. Jaco jako b2b spisuje się fenomenalnie, a czasem dołoży jakąś fenomenalną asystę, jak ta z Ipswich, a do momentu, w którym z przodu mamy Cesc'a, Samir'a i Rubin'a nie widzę sensu, żeby i 19latek się tam zapędzał, skoro z powodzeniem zabezpiecza tyły. Czasem wejdzie w pole karne i na tym póki co powinno się to kończyć. Jednak tak jak mówisz, wydaje mi się, że Jacek nie będzie w przyszłości odgrywał podobnej roli. Ale mniejsza o to.

Jeśli chodzi o samego Arszawin'a to przecież widzisz, że stracił miejsce w podstawowej "11" i będzie się musiał bardzo wykazać, żeby wygryźć z Niej Theo czy kogokolwiek innego. Póki co gra w meczach typu Ipswich i pewnie zagra z Huddersfield, a ja osobiście nie widzę powodu, dla którego miałby tam nie zagrać. Skoro jest to mecz, który powinniśmy wygrać nawet z Lamunią i SQ w składzie to obecność Arszy może tylko pomóc, nie tylko zespołowi, ale i Jemu samemu wrócić do przynajmniej dobrej dyspozycji. ;)

Eternity komentarzy: 15627.01.2011, 20:55

W końcu coś w obronie Arshavina, dziękuję Ci bardzo. Miałem dość ciągłego hatingu na tej stronie. Arsha to ważny pionek naszej armatowej maszyny, nie próbujcie go wymienić ani zdyskredytować. BUDUJEMY zespół, nie można kasować zawodnika bo ma wahanie formy.
Andrej for ever

mikenumb33 komentarzy: 127.01.2011, 20:53

Dzieki za ten artykuł... Nareszcie ktos poszedl po rozum do glowy zamiast buczec bez sensu...

SamirRosicky komentarzy: 285327.01.2011, 20:52

Charlie ->
No wiadomo. nie mogłem wyczekać na następne komentarze to się do tego przyczepiłem ;D

bialysul komentarzy: 369927.01.2011, 20:49

Swietnie napisane! mnie rowniez forma arshawina nie zachwyca,ale nie zmienia to faktu jak bardzo waznym graczem jest dla arsenalu o czym swiadcza statystyki,to inteligentny pilkarz wie ze ma gorsza forme i napewno stara sie wrocic do dyspozycji i pomoc druzynie napewno nie brakuje mu ambicji,i mysle ze nieraz jeszcze nas zachwyci, dla ludzi ktorzy chcieli by jego transferu proponuje zmienic klub na mancity tam sie tak traktuje wlasnie pilkarzy...

ivexo123 komentarzy: 176627.01.2011, 20:47

CharlieTheUnicorn - moze gdyby Rosicky dostawał wiecej szans to tez by asystował? Dla mnie wybór jest prosty, Rosa nawet w swietnej formie na poczatku sezonu ostatnio grzeje tylko ławę i na koncówki tak czy siak wchodzi Arshavin, do tego zarobki Rosy w granicach mysle nie wiecej niz 50tys/ week a Arshavina 80tys/ week tez działają na korzyść Czecha. Moze wachlarz zagrań nie te, szybkosc nie ta ale Arshavin tak czy siak stracil na szybkosci, kiwki konczą się stratami a i podania nonszalanckie przestały wychodzić. Osobiscie wole na skrzydle Vele bo wiem ze przynajmniej będzie z tego jakiś progres, ew. przesunięcie Jacka na prawa strone ataku, Samir na lewo, w srodku Cesc z Songiem, Diabym/Denilsonem tez złą opcją by nie bylo bo moim zdaniem Jack na pozycji box to boxa marnuje swój potencjał ofensywny, na prawej stronie byłby z niego wielki pozytek. Do tego dochodzi Theo w obwodzie, jest Szamak którego mozna ustawic na srodku a RvP na prawej czy na lewej stronie, przeciez i tak caly czas u nas w ofensywnej formacji zmiana pozycji wiec nie byłoby zle. Podsumowując Arshavin ze swoją tygodniówką, humorami i brakiem zaangazowania jest nam zupelnie zbędny, dziekuje

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3027.01.2011, 20:47

@SamirRosicky
Wiem, ale z Ipswich to był tylko przykład, przecież dokładnie to samo było z Leeds i wcześniej w lidze z $hity... że nie wspomnę o Utd... także generalnie wiadomo o co chodzi :D

dicpauca komentarzy: 296627.01.2011, 20:46

sam tekst bardzo dobry.. ale mimo wszystko Arszawin nie pokazuje sie w ostatnich spotkaniach nawet w polowie tak jak w poprzednim sezonie.. osobiscie uwazam ze nastapi u niego jeszcze wzwyzka formy, ale czy napewno taka, jakiej oczekujemy i czy bedzie ona na dlugo? na to trzeba poczekac.. a pomysl sprzedania jego jest poki co absurdalny;) w lato mysle ze nie odejdzie;)

fabregas1987 komentarzy: 2608827.01.2011, 20:45

Sam nie raz wyzywalem Arszawina od najgorszych ;/
a pamietacie ten transparent "Fuck Adebayor, we've got Arshavin" ;);)
piekne chwile, mam nadzieje, ze rusek jednak zacznie grac troche lepiej, bo cos czuje, ze ze wzgledu na wiek duzo mu nie zostalo w AFC ...

SamirRosicky komentarzy: 285327.01.2011, 20:44

Charlie ->
Nie chcę się wcinać w tę zarzartą dyskusję, ale akurat Samir z Ipswich zagrał niewiele ;D

Marex ->
Andriej w ostatnim meczu, mimo tych kilku strat i niudanych przyjęć piłki, pokazał, że mu bardzo zależy. Zasuwał do obrony żeby pokazywać się kolegom do podania. W poprzednich meczach popieram, że wyglądał na dosyć znudzonego i mającego gdzieś mecz (powtarzem: WYGLĄDAŁ, niekoniecznie tak było). Chyba ta przerwa uświadomiła mu, że miejsca w "11" zagwarantowanego nie ma i zacznie walczyc o nie :)

CLEVER komentarzy: 197927.01.2011, 20:43

Z resztą nie ogarniam jak można Theo porównywać do Henrego i dlaczego Wenger chce żeby w przyszłości grał na szpicy. Przecież na szpicy potrzebny jest silny napastnik, który potrafi przytrzymać piłkę.

CLEVER komentarzy: 197927.01.2011, 20:41

Dla mnie Theo to jest dobry jako joker na podmęczonego przeciwnika, bo technicznie to on jakiś genialny nie jest.

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3027.01.2011, 20:40

@ivexo123
Ale ja nie piszę, że Arsza jest lepszy od Samira bo doskonale wiem, że statystyki nie grają, jednak trzeba Mu oddać, że pod nieobecność, i to dosyć długą, Cesc'a, asystował i dzięki temu ma Ich najwięcej. Oczywiście Cesc Go przegoni w tej liczbie i to pewnie już z Evertonem, ale gdyby coś się stało to co? Samir nie asystuje, a jak wielokrotnie się już przekonaliśmy w tym sezonie, nawet drugoligowiec potrafi postawić w polu karnym taki kombajn, że i Francuz Go nie przejdzie. A poza Ceskiem, nie mamy drugiego takiego asystenta...

W lecie, jak przyjdzie Eden tak, Arsza może odejść za godziwe pieniądze, ale nie teraz, kiedy tak na dobrą sprawę jedynymi pewnikami asystowania są Cesc i Robin, a wszyscy wiemy jak to jest u Nas...

popekns komentarzy: 742027.01.2011, 20:39

A Adebayor pilkarzem Realu Madryt!

przemass89 komentarzy: 63727.01.2011, 20:38

Co z tego, że Arszawin ma tyle asyst, jeśli wiele z tych asyst było rozpoczętych od prostopadłego podać Cesca czy Nasriego. Samir ma tylko 1 asystę, ale ma przy tym 9 bramek. Wg mnie nadal jest ważnym zawodnikiem składu Arsenalu, i nie ma co go odsuwać od drużyny na dłużej, bo chłopak z czasem odzyska formę. Mam nadzieję, że dojdzie do starej dyspozycji na mecz z Barceloną. Potrzebujemy szerokiego i równego składu, także nie ma mowy o sprzedaży Rosjanina...

SamirRosicky komentarzy: 285327.01.2011, 20:37

CLEVER ->
Oj, bez przesady! Theo potrafił popisać się niejednym świetnym zagraniem. Wyrobił już niezłe wykończenie, co szczególnie efekownie zaprezentował w meczu z Szachtarem. W ogóle strzały ma już niezłe, podania nie najgorsze, a jakby dopracował dośrodkowania to będzie miód! No i nikt nie jest tak przydatny na kontry jak Walcott ;)

itachi komentarzy: 1183 newsów: 2027.01.2011, 20:36

Oceny ode mnie za dotychczasową część sezonu:
Theo - 7,5/10
Nasri - 9/10
Jędrek - 6/10

No i krótka piłka: słabszy jest. Póki co można go zostawić, ale taki Hazard raczej lepiej rokowałby na przyszłość.

ivexo123 komentarzy: 176627.01.2011, 20:35

CharlieTheUnicorn - jedna bramka jedną bramką, statystyk nie prowadze ale gdybym obejrzał wszystkie mecze od poczatku sezonu uwazniej to doliczyłbym się kilku napewno, przytoczyłem Ci bramke z ostatniego okresu a klasyfikacje kanadyjską mam gdzieś bo jak według niej arsha jest lepszy w tym sezonie od Nasriego czy Cesca to smiech mnie ogarnia. Są jeszcze 4 dni, ja mimo wszystko liczę na sprzedaż

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9827.01.2011, 20:35

Erzet -> przecież nikt nie pisze, że Arszawin jest lepszy w tym sezonie od Nasriego i już nikt tak pewnie nie napisze. Chodzi o to, że przy swojej słabej i irytującej grze w tym sezonie potrafi jednak dać coś drużynie. Pozostaje jeszcze kwestia tego czy zamierza jeszcze złapać formę w tym sezonie czy już będzie siebie i nas męczył do końca rozgrywek.

zyg76 komentarzy: 10427.01.2011, 20:34

Andriej Arszawin przyznaje, że jego aktualna dyspozycja pozostawia wiele do życzenia, jednak nie wie jak wrócić do dawnej formy.

Rosjanin zdecydowanie zawiódł oczekiwania kibiców w tym sezonie, a wynikiem tego są coraz rzadsze występy byłego gracza Zenitu w pierwszym składzie Arsenalu.

Cytat z "The Sun":
"Teraz kiedy dostaję piłkę zaczynam się zastanawiać, co z nią zrobić. Czy dryblować, czy zagrać ostrożniej?

...Jestem tym wszystkim zaniepokojony, ponieważ w moim przypadku każda z decyzji ostatecznie okazue się zła. Utraciłem swój instynkt.

...To dzieje się od kilku spotkań i marnuję przez to bardzo wiele okazji.

...Nie mam potrzebnego przyspieszenia jak na początku sezonu. Czuję, że tylko od czasu do czasu gram lepiej.

...Powód? Nie mam pojęcia, może po prostu robię się stary?"

arsen1 komentarzy: 107827.01.2011, 20:33

Zawsze bedę bronił Andrieja , może i jest w słabej formie , ale każdemu sie zdarza , pamietajmy zeszły sezon i poczatek tego , i to ze to Nasz najlepiej asystujący gracz ,przede wszystkim jednak nieprzewidywalny - za to go uwielbiam .

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3027.01.2011, 20:32

@ivexo123
Miszczu gdybyś lepiej uważał na matematyce to byś wiedział, że 1 bramka to nie 13! ;)

@how
Dlatego mówię, że Rosjanin może Nas opuścić najwcześniej w lecie ;)

SamirRosicky komentarzy: 285327.01.2011, 20:32

Niewątpliwie asysty Arshavina to nie były jakieś majstersztyki. Wiadomo, asysta to asysta, ale jednak Andriej nie daje już takiego wiatru drużynie, raczej nie potrafi jej w tym sezonie pociągnąć. Przykładem jest ostatni mecz z Ipswich, kiedy najpierw zaliczył kilka strat, a dopieor przy prowadzeniu 1:0, kiedy przeciwnik musiał się odkryć zaliczył dwie asysty. I OK, trzeba go mimo wszystko za nie pochwalić, ale fajerwerków nie ma. Ostatnio Szawa ma problem z takimi elementami jak przyjęcie piłki czy przetrzymanie jej, a jego dryblingi bywają dosyć żałosne. Czekam na jego wielki powrót, ale myślę, że powinien dostać czas do końca sezonu, maksymalnie rok czasu, bo jak się nie przebudzi to trzeba go sprzedać za godziwe pieniądze i kupić utalentowanego następce, gdzie marzy mi się pewien Eden.
Najbliższy czas powinien pokazać, czy odpoczynek przyniósł odpowiednie efekty. A tekst bardzo dobry, aczkolwiek porównywanie Ruska do Samira czy Cesca (który musiał się do tego uporać z kontuzjami!) jest na wyrost i to taka już wg mnie usilna obrona Rosjanina.

CLEVER komentarzy: 197927.01.2011, 20:31

Andrei nie zachwyca, ale sprzedać go to chyba największa głupota jaką mógłby popełnić Arsenal. Przecież to jest piłkarz, który w meczach z największymi potrafi się zmotywować i nie powala go klasa przeciwnika. Takich zawodników nam brakuje. Jak dla mnie to Andrei jeszcze wróci do formy, może nie tej najwyższej ale takiej która pozwoli mu wygryźć ze składu takiego Walcotta, który oprócz szybkości nie ma zbyt wiele do zaoferowania.

ivexo123 komentarzy: 176627.01.2011, 20:30

CharlieTheUnicorn - miszczu daleko patrzec nie trzeba, jakbyś oglądał mecze uważniej to napewno zauwazyłbyś gola z Leeds, czekaj czekaj, nie padło to aby po zabawach Andrzejka na własnej połowie? Wyprowadz mnie z błędu plz

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 727.01.2011, 20:28

Akurat nie ma wątpliwości, że Arshavin jest w tym sezonie tragiczny. Miał dobre momenty, ale zaliczał też fatalne spotkania, których Walcott miał nieporównywalnie mniej i których Nasri nie miał w ogóle. Andriej to ostatnio słabość Arsenalu. Wierzyłem w niego po dwóch słabych meczach, wierzyłem po czterech. Teraz zwątpiłem i cieszę się, że mamy szansę na pozyskanie Hazarda latem - z Ruska może już wówczas w ogóle nie być pożytku.

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3027.01.2011, 20:26

@ivexo123
Bramek straconych po Jego błędach? Z tego co pamiętam to Andrzej nie jest obrońcą, a większość Jego "błędów" kończyła się z reguły odebraniem piłki przeciwnikowi przez Alex'a czy wybiciem Kosa/DJ'a. Napisz jeszcze, że Andrzej źle stał na bramce i przez Niego straciliśmy 22 bramki to już w ogóle padnę...

OlnyOne komentarzy: 11127.01.2011, 20:26

Ja jestem innego zdania niż ivexo123. Andriej jest dobrym zawodnikiem i może niedługo nas zaskoczyć :)

damian199656 komentarzy: 762627.01.2011, 20:23

Oby wrócił na wysoki poziom, co do pracy na treningach pamiętam wywiad z jednym z piłkarzy Arsenalu, który został spytany z kim najlepiej byłoby mieć treningi odpowiedział że z Arszawinem bo nie trzeba by było nic robić

ivexo123 komentarzy: 176627.01.2011, 20:21

Co mi po klasyfikacji kanadyjskiej skoro jesli podliczylibyśmy bramki stracone bo bledach Arshavina to nie wiem czy by wyszedł na 0. Jestem zdania ze jego nonszalancję mógłby nadrabiać ciezką pracą podczas meczu i slowem bym się nie odezwał, ale on woli podreptać, stanąc przy lini bocznej i patrzec co zrobią koledzy, ew. dostac prostopadłe podanie do którego nie łaska biegać, a bzdury nt. zmęczenia i nieprzystosowania się do trudów ligi mozemy zamieść pod stół, jako że Andrzejek wiekszosc meczów konczy w 70 minucie i nigdy nie dogrywa do konca. Dla fascynatów meczu z Liverpoolem w wykonaniu Arshavina, proponuje sobie go sciągnąc jeszcze raz i obejrzeć. Niektórzy moze zwrócą uwage, ze jakkolwiek smiesznie to nie zabrzmi, ale poza strzelonymi bramkami Arshavin na boisku nie błyszczał. Nie bylo widac swietnych dryblingów itd, poprostu 100% wykonczenie, udało mu sie trafiać do bramki i tyle. Zeby nie było ze tylko go będę krytykował, nie bylem zwolennikiem jego przyjscia, zaskoczył mnie podczas pierwszego półrocza w Arsenalu, po zapowiedziach agenta i jego samego nt. nastepnego sezonu w którym Andrzej miał być jeszcze lepszy slinka mi ciekła na mysl o trofeach i naszym nowym liderze. Niestety od 1,5 roku z lekkimi przerwami jest poprostu coraz gorzej, i napewno daleko ponizej 80 tys/ tyg które Andrzej kasuje co tydzien z klubowej kasy. To trzecia tygodniówka w calym zespole i nie wiem na co Wenger jeszcze czeka. Moja opinia na jego temat sie nie zmienia, przed sezonem mówilem zeby Wenger dał ruskowi pol roku aby się ogarnąć a jak nie to w styczniu kasować 20 milionów od Barcy/ City czy obojętnie kogo i adijos amigos.

bacary komentarzy: 2294 newsów: 1127.01.2011, 20:20

@Erzet
Aż tak to nie przesadzajmy, ale jest ważną częścią drużyny :P

Gunner_995 komentarzy: 655027.01.2011, 20:19

IceMan Świetny tekścik :)

Ja to powtarzam od dawna i powtarzać nie przestanę!
A pseudo krytycy niech zamilczą!

concrete13 komentarzy: 869827.01.2011, 20:19

btw..Patryk... dziś się kończy nasz zakład..

powiedz jak to zrobiłeś że udało ci się dokładnie wytypować :P

Erzet komentarzy: 2069 newsów: 3527.01.2011, 20:17

Zaraz wyjdzie, że Arshavin jest ważniejszym i lepiej grającym w tym sezonie graczem niż Nasri. Nieźle.

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3027.01.2011, 20:14

Kolejny świetny art Aleks. W pełni zgadzam się z tym co napisałeś.

Faktycznie Jego forma nieco osłabła po bardzo dobrym początku sezonu, ale wydaje mi się, że po solidnym odpoczynku jaki dostał niedawno zaczyna wracać na właściwy tor. I ja zauważyłem to w ostatnim meczu z Ipswich, że jednak Rosjanin grał zdecydowanie lepiej niż w poprzednich meczach, rzekłbym, że wskoczył "bieg" wyżej. Jestem w stanie zrozumieć krytykę niektórych, ale jednak pisanie, że powinniśmy pozbyć się człowiek, który najczęściej asystuje w tym sezonie i do tego właduje czasem jakąś nieprzeciętną bramkę jest poniżej pasa. Chciałbym tutaj tylko nadmienić, że Samir ma 9 bramek i TYLKO 1 asystę. To tak jakbyśmy sobie strzelili w kolana, a rękę dam sobie uciąć, że 3/4 z tych krytyków niesamowicie by płakało, że nie ma kto asystować jakby się coś stało...

Andriej póki co jest cholernie ważnym elementem układanki Boss'a i najwcześniej w lecie mógłby Nas opuścić, ale ja mimo wszystko poczekałbym jeszcze dłużej...

concrete13 komentarzy: 869827.01.2011, 20:14

bravo IceMan ..

ale myślę , że i tak dalej będą go krytykować..

dla niektórych ważniejsze jest tylko to by zawodnik dużo biegał , efektownie dryblował czy strzelał dużo bramek ...

ma słabszy okres gry .. jest dość "leniwy" i często traci piłkę ..ale tak jak napisałeś , potrafi jednym zagraniem otworzyć drogę do bramki innym kanonierom i przesądzić o losach spotkania...

chciałbym co mecz widzieć słabego Andrzeja , który kończy mecz mając 2 asysty na koncie

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9827.01.2011, 20:14

xThierryHenry -> to porównanie ma sens i to spory. Pokazuje to, że Arszawin, który potrafi swoją grą w ostatnim czasie niezmiernie irytować kibiców (w tym mnie), a w kilku ostatnich meczach grał bardzo mało ma lepsze statystyki niż Samir, który w tym sezonie prezentuje się bajecznie. Daje do myślenia, nie?

sulivein komentarzy: 4427.01.2011, 20:13

Brawo! Ten artykul oddaje w stu procentach to co mysle o Szawie ;) Jest on jednym z najlepszych... na swiecie! Plujcie, bluzgajcie, krzyczcie, ale Andriej to klasowy pilkarz. Uwielbiam go i mam nadzieje ze zamknie usta wszystkim ktorzy go krytykuja swoja gra. On potrzebuje wsparcia i wstyd mi za kibicow Arsenalu ktorzy tak na niego bluzgaja i bucza na meczu... Mam tylko nadzieje ze przez to nie opusci mojego ukochanego klub.

bacary komentarzy: 2294 newsów: 1127.01.2011, 20:12

Świetny tekst IceMan, zapewne jako jeden z niewielu Cię popieram, ponieważ Szawa jest dla nas bardzo ważnym piłkarzem, nie rozumiem jak można by sprzedać Ruska, może nie widać u niego takiej zawziętości jak u np. Songa, czy Chamakha, ale on zawsze może zadecydować o wyniku spotkania.

Jeszcze raz wielkie brawa za tekst Aleks :P

OlnyOne komentarzy: 11127.01.2011, 20:11

Andriej jeszcze Nas zadziwi. Nie można od razu negatywnie na niego patrzeć bo 2-3 mecze Mu nie wyszły.

xThierryHenry komentarzy: 5117 newsów: 327.01.2011, 20:08

Porównywanie Andrieja do Nasriego jest bezsensem. Andriej jakby na to nie patrzeć jest bez formy rzadko udają mu się dryblingi. Nasri natomiast strzela dużo piękny bramek, dryblingów co nie miara.

HellSpawn komentarzy: 618527.01.2011, 20:08

Super artykuł :) Arshavin jeszcze w tym sezonie zabłyśnie. Jak wróci do formy to będzie nas cieszył pięknymi bramkami i dryblingami :D

poprzednia12345 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady