W paszczy lwa: Liverpool - Arsenal
28.12.2018, 21:29, Kamil Garczorz 2136 komentarzy
Przed sezonem wszyscy wskazywali Liverpool jako jednego z głównych kandydatów do mistrzostwa, ale tak naprawdę nikt nie spodziewał się, że ktokolwiek może zagrozić Manchesterowi City prowadzonemu przed Pepa Guardiolę. Jednak to, co robi Jürgen Klopp ze swoim zespołem przyćmiewa najśmielsze oczekiwania. Liverpool znajduje się na szczycie tabeli z sześciopunktową przewagą, nie przegrywając przy tym żadnego meczu. Przeciwstawić się im spróbuje zespół, który na etapie przebudowy - Arsenal.
Do niedawna wszyscy zachwycali się Kanonierami, gdy ci kroczyli przez sezon z długą serią bez porażki, ale w ostatnim czasie ich forma nieco zbladła, a wygrane przeplatają ze słabszymi występami. Tak było w Boxing Day, kiedy zaledwie zremisowali z Brightonem 1-1, a szesnastego grudnia niespodziewanie przegrali z Southamptonem 2-3. Biorąc pod uwagę cały grudzień, piłkarze Arsenalu wygrali połowę swoich spotkań, z Tottenhamem, Huddersfield i Burnley, ale po każdym zwycięstwie przychodził mecz, w którym podopieczni Unaia Emery'ego tracili punkty. Statystyki mówią, że teraz jest czas na wygraną. Liverpool stracił punkty w zaledwie trzech meczach, a jedną z drużyn, która tego dokonała, był Arsenal na początku listopada. Od tego czasu The Reds kroczą ścieżką zwycięstw. A w ostatnim ligowym meczu rozgromili na własnym boisku Newcastle 4-0.
Arsenal ma spory problem w defensywie. Z powodu kontuzji poza składem znajdują się Rob Holding oraz Hector Bellerin. Koscielny powinien być do dyspozycji Emery'ego, natomiast małe szanse na grę ma Mustafi, lecz jego występ nie jest wykluczony. Na pewno w tym meczu nie zagrają również Mchitarian oraz Welbeck, którzy w dalszym ciągu leczą urazy. Do składu Liverpoolu po Boxing Day wraca Alberto Moreno, ale Solanke, Gomez, Matip, Milner oraz Chamberlain, który niedawno wznowił treningi i nie zagrają w sobotnim starciu.
Jak już wspomniałem wyżej, pierwszy mecz w tym sezonie pomiędzy tymi drużynami zakończył się wynikiem 1-1. Jeśli weźmiemy pod uwagę całą historię spotkań, to tutaj szala jest przechylona na stronę Liverpoolu. 86-78. 61 razy spotkania kończyły się remisami. Możemy liczyć na mecz z dużą liczbą bramek. W ostatnim czasie rzadko zdarzało się, że żadna z ekip nie trafiła do bramki. A sześć ostatnich spotkań, nie wliczając do listopadowego meczu, kończyły się takimi wynikami jak 3-3, 4-0, 3-1, 3-4, 3-3.
Powiedzmy to sobie wprost, faworytem tego starcia będą piłkarze The Reds, ale Kanonierzy na pewno nie wywieszą białej flagi, a Emery już pokazywał, że potrafi odpowiednio nastroić drużynę. Ciekawa rywalizacja toczy się pomiędzy napastnikami obu zespołów. Aubameyang jest o jedną bramkę przed Salahem w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców i obaj będą chcieli pokazać, kto jest górą.
Rozgrywki: 20. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Liverpool, Anfield Road
Data: Sobota, 29 grudnia, godzina 18:30 czasu polskiego
Skład Kanonierzy.com: Leno - Lichtsteiner, Sokratis, Koscielny, Kolasinac - Xhaka, Torreira - Ozil, Ramsey, Aubameyang - Lacazette
Typ Kanonierzy.com: 2:2
Oryginalne koszulki Arsenalu znajdziecie w ISS-sport.pl
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Niles do tyłu a Laca na boisko za Lichego.
@metjuAFC: http://goatdee.net/479484/watch-liverpool-vs-arsenal
proszę Cię bardzo
ale spokojnie we wtorek zniszczymy fulham 2:1
To już Jordi Osei-Tutu jest lepszy niż ten odpad z Juventusu
Z całym szacunkiem Panowie ale realnie to czego się spodziewaliście po tym meczu ? Wszystko jest tak jak powinno być patrząc z perspektywy sezonu i składów
@metjuAFC: Na tele-wizja.ru masz i działa nieźle.
@WilSHARE: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
@thide:
Emery nie wpuści Saka, zobaczysz, że Elneny wejdzie.
Niles i tak nie wie co się dzieje. Ma czystą strefę to on biegnie w rywala.
Ramsey papa, kontuzja
@metjuAFC
dubs.to/football15/index.html
Ewentualny tytuł Liverpoolu zaboli bardziej niż tytuł City w 2012 roku, łysy weno ratuj :(
http://www.sport365.live/en/player/5c275e7328dde776950005/1/116/5c27b1cdf22f8/LiverpoolFC-ArsenalFC/768/432
@metjuAFC: http://myfeed2all.eu/watch/703254/2/watch-liverpool-fc-vs-arsenal-fc-.html
3 bramki stracone, a Liverpool nie wygląda nawet na zmęczonego.
Więcej lajz lichsztajnerow, kościelnych, xhakow, iwobich, welbeckow. Żałosne
Pany jakiś stream który nie zacina? Jakość nie musi być super byle było płynnie.
@thide: Jak z United 8:2 ? Wtedy zagrał Jenkinson bo nie było kogo wystawić... wszyscy wiemy co było dalej.
Niech on już teraz przeprowadza te zmiany bo nie będzie czego zbierać
Auba kolejny raz udowadnia, że bez Laci w starciu z silnym rywalem jest niewidoczny
Regres formy od kilku meczy jest okrutny, przegrywamy czy remisujemy z tyłem tabeli, straciliśmy tyle punktów ostatnio, a dzisiaj będzie wpie**ol. Kontuzje kontuzjami, ale forma jest tragiczna....
Te dwie bramki w dwie minuty to chyba był psychiczny cios w plecy dla zawodników Arsenalu.
Jadą z nami jak z dziećmi;myśłałem przed meczem że więcej niż 2 gongów do przerwy nie dostaniemy,a tu ledwo minęło pół godziny ,a są 3.Oby ta porażka na coś się zdała i pomogła LFC w końcu wygrać ligę zamiast szejków ,manu czy obu naszych londyńskich rywali.Widać u nas wielkie wyrwy w składzie,a Lichy to totalna V kolumna.Dla nich to niezły sparing,a dla nas pokazanie ile nam brakuje do porządnie grających ekip realnie walczących o majstra.
Dobra, dawaj pan zmianę, panie Emery. Lakazet za Lichego Stefana i może z Aubą coś zrobią. Iwobi ma dziś dobry dzień.
zamiast Lichtsteinera może warto byłoby wystawić kogoś z rezerw.
@imprecis: Wracaj do domu.
Kolasinac przed trzecim golem tez sie nie popisal. Drewniak wywalil pilke na rog xD
Takbjak mówiłem... Z taka obroną to na Burnley najwyżej :/
@WilSHARE:
Jak na magika przystało.
@pauleta19: Pewnie liczy na jego doświadczenie.
@pauleta19:
To jest właśnie bardzo dobre pytanie...
Özila to jak zwykle nie widać..
kurde mam 3:1 w typerze dla live,ale przeciez tak sie nie skonczy..
Lichy zawalił dwa gole, przeciez to jego stanie przy 3 golu metr za plecami idealnie ustawionej linii to jakiś żart :D
jeszcze emerytów w klubie... potrzeba nam świeżej i młodej krwi a nie jakiś banegów... jak on tu trafi to będę rozczarowany
Jezu moze my lepiej nie bawmy sie w pulapki "ofsajdowe" :D:DD
Czekam aż Emery wpuści tego czarnego Ssaka.
@pauleta19: niby za darmo, a i tak jest wrażenie, że nas Juve wyrolowało
Proponuję ściągnąć z boiska w przerwie Özila i Lacazette'a, oh wait...
@tom8203:
Ma jaja? Omal z meczu nie wyleciał. Kapitan, który zamiast porwać drużynę to walki, to jedyne co zrobił to dostał mocno pomarańczową kartkę. Tak tragicznego zawodnika dawno nie widziałem
@volginxy: To Ty jeszcze o 4 miejscu myślisz?
jak dzieci we mgle..
ale nawet w ofensywie jest znaczna różnica
Mane, Firmino Salah >>>>>>> Auba, Iwobi,Ramsey
Tych znaków większości to by zabrakło choćby same były na całej stronie
To że popełniliśmy błąd podpisując kontrakt z Lichym to jedno, ale dlaczego Emery wystawia go co tydzień to niepojęte.
@maniekuw: Piłki
Saka, Laca i Guendouzi, inaczej tego nie widzę
@Traitor:
Oczywiście, że gra ale nikt mu nie podaje piłek.
Nie ma Cazorli.
Kurcze, najlepszy trener nie wygralby z tak silnym Liverpoolem. Taktyka byla serio spoko. Zadecydowaly idywidualne umiejetnosci.
@schnor25 napisał: "Jak grają takie kasztany jak lichy czy kosa, to nie dziwmy się że zbieramy wpier..."
Koscielny nie gra w tym meczu...
Sokratis gdzie Ty kur.. wybijasz?