Walcott: Nie chodzi mi o pieniądze

Bez formy jest Theo i tyle.

DAJCIE MU GRAC NA TYM ATAKU...

@Arsenal4Ev3R: To wymysły gazet może i tyle żąda ale raczej jakby tyle chciał to zarząd opyliłby go w poprzednim oknie i nie bawił się teraz w żadne negocjacje i wymysły typu sprzedamy go w środku sezonu.

@Bender: Można by było zastrzec ten numer ale po co? Thierry jeszcze nie skończył kariery. I jak sam podkreślał w wielu wywiadach liczy że Theo go zastąpi. Wydaje mi się że zastrzeganie numerów powinno być robione z głową. Sam wymieniłeś 4 zawodników których numery możnaby było zastrzec, a uwierz mi że znalazło by się ich więcej cała drużyna The Invincibles na to zasługuje. A pewnie jeszcze kilku zawodników wpiszę się do historii tak że ich numery również można by było zastrzec. Przy takim rozumowaniu w 2050 roku zabrakłoby nam dwucyfrowych numerów i co potem. Thierry dostał pomnik na The Emirates i wydaje mi się że jest zadowolony z tego. Z reszto Legia ma zastrzeżony tylko 1 numer i jest nim 10, z którą grał Kazimierz Deyna, niektóre kluby zastrzegają 12 jako że o kibicach mówi się jak o 12 zawodniku, więc raczej za takie ogólne zasługi jak najlepszy strzelec czy najlepszy gracz sezonu tego i tego numerów się nie zastrzega. Wyobrażasz sobie żeby Barca zastrzegła 10 po zakończeniu kariery przez Messiego. Ja jakoś nie. ;P

W obecnej sytuacji lepiej spróbować z Theo na szpicy. Giroud powinien być cierpliwy, szczególnie po tym co prezentuje.

Jakby nie chodziło o pieniądze, to już dawno by podpisał kontrakt 80k p/w, a nie żąda 100k

@imprecis - faktycznie Walcott nie powinien otrzymać tego numeru na swoją koszulkę. Moim zdaniem powinno się wprowadzić taki zwyczaj jak NBA. Zrobić taki klubowy "hall of fame". Pod dachem wywiesić jego koszulkę i zastrzec ten numer 4ever. Wiem. W futbolu jest taka tradycja, że numery były od 1 do 11 (w wyjściowym składzie), ale świat się zmienia i piłka nożna też. Wiele jest już przykładów "kosmicznych" liczb na trykotach. Może faktycznie jakby ktoś założył koszulkę z '0' to nie wyglądałoby to dobrze, ale to już sprawa chyba tych co grają z tymi numerami na plecach.
Niemniej uhonorowanie takich piłkarzy jak Ian Wright, Tony Adams, T.Henry poprzez zastrzeżenie nr-u byłoby chyba fajne, czy nie ? :)

Widzę, że znakomita większość komentarzy jest przyznająca rację Walcott'owi. To trochę przerażające, bo świadczy o nieznajomości piłki nożnej oraz słabej obserwacji tego zespołu.

Po PIERWSZE PRIMO:)
Żaden zawodnik nie powinien być na tyle bezczelny, by zarządowi oraz sztabowi trenerskiemu (tak Wielkiego Klubu) publicznie stawiać warunki. Ludzie opanujcie się! To niedopuszczalne! Nawet jeśli byłby to kapitan drużyny z wieloletnim stażem i był ikoną klubu, a tym bardziej gdy jest to tylko utalentowany chłopak!
Przy tym zaznaczę, że gdyby chodziło wyłącznie o pieniądze to nie miałbym ŻADNEGO "ALE" wobec publicznego komentowania. Byłaby to po prostu jego forma ostrej negocjacji. Przynajmniej stawiałby sprawę jasno i uczciwie wobec wszystkich. Nawet jeśli jest przesiąkniętym do szpiku kości materialistą i nie daje się go za to kochać, to dopóki klub ma z niego pożytek, to niech sobie jest bucem. Przynajmniej wiadomo czego oczekiwać i za ile.

PO SECUNDO: Kibice moi drodzy. Theo nie jest ani skuteczny, ani jego umiejętności piłkarskie oraz sposób gry nie zachęcają do wystawiania go na "szpicy". Skuteczność to nie tylko takie kopnięcie futbolówki, które umieści piłkę w siatce. Na to są rzadkie okazje. W ataku trzeba też ostro pracować fizycznie. Biegać na boki, ściągać obrońców, przyjmować piłkę, zastawiać, przytrzymać, zgrywać, podawać na jeden kontakt, przemieszczać się tak, by robić miejsce innym. Do tego trzeba mieć silne nogi i ciało, a nie tylko szybkość i jakąś tam technikę użytkową. Naprawdę Walcott do tych wszystkich zadań się w tej chwili nie nadaje. Na boku sprawa jest dużo prostsza. Naturalnie maksymalnie uproszczam teraz. Trzeba mocno piłkę wypuścić i zapier.... szybciej niż inni. Potem w zależności od sytuacji strzelać lub podać. Walcott jest doskonały w grze na dogranie na wolne pole, gdzie po prostu śmiga jak wiatr i jest "zawsze" przy piłce pierwszy. Poza tym, kochani. Nic nie stoi na przeszkodzie, by mu dogrywać piłki nawet na szpice jak będą rotować pozycjami w trakcie meczu. Nic nie stoi na przeszkodzie, by Giroud zatrzymywał ze sobą obrońcę na spalonym, a na wrzutkę wbiega Theo. i PACH! Będzie miał swoje ukochane gole, bo o to mu chodzi zapewne. On chce więcej strzelać. Poza tym pokutuje jeszcze głupie przeświadczenie, że najbardziej wysunięty napastnik prawie nigdy się nie wraca, nie broni i spacerkiem porusza się po boisku, gdy przeciwnik atakuje. Tego już nie będę klarował :)
P.S. Jak się ogląda mecze na brytyjskich kanałach to często słychać od komentatorów taką opinię o Theo, że się chłopak spala własnie w sytuacjach trudnych w ataku. Często traci głowę. Jak za długo biegnie, nie wie co z piłką zrobić. Ma zbyt wąskie pole widzenia. Dlatego też na boku łatwiej mu jest grę ogarnąć.
Z tymi opiniami i ja się zgadzam.

Zakończę przewrotnie. Otóż chciałbym zobaczyć Walcott'a zamiast Czółka Żerwinio, bo ten afrykański zwój nerwowy powoduje, że moje synapsy strzelają iskrami jak urwany kabel wysokiego napięcia.
PROBLEM jest taki, że teraz, po takich otwartych tekstach Wengerowi uciął taką możliwość. Boss nie może sobie pozwolić teraz na to , by mu młokos dyktował gdzie ma go wystawić i kiedy. Zatem i takiego rozwiązania nie zobaczę. Może jest jeszcze jakieś wyjście....? ;)

Może faktycznie jest to dobre rozwiązanie. Gervinho niestety jest słaby na grę w środku ataku, co zresztą udowodnił w ostatnim meczu. Giroud natomiast jest typem zawodnika, który jak nie dostanie 'idealnej piłki' to sam sobie nie wywalczy tego gola. Myślę, że Walcott sprawdził by się na tej pozycji zważając na to, że jest bardzo szybki i w grze z kontrataku byłby dla nas nieoceniony. Niestety, Theo musi poprawić technikę, celność (ach te jego wrzutki), opanowanie i przede wszystkim grę tyłem do bramki bo jak wiemy silny fizycznie to on nie jest, niestety..

Long Ball na Theo i mamy maszynkę do goli.

Theo powinien być świetny na szpicy, jest skuteczny, szybki, można grać do niego szybkie piłki na kontre, tylko jego gra na stojąco jest trochę słaba, dużo lepszy jest na szybkości.

Wallcot na szpicy, to jest coś o czym marzę w naszym składzie. Chciałbym żeby zagrał na tej pozycji z Chelsea lub chociaż z Coventry. To świetny piłkarz tylko potrzebuje więcej gry na pozycji którą lubi ;p Mam nadzieje że Wenger da mu wreszcie szanse.

Theo na szpicy się sprawdzi, jestem pewien

Szczerze? Zmiana pozycji dla niego byłaby świetnym ruchem. Dlaczego? Na skrzydle konkurencja jest zbyt wysoka jak dla niego -----> Podolski, Oxlade-Chamberlain, bądź co bądź Gervinho. Nie zapominajmy o Tomasie Rosickym, który w latach świetności grał na tej pozycji podobnież jak w Arsenalu przed Euro 2008 i spisywał się tam bardzo dobrze poza tym swoją dynamiką i jak dla mnie całkiem niezłymi wrzutkami Czech pasuje właśnie na prawą stronę, a lewą wówczas zajmowałby Podolski. To zresztą jest tylko przykład bo jest tutaj wiele wariantów, ale Walcott w hierarchii skrzydłowych teraz jest na pewno daleko w tyle. Zaś w ataku? Warto dać tam Walcottowi szansę np. jutro (rzecz jasna np. po 45 minut z Giroudem bo temu przyda się przełamanie strzeleckie, a takie w meczu z takim rywalem jak Coventry może bardzo rychło nastąpić). Wielu twierdzi, że Walcott się tam nie nadaje, ale nie ocenicie tego póki dogłębnie nie zobaczycie, a Walcott już w tamtym sezonie pokazał, że indywidualne lekcje z Van Persim coś mu pomogły, a wątpię by zapomniał wszystko czego się nauczył. Patrząc na dyspozycję naszych napastników nie widzę przeszkód, nawet na londyńską Chelsea. Wtedy jak mniemam Walcott ustrzeliwszy parę bramek zostanie bohaterem. Tak czy owak nie chcę by odchodził. "Cudze chwalicie, swego nie znacie".

To nie byłoby złe. Po tym co ostatnio Gerwazy pokazał to dałby Theo spokojnie szansę...

CO szkodzi wystawic go na szpicy , moze nie w meczu z Chelsea, ale z jakims slabszym przeciwnikiem go wyprobowac i zobaczyc czy to dziala.

Jak mógł powiedzieć, że sie nie nadaje, jak była to jego naturalna pozycja. To w Juventusie pokpili sprawe i swojego najlepszego napastnika wystawiali na skrzydle. Za czasów Wengera w Monaco, Henry grał na szpicy, i strzelił pare bramek.

Charakterystyką przypomina Defoe.Można mu dać szansę w najbliższym czasie.

A ja nie widzę problemu na tą chwilę nie mamy napastnika który strzela w każdym meczu a jeśli Gervinho nie idzie/Giroud nie idzie/to czemu nie dać szansy Theo???

Henry został przesunięty do ataku ze skrzydła. Gdy Wenger powiedział mu, że będzie go wystawiał w ataku, to Henry stwierdził, że się tam nie nadaje. Tak przynajmniej słyszałem.

Gra na szpicy to nie tylko szybkość. Trzeba potrafić grać tyłem do bramki, mieć dobrą kontrolę nad piłką, drybling, opanowanie, tego Wallcotowi brakuje. Z braku laku obecnie na pozycji napastnika można go wypróbować na 1/2 mecze, ale wspaniałej przyszłości mu nie wróże.

RvP też nie chodziło o pieniądze a w MU okazało się, że dostaje 250 tys funtów tygodniowo. Mam nadzieję, że te słowa Walcotta są szczere i naprawdę chce zostać legendą Arsenalu.

ja bym dał mu szanse na szpicy. O wielu zawodnikach tak mówiono - nie da sobie rady - a potem okazywało się to strzałem w dziesiątkę.

Czyli chcę kasy (jak 90% piłkarzy) i grać na szpicy?

Nie ma on umiejętności by grać na szpicy.Nie tylko Wenger to widzi:-).Już prędzej Cazorla by sobie tam dał rade niż on.Theo jest znakomity ale tylko wtedy jeśli Arsenal gra z kontry.My jednak zmuszeni jesteśmy grać atakiem pozycyjnym przez 99% meczy:-).Gdyby on miał świetną technikę,dobre,mocne uderzenie i bardzo dobry przegląd pola gry,to mógłby sobie na takiej pozycji poradzić.Ale nie ma on tych cech i nigdy już nie będzie.P.S.Spójrzmy na Poldiego i Theo,na korzyść Anglika przemawia,że jest on od niego szybszy.I co jeszcze?:-)

Chyba sam się zdradził, "teraz kolej na mnie". Tak jakby odejście jego było przesądzone, a szkoda, bo bardzo go lubię i zawsze jest w stanie wnieść coś pozytywnego do naszych ataków.

jak dla mnie moze dostawac szanse na srodku napadu z tym zeby duzo sie wymienial pozycjami, bo na klasycznego srodkowego napastnika sie nie nadaje poniewaz : slaby fizycznie, nie ma mocnegostrzalu, nie umie grac kombinacyjnie , plecami do bramki takze nie umie grac

walcz jeszcze Theo o pierwszy skład i pokaż się fajnie by było żeby w jakimś meczu dostał szanse na środku ataku np przy dobrym wyniku dawać go na miejsce środkowego napastnika jak sie nie sprawdzi trudno to pozostanie skrzydłowym :) a Arsenalu bo jak sam twierdzi chce być tu na zawsze:)

ja bym go postawił dwa razy na szpicy pod warunkiem ze nauczył się przyjmować piłkę..tak czy siak jego forma i zaangarzowanie w ostatnich kilku meczach w zaden sposob nie pokazuje jego chęci pozostania w klubie...wręcz przeciwnie

a ja w dslszym ciagu jestem za tym zeby zostal i dostawl szanse na ataku ja gerwazy bo theo ma na bank lepsze wykonczenie nie zapala sie mu glowka ja iworyjczykowi, jest szybki i potrafi pojsc w uliczke na prostopadla jeden na jeden ten nie jest najgorszy wiec dalbym mu szanse moze wypali z niego drugi defo

a ja w dslszym ciagu jestem za tym zeby zostal i dostawl szanse na ataku ja gerwazy bo theo ma na bank lepsze wykonczenie nie zapala sie mu glowka ja iworyjczykowi, jest szybki i potrafi pojsc w uliczke na prostopadla jeden na jeden ten nie jest najgorszy wiec dalbym mu szanse moze wypali z niego drugi defo

Boże, jak ja widze jego prowadzenie piłki, jego żałosny zasób zwodów, to zastanawiam się w którym wcieleniu on chce być taki jak Henry.. gdyby miał chociaż 10% elegancji, sprytu i instynktu francuza, to mielibyśmy niezłego napastnika.

Mamy teraz beznadzieję na środku ataku więc sytuacja może nas zmusić do wystawiania tam Theo, ale osobiście uważam, że kompletnie nie nadaje się u nas na środkowego napastnika. Słabo gra kombinacyjnie, słabo tyłem do bramki i często słabo będąc przed obrońcami. Nie mamy w formacji pozycji gościa, który tylko będzie wybiegał do prostopadłych piłek... Skrzydło to odpowiednie miejsce dla Theo, tylko z mocną wymianą pozycji.

Piszecie że nie nadaje się na szpicę i jest w tym sporo racji, jednak Wenger tak naprawdę nie dał mu jeszcze szansy na tej pozycji, a IMO powinien. Może nas pozytywnie zaskoczy, a może rozczaruje. Jedno jest pewnie: Theo znacznie poprawił swoje wykończenie i opanowanie pod bramką, co udowodnił kilka razy w zeszłym sezonie, a teraz ma od kogo dostawać dobre piłki więc wydaje mi się że wystawienie go na ŚN nie byłoby złym pomysłem patrząc na nasze opcje w ataku. Grać na skrzydle on może ale tylko w meczach z rywalami którzy grają z nami otwartą piłkę, a takich meczy w sezonie gramy niewiele, ewentualnie na podmęczonego rywala. Walcott nie ma ani dryblingu, ani dobrego dośrodkowania, a więc absolutnie podstawowych atrybutów skrzydłowego więc dla mnie trzeba mu dać okazję do gry w ataku a jak się nie sprawdzi to chyba należałoby pomyśleć nad jego sprzedażą.

ja na niego liczę, i ciesze się że oczekuje czegoś, przynajmniej wie czego chce!

Dobra dobra... To się jeszcze okaże. Niech nie wymaga gry w ataku, bo to śmieszne...

Chciałbym żeby dostał szanse w ataku, wyda się mieć większy potencjał nawet do gry w ataku niż np. Defoe czy Bent, a może nawet wraz z wiekiem byłby to strzał w dziesiątkę. Szczerze to nie lubie go na skrzydle bo jest trochę za bezmyślny na boisku,a w napadzie taka bezmyślność i pazerność się przydaje.

---------Arteta---------
-----Diaby-Wilshere---
-------Cazorla---Poldi-
--------Walcott----------

Ustawienie troche tak bez prawego skrzydlowego, ale za to z wolnym elektronów postaci Santiego a na skrzydło zawsze może ktoś zejść. Jak wiadomo podczas meczu zawdonicy różnie się przemieszczają, nawet poldki czasem jest widziany po prawej stronie.
Coraz bardziej podoba mi się Ramsey w którego zawsze wierzyłem- jego obecna rola u nas przypomina mi rolę Milnera w City. Ale wydaje mi się że ma sporo większy potencjał od anglika.
W zime mam dwa marzenia transferowe:
Pierwsze nierealna do wykonania i totalnie po za zasięgiem Arsenalu--> Falcao
Drugie realna ale z każdym kolejnym jego meczem się oddala bo jego cena rośnie jest to ISCO, gracz o mega wielkim potencjale a już grający na bardzo wysokim poziomi w stylu podobnym do Cazorli, mógłby grać na skrzydle czy w środku. Mógłby wiele nauczyć się jeszcze od swoich starszych kolegów z Hiszpanii grajacych w naszych barwach.
mamy całe szczeście jeszcze kilku graczy którzy w następnych latach będą naszymi ważnymi elementami jak Giroud, AOC czy Gervinho

Może coś z niego będzie. Jako Joker, jest genialny, bo piekielnie szybki

sithael

dlatego ze konczy mu sie kontrakt, i ma zwiazac sie z klubem na kolejne lata, wypadaloby zeby wiec jakas podwyzke dostal, jakby nie patrzec, to jego praca, dalczego wiec nie? tymbardziej ze jako wolny pilkarz, odchodzac do innego klubu, za free, a znajda sie kluby ktore go zechca, dostanie nawet kilkukrotnie wieksze pieniadze, takie City, czy Psg, Milan, Juve, a mzoe nawet Real, czy United, nie pogardza naszym pedziwiatrem....

Ma facet przebłyski chociaż w tym sezonie na razie niezbyt je można dostrzec;a co do gry w ataku to trochę pobożne życzenie.Przede wszystkim trzeba umieć wykorzystywać sytuacje sam na sam;a w tym jest lepszy chyba tylko od Gervinho.

Kurdee szkoda go przyzwyczaiłem się i wgl. fajnie by było jakby został ale jeżeli z klubu odeszi Fabs,Nasri,Rvp,song i reszta to i Walcotta przeżyjemy ale cieszył bym się gdyby został

Nie oznacza to jednak że chcę aby odszedł. Lubię go i mam nadzieję że zostanie tym bardziej że to anglik a tych mi w naszym klubie niestety brakuje.

Skoro nie chodzi o pieniądze dlaczego chce podwyżkę?

Doskonale rozumiem jego frustrację spowodowaną brakiem gry w ataku bo sam przez ponad 3 lata męczyłem się na bokach pomocy mimo że nominalnie od dziecka byłem napastnikiem i od małego grałem w ataku. Też tak jak Walcott nie jestem wysokim i dobrze zbudowanym napastnikiem (choć Theo muskulaturę od dwóch sezonów ma naprawdę dobrą), lecz typowym sprinterem, który potrafi grać na linii spalonego. Obecnie udało mi się i gram na swojej pozycji, jednak jest jedna różnica (nie licząc poziomu na jakim się obaj znajdujemy) między moją sytuacją a sytuacją Theo. Arsenal gra jednym napastnikiem i w naszym systemie gry, gry kombinacyjnej Walcott po prostu funkcjonować nie może. Gramy atakiem pozycyjnym, a Theo nie czuje się w nim najlepiej, jest zbyt słaby fizycznie (nie mówię o muskulaturze), zbyt słabo gra tyłem do bramki, nie potrafi się utrzymać przy piłce atakowany przez rywali na małej przestrzeni, po prostu nie potrafi się zastawić tak jak np van Persie czy Henry, w ogóle nie potrafi grać głową (Titi i Robin jednak potrafią wygrywać pojedynki główkowe i potrafią strzelać bramki tą częścią ciała). Arsenal to klub z najwyższej światowej półki i tu musi wszystko idealnie do siebie pasować dlatego Walcott w obecnym systemie gry nie nadaje się na środkowego napastnika, tak samo jak zresztą Gervinho. Theo byłby świetnym napastnikiem do prostopadłych piłek ale w systemie 4-4-2.

skoro tak uwaza to niech wenger ustawi go 2 mecze na szpicy i zobaczymy jak sobie poradzi

No to panu już dziękujemy. Theo w ataku ? Przecież to śmiech na sali. Jego wykończenie i gra w powietrzu są tragiczne.

Dobrze żeby pozostał lubię go,i wierze że dostanie taką szanse i nowy kontrakt.

Wlasnie jest idealny moment zeby wyprobowac Theo na szpicy!

Gervinho panikuje, Girouda zjada presja, niech Theo udowodni ze potrafi tam grac, niewiem na co Wenger czeka...

W aktualnej sytuacji, patrząc na grę Gervinho i Giroud, to można by mu pozwolić pograć na szpicy. Ale jeśli Giroud się nie odblokuje to będzie trzeba kupić nowego ŚN, najlepiej w styczniu.

Theo ja w Ciebie wierze !

No czy można sobie wyobrazić lepszy moment na wypróbowanie Theo na ataku niż mecz z Coventry? 3-ligowiec nam nie zagrozi, zapewne będzie wiele okazji w ataku, jest mecz o jakąś stawkę a to zawsze lepiej niż sparing - niech chłopak pokaże czy naprawdę stać go na grę na szpicy, a nie tylko ględzi o tym jak to on bardzo w ataku grać chce.