Wenger broni Wilshere'a

@fabregas
Nie wiadomo co Wenger powiedział Wilsherowi, za to bardzo dobrze że Boss nie skarży się na niego przy dziennikarzach, takie sprawy załatwia się wewnątrz klubu, a nie na konferencjach

Iwobi wybrał właściwie, bo po prostu jest Nigeryjczykiem..... Proste.

Jaki Wenger jest miękki :o nic dziwnego, że Wilshere już regularnie odwala takie historie skoro Boss nie dość, że go nie gani to jeszcze broni. Mają prawo wyjść się rozerwać ? Za Guardioli w Barcelonie byli wynajęci ludzie do śledzenia zawodników i każdy drink czy frytki to była grzywna w wysokości kliku tysięcy euro! Jeszcze dziwi mnie jeden fakt, jak to nie miał następnego dnia treningu ?! Oni w środku tygodnia mają wolne dni ?!

Jack za bardzo wierzy, i wszyscy go o tym przekonują,że jest już mega gwiazdą,a tak naprawdę niewiele jak narazie osiągnął. Papa jak zawsze go broni ,mam nadzieję,że tylko oficjalnie ,a poza kamerami go zrypie.
Co do prowadzenia się , niestety część z Was ma błędne zdanie,że Adams imprezował albo gracze starszego pokolenia.... teraz piłkarz musi być atletą i tylko sukces osiągają Ci którzy oprócz talentu dobrze się prowadzą i ciężko charują vide Leandowski,Alexis ....a patrzcie taki Balotelli ????? Dupa nie zawodnik.

Prowokowany żeby się zechlać i rzygać ?
No to ja się nie dziwię że po takich rozmowach motywacyjnych nie chce im się biegać po boisku.

Ja rozumiem że są tłumaczenia lepsze i gorsze, ale te jest po prostu głupie.

Jack też człowiek ale wiadomo że jak chce się być kapitanem to trzeba jednak się zachowywać niech sobie chodzi ale była godz 3 nad ranem a to już nie przystoi piłkarzowi takiego klubu jak Arsenal

AfganskiMudzahedini

Widzisz różnicę między wyjściem w miasto gdy następnego dnia masz wolne a paleniem fajki bezpośrednio po przegranym meczu pod prysznicem gdzie kąpie się cała drużyna? (spróbuj kiedyś zapalić w takim pomieszczeniu,w połączeniu z parą wodą smród papierosa jest mocno spotęgowany)

Jeżeli Jack w dni wolne od treningu wychodzi sobie na imprezy to ja nie widzę w tym nic złego. Jego znajomi na pewno piją, ale to nie znaczy, że i on też. Nikt go nie złapał za rękę podczas picia, nie widziałem też żeby się zataczał. Nigdy też nie widziałem, żeby Wilshere nie wytrzymywał kondycyjnie całego meczu. Jeżeli tak wygląda notoryczny imprezowicz: s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/24/72/99/247299099747c6e372b7305ec1460447.jpg - to ja poproszę, żeby zabierał na te imprezy resztę drużyny.

Jeśli Adams był alkoholikiem i został legendą, to parę imprez nie zdewastuje Jacka.

Czeczenia > Dobrze byłoby żeby na koniec sezonu było śpiewane "It's happened again" bo na razie nadal jesteśmy za kurczakami. :/

Co do Jacka to jest to mój ulubiony kanonier. Gdyby w końcu kontuzje go omijały to będzie mógł rozwinąć skrzydła. Wenger na pewno też bardzo wierzy w Jacka, zresztą tak samo jak Hodgson. Jak Jack wróci do gry to pewnym jest to, że pojedzie na Euro. Chłopak ma potencjał na zostanie legendą nie tylko Arsenalu, ale i też repry Anglii. Czy kontuzje nie zniszczą jego kariery jak Diaby'emu? Oby nie.

Szkoda, że Wojtka Wenger tak nie bronił. Nie ma co, niestety są równi i równiejsi. Nie żebym pochwalał zachowanie Szczęsnego ale trzeba być konsekwentnym. Jak karamy to już karajmy wszystkich.

A nie lepiej byłoby powiedzieć, kolejny Adams? Co my jacyś ubodzy krewni, że swoich legend nie mamy? Inna sprawa, że życzę tego Jackowi z całego serca ale ciężko to sobie wyobrazić... A imprezy, alkohol, fajki? Ludzicha kiedyś coś tam się kopało, znało się ludzi ze środowiska. Tylko za młodu trener jeden z drugim (też byli piłkarze ekstraklasowi) nie mogli młodym chłopakom serwować opowieści tysiąca i jednej nocy, ot takie pozory trzeba zachować. U nas piją i balują w Anglii to samo. W sezonie trochę mniej ale jak ktoś wypadnie z kadry? To młode chłopaki czemu mieliby być inni niż "normalni" dwudziesto- paro latkowie? Uzależnienia to inna sprawa. Swoje ma robić na boisku a tego nie robi bo go nie ma. Jak już był to grał przeciętnie. Za to krytyka mu się należy.

Czeczenia

Dobra to Lampard byle wreszcie zagrał cały sezon bez kontuzji :)

Oby nie Gerrard. Chcę mistrzostwa!

Jack incydenty trochę za dużo ale jest młody :) Nadal wierze że to będzie nasz Gerrard chociaż te kontuzje go niszczą :/

Iwobi? Przyszłość, świetny materiał na piłkarza. Byle to nie były miłe złego początki. Wybrał Nigerię to wybrał, nie dziwi mnie to. Sentyment do kraju rodziców, chociaż całe życie w Anglii spędził. Nigeria i tak nie zagra w przyszłym PNA, a wybór reprezentacji (wybór - śmieszne, ale to globalizacja), to nie może być wybór korzyści, a wybór serca, czy tam jakaś tożsamość (naiwne).

Wilshere? Kolejny raz zrobił to publicznie. Wszyscy się bawimy, każdy w innej skali. Krytyka? To osoba publiczna, norma. Jednemu pijakowi postawili nawet pomnik przed Emirates. Ja uważam od zawsze, że większym problemem dla AFC są jego kontuzje. Inna sprawa, że niewykluczone jet powiązanie zdrowia z niezdrowym trybem życia. Już 24 lata, nie można jechać na łatce talentu. Dziś mówimy o niepełnosprawnym chłopaku. Nie jest normalne, że w wieku 24 lat, masz za sobą ileś lat kiedy nie jesteś w stanie kopać piłki.

Krytykuję, kpię, ale mam nadzieję, że jego najlepszym występem w tym sezonie nie będzie kolejna intonacja "It's happened again", chociaż każdy mój stosunek do Tottenhamu zna.