Wenger: Ciężko to zrozumieć

Odejdz i oddaj stery Allegriemu. Ten klub potrzebuje swiezosci a nie corocznej kompromitacji. Kibicom, pilkarzom, druzynie i samemu Wengerowi potrzeba nowych wyzwan. Niestety nie kazdy skonczy tak jak Ferugoson nawet jezeli na to zasługuje. A wypowiedzi Wengera to juz od bardzo dawna straciły sens

Psychicznie chory dziad.Gdyby powiedział po takim meczu,że zawalił i to jest jego wina i przestał zwalać na sędziego to jeszcze można na trzeźwo spojrzeć na to.Ale on uparcie mówi,że przecież wszystko było jak należy,drużyna idealnie przygotowana,100% walki i oddania,taktyka jak tralala tylko no znowu ten pech bo w końcu dostać 10-2 w dwu meczu to tylko przez pecha i sędziego można

Zgadzam się z nim dlatego, iż do czerwonej, żenującej kartki oglądaliśmy zupełnie inną grę, a potem wiadomo że to pękło, dla mnie dziś sędzia przegiął, wiadomo że wynik nie pokazuje żadnych optymizmów, ale cholera...

Fabri4---> A to redaktor inny człowiek?

Normalnie "hejtuje" Wengera za wypowiedzi pomeczowe, ale tutaj się zgadzam. Biorę pod uwagę tylko dzisiejszy, konkretny mecz, nie wszystko co dzieje się wokół. Arsenal zagrał dobrze, z odpowiednim zaangażowaniem i odpłaciło się to bramką Theo. Gdyby jeszcze przed przerwą sędzie, zasłużenie, podyktował dla nas karnego to byłoby świetnie. Druga połowa to zupełnie inna bajka, karny może by może nie, ciężko stwierdzić, ale zmiana decyzji i pokazanie czerwonej kartki to była zbyt krzywdząca decyzja. Kolejne zejście Kosy i kolejny chaos w głowach i na boisku. Jaki wpływ na coś takiego ma Wenger?

Sędzia rzeczywiście trochę wypaczył przebieg meczu, ale nie wbił później swoją własną nogą 4 gole Arsenalowi.

Nie rozumiem jak można teraz totalnie o wszystko obwinić sędziego, myśląc, że gdyby nie on, to te 5 bramek z pierwszego spotkania w Monachium by po prostu wyparowało.

Domyślałem się, że poruszy temat sędziego, ale liczyłem, że okaże chociaż odrobinę honoru i przyzna, że przegrali ten dwumecz już na starcie.

Dobrze było, za rok będzie lepiej!

W ostatnim akapicie jest troche prawdy.

arsenallord

Redaktor, a takie bzdury piszesz.

krecik---> Nie chcę go obrażać w żaden sposób. Uważam, że urwał się od rzeczywistości. A to może być choroba.

„Moja drużyna (...) zagrała bardzo dobrze” ~ Arsene Wenger po przegranym 10-2 dwumeczu.

XDDDDDDDDDDD

arsenallord

Sam jesteś, ku*wa, chory.

Trochę szacunku, powiedział prawdę.

Ostatni akapit mnie zniszczył...

On jest chory, poważnie.

"to jest qrwa dramat." Z.Stonoga o Wengerze