Wenger: Diaby musi szybko zapomnieć o United

Już nie jeden piłkarz strzelił samobója i to w ważniejszym meczu, Diaby nie ma się czym przejmować. Dla mnie najważniejsze jest to, że próbował naprawić swój błąd i był tego bardzo bliski.

Niech pamieta zeby takich bledow juz nie popelniac

Diaby niestety przeplata swietne spotkania ze slabszymi musi wkoncu ustabilizowac forme bo tak to nie moze byc:/

w zeszlym sezonie arsenal wygrał 2-1, mimo to ManU był mistrzem...

nic się nie stało i gramy dalej ;p

No niestety zdażyło sie niech jak najszybciej o tym zapomnie i niech gra jak najlepiej umie!

Sadze tak samo jak Wenger Diady moze być tym motorem napedowym;];]

to była niefortuna wpadka wykonaniu diady...
nawet najlepszym sie zdarza

hehe zachował się jak rasowy napastnik przy tej bramce na 2:1

Wydaje mi sie ze DIaby to taki typ pilkarza co potrafi sie zmobilizować, on będzie jeszcze lepszy. Zresztą już jest , bardzo mi sie podoba u niego kontrola nad piłką i zastawianie się, czasami tylko zbyt długo przetrzymuje ją lub wpada miedzy 3 obrońców.

ja bym w koljenym meczu postawil na Ramsey'a jezeli Cesc nie bedzie dal rade zagrac oczywiscie

@Lord, nie uważasz, że tam gdzie Denilson? Podobni zawodnicy, zarówno w obronie i ataku.
Tak przynajmniej ja uważam :)

No oczywiście. Takie rzeczy się zdarzają, ale przecież z tego powodu nie wpada się w depresję.
Diaby jako profesjonalista musi o tym zapomnieć i dalej grać swoje. I tyle!

W tym sezonie jak na razie gra bardzo dobrze, a ten gol to dzieło przypadku i tyle.

Dokładnie. Takie rzeczy zdarzają się najlepszym. Najważniejsze jest jednak, żeby jak najszybciej o tym zapomnieć. Diaby o tym wiedział i tuż po bramce samobójczej stworzył sobie okazje do zdobycia gola. Niestety przestrzelił, ale w przekroju całego spotkanie zagrał całkiem nieźle.

Zawsze uważałem go za perspektywicznego piłkarza, który w przyszłości może być jeszcze lepszy, ale ostatni sezon w jego wykonaniu był fatalny. Abou jednak się nie załamał i trenował w przeciągu całych wakacji, aby uzyskać zadowalające efekty. Póki co powrócił do gry po kontuzji, więc jestem zdania, że powinniśmy dać mu trochę czasu. W meczu z Portsmouth zagrał świetnie, to samo pokazał w rywalizacji z Celtikiem. Zanosi się na to, że w końcu uda mu się ustabilizować formę i będzie grał na najwyższym poziomie.

Podobnie jak mierkiewa we Francuzie irytuje mnie również to, że jest bardzo samolubny. Doceniam fakt, że przy tak dobrych warunkach fizycznych potrafi wykorzystać swoją technikę, ale czasami zbyt długo holuje piłkę, co najczęściej kończy się stratą. Tak jak napisałem wcześniej, potrzebna jest mu stabilizacja. Oczywiście na kontuzje nic nie poradzimy, ale gdyby udało mu się być w dobrej dyspozycji przez większą część sezonu, mielibyśmy z niego większy pożytek, a on sam, miałby duże szanse na grę w podstawowym składzie. Pozostaje tylko pytanie na jakiej pozycji powinien być wystawiany Abou i gdzie gra mu się najlepiej.

Diaby rozegrał udany mecz, tylko miał wielkiego pecha i skierował piłkę w nie tę strone co trzeba było...

dziwnie sie poczulem gdy padl ten samobojczy gol.. z jednej strony jak zwykle- dzieciaki arsenal znow nie wytrzymali presji, mieli 1:0 do przerwy i pobronili sie 10min, zeby stracic 2 gole. troche jakby arszawin (chyba nasz jedyny dojrzaly pilkarz) wrecz zle zrobi strzelajac tego gola w 40min, troche jakby arsenal wolal jeszcze miec 0:0 i przycisnac po 75min. nigdy nie lubilem tego diaby i w tym momencie troche go nienawidzilem. z drugiej jednak strony, na jego twrzy bylo wypisane wszystko najgorsze, o czym mogl w tym momencie myslec. strasznie szkoda mi sie zrobilo tego chlopaka. z reszta podobne chwile przechodzili juz gibbs, clichy i inni zdolni pilkarze, ktorzy zawalali nam wazne mecze. potem doszla powtorka i w sumie stwierdzam, ze gdyby almunia nie byl gamoniem to by sie szybko rzucil i probowal to jakos ratowac, zamiast jak zwykle sie zdziwiwc. ze juz nie wspomne o jego podarunku dla united. obserwowalem go w tym meczu- gosc nie kontroluje nawet w 10% tego co sie dzieje w polu karnym. jest zawsze spozniony z wyjsciem do pilki, nie rozumie sie z obroncami, nie potrafi ustawic muru. sprawia troche wrazenie, jakby byl non stop pod wplywem MJ;) jedyne co mu czasem wychodzi to lapanie dosrodkowan. abou- uwazam ze nie osiagniesz poziomu najlepszych ofensywnych/srodkowych pomocnikow ale nie martw sie. to przez almunie przegralismy ;]

Eee Niech szybko o tym zapomni i gra jak grał dotychczas.

Wenger ma rację, Diaby im prędzej zapomni o tym incydencie tym lepiej.

Nie ulega wątpliwości, że Diaby to dobry piłkarz i przed nim bardzo owocne lata, miejmy nadzieję, że spędzone na The Emirates. Dostrzegam jednak u niego pewien mankament i podejrzewam, że czego on wynika. Po kolei:

Drażni mnie u Francuza to, że często zbyt długo holuje piłkę i w rezultacie tego, traci ją na rzecz przeciwnika. Oddanie piłki w środku pola skutkuje tym, że przeciwnicy mają dużo wolnego miejsca i mogą niezwłocznie przejść do kontrataku. Jak na zawodnika o takiej posturze, Abou ma genialną technikę, potrafi mijać rywali dzięki prostym, ale bardzo skutecznym zwodom i chwała mu za to, ale powinien sobie zakodować, że minięcie 1-2 zawodników na takim poziomie już wystarczy i podejmowanie walki z kolejnymi to ryzyko zbyt duże. Tymczasem Diaby porywa się na 3 i 4 rywala, a wtedy piłkę traci.

Moim zdaniem wynika to ze szwankującej boiskowej inteligencji piłkarza. Nie wiem czy to wina zbyt słabej koncentracji, czy wyszkolenia, ale Francuz zwyczajnie wygląda jakby zakodował sobie drybling, a wtedy już jego głowa nie potrafi przestawić się w tryb podawania i tak drybluje, póki nie straci futbolówki.

Myślę, że ta koszmarna wpadka z Old Trafford jest potwierdzeniem opcji ze słabującą koncentracją naszego pomocnika.

Ta interwencja była bardzo pechowa. Giggs mocno podkręcił piłkę, więc wybicie jej wcale nie należało do łatwych, a za Abou biegł już Rooney.

Diaby miał dużo gorsze spotkania niż to z ManU więc powinien wymazać tego gola z pamięci i grać dalej tak jak na początku sezonu.

Totalny blamaż

Spokojnie, my przegraliśmy z UTD, ale za to Manchester przegrał z Burnley. A mistrzostwo zdobywa się wygrywając ze średniakami :)

a mi się podobał. dużo niecelnych podań ale dobrze pracował w defensywie za to ;) musi o tej bramce zapomnieć jak najszybciej i strzelić już do bramki City ;) najlepiej tak ze dwie ;D

mimo tej bramki bardzo mi sie podobał :)

Takie błędy czasem się zdarzają nie ma co się załamywać, ta jedna wpadka nie zmienia faktu że Diaby jest świetnym piłkarzem a obecnie jest w świetnej formie życzę mu żeby utrzymał ją jeszcze przez długi długi czas:):)

laberciak ---> dokładnie silny i dobrze zbudowany Diaby na pewno bardzo sie przyda.
Spodobało mi sie raz jak Abou przebiegł pół boiska a Ronney - walczak, mało że nie mógł nad nim nadąrzyć to odbijał sie od fracuza dokładnie jak od ściany ;)

Abou ma papiery na świetnego piłkarza.
Tylko nie raz brakuje mu takiego chłodnego spojrzenia na gre.
W meczu z United pare razy ośmieszył Evre zakładając mu siatke, ale zaraz po tym nie wiedział co zrobić z piłka.

Nawet najlepszym zdarzają się takie pomyłki. Pamiętam Gerrarda, kiedy chciał zagrać do swojego bramkarza, nie zauważył Henry'ego i to jemu podał:) Wszyscy wiemy jak to się skończyło.

Szkoda mi go było. Tak jakby się załamał po tej samobójczej bramce. I tak bardzo dobrze gra. Abou trzymaj tę formę !

Naprawdę życzę mu żeby był "Drugim Vieirą"

Arsene ma rację. Takie wpadki zdarzają się nawet najlepszym. Abu jest w wysokiej formie i jeśli utrzyma taką dyspozycję, może bardzo pomóc drużynie.

On naprawdę jest niezwykle mocnym zawodnikiem. W meczu z ManUtd kilka razy przeciwnicy odbijali się od niego jak od ściany. A właśnie takiej siły fizycznej potrzeba nam w środku pola. :)