Wenger: Dla niektórych nie liczymy się w walce
22.03.2010, 10:55, Michał Kowalczyk 22 komentarzy
Arsène Wenger stwierdził, że nie każdy widzi w jego drużynie poważnego rywala w kwestii walki o mistrzostwo Anglii. Kanonierzy okupują aktualnie drugie miejsce w tabeli, dwa punkty za prowadzącym Manchesterem United. Ponadto, jeśli Chelsea wygra w środę zaległy mecz, to wyprzedzi Arsenal o jedno oczko.
- Kiedy przegrywasz bezpośredni mecz z jednym z pretendentów do tytułu, ludzie przestają cię traktować poważnie. Nadal tak jest i zajmie nam trochę czasu, by przekonać ich, że są w błędzie - powiedział Boss.
- Ciężko było przewidzieć, że Chelsea straci tyle punktów. Oczywiście, mieli świetną passę zwycięstw, ale my nigdy nie poddaliśmy się i walczyliśmy do końca.
- Po porażkach z Chelsea i Man United na Emirates ludzie skreślili nas, czemu się wcale nie dziwię. Jesteśmy młodym zespołem. Jeśli chcemy pokazać, że będziemy się liczyć w przyszłości w walce o tytuł, to nie możemy się poddawać, niezależnie od okoliczności.
- To właśnie powtarzam moim zawodnikom. Uważam, że jest to istotne, by zawsze grać do końca - dodał Francuz.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mnie się wydaje, że to, iż się nie liczymy, motywuje naszych zawodników do udowodnienia wszystkim swojej wyższości. ;]
Teraz trzeba czekac, az The Blues zremisuje lub przegra i wygra z ManU, wtedy my wskakujemy na pierwsza pozycje. Taka szansa mogla by sie nam nigdy nie trafic, dlatego musimy wygrywac wszystkie mecze do konca.
Im bardziej w nas nie wierzą(czytaj-nie doceniają nas),tym dla nas lepiej.
Czemu nas skreślają??? Nie rozumiem walczymy do końca mimo przeciwności losu, zdobywamy cenne punkty. Oby tak dalej.
Atakowanie pozycji lidera gdzieś z zaplecza jest dużo łatwiejsze niż bronienie tej pozycji. Teraz to my jesteśmy w uprzywilejowanym położeniu. Wierzę w kunszt trenerski Wenger'a i walkę do końca.
Dla mnie to my sie zawsze bedziemy liczyc .
Chelsea straciła teraz punkty z Blackburn , bardziej obawiam się ManU bo nie stracili nic w meczu z Liverpoolem , a Chelsea z tym swoim bramkarzem też raczej przegra z ManU
W przypadku wygranej Chelsea w zaległym meczu we wtorek, Arsenal i tak ma max. 2 punkty straty i to nie do Chelsea, a do MU, także końcówka tego sezonu, zapowiada się ciekawie jak nigdy.
Przez sezon ludzie czyli tzw "znawcy piłkarscy" po transferach Manchesteru City typowali ,że wylecimy z hukiem z Big 4,jak się okazało po 31 kolejkach walczymy o mistrzostwo i tracimy jedynie dwa punkty do lidera.Wczoraj Chelsea traciła 2 oczka a jeśli weźmiemy pod uwagę ,że czekają ją jeszcze 2 ciężkie pojedynki z ManU i LFC to wydaje się ,że jeszcze nie raz klub z Londynu straci punkty.
Cieszy mnie fakt ze Chelsea ma jescze bezposredni mecz z Manu i Liverpoolem..Napewno zgubią punkty z ktoryms z tych rywali..Mam nadzieje :)
Przynajmniej nie ciąży na nas presja jak na przykład na Chelsea, trochę nam to ułatwia ;)
Portsmouth może urwać Chelsea punkty , ostatnio The Pompey zaczeli grać coraz lepiej , ale szkoda że odjeli im 9 pkt i raczej spadną z ligi.
Arsène Wenger juz piaty sezon powtarza ze jestesmy mlodym zespolem
wedlug mnie to blad ze jest tak wielu mlodych pilkarzy dobrym przykladem jest Manchester United
fantastyczny sezon ! chelsea i united tracili pkt z takimi drużynami,z którymi my wygrywaliśmy a my z nimi właśnie.nie rozumiem na czym polega różnica?jest 20 zespołów w lidze,jeśli by zdobyć mistrzostwo trzeba wygrać bezpośrednio z 2,3drużynami to niech zrobią ligę z 4 zespołami.nonsens.
Chelsea ma w środę mecz zaległy ale jeśli w niedziele zgubiła punkty to czemu ma tego znów nie powturzyć ;)
Dla nas to nawet lepiej. Nie ma takiej presji na zespole. Jeśli nie wygramy ligi nikt nie będzie miał do nas o to pretensji, jednak gdy dokonamy tej sztuki... :) Mam nadzieję, że w końcu uda nam się coś wygrać.
no też tak słyszałem od kolegów ale wierze w Arsenal
Walka o mistrzostwo trwać będzie do 38 kolejki.Oby zakończyła się dla kibiców Arsenalu pomyślnie.Szkoda że Liverpool wczoraj przegrał.
Kto jest mądry i zna się na piłce... to powinien wiedzieć że Arsenal zawsze jest groźny...
Arsenal walczy do końca !!
I jak zawsze mądre słowa Wengera... ^^
Może i nie ale wiele innych zawodników z dobrych klubów widzi Arsenal jako silna i mogąca siać spusztoszenie drużyna :]
Ci co sądzili że Arsenal nie ma szans na tytuł to teraz wiedzą że Arsenal walczy do końca!!!