Wenger: Historia nie będzie miała znaczenia
25.01.2011, 00:13, IceMan 20 komentarzy
Arsene Wenger powiedział, że niespodziewane odpadnięcie z półfinału Pucharu Ligi Angielskiej w 2006 roku nie będzie miało żadnego wpływu na Kanonierów podczas dzisiejszego meczu przeciwko Ipswich Town.
Pięć lat temu The Gunners przegrali 0-1 z Wigan w pierwszym, wyjazdowym meczu półfinału Carling Cup. Na Highbury Londyńczycy zwyciężyli 2-1, ale ze względu na straconą u siebie bramkę wypadli za burtę turnieju.
Przed dwoma tygodniami Kanonierzy polegli na Portman Road 0-1 i aby zdobyć przepustkę na Wembley muszą podołać zadaniu, którego przed pięcioma laty nie udało się im wykonać. Wenger stwierdził jednak, że potyczka z 2006 roku nie siedzi w głowach piłkarzy z The Emirates.
- Nie awansowaliśmy wówczas do finału, bowiem zabrakło nam jednej strzelonej bramki. Nie można jednak porównywać tych dwóch sytuacji. Każdy sezon różni się od poprzedniego.
- Historia nie będzie odgrywać jutro żadnej roli. Liczyć się będzie tylko i wyłącznie nasza boiskowa dyspozycja. W pełni skoncentrujemy się na swojej grze.
Co ciekawe, trenerem Wigan był wówczas Paul Jewell, który prowadzi dzisiaj Ipswich Town. Ten fakt również nie ma dla Arsene'a żadnego znaczenia.
- Gramy przeciwko Ipswich Town, a nie Paulowi Jewellowi. Skupimy się na swojej formie i znalezieniu drogi do bramki rywali. Oczywiście chcemy zaprezentować się z dużo lepszej strony niż na Portman Road.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Myślę, że bez większych problemów zagwarantujemy sobie udział w finale. Jeśli zagra fenomenalny Robin to nie będzie problemów :)
Mam nadzieję, że spokojnie wygramy to spotkanie bez żadnych kontuzji :)
Oczywiscie że nie. Zagramy jak zawsze bardzo dobrze i wygramy jak zawsze.
damy rade !!!
Po prostu trzeba to wygrać. Nie ma innej opcji. Musimy w końcu coś wygrać!
Mam nadzieję, że się obędzie bez zbędnych emocji.
Również mam nadzieję, że Wenger ma racje. Myślę, że wygramy to spotkanie. Może nie bardzo dużym rezultatem, ale najważniejsze jest zwycięstwo ;)
Mam nadzieję że to się nie powtórzy, ale mamy bardzo dobry skład więc myślę że bez problemu wygramy ten mecz :]
nie potrzebne Boss to wypominał.
Dziś jestem pewien, że zwyciężymy i to wysoko.
Jeśli nasi zawodnicy biorą ten puchar na prawdę serio, to zobaczymy powtórkę z Porto.
kurde z taka druzyna to my u siebie spokojnie powinnismy wygrac z 4-0.. ale oczywiscie wychodzi sie na boisko i mozna miesiac wczesniej ograc Chelsea 3:1, a z takimi nie osiagnac wystarczajacego wyniku... -.- wlasnie tego mi brakuje w Arsenalu- stabilnosci:):) chociaz fani innych druzyn maja jeszcze gorzej (np. LFC)..
A moze by tak wynik jaki osiagneła Chelsea u siebie - w kryzysie byli w stanie to czemu my nie mamy byc w stanie skoro jestesmy w swietnej formie.
Liczy się dzień dzisiejszy w którym wygramy 3:0 :))
To przeszłość liczy się to co przed piłkarzami bo to mogą być wspaniałe chwile :D
Nie ma co oglądać się za siebie, trzeba dać z siebie wszystko dzisiaj i awansować.
Zresztą akurat dlaczego Arsene wspomina ten finał z Wigan, a nie ten z Chelsea z 2007 ?
Jeszcze wyżej zmieńcie na Portman Road;)
Dla mnie takie lamentowanie o przeszłości nakłada tylko nie potrzebnie na naszych zawodników dodatkową presję... :/
lamberciak >
tak
To w CC bramki strzelone na wyjeździe liczą się podwójnie w wypadku remisu w dwumeczu?
to było kiedyś i nie ma po co w tym momencie do tego wracać...
a mecz z Ipswich trzeba wygrać z jak najlepszym wynikiem :)