Wenger i Henry wspominają Highbury

Wenger i Henry wspominają Highbury 10.05.2020, 09:39, Patryk Bielski 7 komentarzy

Nikt nie ma wątpliwości, że Arsenal po przenosinach z Highbury na Emirates Stadium zyskał pod względem finansowym i marketingowym, ale pewne jest także, że nowy obiekt nigdy nie był w stanie dorównać atmosferze, jaka panowała na Avenell Road. Arsene Wenger jest podobnego zdania. Francuz twierdzi, że choć przeprowadzka była potrzebna, to dusza klubu została na Highbury.

- Kiedy jesteś klubem piłkarskim, na pewnym etapie musisz iść do przodu albo zostaniesz w tyle. By rywalizować z innymi zespołami, potrzebowaliśmy nowego stadionu. To wiele zmieniło. Na Emirates chcieliśmy odtworzyć atmosferę z Highbury, ale zostawiliśmy tam duszę. Nie byliśmy w stanie tego zrobić - powiedział Wenger dla beIN Sports.

- Mam jedynie dobre wspomnienia z Highbury. Uwielbiam ten okres - nastawienie fanów, wspaniałe mecze, których byłem świadkiem. Ten stadion zajmuje szczególne miejsce w moim sercu. W tamtym czasie w klubie pracowało może 40 osób. Dzisiaj ta liczba wynosi 600. Znaliśmy wszystkich. Z biznesu rodzinnego zmieniliśmy model na dużą firmę.

- Trybuny były bardzo blisko linii bocznej. Kiedy wykonywałeś rzut rożny, mogłeś podać rękę najbliższemu kibicowi. To sprawiało, że wszyscy razem byli na murawie. Ta atmosfera, gorące powitanie, które dziś możesz odczuć na stadionach Liverpoolu czy Evertoinu - to za tym najbardziej tęsknisz.

W tym tygodniu Thierry Henry był gościem programu Jamiego Redknappa, w którym także miał okazję mówić o Highbury. Oto, co o legendarnym obiekcie myśli najskuteczniejszy strzelec w historii Kanonierów:

- Trudno wyrazić słowami, co Highbury znaczyło dla mnie czy fanów Arsenalu. Całowałem murawę z jakiegoś powodu. Fani myśleli wówczas, że zrobiłem to, bo zamierzałem opuścić Arsenal na rzecz Barcelony. A ja chciałem się jedynie pożegnać, bo wiedziałem, że to koniec. Nigdy więcej nie zagram w moim domu. Nigdy więcej wczesnym rankiem o godzinie 11 nie poprzechadzam się po murawie, mówiąc: "do zobaczenia, kumplu".

- Mam stamtąd wspaniałe i złe wspomnienia, choć więcej było tych pierwszych. Wszyscy uwielbiali grać na Highbury. Nie wiem, co dokładnie było tego powodem. Nigdy później tam nie pojechałem. Wiem, że teraz jest to inwestycja deweloperska. Nie chcę tego widzieć, to byłoby trudne. Wiem, że to dziwne, ale dla mnie nie ma nic ponad Highbury. Grałem na wielu stadionach, większych, piękniejszych pod względem architektury, czy czegokolwiek innego, ale Highbury to Highbury i zawsze tak będzie. Nic nie może konkurować z tym obiektem.

Arsene WengerHighburyThierry Henry autor: Patryk Bielski źrodło: Sky Sports
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Ranczomen komentarzy: 1225210.05.2020, 21:14

@Patriko: Dlatego napisałem obowiązywały/obowiązują, bo nie wiem jak to jest teraz. Swego czasu dużo osób narzekało, że tak właśnie się dzieje.

Patriko komentarzy: 520710.05.2020, 15:03

@Ranczomen: Na north bank za bramką praktycznie wszyscy stoją przez cały mecz, na clock end gdzie sobie załatwili bęben jest podobnie, na meczach z Tottenhamem prawie cały stadion stoi przez 90 minut i też nie ma z tym żadnych problemów.

kuzguwu komentarzy: 536710.05.2020, 12:26

Jakiś rozdział w historii klubu został z momentem opuszczenia Highbury zakończony.

mitmichael komentarzy: 4924310.05.2020, 11:46

Na Highbury kazdy przyjezdzał z przerazeniem w oczach, teraz na Emirates przyjezdzaja jak po swoje.

LeBob komentarzy: 151910.05.2020, 11:09

Nie mogę przeżyć tego Highbury. Żałuję że go nie rozbudowano :(

Ranczomen komentarzy: 1225210.05.2020, 11:05

Ja tam się nie znam, ale z tego co w różnych książkach, czy artykułach było opisywane to Wenger miał ogromny wpływ na to, jak wygląda Emirates. To on chciał m.in., żeby trybuny były daleko od murawy, czy choćby piłkarze mieli ograniczony kontakt do minimum z fanami, w momencie, kiedy będą dostawali się na stadion. Dodatkowo doliczmy do tego zasady, które obowiązywały/obowiązują na Emirates, co do tego, że wstawać z miejsca można było jedynie przy golu.

Pewne czynniki po prostu powodują, że tej duszy nie da się odtworzyć.

tomash473 komentarzy: 211510.05.2020, 10:34

Stadion Highbury pozostanie legendą jak The Invincibles.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Manchester City - Arsenal 31.03.2024 - godzina 17:30
? : ?
Arsenal - Brentford 9.03.2024 - godzina 18:30
2 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal28204464
2. Liverpool28197264
3. Manchester City28196363
4. Aston Villa29175756
5. Tottenham28165753
6. Manchester United281521147
7. West Ham29128944
8. Brighton28119842
9. Wolves281251141
10. Newcastle281241240
11. Chelsea271161039
12. Fulham291151338
13. Bournemouth28981135
14. Crystal Palace28781329
15. Brentford29751726
16. Everton28871325
17. Luton29571722
18. Nottingham Forest29671621
19. Burnley29452017
20. Sheffield Utd28352014
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland185
O. Watkins1610
Mohamed Salah159
D. Solanke153
Son Heung-Min148
J. Bowen143
B. Saka137
A. Isak120
C. Palmer118
P. Foden117
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
0
Gracz lutego wybór redaktorów
6
Gracz lutego wybór użytkowników Aaron Ramsdale
Aaron Ramsdale
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com 1 2 3 4 5 6