Wenger: Jack woli grać jako cofnięty pomocnik

07.03.2011, 17:09, IceMan 16 komentarzy

Arsene Wenger powiedział, że Jack Wilshere jak na razie woli występować w roli cofniętego pomocnika.

Młody Anglik jest jednym z odkryć tego sezonu i absolutnie kluczową postacią układanki francuskiego menadżera. Zwykle 19-latek odgrywa rolę jednego z dwóch cofniętych pomocników w formacji 4-2-3-1, ale w sobotnim meczu z Sunderlandem został przesunięty do przodu i grał tuż za Nicklasem Bendtnerem, aby uzupełnić lukę po Cesku Fabregasie.

Jack miał problemy z zaaklimatyzowaniem się do nowej roli na boisku. Jednak kiedy murawę opuścił Denilson, a Wilshere został przesunięty na swoją koronną pozycję - w jego grze od razu widać było poprawę. Anglik był nawet bliski zaliczenia asysty, ale piłka po strzale Marouane'a Chamakha zatrzymała się jedynie na poprzeczce.

- Na razie Jack woli odgrywać rolę cofniętego pomocnika. Wtedy Wilshere bacznie obserwuje przebieg akcji i w odpowiednim momencie może podłączyć się do ataku, aby nękać obronę rywali.

- To chłopak, który w każdym meczu daje z siebie absolutnie wszystko. W sobotę było to widać.

Nastoletni wyleczył już drobną kontuzję kostki i będzie gotów na pojedynek z Barceloną. Wenger nie był zdziwiony tym jak brutalnie przez przeciwników Jack był traktowany w sobotnim starciu ligowym. Obawę Arsene'a wzbudziła natomiast bierna postawa arbitra.

- Jack był kopany i poniewierany przez rywali. Frustrować może to, że sędzia wydawał się nie zauważać wielu przewinień. Kilka razy nie odgwizdał ewidentnych rzutów wolnych, jego decyzje były momentami niezrozumiałe.

- Każdy dobry piłkarz musi się oswoić z kopniakami wymierzanymi przez przeciwników. To oznacza, że zawodnik ma jedynie kilka sekund na rozejrzenie się wokół, podjęcie odpowiedniej decyzji i odegranie piłki. Jednak w sobotę kilka ostrych fauli na Jacku uszło uwadze arbitra, co było zaskakujące.