Wenger: Jestem dumny z the Invincibles
16.10.2014, 16:45, Michał Korżak 17 komentarzy
Arsène Wenger przyznaje, że jest dumny z rekordu, jaki 10 lat temu pod jego wodzą pobiła drużyna Arsenalu.
16 października 2004 roku Arsenal pokonał zespół Aston Villi 3-1 i pobił rekord 49 nieprzegranych meczów z rzędu.
Wenger cały czas pozostaje niezwykle dumny z tego osiągnięcia i wiele mówi o jakości zawodników jakich miał wtedy do dyspozycji.
- Kiedy wygrywaliśmy prawie każde spotkanie, wydawało się to normalne i naturalne. Teraz jednak, kiedy patrzę na zdjęcia z tego okresu, widzę niesamowitą jakość każdego z nich. Każdy, nawet z piłkarzy siedzących na ławce ma coś, czego brakuje zawodnikom w obecnym czasie.
- Do tej pory nikt tego nie zrobił w Premier League. Nie znam żadnej innej drużyny wygrywającej mistrzostwo, nie przegrywając żadnego spotkania. Nam się to udało.
- Jestem dumny z tej drużyny. Nie można było grać lepiej od nich. Każdy z tych zawodników był absolutnie wyjątkowy.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Taka drużyna już się nie powtórzy, niestety...
W La Liga w dawnych czasach udało się to Realowi (1931/32) i Athletic Bilbao (1929/30), ale wtedy była to liga 10 drużyn (18 meczy).
We Włoszech pierwsza taka sytuacja była z Perugia Calcio (1978/79), 16 drużyn, ale bycie niepokonanym nie pomogło im w wygraniu ligi, którą zdobył Milan (Milan: W-17 D-10 L-3 = 44pts; Perugia: W-11 D-19 L-0 = 41pts).
W sezonie 1991/92 Milan wygrał ligę bez porażki (W-22, D-12, L-0) - 18 klubów.
A ostatnio (2011/12) takiego wyczynu dokonało Juve (W-23, D-15, L-0), 20 drużyn w lidze.
Liga francuska w wydaniu profesjonalnym (po 1932) w takie atrakcje nie obfitowała, nawet teraz w czasach dominacji PSG nie udało się nikomu tego dokonać.
Liga niemiecka również jest niezdobyta przez nikogo pod tym względem (przynajmniej od sezonu 1963/64 kiedy to została założona).
A w Anglii przed Arsenalem osiągnął to Preston North End (1888/89), w lidze było wtedy 12 drużyn.
ta juve to zrobiło, jeszcze gdzieś w 70' albo 80' latach southampton miało sezon bez porażki, ale nie jestem pewien czy mistrzem byli, i było wtedy chyba 28 meczy tylko
A Juve przypadkiem tego nie osiągnęło? Wiem, że wyrównali serię 49, przegrywając w 50. meczu z Interem 1:3
A Juve przypadkiem tego nie osiągnęło? Wiem, że wyrównali serię 49, przegrywając w 50. meczu z Interem 1:3
The Invincibles powstali tylko w Anglii. Nie ma żadnej innej drużyny z 5 najmocniejszych lig (Francja, Włochy, Hispzania, Niemcy), która w drodze po mistrzostwo nie przegrała?
Rysiek098
Niestety masz rację drugi taki to Wojtek ale to zdecydowanie za mało taki gracz jeszcze potrzebny na DM jako wzmocnienie kręgosłupa i siły fizycznej zespołu
Gdyby każdy obecny piłkarz AFC wychodziłby na boisko z takim nastawieniem jak Wilshere to byśmy inaczej wyglądali. Póki co to jest paczka dzieciaków, którzy są przestraszeni, a w dodatku nie ma kto nimi pokierować.
Tamta drużyna z Wengerem za sterami już na zawsze zapisała się w historii piłki nożnej. Wiadomo, że Wenger jest dumny, że osiągnął to z wielką drużyną, ale nie ma już co tego rozpamiętywać. Czas na wspomnienia będzie miał po zakończeniu kariery trenerskiej, a teraz jego zadaniem jest ponowne wprowadzenie Arsenalu na szczyt i wierzę, że mu się to uda. Ja jestem jeszcze cierpliwy, ale Wenger ma coraz mniej czasu na pokazanie, że ma pomysł na tą drużynę. Jednak wierzę, że na pewno ma daleko idący plan na zbudowanie wielkiego Arsenalu.
Teraz piłkarze grający u nas w pierwszym składzie są słabsi od tych co wtedy siedzieli na ławie ;) Taka prawda
Kiedyś na słowo ''Arsenal'' każda inna drużyna miała pełno w gaciach, a teraz...
Ciekawe, czy kiedyś jakiś klub z PL da radę pobić nasz rekord
Pięknie weszliśmy do historii.
Tamta druzyna miała jakosc, tej druzynie do tamtej wiele brakuje. Jakosc to podstawowe słowo w słowniku Wengera
Ale musiał podkreślić słowo "jakoś"
tego już nie da się powtórzyć