Wenger: Liverpool miał pecha w Lyonie

nikt nie kazał im sprzedawać Xabiego Alonso i Arbeloe .. tego pierwszego ciężko jest zastąpić kimś innym .. choć kłopoty finansowe też nie pozwalają mieć wszystkich graczy na stałe .. szkoda bo to po Arsenalu oczywiście! .. jeden z fajniejszych klubów w PL !.

Nie interesuje mnie Liverpool na moje mogą być w w 10 w Anglii.Po prostu nie mają formy i grają bardzo słabe mecze, być może jeszcze nie wyjdą z grupy w tym roku.

Ja mam nadzieję, że Liverpool wyjdzie, a ta kontuzja Torres'a z pewnością im nie pomoże.

Wenger stanowczo za dużo sie zajmuje Liverpoolem. co chwila próbuje ich pocieszać nie wiadomo po co?!
co nas to obchodzi że oni nie mają szczęscia.

Mam gdzieś ich problemy. Oni się nami jakoś nie przejmowali w poprzednim sezonie. Tera zmy jesteśmy w rewelacyjnej formie, strzelamy mnóstwo bramek i jest cudownie :).

Po prostu nie mają formy

To są problemy Liverpoolu a nie Arsenalu.

Jeśli chodzi o dwumecz z Lyonem to liverpoolczycy mogą mówić o pechu - 2 gole w końcówce w pierwszym meczu i 1 gol w drugim. Ale jeśli przyjrzeć się ich ostatnim meczom to oprócz bramek straconych w końcówce strasznie rzuca się w oczy brak skuteczności zawodników Liverpoolu. Gdyby skrzętnie korzystali z połowy okazji których mieli to te bramki stracone w końcówce byłyby tylko honorowe. Na przykład mecz w Lyonie mógłby się skończyć 3-1 dla Liverpoolu.

Rzeczywiście Liverpool takiego startu sezonu nie miał od bardzo dawna, prawdopodobnie nie wyjdą nawet z grupy ligi mistrzów... Ich gra opiera się tylko i wyłącznie na Torresie i Gerrardzie a w szczególności na Gerardzie i kiedy ich zabraknie to Liverpool leży... Bo ławkę też mają nie za mocną.

pecha niewątpliwie mieli, ale nie oznacza to, że Lyon wygrał niezasłużenie. Ich bramkarz był świetnie dysponowany, ale L'pool sam jest sobie winny. Mieli by szansę na wywiezienie z Francji korzystnego rezultatu przede wszystkim, gdyby ich brona nie grała tak kaszaniarsko. Taka prawda.
Mi wcale nie przeszkadza, że The Reds są zdani na łaskę i niełaskę przeciwników. Taka mała dygresja z mojej strony. ;)

Cesc_Fabri>>> widocznie krotko jestes z Arsenalem bo nie pamietasz kiedy to my cudem skonczylismy sezon na 4 miejscu w lidze notujac az 11 porazek ligowych, byl to sezon 2005/2006 czyli ten w ktorym bylismy w finale ligi mistrzow, fakt w lidze mistrzow nam szlo wtedy genialnie, ale w premiership potrafilismy przegrac 3 mecze z rzedu i tylko nie wyjasnione do dzis zatrucie pokarmowe polowy skladu Tottenhamu przed ostatnim meczem ligowym pozwolilo nam skonczyc sezon na 4 miejscu

Liverpool w tym seoznie stanie sie sredniakiem ligoym :D

Liverpool ma kryzys jakiego Arsenal nigdy nie miał;p

Myślę, że L'pool zacznie grać tak jak to się działo przez ostatnie lata i 'Big Four' się nie zmieni. Z wyjątkiem Arsenalu na 1. miejscu ;)

@Vpr... Ty w ogole mylisz pojecia !
Mi chodzi o to przez co przechodzi teraz Liverpool a Ty opowiadasz cos o tym ze nas okradli czy cos?To nie oni sedziowali
Dlaczego im sie nalezy zle zarzadzanie klubem ? Albo bramka strzelona przez pilke plazowa?
Gdyby Arsenal stracil taka bramke obwinial bys caly swiat, tak jak i ja, dlatego nie mow ze im sie to nalezy. Tym bardziej przejecie klubu przez ludzi,ktorzy biora kredyt i beda go splacac przez lata!

Ahh, i jeszcze jedno: Liverpoolowi wyczerpał się limit szczęścia z poprzedniego sezonu. Wcale mi ich nie zal - pamiętacie, jak wtedy wygrywali? W 90 minutach?
waldek: widzę że jesteś zgodny z tabelą ligową i statystykami

Dzięki, topol. Dobry z Ciebie kumpel.
Co do kwestii podjętej przez Marexa, również się zgadzam, że polskie akcenty w Arsenalu nie powinny przesłaniać nam prawdziwego obrazu sytuacji na bramce. Przydałby się nowy golkiper po Almunii, bo naprawdę nie wiemy, jak wyglądać będzie forma Fabiana/Mannone za parę lat... ale na drugiego Schmeichela czy Kahna się nie zapowiadają.

z tego co się nie mylę to oni w ostatnich 3 mecach tracili bramki w 90+ minucie ...
dość że nie mają szczęścia to i słabo grają

też tak myślę, ogólnie Liverpool w tym sezonie gra w kratkę;p

Piłka plażowa im się należała, niezasłużenie stracone punkty im się należały, złe zarządzanie klubem też. Okradli nas z półfinału Ligi Mistrzów, niech teraz dostają po dupach przez cały sezon, nie mam nic przeciwko.

Nie wiem po co Wenger się tak przejmuje Liverpoolem, pies ich trącał...

@topol
Bossowi nie chodzilo o czysta forme...ale obecnie o szczescie i pecha... Gerrard ciagle kontuzje ma Torres albo zdrowy i cos wygraja albo tez nie gra. Graja z Sundrlundem bramke traca odbita od pilki plazowej....teraz z Lyonem byli lepsi dostali w 90 min. gola.... Klub ma dlugi bo jest zle zarzadzany.... Jesli dodasz to wszystko do siebie to ma ogromne przelozenie na jakosc i forme wiec jest jak jest

topol95 - jak dobrze że jesteś ;). tak się zastanawiałem dlaczego ten liverpool przegrywa i nie mogłem nic wymyślić. dopiero ty mnie uświadomiłeś :->.

Liverpool w tej chwili jest w słabej formie i dlatego nie wygrywa. Jeden czy dwa mecze można jeszcze jakoś usprawiedliwić pechem ,ale w tym sezonie Liverpool większość meczy przegrywa albo remisuje.

Przepraszam za dwa komentarze z rzedu , ale nie mozna bylo polaczyc z baza danych przez co dwa razy kliknalem "Dodaj Komentarz" Mój bład .

No trzeba przyznac ze Liverpool ma w tym roku wielkiego pecha , ale i brakuje im umiejetnosci w niektorych meczach , nas to moze cieszyc coprawda naprawde maja nie ciekawa sytuacje , ale nas naprawde nie powinno to obchodzic:)

No trzeba przyznac ze Liverpool ma w tym roku wielkiego pecha , ale i brakuje im umiejetnosci w niektorych meczach , nas to moze cieszyc coprawda naprawde maja nie ciekawa sytuacje , ale nas naprawde nie powinno to obchodzic:)