Wenger: Luz najważniejszy w grze Robina
02.01.2012, 00:43, IceMan 16 komentarzy
Arsene Wenger uważa, że Robin van Persie pobił klubowy rekord w liczbie strzelonych bramek w jednym roku kalendarzowym dzięki luzowi widocznemu w jego grze.
Francuz przyznał, że to właśnie zbyt duża chęć i presja pobicia rekordu Alana Shearera była przyczyną frustrującej nieskuteczności Holendra w meczu z Wolves 27 grudnia.
28-latek na listę strzelców powrócił jednak szybko, bo już 4 dni później w starciu z QPR. To było 35. trafienie Robina w 2011 roku, dzięki któremu van Persie pobił dotychczasowy klubowy rekord należący do Thierry'ego Henry'ego.
- Rozmawiałem z nim przed meczem i Robin powiedział, że postara się po prostu zagrać na swoim poziomie i zobaczy, co przyniesie przyszłość.
- Tak, w meczu z Wolves Holender za bardzo próbował zbliżyć się do rekordu Shearera. Przeciwko QPR było już inaczej, a sytuacje, w których się znajdował nie były stuprocentowe.
- Szansa, którą zamienił na bramkę był najłatwiejsza do wykończenia, bowiem w innych sytuacjach Robin musiał strzelać swoją słabszą nogą.
- Przeciwko Wilkom w kilku sytuacjach van Persie był zbyt spięty, przez co zawodziło go przyjęcie piłki i futbolówka odskakiwała mu od nogi. Tym razem było inaczej, widać było luz w jego grze.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
sory miesiącach
sory miesiącach
W ostatnich mecah było to najlepiej widać :D
Przedwczoraj dopiero po golu się wyluzował. Widać było po nim presję rekordu. Było, minęło. Zaczynamy nowy strzelecki rok panie Robinie :D
Popieram słowa, że luz w grze jest najważniejszy :) Sam tego doświadczyłem, grasz na luzie, wyniki i bramki same przychodzą :)
wielka szkoda, ze nie pobil tego rekordu, ale sam fakt, ze znalazl sie przed Henry'm sprawia, ze Holender moze byc z siebie dumny ...
Robin nie może grac sam i nie moze czuc presji bo wtedy to zupelnie inny pilkarz
Robin nie może grac sam i nie moze czuc presji bo wtedy to zupelnie inny pilkarz
Teraz to dopiero powinien grac na luzie gdyz nie musi zadnego rekordu pobijac. Mimo nizszych wypowiedzi twierdze, ze Robin jednak dzisiaj zagra a potem bedzie miał 2 tygodnie przerwy od grania.
niestety z wilkami za bardzo sie spiął i nie wszyło
no popatrz, popatrz dziadek a zauwazyl;)
a dzis RvP zaczyna na lawce...
Z Wolves to widać było, że na siłę chce strzelać. Wiadomo bramkarz miał mecz życia i tyle ;).
Z fulham bedziemy grac theo-chamakh-Gervinho. I wtedy mozemy po narzekać na skuteczność(chyba ze jakis przebłysk ale Watpie). Jak wpadnie jakas bramka to chyba strzeli ja yossi albo mikel ;).
No z Queens'ami był też jednak troszeczkę spięty, ale porównując to do meczu z Wolves to widać duży progres ;)
robin czasem wlasnie za bardzo spina, na sile probuje zdobyc gola i jak mu dwa, trzy razy nie wyjdzie to sie zablokuje
Nie zgodzę się, w ostatnim meczu z QPR też było widać 'brak luzu'.