Wenger: Na razie nikt mnie do siebie nie przekonał

oby mu się udało znaleźć kogoś kto się szybko i dobrze wkomponuje w nasz styl..żeby nasz kochany robin oglądając mecze arsenalu pękał z dumy,że radzą sobie i bez niego;)niech wróci na koniec sezonu dograć parę meczy i odebrać zasłużone mistrzostwo xD

Mam dziwne przeczucie, że niestety skończy się na tym, ze w styczniu nikt nie trafi do Arsenalu. Może się skończyć tylko na gadaniu i Cascarino będzie miał rację, ze brakiem wzmocnień w zimie sami sobie odbierzemy mistrzostwa, a to zdenerwowałoby mnie zdecydowanie bardziej niż przegrana w wyścigu z bardzo dobrym rywalem. W tym sezonie mamy wielką szanse na zdobycie trofeum i szkoda byłoby ją zmarnować.

Niestety połowa okienka transferowego za nami a Arsenal nie jest łączony z kupnem żadnego zawodnika. Poprzednio, kiedy zamierzaliśmy sprowadzić Arshavina, mówiło o tym już dużo wcześniej pół świata. Teraz natomiast nic nie wskazuje na to, że ktoś miałby nas wzmocnić. Czas mija nieubłaganie i wydaje mi się, że jeżeli Wenger tylko udawał to i tak coś byłoby wiadomo bo albo agent, albo sam zawodnik, a może ktoś z otoczenia Bossa wygadałby się, a prasa szybko się tym podzieliła. Tymczasem cisza, co więcej Arsene sam wykluczył kupno wszystkich najbardziej oczekiwanych napastników takich jak Gignac, Chamakh, Cole, Huntelaar itd.

Obawiam się, że Bossowi wystarczą mimo wcześniejszych zapowiedzi transfery dwóch młodzików i jednego starszego pana i z mistrzostwem możemy się pożegnać. Kogoś mogą denerwować moje ciągłe pesymistyczne komentarze ale po co się oszukiwać i pisać, że jest dobrze, skoro wcale tak nie jest. Mam nadzieję jednk, ze się mylę i pan Wenger zaskoczy nas jakimś supertalentem (specjalna dedykacja dla wszystkich optymistów).

Myślę, że Boss nie mówi prawdy a tylko po cichu walczy o zawodnika.

Powinniśmy kupić napastnika i to szybko.

Myśle, że wynika to z tego, że wenger szuka zawodnika nie gorszego od naszych dostępnych napastników a jednocześnie nie drogiego. Będzie o to bardzo trudno szczególnie że jest to okienko zimowe i w połowie sezonu żaden klub nie sprzeda dobrego napastnika i to jeszcze za marne pieniądze. Uważam, że mając na uwadze to, że od nowego napastnika będzie na pewno zależało czy arsenal sięgnie po mistrzostwo anglii czy po raz kolejny zostanie bez najważniejszego trofeum boss powinien wyłożyć tyle pieniędzy na stół ile będzie potrzebne żeby zapełnić lukę po robinie...

Pożyjemy zobaczymy. Ale mało prawdopodobne jest, że teraz Wenger kupi kogoś.

Lepiej niech Wegner szybko zakupi jakiegoś zawodnika :]

Wenger jest bardzo wybredny, jeżeli chodzi o transfery, bo na rynku transferowym znajduje się wielu zawodników, którzy z powodzeniem mogliby grać dla Arsenalu. Nasz menadżer przyznał na początku okienka, że będzie chciał jak najszybciej dokonać transferu nowego snajpera, jednak plotki na ten temat ucichły wraz z wykluczeniem kolejnych napastników, którzy według mnie mieli szanse na pozostanie Kanonierami. Francuz jednak kieruje się swoją polityką transferową i jak dobrze zauważył Marex, nie lubi rozgłosu, który przeszkadzałby mu w zakontraktowaniu danego piłkarza. Liczę na to, że Arsene zakupi jeszcze kogoś w styczniu.

Wenger jest bardzo wybredny, jeżeli chodzi o transfery, bo na rynku transferowym znajduje się wielu zawodników, którzy z powodzeniem mogliby grać dla Arsenalu. Nasz menadżer przyznał na początku okienka, że będzie chciał jak najszybciej dokonać transferu nowego snajpera, jednak plotki na ten temat ucichły wraz z wykluczeniem kolejnych napastników, którzy według mnie mieli szanse na pozostanie Kanonierami. Francuz jednak kieruje się swoją polityką transferową i jak dobrze zauważył Marex, nie lubi rozgłosu, który przeszkadzałby mu w zakontraktowaniu danego piłkarza. Liczę na to, że Arsene zakupi jeszcze kogoś w styczniu.

Niech Bossa ktoś przekona.BŁAGAM!

Kurde... Coraz mniej czasu! Ruchy ruchy Panie Wenger:)

też myslę że Wenger juz kogoś ma ale tak jak już kjubol wspomniał negocjacje trochę trwają wiec mógł by Wenger zacząć działać

Będzie tak samo jak rok temu z Arszawinem. Kupimy kogoś w ostatnich sekundach albo wcale.

Kurcze ,jeszcze sę okaże że nikogo nie kupimy. Wenger musi już teraz kogoś znaleźć bo jeszcze te negocjacje i w ogóle to też trwa...

oczywiście że wenger juz ma kogoś na oku... podejrzewam że dowiemy się o tym kimś w tym samym dniu, w którym wenger podpisze z nim kontrakt:)

wolalbym zeby Wenger juz kogos na oku mial bo negocjacje znajadz zycie tez beda dlugo trwaly

To źle wróży.
k_oi > Miejmy nadzieje ze masz racje, dobrze zeby ktoś przyszedl jak najwczesniej.

Uważam tak samo jak przedmówcy, że Wenger nie chce robić medialnej napinki i pompować cenowego balonu. Z drugiej strony czas przecież goni. To nie jest tak, że kupujemy zawodnika w piątek, a w sobotę już strzela bramki Chelsea. Potrzebna jest aklimatyzacja i zgranie z drużyną...

Wenger nie lubi spekulacji i plotek, możliwe że ma kogoś na oku tylko nie chce rozgłosu ;)

dokładnie czas leci a nie ma co się cackać... kurde jestem ciekawy czy w ogóle jakiś napadzior zawita

Eh no mamy już połowe stycznie, trzeba się spieszyć.

Kupi kogos napewno.

No to ładnie ja bardzo chciałbym Chamakha :D

No cóż, gdy Wenger kupował Arszawina, również mówił, że do transferu nie dojdzie, bo Zenit chce za dużo kasy, więc może podobnie jest tym razem. Być może prowadzi z kimś rozmowy, lecz nie chce tego nagłaśniać.

i zapewne nie przekona ...

Pragnę przypomnieć co było rok temu. Chociaż media trąbiły wszem i wobec że Arszawin trafi do Arsenalu, to Wenger do samego końca okienka trzymał tą informację dla siebie.

wiedziałem że tak będzie ( choć oczywiście miałem jakąś nadzieję i nadal mam) :/ oby Wenger się postarał i ściągnął kogoś

Połowa okienka już za nami a kupno napastnika raczej się oddala.
Jest wielu dobrych piłkarzy na tą pozycje tylko trzeba liczyć się z kosztem a jak wiadomo AW nie lubi dużo wydawać.