Wenger: Nie oczekujcie Van Persiego tak wcześnie

Jak RvP wróci pod koniec kwietnia to też będzie dobrze.

Nie ma co się śpieszyć w jego przypadku, lepiej poczekać tydzień niż mieć problemy z kontuzją. On musi być wprowadzany powoli do składu i nie ma się co napalać, że od razu będzie strzelał. Wszystko powoli i w swoim czasie.

Oj, zła wiadomość i tak patrząc na wyniki z Diabłami i The Blues można śmiało stwierdzić że jego brak wyszedł nam na żle. Jednak pewny jest jego powrót na boisko w kwietnia.

ja tam obstawiam że w kwietniu zobaczymy go na boisku;)

Sezon ma z bańki, ewentualnie może wrócić na finał Ligi Mistrzów :P

nawet jesli wroci to nie w tak swietnej formie w jakiej był, ale za to mam nadzieje ze Bendtner cos zaprezentuje

najpierw niech wyleczy do końca kontuzję, wiadomo przecież, że i tak odrazu nie wróci do formy.

No właśnie po co ma wrócić i zaraz odchodzić niech lepiej wyleczy kontuzję do końca dopiero niech wróci :] To jeszcze 2 miesiące jeśli rehabilitacja będzie przebiegała prawidłowo to na pewno wróci pod koniec Kwietnia :]

No AW nauczył sie po przypadkach Rosicky'ego, że nie warto rozprzestrzeniać informacji o wcześniejszym powrocie piłkarza. Dopiero jak wszystko będzie jasne to poda konkretną datę.

myślę że nie będzie to dobry pomysł. Na pewno nie będzie w formie po tej kontuzji. Ja bym wprowadzał go stopniowo, tak jak Benia

To samo mówiłem w newsie o doniesieniu jakoby Persie miał wrócić na początku kwietnia. Lepiej być zaskoczonym jego powrotem na początku kwietnia, niż się potem rozczarować.

nie ma co go pospieszac bo wiemy jak takie rzeczy wplywaly na niego i innych naszych graczy

ja np wierze ze robin wroci wczesniej:) a wenger nie chce pewnie narobic nadziei kibicom, bo moze sie zdazyc ze jednak wroci pozniej

Ten, kto za szybko wypuści na boisko RvP godzien będzie wyłącznie kary najwyższej.

Ważne, aby wyleczył do końca ten uraz. Lepiej poczekać z jego powrotem niż wpuścić go za wsześnie, aby złapał kolejną kontuzję.

Ostudził trochę nasz zapał i entuzjazm ale może to i lepiej bo napalalibyśmy się na jego szybki powrót i bylibyśmy zawiedzeni. W sumie niech wróci nie wcześnie byle grać, ale wtedy gdy będzie w pełni sił i w formie.

Może nie pocieszył, ale widać, że jest realistą.

Na pewno Arsene Wenger nie pocieszył tą wiadomością kibiców niech Robin wyleczy porządnie kontuzję i wraca w pełni sił do Arsenalu

Jak pomyślę, że nie ma w naszym składzie takiego zawodnika jak Robin, który był opanowany i skuteczny, to mnie krew zalewa. Ile goli mogło paść, jak inna mogła być sytuacja w tabeli ligowej. Świetne spoiwo między linią ataku i pomocy, którego szczególnie teraz bardzo potrzebujemy. Ja nie trzymam kciuków, ja się modlę za jego szybki powrót do zdrowia. Wy zróbcie to sami. I nie wstyd, i nikomu nie zaszkodzi. Ave Robin!

Tak "clash123" masz rację, ten Arsenal bez RvP, to niestety nie ten Arsenal.

Sądzę, że Wenger w tym sezonie już go nie wpuści na murawę PL (chyba, że na kilka minut, dla rozbiegania). Może w rezerwach zagra, jak swego czasu Eduardo.

Jedyne co możemy teraz zrobić to życzyć mu powodzenia w RPA. Nawet jak powróci to jego całkowity powrót do formy sprzed kontuzji trochę potrwa więc myślę że w tym sezonie już na pewno nam nie pomoże.

pewnie juz cale tomy moznaby bylo napisac o tym ale jeszcze raz dodam, gdyby nie ta kontuzja , bylibysmy na czele tabeli......to byl jego zyciowy sezon w arsenalu i jak cholera go brakuje...

czuje się jak na korcie tenisowym...
raz się mówi że wróci wcześniej, potem, iż później, wczesniej, później, wcześniej, później...../ ehh...

ciekawi mnie co sam robin o tym myśli >>