Wenger: Nie przywiązuję uwagi do rocznic

27.09.2011, 18:08, Michał Lach 14 komentarzy

Zbliża się 15-ta rocznica objęcia posady menedżera Arsenalu przez Arsène'a Wengera. Le Profesour wyjawił, że nie przywiązuje zbyt dużej wagi do kolejnych rocznic.

Wenger stał się trenerem The Gunners 1-ego października 1996-ego roku. Wcześniej prowadził z powodzeniem francuskie Monaco oraz japońską drużynę Nagoya Grampus Eight.

W Arsenalu wiele się działo, odkąd Wenger objął stanowisko trenera. Styl gry Kanonierów uległ całkowitej zmianie, co zaowocowało 3-ma tytułami mistrzowskimi oraz 4-ma Pucharami Anglii. Także za kadencji Wengera Arsenal "przeprowadził się" z Highbury na The Emirates Stadium.

Mimo że jest się czym chwalić, Wenger zapewnia, że nie ogląda się wstecz i interesuje go tylko przyszłość:

- Jest wiele rzeczy, których nie mogę wspominać z radością. Nigdy nie oglądam się za siebie i nie jestem fanem rocznic - wyjaśnia Wenger.

- W sporcie na najwyższym poziomie musisz być świadom tego, co cię czeka i spróbować się na tym skupić. Jedyne, co się teraz dla mnie liczy to środowy wieczór.

Następny mecz Arsenalu w Lidze Mistrzów, przeciwko Olympiakosowi, Wenger po raz kolejny obejrzy z trybun.

- To ostatni mecz w zawieszeniu. Po nim udam się na kolację razem z dyrektorami! - zakończył Arsene.