Wenger: Nie skreślajcie Randalla

Oczywiście, że nie możemy go jeszcze przekreślać, może jak nabierze doświadczenia i pewności siebie, opanuje stres to może się nam jak najbardziej przydać. Sezon jest długi i masa meczy do rozegrania i kadra musi być szeroka i wyrównana.

Nie można go wykluczyć, wszystko jest możliwe :)

Skoro nie przebił się wcześniej to już tego nie zrobi. . .

kurde tak bardzo go lubiłem, nadal lubię i wierzę w niego.

Na razie się na o nie zabiera. Może jego talent eksploduje, ale pewnie za kilka lat.

kolejny raz boss "kłamie" w sprawie swojego zawodnika :) .. nie błyszczał i raczej się to nie zmieni

Jeżeli to ma być dobry piłkarz na Arsenal to już powinien grać w pierwszym składzie. Niestety chyba tak nie jest skoro został wypożyczony.

Dla mnie też on jest do sprzedania.
Jeśli gość niczym specjalnym nie potrafi się wyróżnić w rezerwach czy na wypożyczeniach u słabszych drużyn to u nas tym bardziej kariery ten chłopak nie zrobi a nie ma sensu go trzymać bo są od niego zdolniejsi a tylko im blokuje rozwój.

a może to będzie piłkarz, który nie będzie posiadał jakiś wybitnych umiejętności, za to nadrabiać braki będzie swoim zaangażowaniem i nieustępliwościom (coś jak Adams - wiem że troche przesadzam i wyolbrzymiam ;p )

Szczerze mówiąc nie zależy mi w ogóle na tym, aby Randall stał się kiedyś podstawowym zawodnikiem naszego klubu. Inne odczucia mam na temat Jacka Wilshere'a lub JET'a. Mark niczym specjalnym nie zaskakuje.

Moim zdaniem w przyszłości będzie najwyżej graczem championship ale to przy dobrych lotach :D

Ja mimo wszystko nie wierze w Randalla. Skreśliłem go już w poprzednim sezonie i nadal uważam że dla niego jest już za późno. Jest po prostu za słaby. On nie powinien być wypożyczany tylko sprzedany. Tyle w temacie.

@Gooner250
I co, ile trofeów dzięki temu czekaniu na Fabiana wygraliśmy, hmm? Zresztą nawet teraz Łukasz jest średniej klasy bramkarzem. 4 dobre mecze nie czynią z niego Casillasa, zobaczymy, czy utrzyma formę przez cały rok... albo kolejne 5 lat.

Patrząc na Randalla widziałem gościa, który nawet nie wygląda jak piłkarz. Dziwny sposób kopania piłki, jakiś krzywy, wolny bieg, fatalny strzał... Nie wydaje mi się, żeby to było spowodowane jakimś stresem, czy czymś takim. Według mnie to brak umiejętności po prostu. W każdym razie - to drużyna Wengera i jeśli chce z fatalnego chłopaczyny robić przez kilka sezonów średniego piłkarza (jak z Denilsona...), to niech robi, co uważa za słuszne.

Niby gra dla nas od zawsze, ale nigdy niczym mi nie zaimponował. Zawiódł mnie za to tym, że niedawno odmówił gry dla Arsenalu. Dostaje u nas tyle szans i rozczarowuje, że zaczynam myśleć sobie czy nie jest synem kogoś z zarządu ;] Nie ma u nas dla niego miejsca. Blokuje je innym. Do widzenia.

Jeżeli Wenger go nie skreśla, to znaczy, że należy dać mu jeszcze szansę. Jak było z Fabianem?? Przez 3 okrągłe lata Fabian zawalał każdą daną mu szansę, wszyscy go krytykowali, a Wenger nadal twierdził, że to świetny bramkarz i jego czas nadejdzie. A teraz jak jest?

Nie sądze że jeszcze będzie miał dobrą kariere niestety