Wenger: Nie skreślajmy angielskich klubów
27.02.2014, 18:03, Marcin Stefaniak 26 komentarzy
Arsene Wenger twierdzi, że nadal jest zbyt wcześnie, by definitywnie skreślać angielskie kluby z walki o Ligę Mistrzów w tym sezonie.
- Za nami dopiero pierwsze spotkania i każda z angielskich drużyn mierzy się z innym przeciwnikiem. Już sam fakt, że wszystkie zdołały awansować z fazy grupowej mówi nam, że poziom tutejszej piłki jest na miejscu.
- Jedno spotkanie nie tworzy od razu reguły. Manchester City i Arsenal kończyły mecze w 10. The Citizens mierzyli się z Barceloną, a my z klubowymi mistrzami świata - Bayernem Monachium.
- Mimo wszystko dwie drużyny wciąż znajdują się w pozycji, w której mogą awansować dalej, to Manchester United i Chelsea. Poczekajmy na rewanże zanim zaczniemy rozprawiać o sile lub słabości danej z lig.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 10 | 8 | 1 | 1 | 25 |
2. Manchester City | 10 | 7 | 2 | 1 | 23 |
3. Nottingham Forest | 10 | 5 | 4 | 1 | 19 |
4. Chelsea | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
5. Arsenal | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
6. Aston Villa | 10 | 5 | 3 | 2 | 18 |
7. Tottenham | 10 | 5 | 1 | 4 | 16 |
8. Brighton | 10 | 4 | 4 | 2 | 16 |
9. Bournemouth | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
10. Newcastle | 10 | 4 | 3 | 3 | 15 |
11. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
12. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. Manchester United | 10 | 3 | 3 | 4 | 12 |
14. West Ham | 10 | 3 | 2 | 5 | 11 |
15. Leicester | 10 | 2 | 4 | 4 | 10 |
16. Everton | 10 | 2 | 3 | 5 | 9 |
17. Crystal Palace | 10 | 1 | 4 | 5 | 7 |
18. Ipswich | 10 | 0 | 5 | 5 | 5 |
19. Southampton | 10 | 1 | 1 | 8 | 4 |
20. Wolves | 10 | 0 | 3 | 7 | 3 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 11 | 0 |
B. Mbeumo | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Mohamed Salah | 6 | 5 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 1 |
L. Díaz | 5 | 2 |
O. Watkins | 5 | 2 |
Y. Wissa | 5 | 1 |
L. Delap | 5 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Może Wenger ma coś w zanadrzu na Bayern? :D
Nic dziwnego, że trochę słabo idzie klubom z Premier League. Po spojrzeniu na tabelę PL - cztery kluby walczą o mistrzostwo przy czym jaka ta liga jest każdy wie, zawsze trzeba grać na 100% nawet z druzyną z ostatniego miejsca. W La Lidze mamy trzy kluby, ale reszta to ogórki. A Bayern praktycznie już ma mistrzostwo w kieszeni.
Poza tym nie przesadzajmy. Dwa sezony temu Chelsea wygrała LM a w tamtym sezonie ligę Europy, więc aż tak źle to chyba nie jest :)
Widać, że kluby PL na arenie międzynarodowej mają zadyszkę. Ale to raczej krótkotrwałe niż miałoby to tak być cały czas.
Ja jestem ciekaw jak te najlepsze kluby spisałyby się w BPL.
piter1908 -> Myślę, że nie wypada w komentarzu o ligach angielskiej, hiszpańskiej i niemieckiej używać słowa ekstraklasa ;)
Rzezczywiście BPL słabo wygląda w Europie. I to przecież nie pierwszy taki lipny sezon. Obiektywnie patrząc ze wszystkich klubów szansę na dalszą grę ma Czelsi.
PL przereklamowana ? hehe porównajmy nasz mecz z City i mecz dajmy na to Barcelony z Realem ? Atletico ? który był lepszy ?
Jedyna różnica jest taka że w Anglii grając na 80% nie wygrasz meczu nawet ze Stoke czy Swansea a w Hiszpanii nie mówiąc o Niemcach czołowe kluby mogą grać na 40% i spokojnie sobie poradzą a w szczególności Bayern który niema konkurencji w swojej lidze. Barcelona z tym trenerem sie zatraca a Real to wykorzysta bo Atletico chyba nie dorosło do Mistrza i takiej presji.
No i trzeba wziąć pod uwagę że Angielska PL gra 24h na dobę ( w sensie cały rok ;) i niema dwóch tygodni przerwy jak pozostałe ale to też nie jest zbyt dobre co widać po naszej Ekstraklasie :D
Może faktycznie w pucharach europejskich słabo sobie radzą angielskie kluby, ale Arsenal, City, Chelsea walczą o mistrza, a Tottenham i United o TOP4. Wiem, że to żadne wytłumaczenie, że Barca i Real Madrid też ze sobą walczą i dodatkowo mają teraz też do rywalizacji Atletico, ale jednak w Anglii ta intensywność jest o wiele większa. We Francji większość obstawi PSG, w Niemczech Bayern, a w Hiszpanii Barcelonę albo Real Madrid, natomiast w lidze angielskiej ciężko wytypować tego zwycięzce.
City grało z Barceloną i wiadomo jak często The Citizens pojawiali się w 1/8 to doświadczenie Barcy nie było zaskoczeniem, może coś więcej zwołują Obywatele jak wróci Kun. My gramy w dwumeczu z obrońcą tytułu i "obecną potęgą" także bez przesady z jakąś kompromitacją. United to akurat w tym sezonie szkoda słów, natomiast Chelsea mogła się lepiej spisać, ale 1:1 na wyjeździe nie jest wynikiem złym.
Premier League z roku na rok jest coraz bardziej przereklamowana. Krąży mnóstwo kasy, z której nic tak na dobrą sprawę nie wynika. Okej, jakieś tam przełożenie na krajowe podwórko jest, za to w Europie z sezonu na sezonu coraz gorzej. Bardzo ciekawie prezentuje się Bundesliga, coraz wyższy poziom, zwiększająca się popularność, jak dla mnie TOP3 po Hiszpańskiej i Angielskiej.
Kolejny słaby sezon na arenie międzynarodowej...
Kiedyś mówiło się z pełnym przekonaniem: najlepsza!
Dziś się mówi, że najciekawsza. Juto się będzie mówić, że najbardziej wyrównana. Skończmy z tymi frazesami. Poziomem sportowym, Anglia ssie, a popularność ligi to tylko komercja.
Wytłumaczenie jest bardzo proste. Anglicy (jako naród) nie mają takich zawodników jak Hiszpanie, Francuzi, Włosi czy przede wszystkim Niemcy. Siła ligi to obcokrajowcy, co raz drożsi zresztą.
Myślę, że świąteczno-noworoczny zapi***ol ma tu spore znaczenie. W czasie gdy inne ligi mają przerwę, na wyspach tempo gry rośnie i potem brakuje pary...
Z MU to przesadził lekko. Odpadną, aż miło.
Po co się na LM spinać, lepiej skupić się na lidze i FA cup.
Zobaczymy co się zdarzy w rewanżach. My z City mamy niestety bardzo nikłe szanse na awans. :/ United też obstawiam, że odpadnie z Olympiakosem. Jeśli będą się tak prezentować to nie ma innej opcji. Jedynym klubem, który awansuje do ćwierćfinału może się okazać Chelsea. Rewanż nie będzie łatwy, ale w tym momencie są w uprzywilejowanej pozycji.
PL najciekawsza ale na pewno nie najlepsza ostatnio kuleje ale to długo trwac nie powinno
mimo wszystko PL i tak jest najlepsza
Nie ma co, trzeba jak najmniej myśleć o meczu rewanżowym (Zaoszczędzi to nerwów) i po prostu obejrzeć, co ma być to będzie! Dziś starałem sobie wmówić, że jak odpadną, to nic się nie stanie, bo i tak już jest z taką drużyną pozamiatane, ale nie mogę, po prostu nie mogę - wewnątrz siebie, gdzieś widzę jeszcze ciupkę nadziei, w końcu to piłka nożna, sport, wszystko się może zdarzyć! Czekamy na 11 marca , jeśli któraś z angielskich drużyn ma odpaść, miejmy nadzieję, że Arsenal nie zrobi tego jako pierwszy! ^
My też mamy duże szanse. Trzeba tylko sprężyć tyłek i maksymalnie skupieni obrońcy, mega skuteczni napastnicy i świetnie podający pomocnicy, czujny Fabian i mamy jak najbardziej szanse ;D
Jakie odpuszczanie.
City i Arsenal czekają wyjazdy do najlepszych drużyn na świecie, do tego już bagażem 0:2.
Na OT i SB przyjeżdżają zespoły z którymi odpadnięcie jest wstydem. Przynajmniej dla czołówki EPL.
Za awans AFC bukmacherzy płacą 30:1. Za remis w regulaminowym czasie w NBA płacą 15:1.
Wenger z pewnością się przed Bayernem nie położy, ale byłby idiotą gdyby rozpowiadał, że przejście Bayernu jest realne. Nie jest, ale jest możliwe.
- Mimo wszystko dwie drużyny wciąż znajdują się w pozycji, w której mogą awansować dalej, to Manchester United i Chelsea. Poczekajmy na rewanże zanim zaczniemy rozprawiać o sile lub słabości danej z lig.
WTF? Czyżby Wenger miał zamiar odpuścić ?
Mam nadzieje że pokażą na co ich stać no może oprócz Smerfów
Do tej pory sprawiły niespodziankę, ale negatywną. Już drugi rok z rzędu.
Ja tam zgadzam się z Bossem, angielskie zespoły mogą jeszcze sprawić dużą niespodziankę.
Dziwne to załamanie formy angielskich zespołów.
Premier League to chyba najbogatsza i najczęściej oglądana liga, a to zobowiązuje.
Ale to już nie pierwszy rok błaźnienia się.
Arsenal to ma już w ogóle karnet na opadanie w 1/8.
City w końcu progres - po wydaniu 2867829769802762908769 funtów w końcu wyszli z grupy.
Chelsea wiadomo jak się popisała broniąc pucharu. (Wiem wygrali LE, ale tam nawet KFC wygrywają czasem mecze!)
A Junajted? Z Pireusem w łeb? Oby Moyes tam jak najdłużej pracował.
Śmieszne, bo z Ligą Europy mogą pożegnać się kury i jedyną angielską drużyną w europie, będzie... walijska Swansea. Ale oni też pewnie odpadną.
Liverpool może by coś powalczył, ale najpierw niech się chociaż zakwalifikują.
Liga Angielska po prostu może czyścić w europie buty swoim kontynentalnym konkurentom.