Wenger o ćwierćfinałach LM
09.04.2009, 18:39, Michał Kowalczyk
17 komentarzy
Arsene Wenger twierdzi, że zarówno ofensywny styl gry, jak i wcześnie strzelone bramki były urozmaiceniem tegorocznych ćwierćfinałów Ligi Mistrzów. Najniższym wynikiem, jaki padł w pierwszym meczach, był remis Arsenalu z drużyną Villarreal. Na El Madrigal mecz zakończył się bowiem wynikiem 1-1.
Suma bramek ze wszystkich spotkań 1/4 finału LM wynosi 14. W zeszłym sezonie zaledwie osiem bramek padło na tym etapie rozgrywek, dwa sezonu temu było ich 12, natomiast w edycji 2005/06 strzelono ich jedynie 5. Ponadto, we wszystkich czterech spotkaniach gol padł już w przeciągu pierwszych 10 minut gry.
- Musieliśmy zaatakować, bo po pierwszych minutach przegrywaliśmy 0-1. Podobnie było z Chelsea, która była zmuszona do ofensywnej gry, aby wyrównać. Identycznie miały się sprawy w meczu Man United. Wszystkie drużyny na tym etapie rozgrywek prezentują bardzo ofensywny futbol - powiedział Boss na czwartkowej konferencji prasowej.
źrodło: Arsenal.com
7 godzin temu 0 komentarzy

10 godzin temu 0 komentarzy

10 godzin temu 7 komentarzy

18 godzin temu 1 komentarzy

18 godzin temu 7 komentarzy

31.03.2025, 13:58 10 komentarzy

31.03.2025, 08:15 4 komentarzy

31.03.2025, 08:06 1 komentarzy

30.03.2025, 17:16 4 komentarzy

30.03.2025, 16:16 40 komentarzy




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 29 | 21 | 7 | 1 | 70 |
2. Arsenal | 28 | 15 | 10 | 3 | 55 |
3. Nottingham Forest | 28 | 15 | 6 | 7 | 51 |
4. Chelsea | 28 | 14 | 7 | 7 | 49 |
5. Manchester City | 28 | 14 | 5 | 9 | 47 |
6. Newcastle | 28 | 14 | 5 | 9 | 47 |
7. Brighton | 28 | 12 | 10 | 6 | 46 |
8. Aston Villa | 29 | 12 | 9 | 8 | 45 |
9. Bournemouth | 28 | 12 | 8 | 8 | 44 |
10. Fulham | 28 | 11 | 9 | 8 | 42 |
11. Crystal Palace | 28 | 10 | 9 | 9 | 39 |
12. Brentford | 28 | 11 | 5 | 12 | 38 |
13. Tottenham | 28 | 10 | 4 | 14 | 34 |
14. Manchester United | 28 | 9 | 7 | 12 | 34 |
15. Everton | 28 | 7 | 12 | 9 | 33 |
16. West Ham | 28 | 9 | 6 | 13 | 33 |
17. Wolves | 28 | 6 | 5 | 17 | 23 |
18. Ipswich | 28 | 3 | 8 | 17 | 17 |
19. Leicester | 28 | 4 | 5 | 19 | 17 |
20. Southampton | 28 | 2 | 3 | 23 | 9 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 20 | 3 |
A. Isak | 19 | 5 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 15 | 4 |
C. Palmer | 14 | 6 |
O. Watkins | 13 | 6 |
Matheus Cunha | 13 | 4 |
Y. Wissa | 13 | 2 |
J. Kluivert | 12 | 6 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
no powiem tyle każdy ma ciężko, bo każdy chce wygrać.
Na pewno zagramy z Porto w półfinale bo Man U już wcale nie ma formy i grają bardzo słabo.
a dla mnie to już nie ma za bardzo różnicy czy Porto czy MU zauważmy,że Porto ma luz w swojej lidze więc byliby wypoczęci a MU już nie
Tak, trafimy na Porto ;) oby
szkoda tylko ze nie udalo sie nam uzyskac takiego samego wyniku jak Chelsea :( ale wynik tez jest dobry
ej my potem na kogo trafiamy? Mu albo Porto tak bo nie pamietam ?
W tym sezonie drużyny ewidentnie nastawiają się na atak i oto chodzi. Mam nadzieję że Villarreal też zaatakuje na Emirates bo dzięki temu będą bardziej otwarci i wtedy spotkanie będzie ciekawsze a także nie będzie catenaccio xD
Ano tak, zapomniałem ze nie ma linków ;) innymi słowy: użytkownik williamyeats na last.fm
Wygrana Chelsea to nie jest niespodzianka, moim zdaniem; podobnie jak remis ManU - Porto. Dla mnie najdziwniejszy był wynik Barcelona - Bayern, nawet jeśli ten drugi team grał w osłabieniu. Jeśli mogę, zapraszam do przeczytania mojej notki o ostatniej fazie Ligi Mistrzów: http://www.lastfm.pl/user/williamyeats/journal/2009/04/09/2mufum_liga_mistrz%C3%B3w%2C_7-8_kwietnia
LM zawsze zapewnia ciekawe widowisko ;]
i bardzo dobrze bo w PL jest pełno zespołów nastawionych na desensywe:/:/;/
Chyba najwieksza niespodzianka była wygrana Chelsea.....i to w Liverpoolu.
szczerze to ja byłam za Liverpoolem bo Chelsea nie lubie i mam taka mała nadzieje na półfinał Liverpool - Barca ;]
mysle ze mecz ManU i Porto mógł byc zaskoczeniem ale coś przeczowałam zwyciestwo Porto no i jest remis wiec dla mnie zadna niespodzianka....tym bardziej ze Manu ostatnio nie w formie ;]
a co do starcia Bayern - Barca to chyba nikogo to nie zaskoczyło....ja oglądajac mecz miałam wrazenie, ze neimiecka druzyna boi sie dotknąc piłki.....naprawde mieli zadko długo piłke przy nogach i składnej akcji tez nie umieli wypracowac..... jedynie Ribery i Butt odznaczali sie w Bayernie......
Henryk wraca do formy.... oby w finale nam bramek nie nastrzelał :D
No rzeczywiscie , ale LM to LM tu sie tak gra, tu nie ma druzyn ktore blokuja dostepu do bramki , dlatego jest to piekne :)
Ciesze sie , ze Lpool 1-3 , mimo wszystko w tym sezonie wole chelsea niz lpool
A mnie zdziwił remis na Old Trafort. Byłem pewien że ManU rozniesie Porto. Ale bk:)
patryk masz racje chelsea zaskoczyla bo bylem pewien ze Liverpool ktory byl w formie ich u siebie rozjedzie a tutaj niespodzianka i snajper Ivanovic :P ich rozstrzelal
pietraz>> nie jestem pewny, ale wydaje mi się, że w Lidze Mistrzów na Emirates Arsenal nie przegrał ani jednego meczu... ale pewny w 100% nie jestem. W lidze angielskiej natomiast przegraliśmy tylko 3 razy - z West Hamem, Hull City i Aston Villą.
mam pytanko: Kiedy ostatnio i z kim Arsenal przegrał w Lidze Mistrzów na własnym stadionie? szukałem ale jakoś nieznalazłem, z góry dzieki za odp.
No tegoroczne ćwierćfinały są ciekawe. Najbardziej zaskoczyła mnie Chelsea której nie dawałem zadnych szans nawet na remis, a tu proszę 3-1 na Anfield...