Wenger o pamiętnej wygranej z Barceloną w 2011 roku
16.02.2016, 22:26, Michał Koba 33 komentarzy
Arsene Wenger uważa, że wygrana Arsenalu z Barceloną sprzed dokładnie pięciu lat może pomóc jego zespołowi w powtórzeniu tego osiągnięcia także w obecnej edycji Ligi Mistrzów.
Kanonierzy w 2011 roku ograli kataloński klub 2:1, dzięki dwóm bramkom strzelonym w odstępie pięciu minut, a autorami tamtych trafień byli Andriej Arszawin i Robin van Persie.
Los chciał, że Arsenal w tegorocznej serii gier w ramach Champions League znów zmierzy się z obecnym obrońcą trofeum. Francuski menadżer londyńczyków wierzy, że wnioski wyciągnięte z pamiętnego zwycięstwa mogą okazać się pomocne w spotkaniu, które The Gunners rozegrają za tydzień.
- Pamiętam, że wygraliśmy wtedy po golu Arszawina, mimo że wcześniej przez większość meczu ciężko było nam prezentować swoją wizję gry. Powinniśmy czerpać z tych wydarzeń także w tym roku. Pierwsza połowa tamtego pojedynku była dla nas bardzo ciężka, w drugiej powoli wracaliśmy na właściwe tory, przez co staliśmy się niebezpieczni dla rywali.
- Wydarzenia sprzed pięciu lat powinny nam pomóc w najbliższym starciu z Barceloną. Jeśli dochodzi do sytuacji, w których nasza gra nie wygląda tak, jak powinna, musimy pamiętać, że wciąż możemy wygrać. Nawet pomimo tego, że nie wszystko układa się po naszej myśli.
- Triumf w 2011 roku był naprawdę czymś wyjątkowym. Tamto spotkanie przypomniało mi o jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy – o tym, że futbol tworzy drużyny, które mogą dostarczać innym czegoś szczególnego.
- Trzy lub cztery dni później pojechaliśmy na mecz FA Cup z Leyton Orient i zremisowaliśmy. W tym samym tygodniu, w którym wspięliśmy się na wyżyny naszych umiejętności, pokazaliśmy także naszą złą stronę. Ale tamta noc z pewnością zostanie zapamiętana jako jedno z najbardziej emocjonujących wydarzeń, jakie miały miejsce na Emirates Stadium.
źrodło: arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Corthal
tylko że mnie nie interesuje Leicester i nie zamierzam im nic mówić. Zgoda, że gra na wielu frontach by ich wykończyła, ale my mamy na tyle szeroką kadrę i tylu kibiców na całym świecie (raczej Leicester nie jest mega popularne np. w USA, gdzie wbrew pozorom tym właściwym futbolem też się interesują), którzy tylko czekają na naszą dobrą grę z katalońskim klubem i co powiesz im, że odpuszczamy mecz?? No proszę Cię...
jak dla mnie są słabsi niż wtedy. Słabsza o wiele obrona i słabszy środek pola. Atak trochę lepszy. Mamy szanse spokojnie
Trzeba pamiętać o tym, że wielka Barcelona też może zagrać poniżej swoich możliwości. Nikt nie powiedział, że Alexis się nie odblokuje. Mesut nie zabłyśnie po raz kolejny geniuszem, a Olivier nie zacznie strzelać bramek. Arsenal dobrze się czuje nie będąc faworytem. Arsene doskonale o tym wie. Po za tym jeżeli to ma być sezon przełomowy to lepszego momentu na przełamanie nie ma. Do zwycięstwa jest potrzebny przełom podobnie jak to było w 2006 Galaktyczny Real, wielkie Juve i Arsenal na który nikt nie stawiał.
Boję się że już w pierwszym meczu Barca nas zje
Patrzac na avatar to wynik byl 2-2 a nie 2-1
Mam wrazenie, ze ta Barca jest silniejsza :D MSN to są kozaki i to juz nie tylko Messi XD Gdy nie bylo Messiego to Neymar i Suarez grali jak z bajki, szczegolnie Brazylijczyk. Środek pola maja solidny, gorszy od tego w 2011, ale atak lepszy
Problem z obecną Barceloną jest taki, że nawet jak mają zły dzień, nawet jak gra im się nie klei, to i tak ktoś z trójki MSN pokazuje swój geniusz i wygrywają. Kiedyś wsytarczyło zatrzymać Messiego, teraz są jeszcze Neymar i Suarez. Mimo wszystko musimy wierzyć, bo to jest sport, a w sporcie nie ma nic pewnego.
Ale w rewanżu Barca nie pozostawiła nam już nic do gadania :/
Nie chcę być pesymistą, ale szanse na awans AFC oceniam na jakieś 10%
To co, może Welbeck z barca na ataku, a Żiru laweczkaa?
Wydaje sie, ze dzisiejsza Barcelona jest o wiele silniejsza niz w tamtym sezonie a druzyna Arsenalu mimo, ze sa nowi pilkarze stoi w tym samym miejscu. Tam szaleje trojca MSN a u nas napastnicy maja problemy ze strzelaniem goli. Welbeck ostatnio wrocił i dał wygrana ale Giroud znowu nie strzelił a to juz ponad miesiac. Trzeba bedzie na prawde sie postarac zeby obecna Barcelone wyeliminowac. Trzeba uwazac takze na zagrania bo sedziowie wiadomo jak w Europie traktuja Barcelone. W tamtym sezonie w rewanzu sedzia tez dał poniesc sie emocjom. Ja rozumiem, ze za odkopanie pilki czyli niesportowe zachowanie daja zołta kartke ale w takim meczu z taka ranga majac na uwadze zołta kartke zawodnika sedzia powinien ochlonac i byc człowiekiem. No ale gralismy przeciez z wielka "UEFAloną" wiec trzeba było im jakos ułatwic. Mam tylko nadzieje, ze blamazu zadnego nie bedzie i przynajmniej na Emirates godnie sie zaprezentujemy. W Barcelonie natomiast moze wydarzyc sie wszystko, nawet powtorka z meczu z Bayernem.
*temu
5 lat gemu nie mielismy mertesackera
I tak nie przeszliśmy... :) Mimo wszystko trzeba wierzyć. Może mecz Nam się jednak dobrze ułoży, może ktoś złapie z Barcy czerwień.
Naprawdę nie ma co dogmacić przed spotkaniem. Jest mecz, jest szansa.
Czy Barca będzie dysponowac lepszym składem, będzie - czy będzie to jej dzień - tego nie wiesz. A jak to będzie Nasz dzień? To może wystarczyć!
Różnica między obecną Barcą, a tą z 2011 r.? Obecna Barca mając MNS radzi sobie sama, a wtedy często była przepychana przez sędziów. Stąd też dorobiła sobie przydomek Uefalona.
Mecz był świetny. Mimo, że nie mieliśmy wybitnego składu to nasi zagrali powyżej swoich umiejętności i pokonaliśmy Barcę, która później wygrała całe rozgrywki.
A w rewanżu ten cholerny Massimo Busacca...
Grand92- i do tego się przyczepiłeś, mając taką litanię graczy, poważnie? Uzasadnienie jest proste: Campbell jest tragicznie przygotowany kondycyjnie do rytmu gry w Premiership. Przychodzi 60-70 minuta i Kostarykańczyka po prostu nie ma już na radarze. Nie mam nic do jego gry, ba, byłem chyba jednym z niewielu który chciał żeby dać mu szansę kosztem Welbecka na początku sezonu, ale kondycję po prostu musi poprawić, bo od 60-70 minuty z nim w składzie gramy w 10-tkę.
Spazi_28- powiedz to ekipie Leicester, która nie musi przejmować się grą w europejskich pucharach, z krajowych odpadła w początkowych fazach i jest liderem po 26. kolejkach łojąc po drodze Manczestery, Czelsi i inne Liverpoole. Można? Można. Jak myślisz, co będzie gdy za rok zakwalifikują się do CL (daj Boże) i będą musieli grać na 3 frontach? Nie wytrzymają kondycyjnie, zjedzą ich też kontuzje- górna połowa tabeli maks.
Chciałoby się, by znów Pełka komentował mecz z Barceloną.
To był kapitalny mecz. Piękne wspomnienie. Jeszcze czasy gdzie akurat na rok LM przejął Polsat. :D Wtedy ten komentarz Pełki był kapitalny. :)
Co do samego meczu to coś niesamowitego. Graliśmy naprawdę jak równy z równym z Barcą. W bramce nie znany wtedy Wojtek, który przez kontuzje musiał wskoczyć do składu i od razu mecz z Barcą. W obronie obok Kosy był DJ. Na prawej obronie Eboue. Nie był to nawet na tamten moment nasz najlepszy skład, ale środek pola był kozacki. Song, Jack i Fabs. To był najlepszy mecz Jacka w naszych barwach. Co on tam wyprawiał. Wtedy każdy był w szoku jak ten młody chłopak radził sobie z takimi tuzami jak Iniesta czy Xavi. Bramki też kapitalne. RvP jak z tego zerowego kąta wbił to chyba wie tylko on sam, a kontra z golem Arshy to było cudowne. Pięknie byłoby znów pokonać Barcę na ES. Wierzę, że Koklę będzie szarpał w środku pola, w przodzie Mesut swoje dogra, a Alexis na pełnej będzie walczył do upadłego. W obronie Kosa niech trafi z dniem, a w bramce mamy Cecha. Boki obrony też dadzą radę. Trzeba wierzyć, że można pokonać tą Barcę przynajmniej u nas, a później zobaczymy w jakiej będziemy sytuacji przed meczem na CN. Ja wierzę w przynajmniej korzystny rezultat na ES, a w rewanżu będę z całych sił liczył, że nam się uda. Szanse na awans oceniam na jakieś 10%, ale nikt mi nie zabroni wierzyć w Arsenal. Już nie mogę się doczekać tego meczu, ale najpierw trzeba pokonać Hull!
Control
ten mecz był specyficzny - przegraliśmy 3:1 przy czym nie oddaliśmy żadnego celnego strzału na bramkę - to przeszło do historii :D
kubex
no ja najbardziej pamiętam to darcie mordy Pełki-komentatora zarówno po bramie Robina jak i Arszy coś niesamowitego :)
Trzeba liczyć, że do tego meczu poprawimy swoją skuteczność pod bramką rywala. Szczególnie liczę, na Sancheza
@grand92 - najpiękniejszy to był koniec tego meczu :)
Sam mecz to w wykonaniu naszych za dobry nie był... jak dobrze pamiętam po 30min mogło być 3:0 dla Barcy. Obecnie nie mamy z nimi szans bo nasi gracze są po prostu bez formy... Ramsey, Ox, Sanchez, Giroud, Theo musieliby rozegrać mecz/mecze sezonu a na to się nie zanosi.
A w rewanżu po 2-1 przegraliśmy 3-1 , nie wiem czy pamiętacie Benio miał wtedy w końcówce spotkania sam na sam, mogliśmy strzelić i wyrzucić Barce z LM, niestety tak się nie stało.
A w rewanżu po 2-1 przegraliśmy 3-1 , nie wiem czy pamiętacie Benio miał wtedy w końcówce spotkania sam na sam, mogliśmy strzelić i wyrzucić Barce z LM, niestety tak się nie stało.
Corthal
chimeryczny Campbell ? o czym Ty pieprzysz , chimeryczny to może był Debuchy a nie Campbell
@Corthal
LM nigdy nie można traktować ulgowo, w szczególności jeśli chodzi o Arsenal. I wypadałoby żeby w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych na świecie zaprezentować się co najmniej godnie. Na szczęście papa o tym wie i nie odpuści tego spotkania.
Pamiętam że po odpadnięciu z LM w 2011 zarejestrowałem się na kanonierzy.com ;) a co do meczu z całą odpowiedzialnością mówię - najpiękniejszy jaki widziałem w wykonaniu Arsenalu odkąd kibicuje temu klubowi - nigdy się nie cieszyłem z wygranej jak po tamtym meczu coś wspaniałego
Zarówno tamten dwumecz z 2011. roku jak i wcześniejsze spotkania z 2006. roku różniły się od bieżącego sezonu fundamentalną rzeczą- obecnie w ataku nie mamy czym postraszyć, a awans w Lidze Mistrzów zdobywa się strzelając gole.
W 2006. Henry, Ljungberg, Pires, Hleb, Fabregas; w 2011. van Pershing, Nasri, Fabregas, Rosicky, Wilshere (wtedy w formie).
Aktualnie w naszym składzie Sanchez który nie może odnaleźć formy sprzed kontuzji, Giroud, który absolutnie nie jest zawodnikiem na miarę fazy pucharowej Ligi Mistrzów, Ozil, który w tym sezonie faktycznie odnalazł formę z Realu... i już. Bo kto? Walcott, który nie umie walnąć patelni na pustą? Welbeck, który strzelił przypadkowego gola po kontuzji, a który przez całą karierę niczego jeszcze nie pokazał? Czy może chimeryczny Campbell, który bardziej może być pewny swoich umiejętności niż miejsca w składzie? Chamberlain, kolejny jeździec bez głowy? Posucha. To nie jest drużyna która nawiąże walkę w ofensywie z Barceloną.
Remis w pierwszym spotkaniu byłby wielkim sukcesem. Najlepiej dla nas gdybyśmy ten dwumecz potraktowali ulgowo i skupili się na Lidze, bo są realne szanse na Mistrzostwo, pierwszy raz od 12 lat.
co moze pomoc nam mecz z przed 5 lat po ktorym i tak odpadlismy ? !
To byl świetny mecz :) Do tej pory mam ciary jak sobie przypomnę gola Robina i za moment Arszawina :) swoją droga fajny sklad wtedy mieliśmy
Barca jest teraz o niebo silniejsza niż wtedy zjedzą nas raczej, ale jest to jedyny mecz w którym sie denerwowac za duzo nie bede bo wiem jak sie skonczy :) Oby tylko nie dostac pogromu i odpaśc w miare z honorem.
Czas faktycznie bardzo szybko leci. Mam nadzieję, że teraz ich pokonamy i nie będzie trzeba wracać wspomnieniami aż tak daleko do zwycięstwa nad Barca
To juz ponad 5 lat. Ja mam wrażenie, że to było tydzień temu..