Wenger o świątecznym maratonie
23.12.2010, 13:28, IceMan
22 komentarzy
Według Arsene'a Wengera, seria spotkań rozgrywanych w okresie świątecznym nie odegra decydującej roli w całym wyścigu mistrzowskim.
Na przełomie grudnia i stycznia rokrocznie panuje w angielskiej Premier League niezwykle napięty terminarz. Wszystkie zespoły muszą być przygotowane na rozegranie czterech meczów w co najwyżej dziesięć dni. Nie inaczej jest i tym razem. Kanonierów czekają w najbliższych dniach spotkania z Chelsea, Wigan Athletic, Birmingham City oraz Manchesterem City.
12 punktów, które są do zdobycia w tym krótkim okresie, często decydują o losach tytułu Premier League. Wenger uważa jednak, że tym razem, ze względu na wielki ścisk w ligowej tabeli, będzie nieco inaczej. Tym niemniej Francuz pragnie, aby jego zespół zgarnął możliwie największą pulę z tych czterech pojedynków i z impetem wkroczył w 2011 rok.
- Nie, świąteczny maraton nie przesądzi o losach mistrzostwa, ponieważ między zespołami z ligowej czołówki są zbyt małe różnice punktowe. Nie ulega jednak wątpliwości, że będzie to bardzo ważny okres dla wszystkich klubów - powiedział Wenger.
- Styczeń będzie niezwykle ważnym miesiącem w całym sezonie, ponieważ stoczymy wówczas boje na boiskach Premier League, Carling Cup oraz FA Cup. Sposób w jaki podejdziemy do każdego pojedynczego meczu i nas poziom koncentracji z pewnością odegra kluczową rolę.
- Naszym celem jest wygrana w każdym kolejnym spotkaniu. Czekają nas starcia na The Emirates z takimi zespołami jak Manchester City, Chelsea, Liverpool czy Manchester United, więc nasza forma na własnym obiekcie będzie niezwykle ważna.
źrodło: Arsenal.com
14 godzin temu 1 komentarzy

15 godzin temu 1 komentarzy

18 godzin temu 6 komentarzy

18 godzin temu 0 komentarzy

18 godzin temu 3 komentarzy

11.05.2025, 19:39 6 komentarzy

11.05.2025, 16:37 1 komentarzy

11.05.2025, 09:50 2 komentarzy

11.05.2025, 09:48 2 komentarzy

11.05.2025, 09:46 3 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
pewnie ze mecze z mu i chelsea nie beda mialy znaczenia jezeli z nimi wygramy a bedziemy przegrywac z ogorkami jednak przydaloby sie w koncu pokonac czelsi
Treba zacząc jakąs serie zwyciestw
chciała bym po maratonie widzieć Arsenal na pierwszym miejscu :)
jednak na razie najważniejsze jest spotkanie z Chelsea, które musimy wygrać i pokazać że dajemy radę... mam nadzieję że po tej krótkiej przerwie wszyscy wypoczęli i pokażą się od jak najlepszej strony :)
kaziu --> mam taką nadzieję ..ale w takim przypadku musimy zobaczyć "inny" Arsenal !
Pokonajmy tą Chelsea i udowodnijmy wszystkim niedowiarkom, że my też potrafimy !!!
Licze na długą passę wygranych :) Kadre mamy szeroką w ofensywie w obronie pora dokupić środkowego obrońce...
Wchodzimy w bardzo ważny okres rozgrywek. Jeśli wygramy dwa mecze i te dwa z silniejszymi zremisujemy to nie będzie najgorzej. Choć z MC powinniśmy nastukać, tylko żeby naszych presja nie zjadła, szykuje nam sie interesująca zima, ogromne znaczenie będzie miało rostrzygnięcie w meczu Chelsea-ManU
Boss nie powie że trawa jest za śliska bo sam nakazuje ludziom od boiska by trawa była wystarczająco zwilżona, by piłka szybciej się przemieszczała;). To tak na naszym stadionie... Najważniejsze to grać swoje i nie patrzeć na innych. Wygrana z chelsea dobrze by nam zrobiła :)
Wiadomo, że chciałoby się zdobyć jak najwięcej punktów w tych wszystkich spotkaniach, ale póki co najważniejszy jest najbliższy pojedynek z Chelsea. Jeśli wyjdziemy z niego zwycięsko, uwierzymy w siebie, przez co będziemy jeszcze bardziej zmotywowani. Po ograniu Chelsea inne mecze powinny być dla nas łatwiejsze, ale musimy uważać na formę, bo zwykle w tym miesiącu nagle ją tracimy. Niebiescy od dawna nie byli w tak fatalnej dyspozycji. Pytanie czy uda nam się to wykorzystać. Na 11 ostatnich spotkań z lepszymi drużynami przegraliśmy aż 10 razy. Ciekawe też czy mimo braku formy Drogbie uda się zdobyć bramkę na ES. Oby nie :)
No teraz to czolowke mamy na Emiretes :-) jestem dobrej mysli :-)
Damy radę!
Chciałbym, żeby po tych wszystkich meczach,
Wenger nie musiał znowu opowiadać,
że trawa była za śliska...
12 pkt panowie ! musimy zdobyc i bedzie idealnie, najwazniejszy najblizszy mecz !
W tych czterech meczach musimy zdobyc 12 punktow i pewnie zaczac nowy rok!
Pokonajmy pewnie Chelsea to w koncu sie obudza i zrozumieja ,ze z najlepszymi da sie wygrywac!
W tych czterech meczach dobrze by było zdobyć przynajmniej 9 punktów.
Według Arsene'a Wengera, seria spotkań rozgrywanych w okresie świątecznym nie odegra decydującej roli w całym wyścigu mistrzowskim.
...
Czekają nas starcia na The Emirates z takimi zespołami jak Manchester City, Chelsea, Liverpool czy Manchester United
Arsene już się obawia tych meczy dlatego tak mówi.
tak ...
a jeszcze w miedzyczasie trzeba bedzie zalegly mecz ze Stoke rozegrac ...
damy rade, musimy dac.
Myślę, że jak wygramy z Chelsea, to nasze morale bardzo wzmocnią. Dzięki temu z wyżej wymienionymi drużynami nie powinniśmy mieć problemu. Jeżeli dobrze wejdziemy w ten maraton, to mam przeczucie, że będzie on dla nas bardzo udany.
Powiem jedno jak wygramy z Chelsea mamy wielkie szanse na mistrza, jesli remis to bedziemy liczyc sie w walce o tytul jednak bedzie trzeba pewnie pokonac Utd jesli porazka to w 2 czesci sezonu bedziemy mogli przegeac 2 a zremisowac 1 spotkanie aby miec majstra ale to tylko moje zdanie
No właśnie... a u siebie nie idzie nam w tym sezonie najlepiej...
Obawiam się, że możemy zakończyć to jak w poprzednim sezonie. Nie mówię już o samym maratonie, a spotkaniu z najlepszymi... Pamiętam jak graliśmy kolejno z Chelsea, United, Villą i Liverpoolem (kolejność przypadkowa) i uciułaliśmy tylko 4 oczka... Zdecydowanie za mało.