Wenger o transferach: Najważniejsza jest klasa zawodnika

No co jak co ale Wenger dobrze mówi.

"Jeżeli pojawi się właściwy zawodnik, nawet jeśli nie będzie mógł wystąpić w Lidze Mistrzów, to dla mnie ważniejsza jest jego klasa."

mam nadzieję, że nie ma na mysli Arshawina...

Wszystko pięknie poza meritum sprawy.O.K. mamy paru fajnych młodych zdolnych,ale do jasnej cho***y przecież jeszcze sporo graczy biega po boiskach Europy którzy mogliby być dla nas wzmocnieniem.Wzmocnienie to nie tylko taki gracz który jest lepszy np. od Adeby,Cesca czy Gallasa lecz który stanowi dla nich prawdziwą alternatywę i konkurencję,jest po prostu wartościowym zmiennikiem bo niestety nie wszyscy młodzi potrafią jeszcze poradzić sobie grze w 1 składzie tak wielkiego klubu w lidze np.Hoyte,Vela no i oczywiście młody-nie młody Bendtner.Jeśli boss nie chce kasy dużo wydawać to niech ćwiczy transfer/-y wiązane czyli jakiegoś naszego gracza + jakieś pieniądze za kogoś;proponuję Sessegnon;niezły pomocnik ,rewelacja sezonu we Francji[PSG],bramkostrzelny;nic tylko brać na wymiankę za 1 z w/w trójki.Coś wypada robić oprócz opowiadania jacy to my jesteśmy silni i jak nasz ''power'' stale rośnie;obyśmy z tego nadmiaru mocy nie eksplodowali. P.S.O graczu o renomie Ribery`ego czy Alonso możemy chyba na jakiś czas zapomnieć.

no fajnie by to bylo jakby to byl jakosciowy pomocnik;)

Arsenal_FANS - no argument nie do wyje**nia xD

a co do newsa -> ''dlugoterminowe myslenie'' Wengera w/g mnie jest bardzo na miejscu, bo teraz sa chude lata, ale juz niedlugo przyjdzie passa tłustych lat. Tego mozna byc pewnym, ze za jakis czas ta druzyna co roku bedzie siegala po jakis puchar, tak jak niegdys invincibles

Z naszej kadry jest naprawde dużo młodych graczy którzy za 5-6 lat staną się wysokiej klasy graczami. Tu się z Wengerem zgodze ale nie w tym zdaniu "Wolę myśleć długoterminowo". Czyli nadal zamierza kupować samych młodych graczy których mam już po dziurki w nosie albo i wyżej. Niech wkońcu zrozumie że w Arsenalu potrzeba kilku drogich doświadczonych graczy!

Tak... Ramsey to piłkarz przyszłości teraz jest piłkarzem słabym po prostu....

A kim obecnie jest zainteresowany Arsenal i nie może grać w tym sezonie w LM? ;) Arshavin welcome

jaa bym byl z Ilandem maa znakomitaa formee a pozatym swietny jest

ehhhhhh i znowu to samo:/
Trzeba myśleć o przyszłości, tyle tylko, że Wenger zapomina o teraźniejszości...z resztą jak zawsze;P
A Liga Mistrzów to co?!
Tam tzreba mieć mocny skład, a nie niedoświadczonych młokosów...

Warto myśleć "długoterminowo", jak to ujął Boss, ale nie kosztem obecnych rozgrywek. Wenger musi pomyśleć nad obecną sytuacją kadrową jeśli ma zamiar grać w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.

dziwi mnie to ,że skoro mają kase na transfery to czemu zwlekają z podpisaniem kontraktu z theo i robinem

ma racje ale......

Wenger ma rację, nie kupi np. zawodnika, który kiedyś był dobry, a teraz słaby, liczy się teraźniejszość! ;p

znam tą gadke na pamięc...
Wenger chyba nie jest realistą, wszyscy wiedzą ze potrzebujemy na teraz transferów, a on mi znowu mówi ze Ramsey sie rozwinie, no pewnie ze sie roziwnie przeciez chyba sie nie cofnie w rozwoju?!, on mysli co bedzie za 5 lat, niech pomysli o tym co jest na dzien dzisiejszy i jak wyjsc z dołka w którym sie znajdujemy :]

Wolę myśleć długoterminowo. Jeżeli pojawi się właściwy zawodnik, nawet jeśli nie będzie mógł wystąpić w Lidze Mistrzów, to dla mnie ważniejsza jest jego klasa."

Kurde tu można poczuć jakaś pychę z jego strony :D wiadome że champions league jest ważne ale nam trzeba bardzo dobrego pomocnika doświadczonego nawet jeśli nie mógłby występować w champions league...

Po co gadać i zanudzać Ramseyem tak dobry będzie ale za kilka ładnych lat a nam teraz kogoś trzeba.

In Arsene we trust! >>>chociaż z tymi transferami to mam wątpliwości!

To co mowi Wenger jak dla mnie jest oczywiste :)

no szef,według mnie to bardzo,bardzo powoli wdraża tą swoją wizję,mam nadzieję,że Wenger jak ma w zwyczaju nie będzie czekał do 31 stycznia na zakup jednego zawodnika który będzie zaskoczeniem dla wszystkich,bo do końca miesiąca możemy natracić punktów i p.uefa zacznie się do nas uśmiechać..

a ja bym proponował Marcosa Senne i Miguela Veloso :)

narazie nie mam nic do polityki transferowej Wengera, moze i Henry nie powinien odejsc ale tego chyba sie nie dalo zatrzymac, do tej pory Wenger sprzedawal tych ktorym sie cos nie podobalo jak np. Pires, Reyes, Ljungberg, Diarra itd a to ze stawia na mlodych to znak ze ma plan, swoja wizje tworzenia druzyny i wdraza ją powoli w rzeczywistosc

Pelas --> ja bym proponował jeszcze Robbena, Messiego i C. Ronaldo. Wybij sobie z głowy takie transfery to nie Real, żeby kupować takich piłkarzy i za ogromne sumy.
Też wydaje mi się, że ważniejsza jest jakość, bo bez niej piłkarz, który nawet jak będzie mógł grać w Lm nie da nic drużynie.

Myśli długoterminowo. Na pewno baaardzo długoterminowe było pozwolenie na odejście Flaminiego, Gilbero i Diarry w zeszłym sezonie i wciśnięcie Denilsona na ich miejsce. No chyba, że było to myslenie długoteminowe zakładajace odpuszczenie sobie tego sezonu, a na pewno pierwszej jego połowy...

ale mnie wenger nie raz denerwuje !! na koncu nikogo nie kupi ! a z jakis trofeum bedzie mozna sie pozegnac ... i lipa a pozniej to bedzie masakra .... :/

Sprawa ma się tak, że prawdy w tym dużo, a i żeby kupić kogoś lepszego od naszych zawodników i żeby był to oryginalny gracz to trzeba dużo zapłacić a Wenger tego nie zrobi ;]

POZDRO ALL

Pelas31071993> za tych zawodników trzeba dac tyle kasy co warta jest nasza połowa ławki rezerwowych. Wenger nie wyda 40-50 mln na piłkarza.

Ja bym proponował Ribery Alonso.

'Arsene Wenger przyznał, że jeżeli zdecyduje się na dokonanie transferów.'
Niech się lepiej zdecyduje bo na gra na dłuższą metę nie wróży dobrze.
'mogą szybko się rozwinąć'
Mogą, ale nie muszą. Np. Bendtner. On potrzebuje czasu xD. Dlatego chyba jasne jest, że potrzebujemy zawodnika/ków gotowych grac od zaraz na wysokim poziomie.

!Wenger, nie bądź taki ciemny i zdecyduj się na jakieś wzmocnienie! Młodzi nie wygrają Ci wszystkich spotkań, a chyba nie chcesz, żeby z meczu na mecz padali jak muchy.