Wenger o wadze pojedynku z Manchesterem

...

Wygrać i jeszcze na Old Trafford.. Oby tylko to nie było głupie napalanie się.

wygrać i pokazać robinowi że zrobił błąd odchodząc

Aaron cały Arsenal liczy na Twój geniusz!

Oni są w dołku, my na fali. Kiedy mamy ich pokonać, jak nie teraz?

Wenger wie jak ważny to mecz dla nas. W niedziele będzie pełne zaangażowanie i walka o trzy punkty. Trzeba wygrać ten mecz!!! Come On You Gunners!!!

trzeba wygrać

Jak Young nie wpadnie w pole karne i po podmuchu wiatru się nie wyp***doli to spoko będzie.
Albo jakiś Moyes Time.
Chelsea widzę w tyłek obrywa. I dobrze im tak.
Trzeba im odskoczyć jutro na kolejne 3 ptk.

"Jedziemy tam, by standardowo na wyjazdach przejąć kontrolę nad pojedynkiem i wygrać go."

Prosta recepta, krótka piłka, łzy Persiego.

jest to trochę inna sytuacja niż kiedyś, po pierwsze nie ma Fergosona, po drugie ostatnio te mecze straciły na wadze ze względu na słabiej grający Arsenal, ale może właśnie od tego sezonu United-Arsenal to znowu będą derby Anglii!!

Jedziemy po 3 punkty!!!

Na wyjazdach gramy bardzo dobrze i trzeba ten fakt wykorzystac. Remis nie bedzie zły a moze pokusimy sie na zwyciestwo, kto wie.

Nie uważam, że jutrzejsza ewentualna porażka spowoduje, to że nie będziemy liczyli się w walce o majstra, dalej będziemy liderami przecież.

Bardziej się bałem Liverpoolu, ale teraz po wygranej z nimi i możliwości zobaczenia szczęśliwego Judasza, to od razu przestraszyłem się wizji przegrania tego meczu. Niech Judasz wie, że zrobił błąd, pod względem piłkarskim.

"Kiedy wygrywaliśmy trofea, osiągaliśmy dobre rezultaty na Old Trafford".

Nie wiem, czy takie stwierdzenie nie nałoży na naszych zawodników dodatkowej presji.
Z drugiej strony może podziałać jako mobilizacja (?).

A wg mnie najlepszy sposób na wygranie z nimi jest prosty: Nie dać się skontrować.
W niemal każdym meczu ładowali nam bramki tylko i wyłącznie z kontry.

Ja liczę na 2:8 to byłby taki rewanż i najlepsze by było to że w obu tych meczach zakończonych takim rezultatem udział brałby van Persie i oba by przegrał. ;P

Myślę, że jeśli wygramy to zacznie się nowa era zwycięskiego Arsenalu.

Daleki jestem od lekceważenia manu chociaż muszę przyznać,że już dawno nie jechaliśmy na OT w takich nastrojach jak teraz i z takimi szansami na dobry wynik;mimo wszystko ciężko będzie tam wygrać.

Jejku jak mi sie marzy zebysmy im utarli nosa za te wszystkie porazki , ten pogrom i to cwaniactwo, i oczywiscie Robinowi.Dla mnie najwazniejszy mecz w sezonie.Dosc juz wysluchiwania od kumpli o tym 8:2 o kolejnych zwyciestwach MU nad Arsenalem itd itd Po prostu musimy im wkoncu dac lekcje i w to wierze!!! Bojcie sie diabełki bo wracamy silniejsi. AFC!

też się zgodzę, że United jest pod większą presją. Porażka spycha ich jeszcze dalej, muszą coś udowodnić wszystkim, więc będą próbowali nas cisnąć ... a to daje nam szansę na to co lubimy i robimy najlepiej - zabójcze kontry.

Chciałbym mimo wszystko, żeby to nie był taki flak jak mecze z BVB. Chcę aby to była prawdziwa wojna i pewne zwycięstwo Gunners. COYG!

@Rafson95

Wydaje mi się, że dla Wengera to bardzo istotne - coś na wzór "zmiany warty". I wtedy ewentualna wygrana podziała na wszystkich. Już nie będzie "pretendent", tylko stary dobry Arsenal.
Dlatego to takie ważne co do samej weryfikacji, gdzie jest teraz Arsenal.
Zresztą wygranie trzech meczów pod rząd z przeciwnikami z najwyższej półki, to pokazanie tego na co ich stać w tym sezonie, czyli na wszystko :D

Jak Kosa nie dostanie 'czerwieni' to wygramy 1:0

Podobają mi się takie wypowiedzi, podnosi na duchu, a nie "top 4 jak trofeum" jedziemy po 3pkt COYG!

,,Jesteśmy pod mniejszą presją''? Chyba właśnie pod większą, ale liczę na zwycięstwo.

Jak wygramy to będzie super !

oby chłopaki zagrali cierpliwie i nie cofali się w razie uzyskania prowadzenia, a będzie dobrze.

szykuje się co najmniej tak trudny mecz jak z BVB.

imo to będzie naprawde ciężki mecz i wygrana ucieszy mnie jeszcze bardziej niż ta z BVB. Jeżeli Per i Kosa zdołają kontrolować Rooneya i RVP, a Arteta z Flaminim będą kontolowali środek to powinno być dobrze. Oby tylko nasza ofensywa była skuteczna i sieknęła ze 3 bramki.

Mój wynik to 3-2 dla nas :)

Jak dla mnie bedzie to najwazniejsze spotkanie w tym sezonie. Juz mi sie nawet sni po nocach. Wczoraj snilo mi sie, ze przegralismy 1:0 wstalem taki wku**iony i przez pare minut nie wiedzialem czy prawda to czy nie. Na szczescie nie miewam proroczych snow i wiem, ze podbijemy old trafford. Cieszy mnie, ze Boss jest rowniez zmotywowany.