Wenger: Premier League cenniejsza od Ligi Mistrzów

Abyśmy zdobyli, którekolwiek z trofeów to będę w siódmym niebie. Obyśmy nie zostali kolejny sezon z niczym, bo znów ktoś będzie chciał odejść.

Zgadzam się z Bossem-tylko,że po wczorajszym remisie trudno będzie coś zwojować w EPL.W lidze mistrzów gorzej trafić mogliśmy tylko w jeden sposób-na MU.

Jeżeli któreś trofeum wygramy to normalnie będę fruwał pod sufit i nie będzie miało znaczenia, które to trofeum. Obydwa są cenne i chwała za zwycięstwo trwa cały następny sezon.

w dodatku o PL walczy się regularnie i to przez cały rok tutaj bardzo mało zależy od przypadku tak jak ma to miejsce w LM

Oj tak, remisując wczoraj Kanonierzy udowodnili, jak bardzo zależy im na zwycięstwie w PL.

Na pewno cenniejsze jest Premier League bo to trzeba grać cały sezon a nie tylko poszczególne mecze , ale ja nie mam nic przeciwko wygraniu Ligi Mistrzów :)

jakby nie patrzec to w ciagu 15 ostatnich lat mistrzami Anglii byli MU, MU, Arsenal, MU, MU, Arsenal, i dopiero ostatnio do tej walki dolaczyla Chelsea dzieki Abramowiczowi bo tak najprawdopoodbniej dalej by walka sie toczyla pomiedzy Wengerem i Fergusonem... to troche dziwie sie ze jezeli jest taka trudna do zdobycia to caly czas wygrywaja jedni i ci sami...

i narzuca sie kolejna kwestia- jezeli Champions League jest latwiejsza to dlaczego nie mozemy wygrac tego trofeum?

to tylko moje skromne zdanie ale dziwna wypowiedz Wengera

Ciezko bedzie cos w tym sezonie zdobyc..
Mam nadzieje ze gdyby tak sie stalo i znowu zostaniemy z pustymi rekami to Wenger wkoncu wezmie sie ostro na nastepny sezon i zrobi kilka dobrych transferow. Nie moze byc tak jak w tym ze niszcza nas kontuzje a zmiennikow jak na lekarstwo.

nasze szanse w starciu z Barcelona (gdy Messi bedzie w formie) sa iluzoryczne, wiec wg. mnie powinnismy sobie odpuscic LM i pewnie wygrac lige angielska, bo przeciez nadal mamy szanse na zwyciestwo, trzeba tylko liczyc, ze w meczu Chelsea - ManU bedzie remis i jeszcze gdzies nasi przeciwnicy zgubia punkty, ale przede wszystkim my musimy wygrac ostatnie 6 meczy !!!

Szkoda że wczoraj tak nie pomyślał. No ale wciąż jesteśmy w grze, dużo się jeszcze może zmienić.

jak dla mnie to odpuscmy sobie Barcelone i wygrajmy PL, tak bedzie najlepiej, bo i tak nasze szanse w starciu z Barcelona (jak Messi bedzie forme) sa iluzoryczne ...

Racja.

Po wczorajszej porażce musiałby się urzeczywistnić tyle mało prawdopodobnych czynników jednocześnie, że nasze szanse na zdobycie PL w tym sezonie spadły wg mnie z 25% na 5%. Widać że Chelsea się rozpędziła po ostatnim kryzysie bo 7 bramek wbitych Villi, która miała do tej pory najmniej straconych bramek w lidze musi budzić respekt. MU też jedzie jak walec po wszystkich.

Biorąc pod uwagę bilans bramek (MU +51, Chelsea +53, Arsenal +40) wychodzi, że obydwa zespoły musiałyby przegrać po 2 z ostatnich 6 gier (lub coś poremisować), a Arsenal wygrać WSZYSTKO aby zdobyć mistrza. Jak mówiłem - 5% prawdopodobieństwa.

No, po wczorajszej kolejce zwycięstwo w PL znów się oddaliło, ale na szczęście mamy jeszcze kilka kolejek przed sobą. Oby bez niespodzianek. PS. Nie cierpię Birmingham

Premier League cenniejsza - racja ale LM kozackie jest ;d

tak najważniejsze rozgrywki to Premier League owszem zdobycie ligi mistrzów jest na pewno fascynujące ale myślę że ważniejsze dla klubu jest zdobycie tytułu mistrza kraju szczerzę wierzę że uda się to Arsenalowi następne spotkanie aż do końca sezonu musimy wygrywać mamy świetny zespół i jeszcze lepszego trenera trzymam także kciuki za nasz zespół w środowym meczu na Emirates

Premier League jest dla mnie cenniejsze , ale Ligą Mistrzów bym nie pogardził.

Co kolwiek, co kolwiek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja tam sądzę inaczej ja bym wolał żeby Arsenal zdobył puchar Ligi Mistrzów chociaż gdyby zdobył oba trofea to byłoby wspaniale :]

Dla mnie jest cenniejsze wygranie czegokolwiek, czy LM, czy PL. Z tych dwóch osiągnięć na pewno będę się cieszyć, ale w sumie można tak powiedzieć, że zwycięstwo Premier jest trochę ważniejsze od LM.

Fakt liga dobra, ale Arsenal jako zespol ktory nigdy nie wygral tego trofeum zapewne bardzo by chcial je zdobyc.

Uważam tak jak Boss, ale jeśli wygramy oba trofeum to się nie obraże ;)

Jak dla mnie to to i to jest bardzo wazne mam nadzieje ze cos wygramy :)

Mam podobne zdanie, PL priorytetem, no ale właśnie gdy uda się zdobyć chociaż jedno trofeum byłbym uszczęśliwiony do początku kolejnego sezonu.

No muszą coś wygrać w końcu :)

"Jeśli zdobędziemy jednak tylko jedno z tych dwóch trofeów, nie będziemy rozpaczać" hahaha wiara w siebie przede wszystkim:)

Myślę że i tu i tu mamy szansę jeśli chodzi o Premier League Manchester i Chelsea są w rewelacyjnej formie ale i my mimo remisu nie stoimy na przegranej pozycji liczę że wygramy w następnej kolejce i to wysoko i że Chelsea zremisuje z Manchesterem oprócz tego wierzę że Arsenal pokona Barcelonę na Emirates Stadium w środę po pięknym spotkaniu

Trzeba spojrzeć na co mamy większe szanse. Teraz, wydaję się, że LM, bo patrząc na formę ManU i Chelsea, ciężko będzie żeby gdzieś stracili punkty, nie licząc meczu ze sobą, ale to i tak nie wiele nam da. Jak dla mnie, nie możemy nic odpuścić, grać tu i tu, póki mamy szanse. Czy PL jest cenniejsze od LM? nie wiem, ale na pewno to pierwsze, trudniej zdobyć.

Jak dla mnie to zwycięstwo w PL jest ważniejsze niż zdobycie LM. Mimo, że do tej pory nie udało nam się wygrać tych drugich rozgrywek wolałbym naszego sukcesu na angielskich boiskach, ale nie obraziłbym się, gdyby w tym sezonie w naszej klubowej gablocie zagościło jakieś trofeum. Nie możemy zapominać, że pomimo wczorajszego remisu nadal liczymy się w walce o tytuł, także gramy na dwóch frontach.