Wenger: Stałe fragmenty gry piętą Achillesową Arsenalu
14.05.2011, 11:47, Kamil Pniak 20 komentarzy
Arsene Wenger przyznał, że stałe fragmenty gry były piętą Achillesową obrony Arsenalu w tym sezonie. Kanonierzy stracili więcej bramek niż jakikolwiek inny zespół w Premier League za sprawą rzutów rożnych, czy też rzutów wolnych w pobliżu pola karnego. Liczby mówią, że w taki sposób padło więcej niż połowa wszystkich goli straconych przez zespół z północnego Londynu w tym sezonie.
Wystarczy przypomnieć ostatni mecz ze Stoke City i dośrodkowanie z okolic rzutu rożnego, po którym Kenwyne Jones umieścił futbolówkę w bramce Wojtka Szczęsnego.
- To był nasz problem - przyznał Wenger. - Nie możemy zaprzeczyć temu faktowi, bowiem straciliśmy w ten sposób więcej goli niż jakikolwiek inny zespół w lidze. Zauważmy również, że podyktowano przeciwko nam 17 rzutów karnych.
W niedzielnym meczu przeciwko Aston Villi wystąpi prawdopodobnie Thomas Vermaelen. Spytano zatem Bossa czy defensywa z Belgiem w składzie poradziłaby sobie lepiej ze stałymi fragmentami gry w mijającym sezonie.
- Wydaje mi się, że w pewnym stopniu Thomas mógłby nam pomóc, ale w spotkaniach z przeciwnikami pokroju Stoke brakowało nam wyższych zawodników w całej drużynie. Kiedy obronę wspierałby Diaby z Songiem, co nie zawsze było możliwe, wówczas mielibyśmy większe szanse w takich meczach. Czasami brakowało nam jednego czy dwóch wysokich zawodników w składzie - zakończył Wenger.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
no to chyba powinno sie zrobic w takiej sytuacji transfery co nie ??
jakis wysoki zawodnik do srodka i na obrone i po klopocie.
xThierryHenry
Chciałeś chyba napisać, niż Koscielny... Djourou wygrał prawie każdy pojedynek główkowy w tym sezonie.
Nad tym muszą popracować. Myślę że Bartley jako prawdziwy Angliki nie miałby problemu z upilnowaniem silnego rywala. Choć na pierwszy skład jest dla niego raczej jeszcze za wcześnie.
Tylko, że my nie tracimy tych bramek po główkach. tylko po bezsensowenj kopaninie w polu karnym bo nikt nie chce wybić piłki
Gdyby nie stałe fragmenty gry bylibyśmy dziś mistrzami.
Nie trzeba być dryblasem i mieć 2 metry wzrostu, Sagna jest tego najlepszym przykładem. Gra głową lepiej niż DJ :)
Nie zdobedziemy nic dopoki nie wyeliminujemy lub chociaz nie popracujemy nad organizacja przy stalych fragmentach gry, co pokazal chocby ten sezon, gdzie wiekszosc bramek tracimy wlasnie w taki sposob. Jakby tego bylo malo nie mamy tez szczescia do wykorzystywania
stalych fragmentow gry, co wynika z tego, ze nie mamy wielu zawodnikow umiejacych dobrze je wykonac i potrafiacych dobrze je wykorzystac. Czas wyciagnac wnioski zamiast o tym tylko gadac i nic nie robic.
Według mnie, brakuje mam pressingu.
Nie potrafimy przerwać akcji zanim dotrze pod nasze pole karne. Tam wystarczy rozegrać piłkę na skrzydło, wrzutka, i mamy problem...
Tak, brakowało nam Diaby'ego, bo on wyskakuje wysoko i ładuje piłkę do własnej bramki. O jakim wzroście my mówimy, jak w połowie sytuacji całkowicie gubimy krycie i przeciwnicy mogą kolanami strzelać. Nawet jak ktoś jest niższy, a nie zgubi krycia, to najprawdopodobniej wybije gościa na tyle, że futbolówka poleci w trybuny. Zacznijmy porządnie ćwiczyć organizację na treningach, bo czasem mam wrażenie, że sztab kładzie totalną lachę na te aspekty. Bez tego Chamakh będzie tak samo pożyteczny w rożnych jak Arszawin, co zresztą nieraz widać.
Bo albo obrońcy nie potrafią wybić piłki, albo bramkarz cacka się z futbolówką. Eh...
Sama prawda w sumie.
To przekwalifikuj Bendtnera i Chamakha na obrońców.. Tak jak zrobiłeś z Bendtnera skrzydłowego..
Trzeba lepiej się ustawiać i kryć przy tych stałych fragmentach... To nienormalne, że tyle bramek przy tym tracimy ;o
to jest niestety wina trenera że ma takich zawodników a nie innych. nasi 2 najlepsi obrońcy mają po 1,8m wzrostu a DJ mimo ponad 1,9 nie dominuje we własnym polu karnym ;]
inna sprawa to dobranie taktyki, bo oczywistym chyba jest że na takie zespoły jak stoke nie można wyjść samymi niskimi graczami. za to na Barcelonkę już tak, bo są najniższym zespołem w europie ;P
kwestia odpowiedniego podejścia....swoją droga jak zespół klasowy może stracić prawie połowę bramek po stałych fragmentach ;/
A myślałem, że powie: "Nie kupimy nikogo wysokiego, bo mamy Bendtnera".
Najwieksza wina jest po stronie bramkarzy,Almunia i Fabianski to tragedia jesli chodzi o górne piłki po dośrodkowaniach.Szczesny troche lepiej ale musi sie jeszcze podkszkolic w tym elemencie,z takimi warunkami to powinien łapać wszystko jak leci.Inna sprawa ze nasi obrońcy za malo agresywnie graja w swojej szesnastce nie blokuja zawodnikow wchodzacych na bramkarza co utrudnia mu zlapanie badz wybicie pilki.
A wy dalej marzycie o Hazardach i innych Jagielkach. Potrzebny nam ktoś duży i sprawny.
To akurat było gołym okiem widoczne. Właściwie to już od końcówki tamtego sezonu, kiedy napastnicy przeciwnych drużyn radośnie sobie przepychali naszego bramkarza. No a ta ostatnia bramka Jones'a, co po prostu piłka wpadła na niego, to już mistrzostwo świata naszej obrony.
trzeba cos z tym zrobic, trudno znalezc przyczyne dlaczego w tym elemencie jestesmy az tak slabi, moze jestesmy zbyt "mili" dla przeciwnika
dużo tracimy ale mało też strzelamy po stałych fragmentach gry