Wenger: Szczęście nam sprzyjało
18.08.2009, 23:35, Mateusz Nowak 27 komentarzy
Kanonierzy w pierwszym pojedynku eliminacyjnym do Ligi Mistrzów pokonali w Glasgow miejscowy Celtic 2-0. Podczas wtorkowego pojedynku na Celtic Park mieli jednak oni problem z wejściem w swój normalny rytm gry. Dopiero szczęśliwie zdobyta pierwsza bramka [odbita piłka od pleców Gallasa, po strzale Fabregasa - przyp. red.] spowodowała, że zawodnicy z Londynu zaczęli grać spokojnie i kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku do ostatnich minut meczu. Jak się później okazało, szczęście tego wieczora było po stronie Arsenalu, gdyż druga bramka dla podopiecznych Wengera także okazała się dziełem przypadku. Obrońca gospodarzy - Gary Caldwell skierował futbolówkę do własnej siatki.
Arsene Wenger na pomeczowej konferencji potwierdził, że w meczu z Celticiem szczęście było po stronie jego drużyny.
- To był naprawdę bardzo zacięty pojedynek. Wydaję mi się, że kontrolowaliśmy grę przez pełne 90 minut. Jednak przy każdej zdobytej bramce sprzyjało nam szczęście.
- To był ciekawy pojedynek i zdaję sobie sprawę, że to jeszcze nie koniec. Musimy być silni mentalnie, aby zakwalifikować się do fazy grupowej.
- Energia zaprezentowana przez graczy Celticu była dziś niesamowita. Kiedy próbowaliśmy zaatakować, zawsze znajdowali sposób, by nas powstrzymać. W defensywie radzili sobie całkiem nieźle. Nie poddawali się w żadnej sytuacji. Nam brakowało ostatniego podania, które otworzyłoby drogę do bramki i pozwoliło na złamanie ich obrony.
- Ten pojedynek trwa 180 minut. Na razie rozegraliśmy 90, po których jesteśmy w lepszej sytuacji od naszego rywala. Jednak musimy być pewni, że także po 180 minutach rywalizacji będziemy górą.
źrodło: Sky SportsDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
no raczej;D
Jak to mówią, szczęście sprzyja lepszym:)
Stywek_meski --> nie rozumiem Cię. Najpierw piszesz, że Arsenal przypadkowo strzelił bramki, więc to Celtic powinien wygrać, a teraz odpisujesz mi, że Arsenal jest bardzo dobry i dlatego powinien wygrać. Zrozum w końcu, że szczęście sprzyja lepszym i to Kanonierzy zwyciężyli. I nie pisz już, bo zanudzasz...
Oglądałem ten mecz na necie i po pierwszych 40 minutach nie byłem wcale takim optymistą, bo Celtic przerywał nasze ataki skutecznie. Ich kontrataki tez były dosyć groźne, no ale po pierwszej bramce uwierzyłem, że dzisiaj to dla Arsenalu dopisze szczęście i wygramy i tak się stało:) jedną nogą w Lidze Mistrzów!
Polas oni mają taki styl gry. Wiedzą doskonale, że technicznie są od nas słabsi i muszą czymś nadrabiać, w tym przypadku nadrabiali agresywnością, ambicją etc. Jak widać nie powiodło się. Ciekawe co pokażą na Emirates.
Stywek_meski---> To po co wychodzili na boisko? By poturbować zawodników Arsenalu?
Po to drużyna wychodzi na boisko by wygrać...
a oni szczęścia nie mieli?? ile razy piłka po strzale z dystansu RvP albo denilsona muskała słupek gdyby taka piłka leciała w światło bramki boruc nie miałby żadnych szans
LordCarrington - uważasz, że Celtic powinien wygrać??? Z lepszym od siebie? Arsenal i tak bardzo dobrze nie grał, bo fuksem tylko 1 bramę strzelili.
Bramki w sumie były przypadkowe, ale za to jak najbardziej zasłużone, bo byliśmy stroną przeważającą w tym meczu. Nieskuteczność celtów porażała.
Aż chce się powiedzieć wreszcie. :) Nigdy wcześniej nie spotkałem się z sytuacją, w której Arsenal spotkałoby szczęście. W końcu udało się nam pokonać jakąś drużynę przypadkowo, od tak, bo mieliśmy trochę szczęścia, którego zawsze nam brakowało. Takie zwycięstwa smakują najlepiej. :)
Celtic miał minimalną przewagę, grał też na swoim stadionie, więc powinni wygrać, ale popełnili też kilka błędów, które wykorzystaliśmy. Może nie zagraliśmy tak jak z Evertonem, ale nie to jest najważniejsze. Czasami trzeba odpocząć od finezyjnego futbolu i nastawić się fizycznie, siłowo do spotkania. To się wczoraj opłaciło. Co prawda wygraliśmy swój pierwszy mecz i jesteśmy w o wiele lepszej sytuacji niż 'The Boys', ale trzeba pamiętać, że do rozegrania mamy jeszcze jedno spotkanie. Mam jednak nadzieję, że spokojnie awansujemy do Ligi Mistrzów, bo bra Kanonierów w tych rozgrywkach byłby fatalną wiadomością.
Może i nie graliśmy jakiegoś super meczu, ale to nam sprzyjało szczęście bo jesteśmy lepsi. Najważniejsze że wygraliśmy 2-0, teraz tylko u nas dopełnić formalności i zagrać swoją piłkę.
Szczęście sprzyja lepszym :)
polas- nie wiadomo co by bendtner zrobil, wszyscy go znamy;d
Czasem fart też się przydaje :)
Ale w grze Arsenalu nie ma przypadku :)
Ale szczęściu trzeba było pomóc i Gallas musiał przebiec się ten kawałek:P
A Caldwell, gdyby nie wbił piłki do bramki, to za jego plecami był Nicklas :)
Najważniejsze ze wygrana!!
zgadzam się z przedmówcami, szczęście w tym wypadku sprzyjało lepszym ;)
Szczęście tylko w połowie na sprzyjało.
Szczęściu trzeba dopomóc ... Bramka Gallasa
Dobry mecz, bez jakiś fajerwerków, ale ważne, że nie straciliśmy gola.
SZczescie sprzyja lepszym
powiem krotko szczescie sprzyja lepszym :)
Fakt mielismy szczescie ale szczescie sprzyja lepszym , 2:0 dobry wynik mysle ze gdyby udalo sie strzelic jeszcze 1 gola to sprawa awansu bylaby przesadzona
ErROr>> genialny zart hahaha widac ze z onetu
Zastanawiam się co ma na myśli Gallas celebrując bramki w specyficzny sposób (rysowanie uśmiechu na twarzy? wytarcie ust po posiłku?) Zauważyliście? Chodzi o dzisiejszą bramkę z Celticiem i tą z Evertonem. Jakieś sugestie co ma na myśli? ;)
UWAGA żenujacy zart z onetu !!!!!!!!!! Przychodzi Borubar do dietetyka. Siada przygnębiony na krześle i ze smutkiem w głosie prosi o radę: - Panie doktorze. Proszę na mnie popatrzeć. Jestem strasznie roztyty. Ciągle jem. To moja obsesja. Byłem juz u psychologa, byłem u seksuologa, ale stwerdzili, ze wszystko ze mną jest OK. Nie wiem co robić. Proszę mi pomóc! Lekarz popatrzył, pociamkał, pomyślał i mówi: - Panie Borubarze, odkryto nową fantastyczną metodę na walkę z nadwaga. Poprostu jeśli pan będzie chciał cokolwiek zjeść, o jakiejkolwiek godzinie, proszę to zaaplikować doodbytniczo. Nie musi sie pan ograniczać - slodycze, golonka, litry piwa, żarcie z fastfoodów, wszystko. Tylko proszę pamiętać: zawsze doodbytniczo! Borubar się troche zmarszczył, jednak posłuchał rady dietetyka. Po dwóch miesiącach przychodzi na wizytę kontrolną całkowicie odmieniony. Wysportowany, szczupły, usmiechnięty, jednak tak jakoś dziwnie podrygujący. siada na krześle i nie przestając się wiercić, mówi: - Pana rada była fantastyczna. Od dwóch miesięcy przyjmuje wszystko doodbytniczo i prosze popatrzeć: zrzuciłem 20kg. jestem szczęsliwy. Lekarz zadowolony, jednak po głowie ciągle chodzi mu pytanie, dlaczego Artur tak się wierci i kręci na krzesełku, więc pyta: - Panie Borubarze, jestem niezmiernie szczesliwy, że Pan jest zadowolony, ale nie mogłem niezauważyć pana rozdraznienia. Obawiam się, że wpędziłem Pana w jakąś nerwicę. dlaczego Pan tak się wierci? Na co rozbawiony Artur: - Ależ panie doktorze, jaka nerwica, czuję się wspaniale, ja poprostu żuję gumę!