Wenger: W wielkich meczach decyduje pierwsza bramka
21.10.2010, 15:32, Tomasz Socha 24 komentarzy
Arsene Wenger, na oficjalnej stronie Arsenalu powiedział, że w meczach z najlepszymi drużynami, gdy straci się bramkę jako pierwszy, to ciężko jest wygrać mecz.
Francuz na dzisiejszym spotkaniu z udziałowcami przypomniał, że podczas ostatniego meczu z Chelsea, Kanonierzy stworzyli sobie kilka okazji do zdobycia bramki, jednak musieli uznać wyższość rywala zza miedzy.
- Nie jestem przeciwko obronie. W większość ‘wielkich’ meczów nie decyduje obrona, jednak to, której ekipie uda się jako pierwszej zdobyć bramkę - mówi Wenger.
- Na najwyższym poziomie, jeżeli to Ty pierwszy strzelisz gola, masz 62 % szans, ze wygrasz mecz i 70 %, że go zremisujesz. To oznacza, że na 79 % nie przegrasz takiego spotkania - dodaje Francuz.
- Chcemy grać dobrze w obronie, chcemy przestrzegać naszych zasad i chcemy grać bardzo skutecznie. Pragniemy wygrywać z pomocą naszej filozofii ataku - kończy Wenger.
Poniżej prezentujemy galerię zdjęć z dzisiejszego spotkania Arsenea Wengera z udziałowcami.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
"Na najwyższym poziomie, jeżeli to Ty pierwszy strzelisz gola, masz 62 % szans, ze wygrasz mecz i 70 %, że go zremisujesz. To oznacza, że na 79 % nie przegrasz takiego spotkania - dodaje Francuz"
Tak, tak, a piłka i tak wie swoje...
Cisow - tak skoczył "Wenger uważany jest za jednego z najlepszych menadżerów na świecie. Francuz posiada tytuł Elektrotechnika oraz magistra ekonomii" tak na wikipedii pisze
dobra poddaje się na oficjalnej strone arsenalu też są takie liczby arsenal.com/news/news-archive/-big-games-are-decided-by-the-first-goal-.
Nie wiem jak Wenger to wylicył.
Chyba nasz Boss skończył szkołe ekonomiczną
0.62 + 0.07 = 0.69? :D czy jest jakiś redaktor na pokładzie? (lub ktoś zorientowany, o jakich liczbach naprawdę mówił Wenger?)
coś w tym chyba jest... jednak piłka jest nieprzewidywalna, nigdy nie wiadomo jak się skończy mecz...
sorry za błąd zamiast plusa ma być =
Sądzę że chodzi o 7% nie 70, wtedy wszystko się zgadza(0.62 + 0.07 + 0.79).
Strus: naprawdę sądzisz, że 0.62 * 0.7 = 0.79??
Dokładnie coś jest na rzeczy z tym co Arsene powiedział. Ale wszytko leży również w mentalności i zaangażowaniu zawodników. Przypomnę tylko finał LM Milan-Liverpool. Było po 45min 3-0 a potem nagle Liverpool zdołał wyrównać. Jeżeli się gra do końca to wynik zawsze jest sprawą otwartą
ziarnko prawdy w tym jest ale do tego potrzebna jest żelazna obrona którą na dzisiejszy mecz niestety nie dysponujemy
ma tylko ziarnko prawdy, bowiem o wyniku decyduje mnóstwo czynników! :)
Trochę w tym prawdy jest (w końcu wypowiedź Wengera). Szybko strzelona bramka daje nadzieję na korzystny rezultat.
Z matmy to on chyba taki jak ja jest ;p
a skąd on wziął te statystyki..:)
Coś w tym prawdy jest...
Brendiafc, to proste: 0,62*,070 to w przybliżeniu 0,79
nie przegrać znaczy wygrać lub zremisować
62%+70%+79%=211%
Nie rozumiem tej wypowiedzi
E tam gadanie można przegrywac 3-0 i wygrać. Tylko trzeba chcieć.
AlexVanPersie > Zgadzam się w 100%. Brakuje logiki w tej wypowiedzi Wengera, a może to jakiś mały błąd w tłumaczeniu. Ehh ten nasz boss :)
W większość ‘wielkich’ meczów nie decyduje obrona, jednak to, której ekipie uda się jako pierwszej zdobyć bramkę - mówi Wenger.
Ale przecież o tym, której drużynie uda się zdobyć pierwszą bramkę decyduje właśnie obrona!! Jeśli gol wpadnie w siedemdziesiątej minucie to przez te 70 minut kluczowa była obrona. Żeby strzelić drużynie przeciwnej pierwszą bramkę, najpierw nie wolno pozwolić na to samo drużynie przeciwnej. Przecież to są podstawy piłki nożnej i logicznego myślenia...
Czy ja wiem , pewnie w niektorych tak , ale ostatnio z Chelsea znowu zadecydowala nieskutecznosc i nieporadnosc , zawsze ten jeden za duzo blad w obronie... Bo to my znowu cisnelismy ,ale razilismy nieskutecznosc , przez to przegralismy.
Prawdziwy ekonomista ;)
Tak,tylko nie zapminajmy o słabszych meczych (Sunderland-niewykorzystany karny i byłyby 3pkt,WBA-totalna klapa).Zamiast na 3 miejscu,bylibyśmy na drugim ustepując tylko bramkami Chlsea.