Wenger: Wembley nie będzie czynnikiem decydującym

Wembley drugi dom.... Arsenalu "D

Niby nam się dobrze gra na Wembley, ale jednak to oni będą mieli większy doping. Zresztą już trochę meczy tam rozegrali.

Byle nie przegrać. Mam nadzieje że ostatnimi dniami trening skoncentrowany był na defensywie i analizie meczu Tottenham Manu by nie powtórzyć błędów czerownych diabłów.

@Forever_gunner:
Spurs nie są zespołem, który ustawi dworzec PKS pod bramką po strzeleniu szybko bramki, a dla naszych często działało to jak zimy prysznic - może być to ważne, ale jak dla mnie nie kluczowe :)

Chciałbym żeby ich rozjechali, ale boisko zweryfikuje formę obu zespołów. Nie wiem czy wygrana z Evertonem dała nam wystarczająco dużo siły, ale mam nadzieję, że trochę ich poniesie. Kluczem będzie nie stracić bramki w pierwszych minutach spotkania, a z naszą defensywą to loteria 50:50.

Dawać mi ten mecz!!!!!!

W zasadzie tutaj Wenger ma rację, bo nie gramy na wyjeździe, tylko na neutralnym terenie. Stadion przecież nie należy do kuraków. A na Wembley od lat idzie nam bardzo dobrze, więc serio jestem dobrej myśli przed jutrzejszym szlagierem.

Tylko zwycięstwo - COYG !

Jechac totki

Jak przegramy to koniec. Wenga jak zawsze mówi to czego tak naprawdę nie uważa.

White hart lane sprzyjało Spurs z uwagi na wielkość. Na mniejszym stadionie lepiej zakładali presing A nasi nie mieli gdzie szaleć.
Wembley to dobry stadion.

Liczę że to spotkanie będzie ciekawe i obfite w bramki i emocje na najwyższym poziomie. Wygrana pomogła by Arsenalowi wzbić się i wciąż liczyć się w walce o Top 4. Kto wie może fani Arsenalu będą w stanie pobić rekord frekwencji z meczu Kuraków z Liverpoolem. Powyżej 80 tys kibiców udało się zgromadzić Chelsea i ManU przed erą Premier League właśnie w meczach z Arsenalem. Mam nadzieję że wynik będzie taki sam jak w spotkaniu z Evertonem :D

Jak przegramy to mamy juz tylko iluzoryczne szanse na top 4.
Najważniejszy mecz sezonu.
Będzie ciężko...