Wenger z optymizmem spogląda na rok 2010

to dobrze myślę że ten rok będzie należał do nas!

Jeśli nasza forma nie będzie się wahała, to ja również będę pełna optymizmu.

Teraz tylko muszą pokonać Bolton i wszystko będzie już na dobrej drodze.

Wydaje mi się, że kwestia tytułu mistrzowskiego rozstrzygnie się na przełomie stycznia i lutego. Gramy wtedy pod rząd z najgroźniejszymi zespołami ligi - Man U, Chelsea, Liverpoolem i Aston Villą. Jeżeli uda się pokonać Chelsea i Man U oraz nie przegrać pozostałych spotkań, to można śmiało powiedzieć, że tytuł mistrza Anglii jest nasz. Obawiam się jednak, że młody i podatny na kontuzje zespół Arsenalu nie podoła wyzwaniu i nie zdobędzie nawet połowy punktów, bo w drugiej części sezonu zawsze łapiemy zadyszkę. Pocieszam się jednak, że każda zła passa kiedyś się kończy i może to być właśnie ten rok.

sebo656 > dokładnie jak utrzymamy "równość, płynność" w grze to wygramy. Ogólnie drużyna która będzie grała najbardziej równo wygra.

jak beda grali równo tak jak w grudniu no i bez kontuzji tytuł bedzie na wyciagniecie reki :)

2009 rok był udany według mnie też ;]

Również uważam, iż będzie to dobry rok. Mam nadzieję, że zdobędziemy tytuł Mistrza PL. Go Go The Gunners!

Arsenal będzie walczył mam nadzieję ,że z powodzeniem o najwyższe laury. Arsenal ma najbardziej wyrównany skład w całej PL.

ja też z optymizmem patrzę na nowy rok i liczę po cichu na podwójną koronę ;) konsekwentnie dążyć do celu uda nam się to. !

@SamirRosicky

My jednego... tylko, że nie mamy też pewnego Holendra, który był najlepszym zawodnikiem naszego klubu (póki mógł grać). Nie mamy też kilku innych zawodników i nie wiadomo czy nie stracimy kogoś jeszcze, więc mecze i tak będą trudne.

jak dla mnie najważniejszy bedzie koniec stycznia i początek lutego :
31.01 Man Utd
07.02 chelsea
10.02 Liverpool
jeśli uda nam sie wyjśc z tych spotkań z przynajmniej 6 pkt to będzie coś
(oczywiście wolałbym 9 :D)

my musimy grac bez wahan...
jesli tak zagramy to bedziemy tylko czekac na potyczki innych zespolow i ....
tytul mistrza kraju pierwszy raz przyjedzie na Emirates Stadium.

Jeśli zdobędziemy 10 punktów na przełomie stycznia i lutego to jestem pewny, że będziemy mieć mistrza.

Jesli teraz te mecze co bdmy mieli 4 pod rzad te najtrudniejsze, wiadomo jakie, jesli uda nam sie tam zgarnac jakims niemalym szczesciem koplet pkt, ew. remis z The Blues, to bede pewny, ze mamy ogromne szanse na mistrza :)

Mądrze moi nasz trener

zbliza sie dla nas okres szalenie trudnych meczy, terminarz mamy nieciekawy ale damy rade !

skorupskyyDst ->
Chelsea traci 3 podstawowych graczy, a my jednego kluczowego na najważniejsze mecze. Zauważ, że 6 najbliższych meczy ligowych to: Everton, Bolton, AV, ManU, Chelsea, Liverpool.

Mamy dużą szansę na wygranie ligi, bo z Chelsea na PNA odejdą Droga, Kalou, Obi Mikel i Essien. Trzeba wykorzystać tę okazję i nie tracić głupio punktów z outsiderami ligi...

Madrze gada. Tylko teraz to zrealizować to bedzie pięknie.

Liczę na to, że 2010 rok będzie dla nas szczęśliwy i zdobędziemy tytuł.

Również jestem zadowolony z formy ktora prezentuje Arsenal i ciesze sie ze wkoncu mozemy zagrac ten zalegly mecz, bo bedzie mozna patrzec sie wreszcie na tabele bez dopisywania sobie puntkow, obysmy zgarneli 3 pkt i zostali vice-liderem

Liczę, że w końcu coś ugramy na ligowym podwórku ;)

gdybyśmy wygrali z Burnley to po wygranym meczu z Boltonem bylibyśmy liderami xD ale to można tylko gdybać ....

oby nowy rok był dla nas szczęśliwy

Ostatnie zdanie prawie identyczne jak to co mowil Silvestre(jeden z ostatnich artykulow).

zdobycz piętnastu punktów w ostatnich sześciu spotkaniach w Premier League.

mały błąd nie piętnastu a szesnastu

Mądre słowa, trzeba wygrywać mecz za meczem a mistrzostwo przyjdzie samo ;)