Wenger zadowolony z debiutu Jenkinsona

16.11.2012, 10:56, Tomasz Zajac 8 komentarzy

Trener Arsenalu - Arsène Wenger - jest podekscytowany faktem, że udany początek sezonu w wykonaniu Carla Jenkinsona zaowocował jego debiutem w dorosłej reprezentacji Anglii.

Obrońca Arsenalu zagrał 16 minut w przegranym przez Anglię, 2:4, spotkaniu ze Szwecją, którą do zwycięstwa poprowadził fenomenalny tego dnia Zlatan Ibrahimovic. W spotkaniu wystąpił także Jack Wilshere, dla którego był to powrót do reprezentacji po 17 miesiącach przerwy.

Wenger jest szczęśliwy, że obaj Kanonierzy nie doznali żadnych urazów i dodał, że debiut w reprezentacji dodatkowo poprawi wiarę w siebie Jenkinsona.

- Jestem niezmiernie zadowolony z powodu debiutu Carla. Ma za sobą naprawdę dobry początek sezonu i został za to wynagrodzony. Miejmy nadzieję, że dodatkowo poprawi to jego pewność siebie.

- Jestem szczęśliwy. To było interesujące spotkanie. Anglia nie uzyskała wyniku, który ją zadowala, jednak w wielu fragmentach meczu grali naprawdę dobrze. Można było zobaczyć wiele pozytywów w ich grze.

Jenkinson i Wilshere nie byli jedynymi Kanonierami, którzy reprezentowali swój kraj w środowy wieczór. Letni nabytek Arsenalu – Santi Cazorla – również został powołany do reprezentacji i odbył daleką podróż do Panamy. Aktualni mistrzowie Europy bez problemów pokonali gospodarzy 5:1, jednak – ku wielkiej uldze Wengere – Cazorla nie wystąpił w tym meczu.

-Nie sądzę, by Santi potrzebował gry. Ostatnio był przeładowany, więc pod tym względem jestem szczęśliwy, że dostał chwilę odpoczynku.

-Nie jest to prawdziwy odpoczynek, bo nie chcemy, by nasi gracze podróżowali przez 20 godzin. To są właśnie zalety i wady bycia uwzględnionym w składzie. Przynajmniej nie doznał żadnej kontuzji i, miejmy nadzieję, odzyska siły przed sobotnim spotkaniem z Tottenhamem – zakończył Wenger.